Mam tarczycę - szukam dobrego endokrynologa

Mam prośbe. Od kilku dobrych lat choruje na niedoczynność tarczyce. Przerobiłam juz kilku lekarzy ( nie z Płocka )i nic mi nie pomogli, tylko zaleczają, aanie wyleczaja do konca i problem wraca. Czy mógłby ktos z Was polecić mi naprawde dobrego specjalistę, który zająłby sie moim leczeniem?? Interesują mnie lekarze z Płocka, Włocławka, Torunia, Bydgoszczy, Warszawy i innych w miarę pobliskich powyższym miejscowościom. Z gory serdeczne dzięki. Pozdrawiam.

nikt mi nie pomoże???? PLEASE!!

mam tarczyce - każdy ma tarczyce idiotko:D

ale nie akzdy ma nadczynnosc lub niedoczynnosc i kto tu ejst idiotka ...:P hmmm ja tez lecze sie na tarczyce ale z tego co wiem leczenie moze trwac przez cale zycie :( ja mam tylko jesc lekarstwo wiec mi choroba tarczycy nie przeszkadza nie czuje jej nie przeszkadza mi =)

moja 2-letnia córeczka ma wrodzoną niedoczynność z tego co wiem,to w większości przypadków leczy się ją przez całe życie

Do tej pod moimi postami... że każdy ma tarczyce- to ja wiem. Jednak ten kto z powodu jej złego funkcjonowania ( niedoczynności lub nadczynności ) nie cierpi nie zdaje sobie sprawy z tego jak poważny jest to gruczoł i skutki jej nieleczenia mogą się opkazać naprawde bardzo niemiłe. Dlatego prosze na przyszłość oszczędź sobie takich komentarzy, bo nie życze Tobie ani nikomu z Twoich bliskich, by kiedyś na forum musiał zadac takie pytanie jak ja i spotkał sie z taka odpowiedzią jaką Ty dałas. Nie miałas prawa do takiej odpowiedzi, zwłaszcza, że w wyjaśnieniu napisałam że \"Od kilku dobrych lat choruje na niedoczynność tarczycy \" Więc zanim się kogoś nazwie idiotką trzeba najpierw spojrzeć w lustro i zastanowić się, czy samemu sie nia nie jest. A w Twoim przypaku wiele na to wskazuje.. Nie pozdrawiam.

kochana ta pomarańczowa to na kilku tematach wypowiada się w podobny sposób,więc szkoda Twoich nerwów Moja córeczka nie ma wogóle gruczołu tarczycy,co jest bardzo rzadkim przypadkiem(urodziła się bez tarczycy) Więc taka pomarańczka niech nie będzie taka pewna,że każdy ją ma Z tego co wiem(a wiem już chyba niemniej od lekarza) to niedoczynności się całkowicie nie wyleczy:( Musisz niestety łykać te leki i kontrolować poziom TSH Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę duuuuużo zdrówka:)

A może fachowcy z Łodzi mogą być?Płoc blisko jest...

Agami- dzięki za Twoje stanowisko. Lekarze z Łodzi jak najbardziej wchodza w grę... Ja wiem, ze niedoczynności całkowicie raczej sie nie da wyleczyć, ale chciałabym porzadnie zredukować to wole, które juz mam. A poprzedni mój lekarz kazał mi łykać Euthrox i Jodid a gdy sie troche wole zmniejszyło rozmiarami kazał mi robić przerwę... aż znów odrosło i procedura zaczynała sie od początku... Teraz zależy mi na specjaliście, który do mojego problemu podejdzie troche poważniej, bo wiem, że wole można zredukować do naprawde znikomych rozmiarów i później tabletki tylko przyjmować profilaktycznie..

no jak kto tu jest idiotką? temat brzmi MAM TARCZYCE :D :D co sie tak bulersujesz autorko? widac gołym okiem zes idiotka :D = / autorka

agami złotko BUJAJ się ;) jestem nowa na kafe a to mój trzeci post;) moze ty tak robisz jak opisałaś pod różnymi nickami zabawiasz się na kafe:)

do zoźźxxia - inteligencja jest jak tarczyca. Każdy powinien ją mieć. Ty jej nie masz. Inteligencji, oczywiście :P

zoźźxxia kochanie dla mnie kafe to nie jest temat do żartów i kpin a poza tym to pewnie mogłabym być twoją matką:p tak jak pisałam wcześniej widziałam kilka twoich bezczelnych postów w innych tematach więc jeśli nie chcesz pomóc to nie wypowiadaj się być może ktoś się pod ciebie podszył(jeśli chcesz tego uniknąć to zarezerwuj nika i po kłopocie) a to że jesteś nowa nie usprawiedliwia cię przed pisaniem pierdół

a tam, Agami, dajmy spokój, niektórych osób nie watro brac pod uwage. oK, przyznaje, może nie do końca poprawnie sformułowałam temat, ale myśle, ze inteligentne osoby zrozumiały o co mi chodzi, widać to nie dotyczy zoźźxxii...

inteligentne osoby powinny wiedziec ze tarczyce ma kazdy i powinny dobrze umiec formułowac tematy tak w sumie i na tyle ;)