Czy mając 37 lat,łatwo jest znaleźc kobietę z którą chciałoby się zestarzeć?

tez jestem samotny mam 31latek :P :D

A czy warto być podmiotem przez całe życie.Czas leczy rany,lepiej że stało się to teraz.Co byś powiedział po 15 latach małzenstwa,kiedy twója żona lub mąż burzy całw wasze zycie?Idz do przodu nie wracaj do przeszłości,nie warto.w kazdym wieku mozna znależć bliska osbe.

Nie jest łatwo spotkać kogoś wartościowego, ale na pewno jest to mozliwe w każdym wieku , w moim też :)

to jakaś obietnica?

Do Wszystkich; Widzę,że mój temat jeszcze nie umarł, dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Pozdrawiam.

Obietnica, oczywiście...;)

kiepsko to widzę :O

To nic trudnego przeżyłem z żoną 40 lat zawsze dochodziliśmy do konsensusu.Bywało,ze żoncia uparta jak diabli i musiałem ustąpić .Ona w innych wypadkach też jak nie odpuściłem.Wzajemne zrozumienie a nie ciche dni czy warczenie na siebie.Tylko szczera rozmowa czasen burzliwa lecz zawsze sie układało miedzy nami.Aby ubiec pytanie wasze co sie stało ,ze nie jesteśmy razem.Konowały zniszczyły mi małżeństwo przy nieudanej operacji.

Zasadnicze pytanie do autora tematu.Będziesz mieć cholernie ciężko lecz radze sie nie poddawać .Kto szuka ten znajdzie.Czy na portalach randkowych?Wątpliwe.Zawsze poznawałem w realu tylko wszawe dzieci partnerek rozwalały nasze rozległe przywiazanie do siebie.Też poszukuje i mam nadzieję ,ze jednak znajde stosowną kobiete w wieku 57--64 lat.