Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kozaaaaaa

sex z zodiakalnym skorpionem

Polecane posty

Gość Pytanie pierwsza klasa
Skorpion zawsze będzie polował i łudzić się nie ma co. W wierności nie są najmocniejsi, mój przynajmniej nie był!! Mowił że mnie kocha ale natura okazała się silniejsza. I się nie przyzna żaden chyba glupcem musialby być żeby sie przyznać że inne dziewczyny go interesują też jak jest z jedną... Może jest to uogólnienie ale może jakiś skorpion obali tę teorię?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Pucia informacja poufna... ;) Zapytaj Grega czy rzeczywiście miał wszystko ... jak w MENU ;) od początku... :) swoją drogą jestem b.ciekawa odpowiedzi.... Mówienie wprost nie leży w mojej naturze ;) i nie każdy Skorpion MA w sobie ogień... który podnieca... wbrew pozorom... zodiakalnym ;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Best29
Pucio święta racja! co do twojego ostatniego zdania w przedostatnim wpisie! Skąd ty to wiesz tak dobrze ??! :) Każda kobieta jest inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja znam wiele kobiet
które mówią wszystko wprost i zawsze! ha,no i co? Zależy to od charakteru....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucio do ciebie pytanie
ile ty masz lat ze takie mądrości znasz... ? :) Czytam to forum z zaciekawieniem i zastanawiam sie nad tym właśnie.No więc? Jeśli to nie jest zabardzo osobiste pytanie (przeciez sie nie znamy i nigdy nie poznamy ;). W jakiej przedziałce przynajmniej... ? Gdyby moj facet wiedziałtakie rzeczy o kobietach....... ale nie wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Między skorpionami nie ma miejsca na średniość, kochają na zabój, tak samo nienawidzą. Bylejakość w jakiejkolwiek dziedzinie życia powoduje natychmiastowe wycofywanie się i szukanie podniet, wrażeń, adrenaliny. Skorpion może mówić Ci jak bardzo Cię kocha i święcie w to wierzyć, po to by po tygodniu zostawić Cię bo coś mu nie zagrało. Związek ma być idealny( w jego mniemaniu), tak jak idealne ma być wszystko. Jeśli nie, nie będzie się wahał, zostawi i poszuka ideału gdzie indziej. Skorpion nie naprawia, nie szuka rozwiązań, nie analizuje. Zostawia, bo coś, co naprawy wymaga, nie jest idealne. A związek skorpion i skorpion, to mieszanka wybuchowa.Ja skorpion i On skorpion rozstajemy się i wracamy do siebie. Po miesiącu, dwóch nieba następuje piekło, rozstanie,tęsknota i powrót. Za każdym razem rozstajemy się ze słowami\" nigdy więcej powrotow\",po to by tęsknić i wracać. To jednak zbyt wiele kosztuje. Nie jestesmy szczęsliwi z nikim innym, a tak jak napisałam wyzej, On często próbuje, wierność nie jest tym co lubi. Niestety, taka jest prawda o tym właśnie skorpionie.......ale może to wyjątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Best29
A więc tak to widzi facet Lew :) Ciekawe :) Ale ciekawe też jak to widzi facet - skorpion??? ;) bo podobno skorpiony mają przenikliwą intuicję i umieją przeniknąć partnera na wskroś, cokolwiek to miałoby znaczyć, no nie ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Best29
Alienor, to dramatyczne dość co opisujesz! Zwłaszcza że ja to też skądś znam... Aż strach się wiązać ze skorpionem bo nie ma związków idealnych przecież... :( Myślisz że to na zawsze, na całe zycie, a on pakuje się i wyprowadza bo coś przestało być wg niego idealne?? Nie próbuje naprawić, ratować? Czy dlatego że jest tak dumny a tu musiałby przyznać że wina leży w środku więc i poczęści jest jego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucio do ciebie pytanie
no to dzięki i za to :) rozumiem że nie chcesz sie zdekonspirować ale moje pytanie dotyczyło bardziej tego kiedy taką mądrość można nabyć... 20-30 czy raczej 30-40 ?? ;) Może moj facet jest za młody jeszcze żeby pewne sprawy wiedzieć.... ma 29lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skąd ja to znam_
Chciałam coś tutaj dodać ale tak się zdenerwowałam ze już nic nie napiszę chyba. Alienor -to jest dokładnie to co się stało w moim związku z e skoepionem.2 lata jak w bajce i nagle koniec, stwierdził że go nie fascynuję jak na początku,że nie staram się chociaż się starałam i kochałam go jak nikt na świecie!!Zaczął sie oddalać i skończyła sie bajka, Nigdy więcej nie chcę żadnego skorpiona!! Zamykam ten topik bo jak to wszystko czytam to wracają moje emocje :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Best29
ę też zapominasz ;) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucio do ciebie pytanie
może masz rację. Facet albo ma tę wrażliwość albo nie ma i koniec. rozumiem twoją wypowiedź ostatecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Best 29;To nie jest kwestia winy. On zawsze, pakujac się, jest święcie przekonany, że robi dobrze, że tak jest lepiej, bo nastepny związek bedzie idealny, a to przeciez bzdura. A co do poczucia winy, tego po prostu nie ma ( tę wadę akurat ja, skorpionica, także posiadam). To nie jest kwestia dumy, niechęci do przyznania się do błędu, tylko wewnętrznego przekonania, że ma byc idealnie, albo wcale, więc nie warto naprawiać. \"Ja jestem idealny, znajdę idealną partnerkę (kochającą na zabój, odgadująca moje myśli jeszcze zanim pomyślę, gotową do hołubienia, ohów, achów-egocentryzm aż kipi, a przy tym potulną dla mnie i twardą dla innych). Stworzymy idealny związek.\" Dlatego skorpiony zdradzają , bo często na początku związku tak jest:miło, lekko i przyjemnie.Potem ludzie zaczynają się docierać, stawiać sobie wymagania. Tego skorpion nie cierpi, już nie jest idealnie, więc ucieka do następnej i tak w kółko..........niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Best29
No to nieźle to wygląda, tylko omijac skorpiony szerokiem łukiem jeżeli w tej skorpioniej naturze takie cechy tkwią.... i ty to mówisz jako skorpionica? Pokłony za szczerość! :) To jest kompletnie nieodpowiedzialne w takim razie bo od faceta oczekuje się poczucia bezpieczenstwa, jakiejs stałości, wiesz ...jak na takim wulkanie zbudować rodzinę???? Znudzi mu sie, opatrzy to co było na początku super fantastyczne bez wad a jak okaze się że ideał kobiety jakieś wady jednak posiada to sobie pójdzie do lepszej partnerki.... ??? A co go może zatrzymać w taki m razie jak sądzisz?? jeżeli wogóle coś?To pytanie do mężczyzny skoripona bardziej więc może Greg coś o tym powie... ;) ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerość? Nie napisałam, że ja taka jestem, tylko, że jego tak oceniam. Siebie nie potrafię. W kłótniach zarzucał mi to samo, co ja jemu miałam do zarzucenia, więc może......... Co do związków ze skorpionami, nie wiem czy wszyscy są tacy.Znam jednego i jego własnie opisałam, ale zrobiłam to pod wpływem wypowiedzi innych osob tak przypominających mi moje odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Best29
Alienor, to co w takim razie radzisz, jak skorpiona-faceta uszczesliwić... przecież nie można się wyrzec siebie po to aby jemu było dobrze tylko i wszystko po to żeby łaskawie nie chciał rozwalić związku ???? Zyskując ten cudowny temperament można stracić wiele zarazem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż Best 29.....nie do mnie adresuj to pytanie, bo gdybym to wiedziała, nadal byłabym z \"moim\" skorpionem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ponownie, Przez chwile mnie nie było ale postaram sie odpowiedziec na to co zostało napisane na forum. No wiec po kolei.... Po pierwsze co macie na mysli pytając mnie czy wszystko miałem z menu? Jakiego menu, różne typy kobiet czy wszystko w sexie miałem, w sensie rodzaje etc. ? Czy jeszcze o cos innego? A\'propos mówienia wprost to hmmm.... jak kobieta mowi wprost to takie cos zmniejsza doznania z pewnej gry. Wlasnie chodzi o to aby fascynowac tajemniczoscia ale ale ale o tym napisze w dalszej czesci postu bo musze cos skomentowac Alienor. DO Alienor \"(...) Bylejakość w jakiejkolwiek dziedzinie życia powoduje natychmiastowe wycofywanie się i szukanie podniet, wrażeń, adrenaliny. (...)\" Powiem szczerze ze to w pewnien sposób jest prawda ale nie do konca. Oczywiscie poszukuje doskonałości w moim mniemaniu, szukam jak najlepszej partnerki, inteligetnej, seksownej, baardzo atrakcyjnej z pewnym charakterem i radościa \"życia\" ale ale wiem że ludzie nie są idealni i mam tego świadomość i powoduje to że wiem że w związku wina zawsze leży po obu stronach (po mojej bo jestem skorpionem i z założenia jestem cięzkim (ale smacznym ;) ) orzechem). Problem raczej twki w entuzjazmie. Jeżeli związek przestanie mnie interesować bo każdy dzień stanie się nudny, bo partnerka zacznie codziennie wytykac mi moje błędy, stanie się szara to strace zainteresowanie i uwierzcie mi.... NIE MA NIC GORSZEGO DLA DRUGIEJ OSOBY. Druga osoba wtedy dopiero pozna mroczną strone skorpiona, to nie bedzie żadne celowe mszczenie się, poprostu skorpion zignoruje totalnie drugą osobe, to jest gorsze nic nienawiść. Jak z tym walczyc?? :) Hmm powiem tak... jeżeli jesteś osobą baaardzo statyczną, bardzo spokojną, nie jesteś gotowa zrobic nawet najmniejszego szalenstwa które będzie powodować ze będzie można odróżniac pewnie chwile od reszty szarości życia to nie wiąż się ze skorpionem. Tu jest prawda, jezeli dostane to czego chce, miłość, szacunek, radość, namiętnośc (nie mówie że codziennie i non-stop bo to też nudne, spokój też nieraz jest szaleństwem, odmianą) to oddam dwa razy bardziej, natomiast jeżeli zacznie mi ktoś wytykać codziennie błędy, niedociągniecia (nie zwracając uwagi na swoje) to niestety po jakimś czasie (pewnie dość długim bo chyba skorpiony są dość cierpliwe) i naprawde zrobie to podświadomie, zniszcze ten związek. Tak było ostatnio, moja była partnerka miała o wszystko pretensje, wytykała problemy nie widząc ze sama nic nie robi... etc. I co sie stało... zmieniłem się w głaz, zacząłem się oddalac.... prawda ALBO WSZYSTKO ALBO NIC. Taki związek pół na pół nie ma sensu. Jeżeli jakas sfera życia będzie bardzo przeszkadzać to chyba niezależnie od znaku to stanie się WADĄ nr.1 związku i przybierze na sile. Do Best29: Jeszcze raz powiem tu nie chodzi o idealność związku tylko o jego intensywność!!!, wiadomo że zawsze są jakies spięcia i niezrozumienia ale MIŁOŚĆ TO WOJNA!!! :) , ludzie muszą sie nieraz zetrzeć aby potem w miejscu \"nowego szlifu\" lepiej pasować (i aby mogli się pogodzic.. w łóżku ;) ). A teraz do PUCIA: Pucio bez obrazy, naprawde nie obraź się bo widać ze coś w głowie masz i jesteś inteligętny, oczytany i operujesz wyrafinowanymi konstrukcjami zdan ale ale...... CHŁOPIE czy ty aby na pewno jesteś HETERO?? Przepraszam za pytanie ale....... \"(...) i ten intensywny goracy powiew powietrza który, dotykał, wtedy mej twarzy. Lezac na łace chciałem delektowac sie kilkoma wisniami, które zerwałem własnie z pobliskiego drzewa... (...)\". KTO TAK PISZE??? Przecież nie Facet, to są słowa kobiet albo ewentualnie romantyków z czasów Mickiewicza. Z całym szacunkiem ale wygladasz na EROTOMANA GAWĘDZIARZA - TEORETYKA. Może się myle Pucio ale jakoś nie wyobrażam sobie pisania i mowienia na forum o tym że wiał intensuwny gorący wiatr jak ja delektowałem się wiśniami i że było to wszechogarniające uczucie przyjemności. Tak można powiedzieć wprost kobiecie że np: Podobają mi sie twoje wspaniałe seksowne kształty które nie pozwalają mi stac w miejscu. Jezuu Pucio litości.... utwardź troche swój język bo nie przystaje on łowcy za jakiego się podajesz/kreujesz, mało to lekko nie męskie. Wiem że są rózne typy męskości, jedni bardziej wrażliwi inni mniej etc ale brzmisz jak romantyk a to w dzisiejszych czasach nie dość że żadkie ( w sumie ża to to szacuneczek) ale jakby to ując nie do konca aktualne. Mam nadzieje ze cie nie uraziłem, poprostu takie mam wrażenie po przeczytaniu tego postu. Jeżeli macie jakies pytania chętnie odpowiem.... Skorpion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniaczek
Greg co sądzisz o Bliźniakach - szczerze często skorpion nie może go "dogonic". Innowacyjność, zmienność, entuzjazm Bliźniaka często sprawia ,że skorpion czuje się juz nie gwiazdą. W łózku się dogadują znakomicie /mniamciuuuuuuuuuuuuu / ale jest to zasługą Bliźniaczka... Pucio - polub czereśnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A\'prpopos blizniaków to nie bede sie wypowiadał bo nie mam żadniego doświadczenia w tym temacie... wiec :( niestety nie bede zabierał głosu. Skorpion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniaczek
takie dwie czarne kuleczki , jak opalone kształtne piersi. Takie soczyste nie do końca słodkie........ zanurzane w boskim porto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniaczek
porto ma aksamitny smak rozkoszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniaczek
roztapiająca rozkosz zmysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozaaaaaaa
MÓJ SKORPIONIK UWIELBIA WŁAŚNIE MARTINI BIAŁE, ZAWSZE GDY JEST ZA GRANICĄ KUPUJE ZAPAS TEGO TRUNKU , TWIERDZI ŻE U NAS JEST INNEJ JAKOŚCI. TO CIEKAWE BO MI SMAKUJE JEDNAKOWO.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co piją skorpiony?? Ani porto, ani martini ani żadna nazwa ani trunek które mają uszlachetniać osobowość. Poza tym alkohol jest do picia a nie do \"jarania\" sie zaletami. Jest dobry albo nie i tyle.... ale moze w tym temacie jestem prostak. Ani wino, ani koniak, martini czy inne wynalazki mi nie podchodzą. Alkohol to jedynie jakieś drinki i to w małych ilośćiach bo zasadniczo nie pije chyba że jest ku temu okazja. Skorpion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniaczek
zgadza się Skorpiony nie piją - owszem malutka lampka wina.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżniaczek
a potem mozna karmić się mango

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zeszlismy tylko ty zeszłeś w kraine romantyzmu. Nie wiem kogo bajerujesz ;) ale moze w sumie to działa. Nie wiem też co bierzesz ;) ale to tez dziala jak widac ;) Czemu ja mam zagajac? Ja tu jestem od odpowiadania a nie pytania. Skorpion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżniaczek
pytanie: czy kobieta powinna wzbudzać w Was zazdrość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahah
"Nie zeszlismy tylko ty zeszłeś w kraine romantyzmu" zeszłeś pierdłeś.. chamstwa nie zniesę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×