dziewczyny ktore swoj pierwszy raz zle wspominaja

jako nieudany......nie to miejsce, nie ten mezczyzna........

Ja źle wspominam... :o Tzn nie wspominam za często, przez to, że źle to wspominam :D ;)

troche wypilam i nie ten facet i nie to miejsce i nie ten sex

duzo kobiet ma jakies swoje w glowie ulozone wszystko jakby chciala to przezyc.........chyba najczesciej trafia sie zly facet

Ja okłamałam faceta ze mam juz za soba pierwszy raz...a nie mialam. Było mi głupio ze nie wiem co i jak mam robic...byl ode mnie starszy o 11 lat. Gdyby nie moj stres i brak pojęcia co robić, byłoby rewelacyjnie. Bo to był facet nie z tej ziemi :-D

nie ten facet, bo poznany tego samego wieczoru:/ zrobiłam to bo byłam ciekawa, żałuję i za często nie wspominam....

za młoda, nie ten facet, nie to miejsce, alkohol i brak doświadczenia...=p

ja mam to zmiar zrobic z mezczyzna ktorego nie kocham ale on mnie tak...to chyba dlatego ze mam juz swoje lata 22

ja żałuję.... nie będzie to nowością- n ie ten facet... i wogóle było kijowo, nie ten klimat itd. zrobiłam to, bo miałąm już dosyć bycia dziewicą... żałuję, jak cholera

ja nie żałuje swojego pierwszego razu...nie jestem już z tym facetem ale dzięki niemu wiele sie nauczyłam...drugi był o niebo lepszy:D nie było dla niego rzeczy niemożliwych:D

chyba dolacze do grona zalujacych ale .....raz sie zyje ..leoiej zalowac ze sie zrobilo niz ze sie nie zrobilo.......

ból, krew i pamietam że przy tym mówiłam tylko "kurwa , kurwa , kurwa" tak bolało ;) Teraz wspominam sobie to z chłopakiem i mamy polewkę ;) Ale wtedy śmiesznie nie było ;)

PILOTARKA Głupoty gadasz dzieciuchu !!!! Najlepiej to zrobić i mieć nie miłe przeżycia, bo w sumie większość tak ma .... niż zrobić tak tylko dla tego że chłop namówił czy koleżanki z podstawówki opowiadały i jak się to często w BRAVO "nie chciałam być gorsza" YOU'RE DUMB !!

ups, coś nie zrozumiałam ;P Przepraszam bardzo :*

z facetem poznanym pare dni wcześniej, na tylnym siedzeniu jego samochodu :(:(:( bardzo źle to wspominam, nie przyznałam się, że to był pierwszy raz, on pewnie do dzis mysli, ze ja taka "ciasna" byłam, bo miał problemy :P zupełnie nie wiem czemu to zrobiłam, pewnie miałam dość swego dziewiczego stanu. Do dziś NIKOMU o tym nie powiedziałam, nawet przyjaciółce, która wie o mnie "wszystko" :O

taki dzieciuch to chyba ze mnie nie jest ......jestem przynajmniej pewna ze mnie kocha......trudno zapanowac nad pozadaniem i ciekawoscia......

Szczerze mówiąc to ja nie rozumiem babek które kochają się z nowo poznanym kolesiem. Dla mnie to trochę chore. Najlepiej zrobić to z osoba którą się dłoogo zna, najlepiej kocha i szanuje. Mnie taie coś by nie kręciło. Pozdrawiam

Nie ten facet. Zupelnie nie ten :O Wspomnienie odlozone w przegrodce \"Do zapomnienia\". Marrry_Jane - pewnie, ze najlepiej byloby zrobic to z osoba, ktora zna sie dlugo, kocha i szanuje. Niestety nie zawsze sie da. Nie zawsze ma sie taka osobe. Nie zawsze ma sie wiare w to, ze kiedykolwiek sie taka osobe spotka.

do...a ja to zrobiłam nie myślałem,że jesteś "ciasna" myślałem ale jesteś głupia... przeszkadzała mi raczej ciasnota w moim samochodzie

w sumie wspominam ok, chociaż z tym facetem już daaaaawno nie ejste, no cóż, mielismy po 16 lat...

do... na tylnym siedzeniu kochanieńki. pomyliłeś sobie laski, mój chłoptaś miał porządną furę... założe się, że twoje łóżeczko się do tego nie umywa :P

krotko: facet - jak najbardziej ten, warunki - ok, bylismy sami itd., ale ten bol :( :( :( dlaczego z przezyciem czegos waznego z bliska osoba wiaze sie bol, a nie przyjemnosc? :(

podobno jesli to ten to nie boli................

dzieki :O :O :O :O :( :( :( :(

do...a ja to zrobiłam kochanieńka...lepiej się nie zakładaj, co wg. laski znaczy "porządna fura" tzn. jaka??? jaki on był "twój" zrobił co chciał i zostawił cie z zapachem spalin z tej swojej "prządnej fury"

do... na tylnym siedzeniu to był rover, nie pamiętam jaki ale naprawdę wygodny :P faktycznie, jakby to miało być tak, jak piszesz, to pewnie jeszcze bardziej bym żałowała... :( na szczęście on był bardzo zakochany, spędziliśmy potem cały dzień w plenerze przytulając się i smiejąc się z głupiego pomysłu... :):):) ... a po paru miesiącach z nim zerwałam, nie mogłam znieść poczucia winy, że ten pierwszy raz wyglądał tak nie inaczej i że on nie wie, że mnie rozdziewiczył... :(

pilotarka - I co, już się zdecydowałaś ostatecznie?.. Wybacz bezpośredniość, ale mam ten sam problem...

pussyfoot-nie jeszce nie..........powiedz mi co cie powstrzymuje?

u mnie bylo PRAWIE jak u Was:nie to miejsce:( Ale chlopak z ktorym to zrobilam bardzo mnie kochal a ja jego:) do dzis jestesmy razem a chodzimy ze soba 2.5 roku:) ale strasznie bolaalo:( a potem on musial isc:( po tym usiadlam mu na kolanach i sie pobeczalam a on mnie mocno przytulil:)

Zrobiłam to z właściwym chłopakiem, on nie nalegał, po prostu chciałam to mieć za sobą i to przeżyć. On był cudowny, czuły troskliwy, nie byłam taka młoda, miałam 19 lat, wspomnę, że nadal jestem z tym facetem. Wszystko byłoby pięknie, zważywszy na to, że byłam zakochana do szaleństwa, ale niestety ten ból, z niczym nie da się go porównać, na przemian rwało, piekło itp. Chłopak był maksymalnie delikatny, ale przez to, że tak bardzo bolało wolałabym nie pamiętać. Za drugim razem było rewelacyjnie, nie czułam żadnego bólu, dopiero później zaczęłam czerpać przyjemność.