DLACZEGO KOBIETY SĄ DO NICZEGO???

włąsnie to jest dla mnie nie zrozumiałe... ja tez nie jestem typem imprezowiczki... nieznoszę hałasu i mnóstwa ludzi przekrzykujacych sie na wzajem... i wokól siebie również mam ludzi ceniacych spokój.... moze powineneś zacząc przebywać wśród ludzi, którzy cenią to co TY........??

Cien i Mrok : A myslisz , ze kobiety , które czytaja literature klasyczna , nie lubia czytac Cosmo ?

U mnie trudno takich znaleźć, ale staram sie i szukam. Na razie efektow brak.

Moim skromnym zdaniem ty nie spotkałes jeszcze takowej kobiety ...one istnieja ...uwierz mi .....

Czytać mogą, ale niech uznają prymat literatury nad Cosmo. Przyznam się że nie cierpię kobiet dla ktorych to pismo jest biblią i encyklopedią życia

szukaj......... szukaj.......... kiedyś tez szukałam i okazało sie że najlepszymi kompanami są Ci zszarzali... siedzący gdzieś obok... pogrążeni w zupełniej alienacji.....

W czwartki czytuję Annę Kareninę, w piątki Czarodziejską Górę, w soboty Makbeta. Nadaję się na żonkę:-D

literatura jest cenna rozrywka , ale kobiety potrzebuja takze takiej rozrywki , jaka prezentuje wlasnie cytowane przez nas juz kilkakrotnie Cosmo ....

jako kobieta musze ci powiedziec ze kazda z nas (większość bez uogólnień) lubi czasami tak nad niczym posiedzieć i poczytać kolorowa gazetkę, no... moze niekoniecznie Cosmo.... ale kolorowe gazetki czasami sa bardziej pożądane od literatury, którą zazwyczaj sie czyta ;)

Kafeterija ..To dobra jestes ...Ja Anny Kareniny nigdy nie przeczytalam ....Czarodziejskiej gory nie dostalam w bibliotece ....Moze skusze sie jednak ....tak mnie zachecilas ....:D Cien i Mrok ....glowa do gory ....uwierz mimo wszystko w inteligencje kobiet ...

Drogie Panie, nie atakuje prasy kobiecej, ona naprawdę jest ok. Ale drażnią mnie Panie które np żyją według reguł Cosmo dot. np życia seksualnego. Wiele artykułów tam wydaje mi sie zwyczajnie niesmacznych (wiem, chyle czoło i posypuję popiołem - czytałem, leżało na stole i musiałem z nudów) choć absolutnie nie jestem w zwiazku pruderyjny. Poza tym porady w stylu - zostaw frajera szukaj bogatszego zwyczajnie mi ubliżają. Należę do klasy sredniej i z pewnoscia można mieć kogos z większym portfelem, ale czy o to tylko chodzi? Mam na myśli wiec tak skrajne treści.

:)

:)

a dlaczego przeszkadza ci gdy kobieta czyta takie gazety? to ze je czyta wcale nie znaczy ze musi korzytac z rad tam zawartch.... każdaz nas ma szare komórki i wie co powinna robić... (????????)

Nie wmówisz mi,że laski postępują tak jak pisze kosmo. Poza tym ja akurat tego nie czytam,ale wydaje mi się że to dla małolat. Z prasy kobiecej preferuję Twój Styl.

Bingo - o tym właśnie mówię. Chcę taka ktora bedzie przy tym myśleć :) a nie traktować jak wyrocznię - chcę właśnie kogos takiego :)

kazda kobieta interpretuje czytany artykul zgodnie z jej zasadami .....jesli ma jakies normy to doskonale potrafi okreslic poziom wiedzy autora artykulu ....przeczyta go ....na drugi dzien nawet nie bedzie o nim pamietala ..... Zarzyuty powinne zostac skierowane pod adresem autorow owych artykulow ...a nie osob je czytajacych .....

TS To pismo dla dam, popieram

to rozmawiaj z kobietami a nie oceniaj je po tym co czytają....

Ale wzgledem czytających i przyjmujących za wyrocznię takze mogą być i powinny skierowane

Cien i Mrok sprawa jasna ....nie spotkales jeszcze Tej Kobiety .... Moge zapewnic Cie , ze jesli jakas pokochasz i uczucia twoje zostana odwzajemnione ....nie bedziesz juz zwracal uwagi na to co Ona czyta ....

jakos trudno mi sobie wyobrazic kobietę, która postepuje według zasad napisanych w Cosmo... wogóle trudno mi wyobrazić sobie jaką kolwiek osobę, która kieruje się zasadami nie swojego autorstwa...............

Brida - do Cosmo zraził mnie (i to bardzo) poprzedni związek stąd moje uprzedzenie. Ale na co dzień nikomu torebki czy biblioteczki nie przeszukuję celem oceny. Oceniam całego człowieka, i staram sie nie czynic tego zbyt szybko.

Ustanawiam moratorium na Cosmo - od teraz dozwolone :)

Tylko że ja jestem MACHO DAMĄ;-) i nie jestem za spokojna. Nie lubię być zależna,lubię sama stanowić o sobie. A tak prawdę mówiąc głownie czytam literaturę wspólczesną polską i okoliczną. Shuty,Witkowski,Żurawiecki,Topol,ale Jachym,nie Roland, Bartis,Angot i Harrego Poterra!:-D

to dobrze że tak jest................

:) wiesz... tak czytam to co piszesz i tak mysle sobie ze znajdziesz to czego szukasz..... tego Ci zyczę..... :)

a ja mam 23 lata i jestem zwariowana, troche walnieta, lubie cosmo, lubie malibu, lubie dyski, lubie kolezanki, bo w koncu po to jestem mloda i piekna zeby to wszystko lubic ;) ale mam tez znajome z cyklu stare-młode pasujace do twojego opisu "normalnej" kobiety wiec nie mow gosciu ze nie ma. A swoja droga 12 zwiakow w 5 lat - hehe no comment

Dziękuję bardzo Brida, i mam nadzieję że się nie mylisz...

Kafeterija ja o nich nie slyszlam ...ja natomiast bardzo sibie cenie literature powojenna ...napisalabym o kim pisze prace magisterska ...ale wysmiejecie mnie ...wole spokojnie spac ....