czy ktoś udzieli mi odpowiedzi???

jestem jeszcze młoda.i ciekawi mnie czy po urodzeniu nasz "otwór":) wraca do poprzedniej wielkości całkiem czy tylko trochę czy wcale.bo piszą kobiety że robią cc bo nie chcą zmiany w łóżku . o co z tym chodzi?

u mnie wrocilo wszystko do starego stanu, ale czasami jak podskocze to pare kropel siusiu "ucieka", nie jest tak zle

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3156097 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3134866 ten najlepszy:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1795363 a one zawsze beda gadac ze wraca i ze jest nawet wezsza.. bo glupio im sie przyznac przed sama soba do tego

dzięki bardzo mnie to nurtuje ,ostatnio czytałam topic w którym facet pisał że musiał sobie znależć ciaśniejszą bo nie odczuwał przyjemności więc chyba tak do końca nie wraca:(

Podczas porodu pochwa jest tak bardzo rozciągnięta, że pewnie nie wraca już w 100% do "swojego rozmiaru", ale nie sądzę też, żeby była nie wiadomo jak rozciągnieta. Jeżeli kobieta jeszcze w ciąży ćwiczy mięśnie Kegla i zaraz po porodzie, to pewnie wtedy jest dużo lepiej, bo pochwa jest bardziej elastyczna. A większość z tych opowieści o szerokich pochwach to wymysły tych, które jeszcze nie rodziły.