Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qrufka

Informatycy najgorzej ubrani

Polecane posty

Gość qrufka

Informatycy najgorzej ubrani Są przepoceni, rzadko myją włosy i noszą flanelowe koszule wciągnięte w spodnie. Komputerowcy zajęli pierwsze miejsce w rankingu najgorzej ubranych zawodów. Dostało się też księgowym, urzędnikom i dziennikarzom Złoto nie chłopak. Ma własne duże mieszkanie, codziennie podwozi mnie do pracy, wszystko stawia i przy tym jest niesamowicie czuły. Mimo to już postanowiłam: zrywam z nim - zwierzyła mi się przyjaciółka. - Co się stało?. - No bo wiesz... Artur jest informatykiem! - odpowiedziała, spuszczając wzrok. Nie chodziło jej bynajmniej o to, że Artur całe noce zamiast z nią, spędza przed ekranem monitora. Tylko o to, że to straszny niechluj: "Wstyd się z nim pokazać na mieście, ciągle chodzi w tym samym wyciągniętym swetrze i obskurnych traperach, nosi koszulę flanelową wciągniętą w spodnie, które podciąga wysoko i mocno spina paskiem. Nie goli się, czuć od niego pot...". Czy faktycznie tak wygląda typowy informatyk? - Niestety, to prawda! Informatycy mają tendencję do niedbalstwa i niechlujstwa w ubiorze. Nie mają za grosz gustu - stwierdza Melanie Moss, znana australijska stylistka specjalizująca się w modzie biurowej, która właśnie stworzyła ranking "Top 10" najgorzej ubranych grup zawodowych świata. W rankingu, który obejmuje pracowników biurowych, właśnie komputerowcy zajęli pierwsze miejsce, daleko w tyle zostawiając inne zawody. Co jest najczęstszym błędem w ubiorze popełnianym przez komputerowców? Z uporem noszą flanelowe koszule, a poza tym kompletnie nie potrafią dostosować ubrania do pogody. Gdy jest zimno, chodzą w T-shirtach, a podczas upałów wkładają wełniane swetry. - Właśnie dlatego przeziębiają się zimą i notorycznie cieknie im wtedy z nosa. Latem chodzą przepoceni, co dodatkowo potęguje wrażenie niechlujstwa - opowiada Moss. Ale uwaga! Według Moss nie można wszystkich informatyków brać na jedno kopyto. Należy rozróżnić programistów od tych, którzy zajmują się sprzętem komputerowym: - Ci pierwsi, np. projektanci stron WWW czy graficy komputerowi, potrafią ubierać się stylowo, bo to bardziej artyści niż umysły ścisłe - mówi. Inaczej jest z drugą grupą, do której zaliczają się np. serwisanci sprzętu komputerowego i pracownicy działów help desk w firmach. - To oni wciągnęli branżę IT na szczyt rankingu "najgorzej ubranych". Na drugim miejscu w rankingu znaleźli się przedstawiciele handlowi, choć przecież powinni być schludnie ubrani, bo mają ciągły kontakt z klientem. Chcą sprawiać wrażenie, że codziennie zakładają inny krawat i koszulę, ale popełniają poważny błąd - stosują tzw. "wietrzenie koszul" zamiast prania. - Po prostu raz "chodzoną" koszulę, zamiast uprać, odwieszają, żeby aromat potu się wywietrzył, i po kilku dniach znów w nią wskakują, często przed tym spryskując ją aromatycznymi perfumami - tłumaczy Moss. Księgowi i urzędnicy państwowi (następne grupy zawodowe w rankingu) cierpią z kolei na zupełnie inną przypadłość: cienkie krawaty i stare, obcisłe marynarki noszone do jeansów. Bankowcom Moss zarzuca brak finezji i tolerowanie przybrudzonych kołnierzyków. - Ich praca nie wymaga wielkiego ruchu, wychodzą więc z założenia, że "skoro moje ubranie się nie brudzi i nie wygląda na bardzo przepocone, nie muszę go często zmieniać" - mówi Moss. Dziennikarze są z kolei chorobliwe przywiązani do rozpinanych kamizelek. - Kamizelka z suwakami i wielką ilością kieszeni po bokach to szczyt bezguścia - mówi Moss. Czy informatycy są skazani na stereotyp niechluja? - Jest szansa, że młodzi informatycy, dzisiejsi studenci politechnik, wniosą jakieś zmiany i zatrą zły wizerunek informatyka niechluja - mówi Moss. Kto ma największe szanse zająć ich miejsce? - Stawiam na urzędników państwowych. Żródło: http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,67728,3032865.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyczkkaa
Wypisz wymaluj ;) strzal w dziesiatke ze spodnaimi podciagnietymi praiwe pod szyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20 lat mam.....
moj nauczyciel w lo mial koszule flanelowo pezepocona zapieta na ostatni guzik spodenki za krotkie do gostki tak mu sie te nogawki bujaly jak chodzil i widac bylo jakie gosc ma skarpetki no i ten jego baranek na glowie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam szczęście do porządnie i modnie ubranych informatyków. Mój były jest informatykiem- i nic dodać nic ująć jeśli chodzi o ubiór- to muszę mu przyznać. A i na studiach spotkałam się ze schludnymi informatykiami ;-) Ale przecież nie ma reguły bez wyjątku! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami la
moj maz jest informatykiem i bardzo dba o swoj wyglad.Jezeli chodzi o chigiene osobista od poczatku zero zastrzerzen ,ale flanelowa koszula i obcisle jeansy po pachy...hmmmm,gdyby nie ja, to do tej pory by tak chodzil ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehh... ja mam takiego informatyka... dba o higiene normalnie - jak kazdy czlowiek. a ubiera sie tez tak, jak nudy lubia :-) czyli bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się ubierają studenci informatycy i samoucy którzy chcą uchodzić uchodzą za \"znawców komputerów\", żeby uwiarygodnić swój image kreowany taki artykułami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
ojej ojej świat mi się zawalił bo informatycy są tak strrrraaaasznie (mówie wam) ubrani!!! I nie noszą żelu na włosach, po prostu wiocha, najbardziej lubie roboli drogowych, gdy przychodzą przesiąknięci zapachem asfaltu!!! Ci to mają prawdziwą klase- i ich odblaskowe wdzianka- modzio!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold-misteria
u mnie tez by sie zgadzalo z tym tylko ze spodni se nie podciagnie bo brzuch ma jak beben i smierdzi potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam jednego , ktory jest ewidentnym dowodem na to, o czym pisze autorka a znam tez drugiego , ktory dalece odbiega od takiego przykladu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko sie zgadza, nie znam ani jednego informatyka, ktory nie chodzilby w takiej obleśnej flanelowej koszuli. Zero polotu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znam kilku eleganckich informatyków. Niektórzy, to nawet w garniturkach chodzą cały czas. A ja preferuję sportowy styl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe skąd 20-tka może znac takich informatyków. Przeciez to studenci zrobili informatykom taką \"renomę\". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co do higieny osobistej... to siara... faktycznie... Chociaz znam paru i nic nie czuc :P ALe co do ubioru... Nie zwracam uwagi na takie szczegoly. Pewnie sama nie mam gustu, bo lubie flanelowe koszule :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghghghg
ale mi się z Was brechtać chce o dzizysssssss buahahahahahhahahaha studiuję informatykę, i co ? I jajco, na 120 osób, do tkaiego opisu pasuje tlyko jedna, buahahahahhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie noc o wy
bzdury, sama pracuje w duzym teamie moze nie z informatykami a programistami i nie zauwazylam ani razu u nikogo koszuli flnelowej jak i nie dbania o higiene, a co wiecej włosy maja bardziej zadbane od nie jednej dziewczyny,a wszyscy prawie dlugie nosza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shamrock
Do Kami li To wspaniale, że wpłynęłaś na styl ubierania męża-informatyka!! W podzięce powinien Ci kupić słownik ortograficzny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesludwiki
"...Należy rozróżnić programistów od tych, którzy zajmują się sprzętem komputerowym: - Ci pierwsi, np. projektanci stron WWW czy graficy komputerowi, potrafią ubierać się stylowo, bo to bardziej artyści niż umysły ścisłe..." Fajnie że to ktoś rozróżnia. Ale swoją drogą czy grafik jest programistą ? No i co z programistami nie zajmującymi się pisaniem aplikacji webowych ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w gorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos00
Tak, właśnie tak!Też znam takiego pewnego dobrego komputerowca:):) Ma właśnie na imię Artur(to takie internauckie imię dla komputerowców):P Ubrany chodzi poprostu CAŁY CZAS w koszulę w paski...i te same spodnie! Okulareczki bajeranckie na jego mądrej głowie:) Troche przerażają mnie taie mózgi:)Ale spoks...dzięki nim mój komputerek funkcjonuje:D:D:DNarQ!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja i tak ich kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha..... dobry temat..... ja sie zgadzam spojrzec na mojego informatyka. to oooo masakraaa... zone ma taka laske a on sam takie bezguscie brzydka geba ta ohydna skorzana kamizela ktora codziennie ma na sobie.... i co ta kobieta w nim widziala????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to prawda. Informatycy ubierają się jak totalne wieśniaki - wystarczy spojrzeć na przedstawicieli krakowskiego AGH. Skarpetki i sandały to codzienność. Ew. jakieś buty udające obuwie sportowe. A wystarczy tak nie wiele, żeby wyglądać jak człowiek. Ja np. lubię styl sportowy i kupuję w tanisport.pl i nie wyglądam jak totalna wieśniara. A wcale mnie to dużo nie kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszyscy nie wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co prawda to prawda
Jestem dopiero studentem informatyki, ale... "Są przepoceni, rzadko myją włosy i noszą flanelowe koszule wciągnięte w spodnie." wypisz wymaluj to właśnie ja, no prawie... nie noszę flanelowej koszuli, a zamiast nich podkoszulki - oczywiście wpuszczone w spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×