kocham gorrrącą!

gorrraco, nie mam zamiaru cie umoralniac, po prostu troszke ci sie przygladam i mam wrazenie, ze wszystkie sygnaly, ktore wysylasz swiadcza o twojej ogrmnej potrzebie bycia kochana i akceptowana. Abstrahujac do twojej osoby, mam wrazenie, ze czeste i pzypadkowe kontakty seksualne temu wlasnie sluza. Jak rowniez podniesieniu niskiej samooceny. Podejrzewam, ze mialas klopty w swojej rodzinie, ale nie chce ciagnac tego watku. Dlatego mysle, ze w gruncie rzeczy jestes smutna i bardzo samotna, a seksualne wybryki rekompensuja ci potrzebe bliskosci i milosci.

od twojej osoby mialo byc. A tak przy okazji polecam film "Niebezpieczne zwiazki" z Michelle Pfeifer i Johnem Malkovichem.

tka tam lujówa

Kalifornijka- przyznaje Ci racje, choc nie sledze wytrwale postow goracej. Byc moze nie jestem wyzwolona kobieta :P ale intymnosc ma dla mnie wyrazne granice i nie mowie o niej na forum, oczywiscie inni maja prawo kreowac sie w sposob jakikolwiek. Niestety tak juz jest, ze poprzez slowo, pisane czy mowione wystawiamy sie na ocene innych. Tutaj, gdzie operujemy tylko slowem pisanym, ewentualnie obrazem, calosc jest bardzo okrojona, niemozliwa wrecz do obiektywnej analizy. Nie napisze wiec, ze goraca jest samotna, czy smutna, poniewaz rownie dobrze goraca moze byc facet :) Zwykle to mowie i pisze, ale to naprawde niebagatelna sprawa, ok 30% uzytkownikow czatow, grup dyskusyjnych, komunikatorow itp oszukuje co do deklarowanej plci. Nastepnie dochodza inne drobne, pomniejsze klamstwa ;) i oto jak sie ma wirtualna rzeczywistosc do realnej :)

Spaniuszka, nigdzie nie napisalam "wyrokuje, ze gorraca jest...". Pisze o swoich subiektywnych wrazeniach, o moim odbiorze jej osoby, opartym na jej wypowiedziach na forum. Moj komentarz jest SUBIEKTYWNY.

napracowałaś sie, przyznaję, szkoda tylko, że nie trafiłas.... nie przesadzam piszac o doswiadczeniach nie zamierzam sie przechwalac nie zamierzam urobic każdego faceta moje kontakty seksualne nie sa ani jednorazowe ani przypadkowe mam wysoka samoocenę miłosci i akceptacji nigdy mi nie brakowało jestem zadowolona z tego co w życiu mam tym którzy mnie znają nie musze tego mówic bo to wiedzą a przyjażnie z cafe to tylko nieliczna część moich przyjaciół w życiu

gorraca, to super, ze wszystko super:) moje sa wypowiedzi podpisane "Kalifornijka", tak dla jasnosci :P

nie trafiłaś to mało powiedziane...nawet na chybił - trafił strzelając coś sie zawsze uda odgadnąc...a tu nic... to nawet nie jest nadinterpretacja - to antyinterpretacja:D

a dziękuję - mam nadzieję, że u Ciebie też wszystko super:D szczerze:)!

przyznaję Kalifornijka- nie chciało mi sie odpowiadać każdemu z osobna - wiec jest razem- nic ując znajdzie co trzeba:P

\"tym którzy mnie znają nie musze tego mówic bo to wiedzą a przyjażnie z cafe to tylko nieliczna część moich przyjaciół w życiu\" i tu zgodze sie z goraca, a co do przyjazni (?) to jednak wole te sprawdzone w swiecie realnym ;) jak to zwykle wiec bywa, powtorze: na dwoje babka wrozy :D

i ja sie zgodzę - wole przyjażnie sprawdzone w realu:D

trafiłaś, trafiłaś, tylko gorrrąca się do tego w życiu nie przyzna, takie jest jej prawo, ale to też przejaw zakłamania. otóż gorrrąca, nie masz pojęcia o różnych rzeczach o których się szeroko rozpisujesz i tutaj nie pomogą ci już osoby króre cię znają z realu jak i z internetu

Najlepsze jest udawadnianie komus ze mysli cos zupelnie innego i jest kims innym niz jest. Skoro nie zgadzacie sie z pogladami gorrracej - ok, macie prawo. Ale po co usilujecie jej wmowic, ze droga ktora wybrala jest zla? Jak mozna oceniac czlowieka po kilku wpisach na forum nie znajac go? To smieszne. A moze po prostu jej zazdroscicie? Tak tak, zaraz posypia sie odpowiedzi czego macie jej zazdroscic... jasne. Gorrraca bardzo ladne zdjecie, dobrze ze zmienilas, jest lepsze od poprzedniego. Pozdrawiam :-)

a tak bna marginesie, gorraca po co wypisujesz na forum szczegoly z twojego intymnego zycia? ze komus tam "obciagasz tysiace razy" i sie z nim "rzniesz"? przeciez takie wpisy wywoluja w ludziach agresje!

pewnie odpowie, że jest ekshibicjonistką :D niemożlwe, żebyś gorrrąca miała więcej przyjaciól realnych niż z cafe. spędzasz tutaj większa część dnia, od rana, po południu i wieczorem oraz w nocy i nawet w weekendy cię tu pełno. życie upływa ci na dojazdach na seks, pracowaniu, pisaniu komentarzy a w przerwach m. tymi czynnościami na spaniu. nie widze tu miejsca na olbrzymia ilość przyjaciół ( no bo na cafe masz ich dużo, to realnuych wypada nieskończoność? :P)

co wy się tak tej dziewczny uczepiliście, ??? jej zycie- jej sprawa -nikomu krzywdy nie robi

No i gitara bo ja też !!!!!

przedlurzacz ty jeszcze zyjesz? mowili ze cierpisz na nieuleczalna chorobe? nie mozesz sie powstrzymac i przed smiercia sobie pouzywac poprzeklinac na forum?

gienuś jak przekupa na bazarku - coś gdzieś usłyszał i już klepie z przekonaniem - tak powstaje plotka - zabawa w głuchy telefon:P

[zawstydzona bardzo] dziekuję:D

hahahahahaha dlatego nigdy sie nie wstydzę:P wstydu używam z premedytacją i tylko w ostateczności:P to zabójcza broń:P

plotka? przedlurzacz zdziwilbys sie ktory to twoj kumpel (pod czarnym nickiem) opowiadal o tym jak juz sie konczysz i zdychasz

p