NAJGORSZE PODKŁADY , NA KTÓRE SZKODA KASY I OSTRZEGACIE PRZED NIMI

Dla nastolatek podkład Nivea Visage Young. Podobno dostosowuje się do skóry, a wyglądam jak Murzynek Bambo. Tragedia.

dream matte-odradzam!!!Efekt maski murowany,beznadziejne kolory

L'oreal - true match.

Znaczy ze polecam.:)

dream matte jest super,daje bardzo naturalny efekt.lubie tez colour adapt max factor.Obydwa potrafia ukryc drobne niedoskonalosci, nie tworzac przy tym maski na twarzy.Zgadzam sie co do negatywnych opinii nt. avonu,rimmela i manhattan (chociaz manhattan ma fajny puder w kamieniu )

Myślę, że wasze wybrzydzanie nad podkładami spowodowane jest tym, że jesteście młode, więc macie trudną skórę, tudzież chyba niezrozumieniem, czy jest podkład. Ktoś wyżej napisał, że podkład dostosowywał się do cery więc "nie wyglądałam jak pomalowana". Dobre sobie. Na litość, dobry podkład temu służy, żeby nie było go widać!!!!!!! Podkład ma byc idealnie dopasowany do kolorytu skóry, no więc, jak można kupować coś, czego nie można obejrzeć najpierw na swojej skórze. Jak można zamawiać PODKŁAD z katalogu, podczas gdy wiadomo, że będzie inny od tego na zdjęciu a w przypadku podkładów najmniejszy odcień gra rolę!!! Dwa - kupowanie najtanszych podkładów mija się z celem i sensem. Są kosmetyki, które można kupować tańsze: nie wiem, cienie, szminki, błyszczyki. Ale podkłada i tusz muszą trochę kosztować (tzn 50 zł, bo za tyle można już kupić l'oreala, a recover rimmela jest za 27 zł). Podkład trzeba spróbować na skórze w dziennym świetle i macie go NIE WIDZIEĆ. Podkład ma wyrównywać koloryt a nie nadawać koloru, od tego są pudry brązujące albo róż. Podkład powinien być możliwie lekki (widać natychmiast jego konsystencję na skórze), wystrzegajcie się podkładów kryjących nawet jak macie trądzik. Nie pokryje tak naprawdę niedoskonałości, a tylko stworzy maskę. Na pocieszenie powiem wam, że jako bardzo młoda osoba kupowałam dziko drogie cuda, bo wiecznie nic mi nie pasowało. Po 30 moja cera ustabilizowała się na tyle, ze znakomita więszkość kupowanych przeze mnie podkładów wygląda super i nadaje piękną gładkość.

zgadzam sie z przedmowczynia - podklad ma byc niewidoczny!

do cery mieszanej, świecącej... normalnie mnie rozczarował, po 2 -3 godz się świeciłam wokół nosa na czole i brodzie... ale mogę stwierdzić że nie szkodzi cerze i nie zatyka por...

porów kurna...

ja uzywam AA rozswietlajaco-nawilzajacy o cery wrazliwej i suchej:) jestem zadowolona ;)

Chanel Vitalumiere-w życiu gorszego badziewia nie widziałam! Omijajcie z daleka dziewczyny. Co to właściwie jest? Chyba jakiś lekko podbarwiony, maziowaty krem, którego nie da się nałożyć żeby nie tworzyły się smugi i świeci się tak, że nawet przebija zdolności do wydzielania sebum mojej własnej tłustej cery. A jak nakłada sie na niego puder prasowany to równocześnie z pociągnieciem pędzla schodzi z twarzy! :( Jak Boga kocham nie widziałam niczego gorszego!!! :(

Unifiance - podkład do cery trądzikowej, brrrrrrrrrrrrrr :O