Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tchorz

boje sie porodu

Polecane posty

Ja rowniez boje sie i ciazy i porodu! nie wiem skad mi sie to wzielo ale balam sie juz od dawna :( probowalam rozmawiac o tym z ginekologiem ale olala sprawe. a ja na prawde sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anga29
bulinka -mój gin też mnie olewa, a ortopeda straszy że bedzie ciężko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no właśnie i cesarka ma być lepsza, jak potem boli :) po porodzie naturalnym nic nie boli :) chyba że jakiś wariat się z cięciem rozpędzi ale mojej koleżance wariat się tak rozpędził przy cesarce, że ją prawie do biodra rozciął, a potem jej powiedział - przepraszam, poślizgnąłem się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firthlady
Rafinka, przestań siać wrogą propagandę :P. Po porodzie niby naturalnym też boli nacięte krocze, jak dziecko jest zbyt duże to możecię poszarpać. to, że ciebie nic nie bolało to nie oznacza, że tak musi być. Mojej koleżance wariat tak się zaperzył przy ps, że 4300 kg i ułożone miednicowo dziecko kazał rodzic w sposób very naturalny I bynajmniej nie jest teraz najszczęśliwszą mamusią na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaką propagandę, to nie za pisałam, że jak znieczulenie mija to ból zostaje, ja pytałam o poród naturalny, a ktoś inny mówił o cesarce :) sama nie siej propagandy, urodziłam dziecko ponad 4 kg, i wcale bym nie była cięta, gdyby nie to, ze mała miała rączkę przy głowie. Moje koleżanki rodziły dzieci jeszcze większe, prawie pięć kilo i żadna nie miała jakichś wielkich przebojów - poród jak poród - lekarze mówią, że jak więsze dziecko to szybszy poród, bo większy nacisk na szyjkę - logiczne. Najbardziej nacierpiała się ta, co urodziła wcześniaka 2,5 kg :) nie ma reguły i niech każdy sobie rodzi jak chce, normalnie czy cesarką co mnie to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinokiowa
kiedys będe chciała dziecko , ale boje się. jestem w takim wieku ze juz czas pomysleć 30. Jednak mam panike w oczach, słaby kregosłup, jestem watła, tzn nie mam mięśni. nie wiem czy ede musiała lezec bo nie wiem czy dam rade chodzić. ten wielki brzuch i ta skóra sie tak naciaga a potem wisi taki płat po porodzie. Nie wiem jak mocno trzeba przeć, jak boli, ile boli, czy mi nie rozsadzi oczu i głowy czy nie zrobie kupy czy bąka ni epuszczę. wstyd tak mi przec jak patrzą na moje zarośniete krocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to okropne
Pinokiowa - chyba sie naoglądałaś jakis horrorów. Dlaczego ma ci głowa pęknąć? Chyba nie będziesz rodziła głową. :P I jaki płat skóry? Oczywiście, że brzuch zaraz po porodzie nie jest idealny, ale żadne płaty skóry nie wiszą. Teraz jest lato, duzo dziewczyn chodzi w biodrówkach. Popatrz na te, które ida z dzieckiem czy coś im wisi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!! Każda normalna kobieta ma jakieś obawy przed porodem. Ja tez sie strasznie bałam! A to tego ze umrę i zostawię meża z maleństwem, tego ze dziecko będzie chore, tego ze boli. To jest normalne. Fakt... Skurcze bolą jak diabli, ale jak widać ten ból jest do zniesienia. Miałam mieć cesarke, bo dzieciak duzy i gin powiedział ze raczej mogę nie urodzić:o Dzień przed planową cesarka odeszły wody i wylądowałam o 3 w nocy na porodówce z 4 cm rozwarciem. Zmierzyli miednice i powiedzieli ze powinnam spróbować rodzić naturalnie (pomyślcie jak jak ja sie bałam, mając świadomość ze noszę w sobie dziecko ważące ponad 4kg!). I co?? I urodziłam po 6 godzinach!! 4300 i 62cm:D Fakt ze tydzień nie mogłam na tyłku usiąść, bo krocze jednak boli, ale czułam taka satysfakcje i byłam z siebie dumna jak nigdy! Za dwa lata palnuje znowu być w cięży. Chcemy rodzeństwa dla panny Zuzanny:) Trzymam kciuki za wszystkie oczekujące i planujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anga29
ja też się boje ciąży (nie mogę wyobrazić sobie jakie to uczucie mając człowieczka w środku, czy to miłe, czy nieprzyjemne), samego porodu (mdleję nawet jak mi pobierają krew, mam dysplazję stawu biodrowego i chyba nie mogę rodzić naturalnie) i karmienia (nie lubię nawet dotykania piersi przez faceta), czy dam radę je wychować... poza tym obawiam sie, czy pokocham dziecko, bo np.będzie brzydkie (zawsze zwracam uwagę na wygląd cudzych dzieci) na razie nie czuję jakoś instynktu macierzyńskiego, ale rozsądek (i mój facet) podpowiada mi, że powinnam sie już decydować, czy to jest dobry powód żeby mieć dziecko?"??? za dziećmi nie przepadam, lubie tylko dwoje (dzieci mojej koleżanki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to okropne
Twoje dziecko nie będzie brzydkie, bo wlasne dzieci są zawsze piekne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anga29
mam nadzieję, ze tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axaa
Moja koleżanka oglądajac jakiś czas po porodzie zdjecia swojej córki, powiedziała "o rany, jaka ona była brzydka, a mnie się wydawała taka piękna" :). Faktem jest, ze zaraz po porodzie takie zapuchnięte dzieciątko do najładniejszych nie należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firthlady
'Moje koleżanki rodziły dzieci jeszcze większe, prawie pięć kilo i żadna nie miała jakichś wielkich przebojów - poród jak poród - lekarze mówią' - Rafinka, uważaj bo ci uwierzę. Chyba, że te twoje koleżanki miały wiadra a nie pochwy. Albo cała wasza gromadka lubuje sie w masochistycznych doznaniach związanych z bólem podczas porodu. Zresztą czytając twoje posty łatwo można się domyśleć, że jesteś typową matką polką a na poparcie swoich tez często używasz argumentów tyleż śmiesznych co nieprawdiwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goooora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×