Anemia...

niestety to moja zmora... powraca do mnie i nie daje mi spokoju... napiszcie jak wy sobie z nia radzicie... a najdziwniejsze jest to ze nie pale nie pije odzywiam sie dobrze a juz napewno sie nie odchudzam ...

?

sok z buraków codziennie!!!!fee ale pomaga na 100!% codziennie

no to jak z tym mięsem?

jem mieso ... buraczki? takie czerwone? naprawde to pomaga? jak wiecie co jeszcze powinnam jesc to piszcie dzieki z gory:)

jak często jesz mięso?

żelazo!Sok z buraczków pomaga,chodzi o buraczki czerwone.

no i oczywiście pamiętaj o mięsie!Ja będąć na diecie,calkowicie zrezygnowalm z mięsa(raz w tygodniu tylko chudy drób ale to nie wystarczalo!!!)i dorobiłam sie anemii:-oTeraz jem często mięso(nie tylko chudy drob bo to zdecydowanie z mało!)Mięso trzeba jeść codzinnie(szczególnie przy anemii wskazana jest watróbka)No i anemia minęła:-)

rezygnowac z mięsa!Calkowite odmawianie sobie miesa przy anemii to głupota!!!