Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 madzia83

co mysli facet w trakcie nazwijmy to przerwy

Polecane posty

Go艣膰 madzia83

mamm spory problem... to nie miejsce zeby przedstwaiac szczeg贸ly bo by mi to zaje艂o ca艂a stron臋:) bardzo og贸lnie chodzi o to ze od tygodnia nie jestem juz moi m ch艂opakiem(on zerwa艂)... nie bede sie wdawac w szczeg贸ly dlaczego tak sie stalo i dlaeczego teraz jest tak ze mamy sie spotykac i bardzo mozliwe jest ze on wr贸ci. bo to mozliwe ejst tez dodam ze wiele zalezuyy ode mnie np musi zobaczyc ze ejsetm silna walcze a pzrezdewszytkim ze pewne rzeczy zmieni艂am w sobie( najwyzsza pora) problem w tym ze w tmy momencie wsyztko mu sie przewr贸cui艂o w g艂owie nie wie co czuje nie wie nic... napewno wie ze musi pospotykac sie wiecej ze znajomymi beze mnie bo ja go zbyt st艂amsi艂am soba:P i tak mysle w czaeie takiej przerwy zeby mu pomoc zriooumiec co on czuje lepiej zebym by艂a bardziej obojetna- tzn normalna ale zeby zobaczyc poczul ze ejdnak juz nie ejstemy razem stworzyc mini dystans moze poczuje straci艂em j膮 a tego nie chce... moze lepiej zapewniac o swojej mi艂o艣ci i wog贸le zachowywac sie jak by nadal bylo normalnie... w weekend bedzie 1sze spotkanie po 10dniach rozstania a kontakt smsowy i telef mamy nadal... z tym ze wiadomo ejstem mu bliska wprost m贸wi ze t臋skni za mn膮, ale w tmy momencie z 1 styrony chce wr贸cic a z 2 nie... co robic jak sie zachwwywac zeby on zrozumial co naprawde czuje???? help!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Brok
Przeczyta艂em twojego posta chyba z 5 razy, zeby skumac troche sytuacje :) I powiem Ci ze masz zajebiscie ciezka sytuacje. Chyba na tym spotkaniu powinas zachowac dystatns. Moze powspominaj z nim troche, moze wtedy uswiadomi sobie co stracil. Chyba nie powinnas zbytnio pokazywac swoich uczuc, lepiej ejst powidziec raz ze go kochasz niz mowic jak bardzo jest dla Ciebie wazny i powtarzac mu calyc zas ze go kochasz. Choc na takich spotkaniach wszytskie chwyty sa dozwolone i rozegrasz to i tak pod chwila emocji. Niewiem czy moaj rada jest dobra.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
masz racje emocje mog膮 zrobic swoje ale raczej bede pr贸bowa艂a zachowac ten dystans dla dobra sprawy:) po prostu stworzyc sytuacje zeby bylo fajnie mi艂o itd... zeby nie ba艂 sie wr贸cic bo on obawia sie tez ze pewne rzeczy sie nie zmieni膮 a o kt贸rych zmianie zapewnia艂am go sto razy i nic sie dalej nie dzia艂o... tylko zastanawiam sie w takim stanbie gdy on nie wie co czuje kiedy zrozumie ze to milosc lub nie??? to najgorsze... narazie czekam:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
go olejjak zobaczy, ze ty o niego nie zabiegasz to sam zacznie si臋 stara膰.Bo przeciez nie dopu艣ci 偶eby艣 to ty pierwsza zrezygnowa艂a. A jakbys tak ignoruj膮c go zacz臋艂a jeszcze sie zmienia膰 i tryskac rado艣ci膮 - efekt murowany. Czyli pokonaj go jego w艂asn膮 broni膮. Mo偶e gadac ci takie rzeczy bo widzi, 偶e ci zale偶y i k艂adziesz uszy po sobie byle go zatrzyma膰. Za pewnie sie poczu艂. znalazlam to w innym temacie... to ejst recepta tyle ze w tej sytuacji to ja jakby ejstem winna tej sytuacji ja jego zawiod艂am powtorzylam ktorys raz ten sam b艂ad zaufanie ktore odzyskiwa- nagle stracil w wsyztko wrocilo do poczatku(dodam ze nie chodzi o zdrade ani nic w tym stylu) wiec ja winna i jak zaczne go lekko olewac to trez nie ejst recepta.... moze ktos mial poodbn膮 sytuacje???

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Brok
Jak bedziesz juz po tym spotkaniu to nie zapomnij napisac jak sie ono skonczylo :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
ok brok... mzoe wiecej bedzie wiadomo:) no aloe napewno w ten weekend nie wr贸ci do mnie...jesliw ogole to nast膮pi... ja to traktuje jako przerwe a nie ajko zerwanie bo on nie m贸wi ze nie chce nie kocha ale ze nie wie co czuje... i ze napewno wrocic nie moze( tu moja zmiana chyba musi byc widoczna) no nic ... poczekamy...:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 jak膮 masz profesj臋 Brok
Pytam, poniewa偶 czuj臋 偶e 艂apiesz sprawy w locie i potrafisz doradzi膰 , tej kobiecie 艣wietnie podpowiedzia艂a艣, tak uwa偶am jako facet, pozdrawiam.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Czesc.Ja mam ze swoim chlopakiem ten sam problem,tylko ze to ja jestem ta co chciala przerwy.Po pierwsze?Ile jestescie razem?Bo to jest bardzo wazne bo my jestesmy ze swoim chlopakiem juz 7 lat i po tak dlugim byciu razem kazdy potrzebuje przerwy.A po drugie ja sie zmienilam po tym jak kogos poznalam.Nie mowie o jekiejs milosci ale poznalam fajnego chlopaka i przez to zaczelam sie dziwnie zachowywac i poprosilam chlopaka o przerwe gdyz musialam to wszystko sobie w glowie poukladac!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
I pamietaj nie narzucaj mu sie bo to jeszcze bardziej wkorza to druga osobe.Wiem cos o tym bo Moj chlopak bardzo sie staral a Mnie to bardzo wkorzalo!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 ja jestem tak stary 偶e
wiecie to jest za艂osne JE艢LI KTO艢 MA GDZIE艢 MOJE UCZUCIA TO JA SPADAM! ZNAM TAKA JEDN膭 KT脫RA TWIERDZI ZE MNIE KOCHA WCI膭呕 to jest za艂osne jak dla mnie 偶ebranie o uczucia.. brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Ja mia艂am kiedy艣 tak膮 sam膮 sytuacj臋. Po jakich艣 3 latach znajomo艣ci zacz臋艂o si臋 co艣 psu膰 mi臋dzy moim ch艂opakiem i mn膮. To on chcia艂 przerwy, tak to nazwa艂, ale ja przyj臋艂am, 偶e on musi po prostu przemy艣le膰 spraw臋, sama nie mia艂am w膮tpliwo艣ci, mo偶e by艂am za m艂oda, wszystko idealizowa艂am. Problem polega艂 na tym, 偶e ja ca艂y czas nie traktowa艂am naszego zwi膮zku powa偶nie. Mia艂am 19 lat i tak si臋 spotykali艣my ale ja mia艂am do tego ca艂y czas dystans. Ta przerwa poprzedzona by艂a jakim艣 tygodniem kompletnej ciszy z jego strony, a ja dostawa艂am 艣wira, bo nie wiedzialam co si臋 dzieje, ca艂y czas do niego dzwoni艂am to by艂o faktycznie 偶a艂osne, nie polecam bo to nie jest zdrowe. Potem mi powiedzia艂, 偶e chce przerwy i wtedy co艣 we mnie p臋k艂o. Uspokoi艂am si臋, bo wiedzia艂am ju偶 na czym stoj臋. Przysta艂am na ten uk艂ad. Wiedzia艂am co czuj臋, to pozwoli艂o mi okre艣li膰 swoje uczucia i upewni膰 si臋, 偶e go kocham i chc臋 z nim by膰. Troch臋 niby za p贸藕no. Przez oko艂o 2 tygodnie nie mieli艣my kontaktu, wiedzia艂am, 偶e teraz kolej na jego ruch bo ja mu powiedzia艂am co czuj臋 i pozosta艂o mi tylko czeka膰. Na szcz臋艣cie w ko艅cu odezwa艂 si臋 i powiedzia艂, 偶e jednak nie mo偶e 偶y膰 beze mnie. I nie by艂o tak 偶e od razu rzuci艂am mu si臋 na szyj臋. Zacz臋li艣my odbudowywa膰 to co by艂o, wprowadzaj膮c nowe, lepsze rzeczy i min臋艂o od tego momentu 7 lat. Jeste艣my razem, teraz ju偶 bardzo 艣wiadomi siebie i tego co nas 艂膮czy. Jest jedna zasada \"je艣li co艣 kochasz to pu艣膰 to wolno, je偶eli wr贸ci - jest twoje, je偶eli nie wr贸ci - to nigdy tego nie by艂o\".

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia 83
wiecie my jestemy razem krotko nie ca艂e p贸艂torqa roku nawet... chodzi o to ze on naci膮艂 sie 2 razy na cos jjesli chodzi o moje zachowanie straci艂 zaufanie a gdy je odzyska艂 wyci臋艂am zn贸w poodbobny numer... (jeszce arz napisze nie zdrada ani inny facet) pozatym bylo pare akcji ze kazdy chlopak by mial mnie dosc: |chodzi o to ze wrocil do poczatku straci艂 wsytztko to co odzyska艂:( ca艂e zaufanie i wiare i moze prez to prezez ten szok nagle nie wie czy warto wrcoic bo przeciez po kazdym takim wybryku powtarzamlam nigdy wiecej teraz tyle zrozumialam itd... on siue chyba boi kolejny raz uwierzyc by znow sie zawiesc... moze chce najpierw t膮 zmiane zobaczyc... ale przez cigaly kontakt moze tergo nei zrozzumiec... moze po prostyu pewne rzezcy gop przyt艂oczyly i musi odpocz膮c od zwi膮zku??? z 1 striny kontakt rozmowy smsy z 2 nie ejstemy juz para to boli:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
tak tak,mam prawie identyczn膮 sytuacje.on chcia艂 przerwy,twierdzi,ze kocha,ale boi si臋 i zastanawia,czy gdyby艣my wr贸cili do siebie nie by艂oby tak samo.Przerwa trwa 2 mce.Czy mam go zapewnia膰 o uczuciach i szuka膰 czestego kontaktu,czy odpu艣ci膰 i czeka膰,az sam zacznie mnie szuka膰??

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Madziamia艂am by艂am kiedys w podobnej sytuacji,prawie identycznej.....Powiem Ci tak,juz sama chec z jego strony na spotkanie to duzy + przemawiajacy za tym,ze nie skresli艂 Cie do konca,moze jeszcze nie wie co zrobic,ale napewno jeszcze nie wyrzuci艂 Cie ze swojego zycia. A teraz opowiem Ci co ja zrobi艂am:) Tez MIELISMY takie spotkanie,po kilkudniowej,czy po kilkutygodniowej(nie pamietam) przerwie.Ubra艂am sie w naj艂adniejsze ciuchy,zajebiscie wymalowa艂am,w艂osy 艂adnie zrobi艂am no i posz艂am sie z Nim spotkac.By艂am mi艂a(odpowiedni ton g艂osu-milutki), ale zimna.Zero kontaktu,dotyku,rozmowy o uczuciach,o NAS.....Tylko co s艂ychac,jak w szkole,pracy,jak mama........Moj Facecik,taki twardy zawsze,stawiajacy znajomych nie raz na 1 miejscu,po powrocie do domu POSKARZY艁 SIE DO MAMY ZE ZIMNA BY艁AM,OBCA!!!!!!!!!By艂 w szoku.A........zapomnia艂am dodac-jak njuz nasze spotkanie dobiega艂o konca i mielismy isc kazde do swojego domu,zapyta艂 ``JEDZIESZ ZE MNA``.Odpowiedzia艂am NIE-ide do domu.I tyle,nie zmiek艂am,chociaz po powrocie do domu rozp艂aka艂am sie,bo tak bardzo CHCIA艁AM JECHAC Z NIM.teskni艂am,kocha艂am........Ale musia艂am dac mu nauczke.Pozniej,po paru dniach zadzwoni艂am kontrolnie do jego mamy,tak........pogadac.Powiedzia艂a ze zali艂 sie,ze by艂am OBCA

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
ze mnie takiej nie zna itp.......Ogolnie szok dla niego.I wiesz co by艂o dalej?zacza艂 sie starac,zabiegac o mnie:) Dzis jestesmy nadal razem,od 3,5roku.Kochamy sie niesamowicie,jestesmy oboje przekonani ze juz ``do konca`` bedziemy razem,musimy tylko sie troche usamodzielnic.A moj Misiek zrozumia艂,ze koledzy raz sa,raz ich nie ma,zostaja nieliczni,ale wiekszosc z nich zak艂ada rodziny,i zaczyna inne wartosci bardziej cenic od ``ziomali``:) Facet to ``duze dziecko``Trzeba zcasu,cierpliwosci zeby doros艂,wiek tu nie ma znaczenia.Czasem trzeba takiego facecika nie raz ``za raczke poprowadzic``,pot艂umaczyc,albo dobitnie pokazac.Zrobisz oczywiscie jak uwazasz.Ja daje Ci tylko przyk艂ad,ktory nie zawiod艂,a uwierz........przewaznie Mu ulega艂am i dlatego wtedy tez mysla艂 foch.....minie jej,zapomni,a ja dalej bede z kumplami.....Wiec zycze Ci zeby twoj facecik w koncu``doros艂``.Ale musisz mu ``pomoc``.Nie ulegaj kolejny raz,nie zmieniaj sie na si艂e,bo zawsze bedzie bra艂,zada艂,a sam zostanie taki jaki jest.Powodzenia

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
2 tyg temu pwoeidzial ze zrywa... i ok spotkalismy sie w ciagu tych 2 tyg malutko ale byl kontakt i mogl poczekac z ostaeczna decyzje a wiecie co mi napsial dzis?? cytuje: nie gniewaj sie ale nieodzywalem sie bo postanowilem postanowic.... tzn ulozylem ukladanke i podj膮lem decyzje ze nie bezdiemy juz razem. to naprawde nie ma snsu. bylo naprawde zajebiscie ale tak juz nie bedzie. oczywiescie nie mamm nic przecwiko zebysmy sie potkali czasami. ale juz na innych zasadach. mam nadziejze z e zrozumiesz... potem rozm owa gdzie 3-4 to ja mowilam i mowi ze mu zalezy an mnie ale juz to nie to itd... i na koncu czy sie jutyro odezwe?? ja na to ty sie odezwij oczywiscie zaplakana a on dobrze... kurcze jemu chyba trzeba co wy piszecie zero kontaktu przerwy zebysmy sie nie widzieli moze cos do niego dojdzie...bo jesli nadal bedzie jak przez ostanio 2 tyg czyli nhie esjetmmy arzem ale jest kontakt to nic nie zrozumial do tej pory i juz nie zrozumiue... jak ja mmam sie zachowywac jak on jutro napisze?? trz nie moge go calkowicie olac bo musi wiedziec ze go kocham nadf zycie ze mi na nim zalezy itd... co ja mam robic?? juz nie moge z ta sytuacj膮..jest beznadziejna ponmocy!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Brok
Moim zadnaiem to tego zwiazku jzu nie utatujesz :( Przykor mi.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Brok
Moim zadnaiem to tego zwiazku jzu nie utatujesz :( Przykor mi.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
ale jak mzona sie odkochac w ci膮gu 2 tygodni???nie wierze w to... wierze w to ze jak zobbaczy ze naparwde nas juz nie ma nie bedzie takiego kontaktu ani spotkan jakis czas dotrze do niego to ze chce ze mn膮 byc.... alebo ze nie...ale dopiero wtedy moze dotrze do neigo prawda:(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
doniczka a dlaczego twoj z tob膮 zerwa艂??? jelsi oczyw mozna wiedziec??? moze to barzdiej poodbna syttuacja niz myslimy brok ale jednak czasem ludzie wrcaja do siebie po zerwaniach.,.. moze i tu tak bdzie...przy zyciu mnie trzyma tylko ta nadzieja

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 pamietaj ze jestes silna
przytulam Cie mocno madzia - tego Ci teraz najbardziej potrzeba, jesli masz jakas przyjaciolke, kolezanke z podobnymi przejsciami to koniecznie sie z nia spotkaj i wyplacz - ulzy Ci na pewno serduszko ja tez przez to przechodzilam i rozumiem Cie doskonale, MUSISZ BYC DZIELNA!! wiem ze nie masz na to sily ale MUSISZ BYC TWARDA I OLAC GO!!!!! placz ile wlezie, ale tak zeby on tego nie widzial. ON NIE MOZE ZOBACZYC JAK BARDZO ROZPACZASZ MUSISZ ZERWAC Z NIM KONTAKT, PRZESTAC SIE DO NIEGO ODZYWAC, NIE ODPOWIADAC NA SMS A TELEFONY ZBYWAC, NIE GADAC Z NIM wiem ze to strasznie ciezkie i serduszko cie bedzie za kazdym razem bolalo, ale to jest jedyne wyjscie z tej sytuacji dzieki temu po jakims czasie zycie zacznie wracac do normy, takie radykalne uciecie kontaktu moze tylko pomoc

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
ale bie potrafie zbywac jego sm贸w i rozm贸w skoro tak bardzo go kocham... wiem ze muse treoche go olac by zrozumial co czuje ale nie az tak do konca.... czy nie mam arcji myslac ze moze da mu do myslenia to ze napsize mu ze za wczesnie na normlany kontakt bo ejstem skrzywdzona i nie potrafie pisac z nim normlanie sms贸w i narazie nie potrafie miec kontaktu z osoba ktora mnie krzywdzi a ja j膮 tak bardo kocham... moze trzeba nam normalnego zerwania czyli zerowy brak kontaktu albbo minimalny ale nie nma tej zasadzie ze ja nagle przestanne sie odzywac tlyko wytlumaczyc mu to wsyztko chocby tak jak wyzej?????

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 pamietaj ze jestes silna
pomoze Tobie w miare szybko odzyskac rownowage psychiczna a jemu jesli Cie kocha takie nagle zerwanie kontaktu uswiadomi ze Cie faktycznie stracil i albo zacznie sie starac - musisz byc oschla dla niego!!! nie pokazuj mu uczucia!!!! albo odpusci i to bedzie znak ze to koniec musisz dbac o swoj honor, o to ze jestes wartosciowa kobieta i nie mozesz skomlec o jego uczucie mimo ze tak nieladnie z Toba zakonczyl - nawet nie maial odwagi powiedziec Ci tego prosto w twarz jesli zachowasz dume, bedziesz miala z tego wielka satysfakcje a on jesli nie teraz to pozniej na pewno doceni

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
jemu jesli Cie kocha takie nagle zerwanie kontaktu uswiadomi ze Cie faktycznie stracil i albo zacznie sie starac - musisz byc oschla dla niego!!! nie pokazuj mu uczucia!!!! wlanie o to chodzi!! tu tkwi roziwazanie problemu. ale nie umeim tak gwaltownie zerwac kontaktu..wiem ze on jutroi sie odezwie napisze smsa... i nie chce go olac ale chce mu jakos napisac tlyko tyle mam mysli w glowie a nie weim co mu napsiac???ze poki co nie umiem udawac ze nic sie nei stalo i normlany meic znim kontakt/?? i po tym malo sioe odzywac...chce to zrobbic jakos tak zeby nie bylo zbyt drastycznie w stylu: nie chce cie wiecej znac!!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Brok
hmmm milosc i honor ?? jedno wyklucza drugie. Gdyby zbytnio przejmowal sie ze sie zbalznie (czytaj stace honor) nigdy nie podszedl bym do zadnej dziewczyny i nikogo nie poznal.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
pamietaj ze sjestes silna dobrze napisala... tro ja go kocham to mi na nim zalezy to moje deklaracje nie okazaly sie puste i czemu to ja mam skomlec o uczucia??? to tearz on musi sie postarac o mnie ... i o taki honor wlanie chodzi... problem w tym ze on mimo tego ze ostatecznie zerwa艂 ( chyba po to ze wydawalo mu sie ze tak bedzie latwiej niz takie zawieszenie- ani zerwanie ani bycie razem i po tej decyzji chce zobaczyc jak teraz mu bedzie z tym ze juz ostaecznie nie ejstemy razem) TO ON MI SIE WYDAJE NADAL NIE WIE CO CZUJE... PROBLEM WCIAZ TEN SAM///

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 pamietaj ze jestes silna
nie o to chodzi Brok sa pewne granice godnosci ktorych nie powinno sie przekraczac, po po ich przekroczeniu mysli sie o czlowieku gorzej madzia bardzo kocha tego chlopaka i jest w stanie zrobic wszystko zeby znow z nim byc, tylko ze nie wie, ze nie warto robic WSZYSTKIEGO bo wtedy mozna przedobrzyc, cel (w tym wypadku powrot do zwiazku) nie uswieca srodkow, trzeba wiedziec na co mozna sobioe w takiej walce o zwiazek pozwolic

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 madzia83
NIE. JA WLANSIE NA TA SPRAWE PATRZE dosc trzezwo bo minely 2 tyg od zerwania( to dzi to bylo jakby potwierdzenie ze nadal nie chce wrocic i utrzymuje tamt膮 decyzje) i wiem ze nie moge zwariowac zrobic wsyztkiego blagac go dzownic wysylac tapetki z napisami: cierpie wroc do mnie kocham cie itd... bo wiem ze kontakt normlany nic nie dal plus moje zapenwienia jak go kocham to moze to ze sobie uswiadomi ze mnie stracil cos da... tyo moja recepta...tyle ze nie chce teego robic az tak radykalnie ze np przestac sie odzywac do niego... chce jakos delikatniej mniej dosadnie ale zeby dozna艂 szoku poczul ze naprawde juz nie ejstemy razem

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 pamietaj ze jestes silna
madzia - ja tez plakalam nad kazdym smsem czy wiadomoscia na gg, czytalam kilka razy - nie moglam sie od niego uwolnic, ale wierz mi ze musisz to radyklanie uciac, bo TY bedziesz najmocniej cierpiec. skoro on sie zdecydowal na rozstanie tzn ze nie czuje tego co ty, a na pewno tak mocno zawsze jest nadzieja ze wroci, ale to juz jego krok, Ty musisz byc twarda i nie pokazywac jak mozno cierpisz musi sobie uswiadomic co traci a tylko jak naprawde straci czyli jak nie bedzie mial z Toba kontaktu - wtedy zrozumie

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×