Brak intymnosci fizycznej w zwiazku

Mam nastepujacy problem.Nie wiem co mysles,co czuc, jak odberac nastepujaca sytuacje.Czy to ja moze stwarzam problem?Jestem z moim facetem okolo 14 miesiecy (rok i dwa miesiace).Mieszkamy razem.Znamy sie dosc dobrze.Problem jest w tym, ze nie doszlo pomiedzy nami jeszcze do intymnosci fizycznej.Moj facet nie robil zadnych aluzji do tego temetu i nie robi (no moze robil. ale w poczatkowej fazie zwiazku).Teraz jedynie sie przytulamy i calujemy w usta, jak stare malzenstwo.Ale do tej pory nie doszlo jeszcze do seksu.A seks dla mnie , jak to odberam, to chec pelnej intymnosci z partnerem, najblizsza osoba.Probowalam z moim facetem o tym porozmawiac, dlaczego ze mna nie rozmawia na ten temat itd.Ale on ucial ta rozmowe stwierdzajac, ze to ja z nim nie rozmawiam. Nie wiem co myslec.....? Seks w zwiazku jest wazny, bo brak takiem intymnosci fizycznej powoduje, ze zwiazek jest jak martwy.I ten nasz zwiazek czasami tak postrzegam. Wyglada na to ze moj facet nie zamierza niczego zmieniac w tym zwiazku, mowi, ze tak jest mu dobrze, ze jest szczesliwy, ze moze byc ze mna... czy to normalne, czy to ja stwarzam sobie problemy.Czy cos tu jest nie tak waszym zdaniem?

na rozmowę napisz mu to w liście - bedzie mu łatwiej. Moze on jest ortodoksyjnym katolikiem - nie zartuję, a moze ma jakieś problemy ze zdrowiem i wstydzi się przyznać - dziwna sytuacja :(

pójdę zaraz do łazienki i zapodam obfity prysznic na łechtaczkę a w nocy sama dobiore sie do jego 4dniowego serka spod czapy ;)

Jest katolikiem, ale nie ortodoksyjnym...jesli chodzi o problemy ze zdrowiem, to ma cukrzyce, czy ta choroba moze miec wplyw na to...?Ale dlaczego on nie chce ze mna o tym rozmawiac?Czy nie rozumie, ze ja czuje sie z tym fatalnie, zle?Czy ktos tez tak ~ma~ w zwiazku? mysle ,ze tak juz bedzie zawsze, nie wyglada na to ze mialoby sie cos zmienic...

a widzialas jego penisa? moze cos z nim nie tak

nie chcę straszyć , ale zdarza się , że impotenci nie poruszają tematu przed ślubem ,potem łapią taką dziewczynę - i dopiero po ślubie okazjue się , ze są impotentami i wydaje im się , że już ich nie może zostawic Lepiej sięzajmij tą sprawą , bo coś tu brzydko pachnie

Cukrzyca? To moze byc przyczyna. Twoj men moze nie moc osiagnac erekcji, wiec jesli on nie ma rozkoszy (bo nie moze) wiec i Ciebie nie chce zadowolic (chocby pieszczotami). Faceci czasem tak maja z tym niezadowalanie partnerki, gdy sami nie moga. Ot tak.

Bo nawet jakby to była sprawa religijności , to jednak by go paliło i byś widziała u niego pożądanie i namiętność. Może by się hamował , ale nie umknęłoby to twojej uwadze

Biednas!!! Ale mozna to leczyc (viagra itp.). Ale to wtedy nie to, bo jakby nie z wlasnej woli, a ile ma lat?

sprawa cukrzyca może być powodem :( ale nie wiem na pewno. Wyznanie tez mój znajomy jest głęboko wierzacy ichoć mu ciężko wiem że wstrzymuje się. Tylko on postawil wybrance sprawę jasno.

Jesli chodzi o to zadowalanie,to wiem , ze on potrafi robic to sam... natomiast ja zadnych pieszczot od niego nie dostawalam i nie dostaje.On nigdy o tym nie wspomina.Nie dotyka mnie po prostu... nie wiem co mam o tym myslec naprawde czuje sie bardzo zagubiona w tej calej sytuacji.

http://www.cukrzyca.info.pl/pacjent/problemy/article/1696.html

Co to za facet, ktory woli sam niz ze swoja kobieta (o ile jest dostepna)? Moze przylacz sie wtedy do niego? Dziwne....

Sprawa religijnosci nie wchodzi tu w gre, to cos innego.On nie jest bardzo religijny. ja nie widze i nie czuje jego pozadania....wogole tego nie czuje...

poczytaj

jest gejem mieszkajac z toba sie poprostu maskuje :O

kaz mu się wysłuchać - nie on mówi ale Ty. Powiedz jak ważna to dla Ciebie sprawa (w sumie jak chyba dla każdego) powiedz że na dłuższa metę takie coś nie ma szans na przetrwanie, szczególnie że on nie podaje powodu swego postępowania. Daj mu ostatnią szanse na wyjaśnienie akjeśli tego nie zrobi - UCIEKAJ bo szkoda życia!!

Jest jeszcze taka sprawa, ze moze on obawia sie ze moge zajsc w ciaze??? Czy faceci maja takie leki? Tylko ze on mowi, ze jest ze mna szczesliwy, i ze chce ze mna byc? Wiekszosc mezczyzn nie ma takich obaw, to raczej obawy kobiet o zajscie w ciaze? Prosze pomozcie.

ktory boi sie opinii innych ludzi ze spoleczenstwa.. i jak napisal ktos wyzej- maskuje sie w "zdrowym" zwiazku z kobieta

jestesmy dorosci, mamy po 25 lat....:-(

Tylko ze ja nie widze, zeby on interesowal sie w jakikolwiek sposob facetami.Nie to raczej nie mozliwe (ze jest gejem).To nie to...

dziewczyno - na mój durny gust to gość jest albo pedał i jest z toba dla kamuflażu albo chory psychicznie w sferze emocjonalnej - w obu przypadkach - najlepiej spieprzaj od popaprańca i znajdź sobie kogoś normalnego - dyc tylu przystojnych jebaków po tym swiecie chodzi :P

hhhmmmmm ciezka dziekuje Ci za ta odpowiedz.Pozdrawiam

ja rozumie ze ciezko przyjac to do wiadomosci ale niestety tak bywa to ze nie interesuje sie facetami nie znaczy ze nie jest gejem najwidocznie jeszcze sam sie z ta mysla nie oswoil i probuje sie leczyc zwiazkiem heteroseksualnym z czego i tak nic dobrego nie wyjdzie .

znajdziesz innego :D

Czuje sie fatalnie.Czy ktos moze chocby wyobrazic to sobie.Bylam z facetem tak dlugo, oddalam cala siebie, zeby ten zwiazek ~dzialal~ a teraz mam przyjac do wiadomosci ze to koniec, bo on jeste gejem??? jak moze czuc sie kobieta, ktora liczyla ze bedzie traktowana jak ksiezniczka za swoja milosc, a dostala za to tylko milczenie.Zero wyjasnien, zero rozmow na ten temat.Czy mam rozumiec ze zostalam wykorzystana?? Czy tylko ja jestem w takiej sytuacji?Cze jest moze kobieta, ktora byla w takiej sytuacji?

o matko, to co ludzie tutaj pisza to dla Ciebie wyrocznia? wez z nim w koncu pogadaj konkretnie to sie moze dowiesz, forum Ci nie pomoze

Oczywiscie to ze jest gejem to watpliwe, ale wiekszosc z was wysnula wlasnie taki wniosek. A moze on mnie zwyczajnie...nie kocha....?

no nie kocha cie :/

wierzysz mi?