Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quatro

czy powiedzieć przyjaciółce, że mąż ją zdradza

Polecane posty

Gość co za bzdury
nawt nie myśl o tym, jesteś głupia jak but.powołujesz się na przyjaźń a może lepiej poczekać co z tego wyjdzie.Może to ma byc ta przyjaźń.Może facetowi minie,może szuka czegoś czego nie ma w domu? nie pomyślałaś o tym. Mówię za siebie: jeśli miałabym męża którego bardzo,bardzo bym kochała za nic w świecie nie chciałabym wiedzieć że mnie zdradza.Zastanów się co dla niej będzie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie masz
tak?!? czysta teoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie zadzwoniła anonimowo jakaś kobieta z pracy mojego męża i poinformowała mnie , że ma przyjaciółkę. Świat się rozsypał... Żałuję, że wiem... Moim zdaniem należałoby z nim porozmawiać, jemu otworzyć oczy... Gdyby to ktoś mojemu mężowi powiedział, że jak nie zerwie znajomości, to ja sie dowiem, to zrobiłby to natychmiast, a ja byłabym szczęśliwa... I myślę, że nikt kto tego nie przeżył, nie wie, czy chciałby żyć z taka wiedzą czy nie... Moje małżeństwo było bardzo dobre, nie mieliśmy żadnych kryzysów. Nie wiedząc , żyłabym dalej... A mąż pewnie by się opamiętał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może lepiej powiedz
ja byłam w podobnej sytuacji. Moje koleżanki wiedziały o czymś "niefajnym" iukrywałyto przede mną bosię bały powiedzieć. Wszyscy znajomi wiedzieli tylko nie ja. Dowiedziałam sie jak juz było po wszystkim. Wiesz jak ja sie wteyd czułam? Oszukana przez mojego męża i przez moje koleżanki. Wiesz jak cierpiałam wiedząc że wszyscy o tym gadali i nikt z przyjaciół nie miał odwagi by mi to powiedzieć?? Nieprzekreślam całkiem tych przyjaźni, ale już wiem, że nie moge im tak do końca ufać. Bardzo wiele straciły w moich oczach. A z męzem się rozstałam. Wydaje mi sie więc, żebyś powiedziała. A co ona zrobi z tą wiedzą i z TWoją przyjaźnią to jejn problem. Jak bedzie inteligentna to sie zastanowi nad tym. Jak bedzie głupia i się obrazi na Ciebie to nie warto przyjaźnić się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lospedrosamigos
przyjaźń do czegoś chyba zobowiązuje co nie ? o ile to przyjaźń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
Ja mialam taka sytuacje, ze ktos napisal anonim do mojej mamy, ze spotykam sie z zonatym facetem. Najlepsze jest to, ze owszem czasem sie widujemy ale tylko na stopie kolezenskiej, poza tym mam juz prawie 30 lat!!!!!!. Do zony mojego "rzekomego" kochanka nie wyslano listu, a z tego co udalo mi sie ustalic zrobila to kobieta, ktora miala ochote na bycie kochanka owgo faceta, a ten ja odtracil. Z drugiej strony nikt mnie nie poinformowal o zdradach mojego meza, dopiero kiedy sprawa sie wydala, przychodzili do mnie znajomi z rewelacjami. Wolalabym, zeby tego nie robili. I nie mialam do nikogo pretensji, ze mnie nie poinformowal wczesniej. Po tym wszystkim uwazam, ze w zwiazek dwojga ludzi nie wolno ingerowac . Jakikolwiek bylyby intencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lospedrosamigos
i co jekaterinka ? mieli niezły ubaw przez ten czas, temacik do szeptanych rozmów ? Ja tam bym powiedział, gra na uczuciach to nie żarty. Z tym że musiałbym mieć 100% pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm
NIE MÓWIĆ !!! ja bym raczej powiedziała temu mężowi że wiem....przestraszy się i może się opamięta. zresztą mało prawdopodone żeby twoja przyjaciółka nie skapowała że coś jest nie tak.Tym nbardziej że jej mąż wydaje na to pieniądze. Wydaje mi się że przyjaciółka najprawdopodobniej już wie albo podejrzewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jekaterinka
I 100% , ze zona uwierzy. A kiedy jest 100% pewnosci? Tylko wtedy kiedy ktos kogos zlapie w niedwuznacznej sytuacji, reszty mozna sie wyprzec i jest kwestia wiary. I to nie jest tak, ze sie nic nie widzi, ja czulam , ze cos jest nie tak. Moze warto jedynie zasiac jakies ziarenko podejrzliwowci, ale mowienia wprost nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj najpierw z tym
idiotą a jak się nie opanuje wtedy powiedz żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lospedrosamigos
tutaj akurat sam temat jest dziwn y że przyjaciółka tyle wie. Ale generalnie rozmowa z fcetem da tyle że będzie się bardziej maskował. A po zatym coż to za małżeństwo/ To już i tak nie ma sensu. On już zawsze będzie ją zdradzał i przepuszczał kasę na dziwki. Ockniecie się wtedy jak ją HIVem zarazi, albo komornik do drzwi zapuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram lospedrosamigos
Musialabym miec 100% pewnosci i dowody, rzecz jasna. Moim zdaniem nie warto poruszac tego tematu ze zdradzaczem, ze strachu, ze sie wyda, moglby"przygotowac" zone na taka rozmowe z Toba, nie wiadomo co by Jej naopowiadal(ze naprzyklad jestes zazdrosna, bo Cie odtracil), tak, ze koniec koncow, nie uwierzylaby Ci i mialaby pretensje. Dlatego uwazam, ze lepiej porozmawiac z Nia, ale musisz byc pewna, ze to prawda. Badz, bardzo delikatna, napewno bedzie cierpiala, wiec musisz to zalatwic jak najlagodniej. Zupelnie poronionym pomyslem, wydaje mi sie napisanie anonimu, czy sms. Ja chyba bym padla trupem, tylko szczera rozmowa z przyjaciolka!!! Napewno dlugo juz sie przyjaznicie, napewno zdazyla Cie poznac i wie, ze chcesz dla niej jak najlepiej i ze moze na Ciebie liczyc. Ja wolalabym wiedziec i napewno bylabym wsciekla na moja przyjaciolke, gdyby mi tego nie powiedziala. Cholera, musze konczyc, dopisze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oouupp
no jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zresztą
nie wiadomo jak by się zachował ten mąż gdybyś mu powiedziała i postraszyła go. Nie wiem wprawdzie co to za facet (jaki ma charakterek) ale jestes pewna że nie odegra CI sie i nie zrobi czegoś złego? Albo nie naopowiada o Tobie jakiś durnych rzeczy? facet będzie sie bronił przed Tobą. Moze to robić w formie ataku. Przypuszczam że przyjaciółka nie bedzie Ci chciała wierzyć i sa duze szanse na to, ze to się obróci przeciwko Tobie. No ale w koncu to jest przyjaźń czy nie? Chcesz jej dobra czy wolisz żeby była oszukiwana przez męża kretyna? Może sie dziewczyna ocknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatro
Dziękuje za wszystkie wpisy🌻 pomogliście mi podjąć decyzję. Już się zdecydowałam. Muszę to rozegrać bardzo delikatnie. Trudno tak długo czekałam myślałam, że coś zmieni ...... wyszaleje się i wszystko będzie jak dawniej. Niestety to trwa nadal, najgorzej, że się pogłębia. Zaczął się spotykać z jedną z tych panienek. Zobaczymy czy nasza przyjazn wytrzyma po tej rozmowie, która nie będzie łatwa dla żadnej z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw się w jej sytuacji. czy nie chciałabyś, żeby Ci powiedziała, gdyby wiedziała a sprawa dotyczyła Ciebie? ja chciałabym, żeby przyjaciółka mi powiedziała gdyby to miał być fakt. zdrajców trzeba tępić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy...
przyjazn to lojalnosc ja bym powiedziala, jak molestuja dziecko to tez trzeba milczec?nie zyjmy w obludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej to olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pina kolada
quatro a moze twoja przyjaciolka wie o tym fakcie, tylko moze jej to nie przeszkadxa..albo ma to gdzies....tak dla dobra "rodziny. dzieci..?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×