Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

to wszystko jest jakieś chore :/ ja tez miałam ulotki ze zniżką i ani jedna nie wróciła...Już zastanawiam się czy coś źle robię,czy to zawiść konkurencji wszystko napędza...Fakty są takie że utargi mam ledwie po stówie a czasem nawet tego nie ma,natomiast konkurencja mając 1800 łazi i się wścieka że mało....

Ja jutro będę miała obniżkę odzieży i bielizny -10% i zobaczymy czy to coś da. Bo w tamtą sobotę strasznie mały ruch był i chcemy zobaczyć czy dzięki temu coś się jutro będzie działo. A 10% mnie nie zbawi.

eevvaaa Po prostu założyłam konto jako sklep. Ulotki rozdajecie bezpośrednio ludziom? Nie wiem czy to dobry pomysł, zastanawiam się własnie nad ulotkami.

ulotki były rozdawane bezpośrednio,ale i też znajdowały się w różnych salonach kosmetycznych,karczmach,pubach itp ogólnie,żeby ludzie mieli dostęp do nich.Obniżka cen -29% tez niczego u mnie nie zmieniła.Jestem w tak totalnej desperacji,że coś okropnego...A co myslicie o pracowniku? miałam i nie wiem czy to też nie doprowadziło do klęski...dobry sprzedawca to jednak sukces...

oyey my wkładaliśmy ulotki ludziom do skrzynek (w najbliższej okolicy) dlatego, że wiem sama po sobie, że jak ktoś mi da ulotkę to ją zaraz wyrzucam i tak jest z większością ulotek.

Ja w sklepie siedzę sama bo mnie nie stać jeszcze na pracownika. Przyszła raz moja koleżanka i podchwyciła temat z kobietą.. byłam w szoku, sądziłam że jestem dobrym sprzedawcą, ona sprzedała by Eskimosom lód. Także dobry pracownik z nienaganną prezencją i elokwencją jak najbardziej wskazany.

Jasne wiem że ulotki się wyrzuca ale jakby nie było każdy zerknie co tam jest napisane, zwłaszcza kobiety. Jeśli jedna na dziesięć przyjdzie i kupi to i tak uważam że to sukces, bo może przyjdzie kolejny raz albo powie koleżankom, u mnie tak jest. Dowiaduje się że ktoś przyszedł bo koleżanka kupiła coś i pochwaliła się że tanio.

Makabra...ja nie wiem co robić :/

Nie możesz sama tam pracować? zawsze to kilka stówek dla siebie.

Stoję tez sama,ale nie co dzień.Na zmianę z pracownicą.Powiedz czy Ty masz już swój sklepik czy dopiero zamierzasz otworzyć? przepraszam,ale może za mało uważnie przeczytałam co która z Was porabia.

spróbuj handlować czymś innym niż oni, bo jak wszyscy mają ten sam towar w podobnych cenach to nie można być kurencyjnym, i powiedz skąd wiesz że oni mają 1800 obrotu

Chwalą się.Nie bezpośrednio mnie,ale usłyszałam niechcący.Poza tym to widac po tym jak wożą towar i jak to schodzi...Dwa razy w tygodniu towar i ludzi full....Maja tez dni z utargiem 500-700 zł i wtedy dla nich to załamka...a ja bym się cieszyła mając tyle.Wiesz towar wszędzie podobny więc ciężko się wstrzelić z czymś innym.Wożę ciuchy zawsze inne niż konkurencja,ale tez z Ptaka.Wszyscy tam jeżdżą niestety.Myslałam o duzych rozmiarach,ale tez obok mnie są.Z reszta właścicielka juz zdążyła mnie postraszyć żebym nawet nie próbowała.Druga Pani wprost do klientów mówi żeby do mnie nie chodzili bo mam,,dziadostwo''...

eevaaa a co generalnie masz na sklepie? konkretnie jaki towar ? może naprawdę masz coś co się nie sprzedaje? coś co nie jest modne, ładne i w miarę dobre jakościowo nie sądzę, żeby takie gadanie kogoś odstraszyło, zresztą tak mowić to chyba można 80 letniej staruszce lub kobiecie bez mózgu

Do Ryszarda z Klanu..... Po wszedłeś na to forum? Co wniósł Twój post do dyskusji? Albo wogóle nie masz do czynienia z handlem albo jesteś po prostu niewychowanym, nudzącym się snoben, dla którego pojęcie "szacunek do człowieka" jest abstrakcją. Ale pewnie jesteś z tych, którzy najlepiej się czują, jeżeli mogą kopnąć leżącego.

Niestety czytam nie jest mną, macie inne mądre osoby tutaj też, które mają rację . Dobrze wam pisze, ale wy i tak tego nie zrozumiecie bo jesteście za głupie, i śmieszne . Śmiać mi się chce jak zwalasz nieudaną sprzedaż na konkurencję która klientów siłą odciąga, jakby mnie ktoś tak pod sklep powiedizał to co najwyżej roześmiałabym mu się w twarz więc nie fantazuj że jesteś nieudacznikiem i nie zazdrość innym, bo jesteś tak przezarta zazdrością że nie dziwne że nic nie osiągasz, jak wystajesz pod ich sklepem i tylko liczysz im ile pieniędzy zarabiają

Takatamona A ty co? Kolega odwagi Ci dodał? Sama w życiu nie zaczęłabyś tej dyskusji.

Kaśka nie wysilaj się. I tak wiemy, że takatamona i Ryszarda z klanu to jedna i ta sama osoba czyli ty. Choćbyś miala 100 nicków i tak cie poznamy. Proszę oszczędz nas, zabierz te swoje mądrości leśnego dziadka i zniknij na zawsze. To jest obrzydliwe co robisz.

eevvaaa jeżeli idzie Ci kiepsko to może faktycznie zastanów się nad tym pracownikiem. Przecież musisz za niego opłacić składki, zapłacić pensję itd. Przecież można otworzyć sklep na 8h, które sama wystoisz i będziesz miała wtedy kasę na czysto i dodatkowo będziesz więcej towaru przywozić. Ja tam bym się w ogóle nie przejmowała tym, że konkurencja robi Ci złą reklamę. Jeżeli ktoś taki by do mnie podszedł i powiedział, że masz byle co to faktycznie bym mu się zaśmiała w twarz i powiedziała, że sama to ocenię. Zresztą z czystej ciekawości bym poszła do Ciebie i sama na własne oczy zobaczyła czy faktycznie masz lichy towar. Ale niestety większość klientów jest taka, że wierzy w to co mówią obcy ludzie. Nie wiem dlaczego niektórych dziwi, że ludzie otwierający swoją działalność na początku mają utargu tylko 200zł albo i mniej! Przecież to są początki i chyba każdy tak zaczynał, każdy ma i miał za sobą trudny początek. Co innego można powiedzieć o ludziach którzy mieli full kasy na towar i brali pożyczki/kredyty a co innego o tych co zaczynali zaledwie z 15tys jak nie mniej (np. ja). I uwierzcie mi z 15tys. też można fajnie zatowarować sklep. I to jeszcze za tą kasę mam każdą płeć i pełny sklep. A przez cały dzień uzbieram i na wielką torbę wacików a nie jedne waciki jak to niektórzy twierdzą. Ale wiem przynajmniej, że zarabiam na siebie a nie na kogoś. Jeszcze powiem tylko, że Ci którzy się dorobili uważają, że są rekinami biznesu, ale niech sami pomyślą czy na początku nie było im ciężko się wybić. Zresztą co tu ukrywać szara myszka osiągając sukces doprowadzi się do tego, że jej się w głowie poprzewraca. A co do naszej głupoty no to przepraszam bardzo, ale głupia osoba w życiu by sobie nie poradziła z otworzeniem sklepu. I jeszcze jedno skąd "rekiny" wiedzą, że narzucamy 300% marży? Może pomyliliście branże i powinniście zostać wróżkami? 300% to chyba wy dajecie. I przyznaję też rację, z konkurencją trzeba ostro i bez szacunku skoro oni Wam to wy im też. Bo inaczej w tej dziczy nikt się nie utrzyma. Co do allegro to i niech mają taniej i to samo, tylko, że tam większość wystawiających siedzi z tyłkami w domu i ma domowy biznes i nie muszą opłacać żadnych czynszów itp rzeczy, więc mogą sobie pozwolić na wystawienie rzeczy za bezcen.

Oj Agniesia. Policz wszystko i odpowiedz gotowa. Jak można zarabiać z obrotem 200zl albo mniej dziennie? Co to jest 15tys? Fajnie zatowarować? Szkoda mi cie. Naprawdę i bez agresji. Powodzenia. Będzie ci potrzebne :)

no i rozszerzyło się skurwysyństwo i totalne zbydlęcenie,ale wiecie co? macie rację.Handel jest dla najgorszych,skurwiałych,idących po trupach ,,inteligentów'',uśmiechających się na prawo i lewo,włażącym klientom w dupę bez wazeliny,tępiącym konkurencję każdym,najgorszym sposobem.Dla was to absolutnie nie jest poniżej pasa zabierać komuś klienta spod drzwi.Dla Was chamstwo to chleb powszedni i dlatego handlujecie i macie tą wyżartą każdym sposobem kasę.No i tak trzymajcie.Ja się do tego nie zniżę.Najwyżej zamknę sklep i jest to wyłącznie moja sprawa oraz to,czy jestem nieudacznikiem czy kimś innym.Wara szmaty męsko damskie ode mnie.W zasadzie przypuszczam że pod ostatnimi wypowiedziami kryje się jedna osoba. Dziękuję osobom które normalnie wzięły udział w rozmowie.Pospolite chamstwo, z pseudo wysokim IQ, natomiast niech się teraz wiesza na kimś innym.Zmykam z tego chorego forum. P.S. Nie mam bladego pojęcia gdzie padło stwierdzenie,że narzucam 300 % na szmatki z Ptaka.Raczej czegoś takiego nie napisałam,więc nie wciskaj mi dziecka w brzuch motłochu.Pomińcie też anatomię,ponieważ pipy,pizdy i tym podobne macie w spodniach własnych lub waszych żon,partnerek czy co tam macie.A tak na marginesie uważam że pisze to wszystko kobieta i jak wspomniałam,jedna i ta sama.Miłej zabawy.

Niestey nie ja nie łudź się i nawet jak bedziesz pisać że to ja to nie jestem ja, ale myśl sobie co chcesz, mój prawnik ma dużo wolnego czasu, a kazałam mu pozywać kazcdego kto napisze zchociaż pół niewłaściwego słowa na mnie na kafeterii też , więc pisz co chcesz do upojenia, dla mnie wiekszy zysk i zabawa będzie :D

Ale nie wysilaj się - powodzenie już nie jest mi potrzebne , bo mam je od pierwszego dnia otwarcia. Faktycznie chyba trzeba po ludzku zakończyć udzielanie się na tym forum, bo nie dość, że każda z nas chciała pochwalić się tym co ma i jak sobie radzi to jeszcze zostałyśmy obrażone. I chyba faktycznie Ci sprzedawcy nie zarabiają na sprzedaży odzieży tylko na zdzieraniu z nas sprzedających i niby obrażających. Na prawnikach widać można zarobić najwięcej.

Zresztą proszę bardzo niech sobie klienci osobiście jeżdżą do Wólki i kupują tylko ciekawe czy uda im się wyjść z chociaż 1 sztuką! Jak nie paczką... A wątpię, żeby pozbyli się 11 sztuk z 12, które wezmą.

Oczywiście że można kupić na sztuki, ale nie myśl że się do tego przyznają , w tej samej cenie sprzedają bez problemu. Moja siostra tam często jeździ się ubierać i dzieciaki ,nie przepłaca , wsiada w samochód obskoczy i z głowy ma , nie kupuje nic w sklepikach zdzierowatych z narzutem . Nie ma z tym żadnego problemu , he większość hurtowni teraz tak zresztą robi .

do Agniesia i eevvaaa Dziewczyny nie przejmujcie się tymi bazgrołami (takatamona, ryszarda...ale wymyśliła:) Kaśki. Po prostu ją ingnorujcie! Jak byście się cofnęły ze 100 stron to przeczytałybyście co ona wypisywała.Horror. Każdemu grozi, wychwala się, obraża. Chora osoba. Zawiść w każdym zdaniu. Rubcie po prostu swoje i nie czytajcie co pisze, bo jej tylko o to chodzi aby prowokować i stresować podatne na to osoby. Dzisiaj nikt nie ma łatwo, a w odzieżówce tym bardziej. Trzymam za Was kciuki.

Ja tam nie mam się czym przejmować, mam czyste sumienie i nie mam na celu obrażania wszystkich dookoła jak niektórzy. Tylko dlaczego tu się wypowiadają osoby, które nie zajmują się handlem? Dla dzieci neostrady są inne fora, takie osoby to chyba całymi dniami siedzą przed monitorem i rozładowują napięcie bo im w życiu osobistym chyba nie idzie i wolą się wyładować na obcych osobach, które tak naprawdę nie mogą tej osobie nic zrobić. Chcesz się na kogoś denerwować idź do siłowni i poćwicz na worku treningowym! Może Ci ulży. Ja wiem co robię i wiem jak uzyskać zamierzony efekt i nikt mnie nie wytrąci z równowagi dziecięcym gadaniem.

Do takatamona to jest forum ogólnodostępne-zgadza się,ale temat jest jeden. Jeśli więc nie piszesz w sprawach własnego butiku to zle trafiłas(eś).Po to są różne tematy by własciwe osoby latwiej przyłączyły się do dyskusji.Czytając Twoje wypociny widać że zle trafiłaś-co nienajlepiej o Tobie świadczy.Myślę ze brak Ci inteligencji,dobrych manier wyniesionych z domu a także musisz być bardzo zakompleksiona(y).Zresztą nawet nie wiem kogo się tu spodziewać w twoim nicku bo forum dla kobiet,a gdybyś się okazała facetem to tym bardziej zleswiadczy.Zresztą Ryszard to Ciebie się też dotyczy.Nie wnosicie nic do tematu ,a takich tu nie potrzebujemy.Nie chcemy stać się takimi wulgarnymi i małouczuciowymi osobami jak Wy.My znamy swoją wartość,mamy honor i jesteśmy ludzmi a nie tak jak wy ...... .

głupie wpisy najlepiej przemilczeć :-) Jeśli chcecie sprzedawać to musicie mieć twardą rękę do handlu, nie poddawac się , nie załamywać.Konkurencja jest dobra, niestety wygra lepszy. Evvaaa może zmień profil sklepu, coś dodatkowo otwórz: np bieliznę, kosmetyki golden rose. Nie czekaj na cud, działaj. twój sklep odzwierciedla twój nastrój i być może dlatego klienci cię omijają. Miesiąc czasu to za krótko żeby powiedzieć jak sie dzialalność dalej utrzyma. Zazwyczaj najlepsze są początki a potem..

ej tylko bez takiego słownictwa

wstrętnie i obrażających innych : Kto ludzi szanuje , sam jest szanowany .