Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajna Gdynianka

Jak żyjecie samotni 29-latkowie??? Można tak żyć??

Polecane posty

Gość Joanna77
Ja dzis spedzam sobote, patrzac w wózki 3 par, ktore zaszczyca urodzinki ( w rodzinie) na ktore sie wybieram;/ Koszmarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna77
Nio tak....:) ale czasem kasy brak. Ale idea jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwawelska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbina 29
Hm....jeszcze miesiąc temu myślałam podobnie, że udany związek nigdy mnie już nie spotka. Naprawdę przyzwycziłam się do myśli, że będę sama zawsze. Zaakceptowałam ( z bólem) że samotne wieczory, poranki, weekendy to będzie moja codzienność. Nie wierzyłam w nic i nikogo..................... A tu nagle pojawił się ON........właśnie taki jakiego sobie kiedyś wyśniłam w marzeniach.............. Do dziś rano po przebudzeniu przez ułamek sekundy zastanawiam się, czy On to jawa czy sen........ Też trudno mi było wcześniej uwierzyć w "pocieszenia" innych.......ale teraz mogę powiedzieć, że warto wierzyć, czekać (ale na tego jedynego, a nie na byle jakiego).........bo miłość przychodzi wtedy, kiedy najmniej się jej spodziewamy.......... Taka z niej dziwaczka;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna Gdynianka
A skad wiesz, że to ta jedyna miłość? Po miesiącu znajomości?? Ja miałam coś takiego przez 3 miesiace. Byłam pewna na 100%, że on mnie kocha. Był idealny. I co? Wrócił do poprzedniej. Nawet mnie nie poinformował. A ja głupia czekałam miesiące, myśląc że wróci, bo jeszcze wczoraj mówił, że kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×