Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miśka_24

wpisujcie sie kto jest za weselem a kto tylko za przyjeciem

Polecane posty

Gość tylko 2003
ja przecw temu i temu. wogóle przeci 100000 osobom na ślubie - przysięga jest tylko dla nas a nie jakas szopa przed wszystkimi. Potem ewentualnie obiadek z rodzicami i świadkami i w podróż poślubną. Ale coz w naszym kraju - zastaw się a postaw się - rodzina musi zobacz nasz dobrobyt co mierzone jest tym jak bardzo się na weselu mozna nawalić - no i pazerność - widmo zarobku na weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia____22
A ja wręcz przeciwnie. Moje zdanie jest inne. Wesele nie po to robię żeby postawić się przed ciotkami, a dlatego ponieważ marzyłam o tym od najmłodszych lat. Biała suknia, książę z bajki, ślub w kościele i zabawa do białego rana! To było i jest moim marzeniem dlatego rodzice wyprawą nam wesele. Pytali nas się co chcemy wesele czy dłuższę podróż poślubną? Co prawda podróż i tak będzie, ale w tym wypadku jakby wesela nie było to pojechalibyśmy na dłużej. Zdecydowaliśmy się na wesele. Nie dlatego aby się pochwalić, a dlatego aby z najbliższymi i z dobrymi znajomymi zabawić sie w dniu naszego szczęścia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gilly
Nie jestem przeciwniczką dużych wesel, ale my robimy małe przyjecie dla najbliższej rodziny (20 os. w restauracji). Uważam że każdy powinien dostosować sie do możliwosci finansowych. Dla nas teraz najważniejsze jest mieszkanie, gdybyśmy je mieli to pewnie zdecydowalibyśmy się na duże wesele. A tak kasa pójdzie na mieszkanie czyli po prostu weźmiemy mniejszy kredyt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itakaa
Dla mnie jest to po prostu obrzydliwe, jeśli para młoda nie ma własnego kąta, po ślubie muszą się cisnąć u teściów, ale wesele musi być na 150 osób. I potem 5 lat spłaca się kredyt weselny, zamiast zbierać pieniądze na mieszkanie, dzieci.. Jeśli kogoś stać na wielką szopkę - proszę bardzo. Świnstwem jest wymagać w dzisiejszych czasach, by ludzie których na to nie stać wystawiali wielkie przyjecie dla dalekich ciotek-klotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itakaa
Dla mnie jest to po prostu obrzydliwe, jeśli para młoda nie ma własnego kąta, po ślubie muszą się cisnąć u teściów, ale wesele musi być na 150 osób. I potem 5 lat spłaca się kredyt weselny, zamiast zbierać pieniądze na mieszkanie, dzieci.. Jeśli kogoś stać na wielką szopkę - proszę bardzo. Świnstwem jest wymagać w dzisiejszych czasach, by ludzie których na to nie stać wystawiali wielkie przyjecie dla dalekich ciotek-klotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram itakaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robokopa
A dlaczego obrzydliwe? Jak ktoś strasznie chce mieć wesele - tak jak tam jedna wcześniej - że całe życie marzyła : suknia , książę i zabawa do rana , to nigdy by sobi nie wybaczyła , że z tego zrezygnowała. I to nie dla pokazania się , tylko dla samej siebie , dla spełnienia swojego marzenia .Dla ciebie ważniejsze jest mieszkanie , dla niej - wesele. Niech każdy tak wydaje swoje pieniądze własne i kredytowe jak mu się podoba. Ja bym nie chciała mieć wesela osobiście , nie bawi mnie to , na swoim weselu czułabym sieskrępowana , obserwowana i obgadywana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele jest dla wieśniaków
tylko wieśniak bez gustu może lubić podrygi przy idotycznej muzyce disco polo z nachlanym wujami i ciociami, bawiąc się w zabawy tak głupie że nawet dzieci tak głupio sięnie bawią. tylko kretyn tylko. ps co do tych marzen - jakmozna w dzieciństwie marzyc o weselu?? co ty miałas za dzieciństwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanow sie czego chcesz
trzeba policzyć kogo byś chciała miec na impresce poślubnej a kogo mieć musisz ja byłam za obiadem dla rodziny i fajną imprezą dla znajomych ale potem się zastanowiłam i doszłam do wniosku że fajniej taniej i skuteczniej będzie to połączyć sprawdziłam wszystkie fajne miejsca i co oferują i poszłam na trudniejszy myk: panie kucharki+sala a nie impreza w knajpie gdzie płacisz za jedną osobę conajmniej 40 % więcej fakt więcej pracy mnie to kosztowało, ale hihi nieskromnie powiem że to była jedna z lepszych imprez tego typu na przestrzeni ostatniej dekady- i nie tylko ja tak uważam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież pieniądze
wydane na wesele nigdy się nie wrócą w prezentach więc jak ktoś liczy na to (kilka wpisów wcześniej) tojuż mówię że na pewno to się nie wróci. Ja osobiście jestem jak najbardziej za , za przyjęciem i za weselem. To po prostu zależy od finansów. Sama miałam wesele na 90 osób , zaprosiłam wszystkich których chciałam aby w tym dniu świętowali ze mną. kilka osób zaprosiłam z polecenia rodziców dlatego że oni też chcieli świętować to ze ich córka wyszła za mąż ze swoimi gośćmi i tak samo było po stronie męża. Welele zaliczam do bardzo udanych. I tak z innej beczki. Pewna dziewczyna nie chciałam mieć wesela tylko małe przyjęcie, do ślubu poszła e pieknym kremowym kostiumie wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że jak za rok jej kuzynka brała ślub i robiła wesele to ta pierwsza jako gość ubrała długą suknię balową w kolorze białym i tłumaczyła się tym że choć trochę poczuje się jak na swoim weselu ( a wyglądała ładniej od pani młodej) którego nie miała . To już było przegięcie ale na fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pamietajcie
ale zmyślasz ty discopolowa kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie byłam za weselem chucznym na 200 osób.Ale gdybym miała przyjecie czułambym niedosyt.Dlatego ja stanełam po środku-miałam średnie wesekle na 70 osób. Teraz młodzi róznie robią- inni chcą chuczne wesele (ciekawe czy dla siebie czy na pokaz?) inni przyjęcje - niektórzy robią je ze względu na finanse a inni żeby kase sobie przetracić np na podróz,urządzenie mieszkanka. Ale pieniądzy zawsze można się dorobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko pamietajcie
tu nie chodzi o kase ale o smak, dobry gust a nie uchlanie ryja i chulanki przy muzyce poziomu kloszrdów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia____22
Do wesele jest dla wieśniaków: Dzieciństwo napewno miałam wspanialsze aniżeli Ty wieśniaro. Twój pesymizm bierze się z dzieciństwa. Oj bardzo Ci współczuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykre to
Kasiu ale ta ostatnia wypowiedzia podkreslilas swoj mizerny poziom. Jednak Twoja przedmowczni chyba miala racje... Byc moze nadal poprostu tkwisz w beztroskim dziecinstwie... Ja osobiscie nie chce miec wesela. Wole cos znacznie bardziej kameralnego, bez zgielku i roznych obrzedow, za ktorymi nie przepadam. Czyli jestem za przyjeciem dla osob, z ktorymi naprawde czuje sie zwiazana. POZDRAWIAM zalozycielke topicu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
A co to ma wspólnego z wieśniactwem ? Na każde wesele w mojej wielkiej rodzinie przychodzą te same osoby - są tam i ludzie ze wsi - wykształceni i niewykształceni , ludzie z miasta - też wykształceni i nie wykształceni - i bawią się przy każdej muzyce , bo jak do cholery ktoś ich zaprosił na wesele , to mająsię tam dobrze bawić , a nie szukać dziury w całym i kręcić nosem , bo muzyka za discopolowa i zabawy za głupie. I to świadczy o klasie - że ktoś potrafi się dopasować do każdej sytuacji i nie wymysla na siłę problemów. Elastyczność. A nie że przyjdzie taka wielka jaśnie pani , co to tylko bacha słucha i dvoraka , ewentualnie hey , i nic innego jej wrażliwe uszy nie zniosą , więc się obrazi i obrobi dupę zapraszającemu. Bardzo to eleganckie i z klasą , naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest elastyczność
jak człowiek ma gust i smak to nie może takiej hały znieść i rzygać mu się chce jak nie wiem patrząc na tych uchlanych prostaczków podrygujących przy "jestes szalona...." to jest tak jakbys przechodziła koło budki z piwem i tam stali uchlani goście śpiewający jakies disco polo a ty bys była taka elastyczna i przyłączyła się do nich albo tak ellastycznie by cię to nie raziło. To jest onraz społeczeństwa polskiego. Wieśniactwo nie ma tu oznaczac pochodzenia - to potoczna nazwa dla czegoś co jest obciachowe, tandetne, bez smaku, bez gustu - a takie są własnie welea z tandetnym zespolikiem, hektolitrami wódki i żarcia. Myślisz ze ktoś tak naprawde cieszy się z tego ze ty wychodzisz za mąż???nie moja droga - każdy idąc na wesele nie myśli o tobie tylko o tym zeby się nażreć i nachlać.... moze tylko rodzice czy rodzęństwo są inni ale te wszystkie dalekie ciotki itp?? które widziałas jak miałas 4 lata. Powtórze jeszcze raz - wesele jest dla ludzi tandetnych i bez gustu - na szczęscie zwiększa się liczba tych którzy są mądrzejsi, mają dryg do wszystkiego i nie odwalają szopki ... tych pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za weselem za ta miłą atmosfera na sali za goscmi tańczącymi za sukniaślubna za obnraczkami i za całym tym otoczeniem tej czasem kiczowatej imprezy ale od zycia nam czasem kiczu potrzeba Nie wiem kto jak moje wesele zakwalifikuje bo bedziemy miec na sali w restauracji i 45 osób wiec nie wiem czy to wegług was wesele czy przyjecie. Dla mnie to wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła atmosferka
miła atmosfera hahahahahaahhahahaha każdy zajebany w trupa no bardzo miło - i kazdy przyszedłs ię nachlać i narzreć ahahahhaha miło - wręcz GRUBO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka mądra głowa
To , że na stole stoi jedzenie i wódka , nie oznacza , że trzeba siędo wyrzyganie obeżreć i nachlać. Jeżeli tak siedzieje , to nie jest to wina państwa młodych , którzy te specjały zaserwowali , tylko tych gości , którzy nie znają umiaru. Byłam na wielu weselach i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się schlać. Wiem , ile alkoholu mogę wypić , a ile to już dla mnie za dużo i tego się trzymam. A jeżeli ktoś nie potrafi się kontrolować , to już jego prywatna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za skromnym przyjęciem ale naprawdę skromnym dla najbliższej rodziny w fajnej restauracji. U mnie na przyjęciu poślubnym będą tylko rodzice, rodzeństwo, dziadki może chrzestni i wystarczy :) Moją ciężko zarobioną kasę wolę przeznaczyć na podróż poślubną i mieszkanie. To nie świadczy o tym, że żałuje na wesele ale po prostu taka impreza mnie nie interesuje, nie lubię hucznych wesel, dla mnie są kiczowate i bez gustu :O Najbardziej mnie śmieszy wyciąganie pieniędzy na wesele od rodziców, jak się chce bawić to za swoje, a nie obciążać rodziców kredytami itd. Do ślubu to chyba trzeba być dorosłym a dorośli ludzie nie wyciągają pieniędzy od mamusi i tatusia tylko sami pracują na swoje przyjemności. Jeśli ktoś ma chęć na wesele to jego sprawa, nie krytykuje, nie oceniam, niech każdy robi tak aby być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubie: wesel z udziałem ciotek, których się nie widziało od 10 lat bezowatych sukienek nieumiejetności chodzenia na obcasach KOKÓW - z 8 tonami wsówek kupowania sukienek rok wcześniej filmowania zabaw typowo weselnych kredytów na wesela robienia wesel jak młodzi nie mają mieszkań ..................................................... a lubie: wesela w gronie najbliższych i znajomych to jest oczywiste że jak się ma gości którzy nie potrafią sie bawić tylko upić to lepiej wogóle nie robić wesrle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itakaa
robokopa, jeśli kobieta woli wydać pieniądze na większą imprezę, choć jej na to nie stać, niż zachować pieniądze na mieszkanie itp. to lepiej niech nie bierze ślubu, bo normalnie jeszcze nie dojrzała do założenia rodziny. Może jak ma się 5 lat faktycznie na weselu jest priorytetem 100 weselników i biała suknia za 3000 zł, ale jak ma się już te 20-pare lat to chyba powinno się inaczej patrzeć na świat? Nie pod kątem marzeń 5-latki ale dojrzałej kobiety, która myśli o przyszłości swojej rodziny i nienarodzonych jeszcze dzieci. ewaewa - co do - przepraszam, cholery jasnej - ma kolor sukienki do wesela? Albo, gdy się kupi sukienkę rok wcześniej, bo akurat jakaś ładna jest na wyprzedaży i można ją za pół ceny nową kupić? Może akurat jakaś dziewczyna lubi koki, to dlaczego ma się tak nie czesać, skoro jej ładnie? Ech, takie argumenty to wiesz gdzie można wsadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewaaa
przez rok mozna utyć;) albo narzeczony sie przerazi zapałem przyszłej małżonki i ucieknie -heheh ale Polska to wolny kraj, ( ja sukienke kupie tak jak pare butów, dodam tydzien na ewentualne przeróbki i po sprawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!! Wychodzę za mąż 17.06.2006r i robie tylko skromne przyjęcie dla najbliższej rodziny i chrzestnych, robię tak bo remontuje mieszkanie i nie stac mnie na wielką imrezę (i szczerze mówiąc wcale nie żałuje że nie będzie wielkiej imprezy) ale jestem zdania że jeśli kogos stać i ma ochotę to niech sobie robi weselisko na 200 osób ze wszystkimi obrzędami i konkursami Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewaewa
jesli faktycznie boisz, sie ze mogłabys przerazic narzeczonego kupnem sukni, to na twoim miejscu zastanowiłabym sie nad slubem z tak niezdecydowanym mezczyzna. chyba lepiej jak cie rzuci przed slubem niz po :) twoje argumenty zupelnie do mnie nie przemawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewaaa
pisałam że to wolny kraj;) ja chyba sobie kupie garsonke do trumny ;) a napewno skompletuje ubranka dla dziecka - tak na wszelki wypadek żeby nie wykupili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×