Dziewczyny czy to WY kupujecie prezerwatywy czy też może Wasz chłopak mąż ?

Chciałabym to wiedzieć poniewaz mój mąż ciągle mi mówi żebym to ja je kupiła :( Moim zdaniem to on powinien kupować. Co myślicie o tym?

Mnie kupuje dziewczyna. Przecież wiadomo, że jak nie kupi, to może mieć problem

kretyn

mówie o tym wyżej

mmhmmm

małzenstow i stasujecie prezerwatywy... a Nie boicie sie? sa pzreciez lepsze i wygodniejsze sposoby

kiedy je kupic bo zawsez sa u mnie i nie wie kiedy sie koncza, wiec albo ja mu przypominam zebym podjechal i kupil, albo jak jedziemy razem to on sie zatrzymuje obok apteki i kupuje, albo razem po nie wychodzimy to tez on kupuje, albo ja kiedy widze ze sie koncza to ide i kupuje, ale czesciej on

kupuje prezerwatywy, ja pigułki i jest ok

Kurcze już sama nie wiem :( mi sie wydaje że kobieta i tak ma dużo na głowie więc mężczyzna mógłby przynajamniej pomyśleć o kupnie prezerwatyw bo sory ale jak mówię że nie ma już prezerwatyw a on na to "to idź i kup" to trochę wkurza.... chyba że sobie dobieram do głowy :( dla mnie jest to raczej oczywsita sprawa......

powiedz mu, że jak nie kupi to będą nici z "bzykanka" :P :) u nas raz ja kupuje, raz on, raz razem

jak pamiętam to kupię, ale jak nie kupię to facet dyga na stację nawet o 3 w nocy ;)

Może faktycznie przesadzam ???? robią się jakieś sztuczne problemy...

jakie sa latwiejsze i przyjemniejsze sposoby? pigulka? nie , dziekuje...

prezerwatywy kupuje moj ukochany :) zawsze tak było

wiecie że jak ja słyszę od mojego faceta idź kup prezerwatywy to żygać mi sie chce i odchodzi mi ochota na sex...... ;(

to nie kupuj powiedz, ze teraz jego kolej...

a może on chce miec już dziecko?! i jak słyszy od ciebie, że ma iśc i kupic, to go szlag trafia i mówi, abyś sama sobie poszła... :D tak mi przyszło do głowy

Dzięki niebieskooka 22 ale on nie chce mieć narazie dzieci, więc sama rozumiesz że mnie to wkurza. Bo nie chce mieć dzieci ale przerwatywę też nie chce mu sie isć kupić..... załamka . Powiem ci że troche to przykre jest.

podział sprawiedliwy ;) tabletki kupuję ja a prezerwatywy on. Sprawiedliwość musi być, w końcu antykoncepcja to troska obydwu stron...

Wiem, że to przykre... czekam Was rozmowa... powiedz tak jak Froska "a/koncepcja to troska obydwu stron" napisz mu sms-a przed jego powrotem do domu,że czekasz na niego napalona z p.s. żeby kupił prezerwatywy... no coś takiego może:D i nie martw się

autorko topiku. No sorry... Normalnie SZOK że on cie tak robi w bambuko a ty się jeszcze głupio pytasz czy to normalne i czy inne dzieczyny też tak mają. I zapierd...lasz do sklepu jak jakas służka co żebrze o seks. Otóż NIE!!! Inne dziewczny nie mają tak! Mój facet zawsze sam kupował i kupuje kondomy! I nie wyobrażam sobie żebym to ja miała to kupować. Jeszcze nigdy w życiu mi się nie zdarzyło żebym to ja musiała kupować gumki. Gdyby do tego doszło to chyba by świat zwariował. Jakby mój nie kupił gumek to mógłby zapomnieć o seksie.. ale jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby nie miał gumek. A jesteśmy ze sobą już tyle lat.