Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

Nie pamiętam jak to było ze szczepieniem na różyczkę….ale różyczkę przechodziłam, jako stara krowa hehehhe Już pracowałam i miałam wyjeżdżać na spartakiadę, ale dopadło minie uczulenie, cały dekolt był w tak dziwnie wysypany. Poszłam do lekarza, a ona tak się przygląda, przygląda i mówi, zejdzie Pani ze mną do pediatry…patrzą we dwie….i orzekły – różyczka. Na spartakiade nie pojechałam, mogłam zarażać :( Różyczkę zdaje się przechodzi się tylko jeden raz w życiu Diabełku- no to już panna :D z taką rzeczywiście można się dogadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabelku- Natalka super smieszka, fajowa :) ale nie mysl, ze sie jednym zdjeciem zadowolimy ;) no ale dobry poczatek ;) Biala- szok, ludzie to wstydu nie maja. I zeby zostawic Was samych w domu i isc na poprawiny :o. Zabu- to nie grypa ani nic z tych rzeczy. Po prostu zdaje sie, ze mam pewna sklonnosc po mojej babci i mamie i wrazliwy przewod pokarmowy 😠 One maja tendencje do takich przygod. Dzis boli mniej, ale pewnie jeszcze troche poboli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Biala 🌻 A, folik mozesz lykac jak mowi Agatka. A do gina przed planowana ciaza warto sie i tak wybrac- powie Ci na spokojnie jakie badania porobic. No i same badania tez troszke czasu zajma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mi wersja do autoryzacji [wali głową w ścianę] Z mojego cudnego artykuliku została krótka notka, pozbawiona znamion uroku autora;) i w ogóle nie wredna :( ehhhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, Biala, pytalas o galerie. Ona jest tajniacka ;), ale mysle, ze dostaniesz niedlugo trop ;) nie mnie samej decydowac ;). Sama jestem ciekawa jak wygladasz :) Apeluje do Diabelka o pokazanie jeszcze swojej buzi (np na zdjeciu slubnym), bo ja mgliscie pamietam Twoja buzie (choc dokladnie pamietam jedno zdjecie, ktore nam wysylalas :) ). Ale tak jak pisalam- nie mam juz zadnych zdjec Waszych :( Zabu- gratki artykulu :), ho ho, z kim my tu gadamy ;) ;) Masz lekkosc piora, ale to wiemy nie od dzis :) Na zlosliwosci jeszcze pewnie przyjdzie czas :) Powiedz mi- tam jest takie zdanie i wprowadzeniu przepisow warunkujacych tytul psychologa tylko osobom o studiach w tym kierunku- czy to znaczy, ze obecnie jest inaczej?? Zobaczcie jaki cudo wozek :) Agatko, jakbys miala blizniaki ;) :D Ta wersja dla chlopca i dziewczynki jest czadowa :) :) :) Dzis bylysmy na spacerze z Gabi sympatia. Dowiedzialam sie bardzo przykrej rzeczy o naszej wspolnej sasiadce- kolezance. Ma corke 3 tyg starsza od Gabi i spodziewala sie dziecka, termin byl na polowe lutego jakos. I 4 tyg przed terminem okazalo sie, ze Maluszek udusil sie przez okrecenie pepowina :( :( :(. Tak czesto myslalam co u tej sasiadki, bo kiedys widywalo sie ja na kazdym kroku, a teraz juz dawno jej nie widzialam. Na usg mowili zawsze, ze tym razem bedzie chlopiec, a to tez byla coreczka jak sie okazalo. Duza juz byla, ponad 3 kg. Ech, takie to smutne... :( Nie wiem co jej powiem jak ja spotkam, przeciez zadne slowa nie beda odpowiednie.. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co, jak chcesz zapoznać się z moją lekkością pióra, podeślę Ci oryginalną wersję, bo ta jest.. wyedytowana :P Aż mną wzdrygnęło, jak napisałaś o tej sąsiadce.. najpierw zastanowiłam się, jak to jest w ogóle możliwe - fizycznie. Tlen idzie przez pępowinę, więc jedyna możliwość, że ona owinęła się tak ciasno, że zmiażdżyła tętnice i mózg umarł. Ale z kolei czy to możliwe, żeby dziecko samo zaaplikowało sobie taki ucisk??? No i wyszło mi, że możliwość jest chyba tylko jedna - pępowina owinęła się dookoła szyi i dziecko rosło, a ta pętla stawała się coraz ciaśniejsza. Przepraszam, że tak głośno myślę, ale po prostu nigdy nie pomyślałam, że taka możliwość istnieje, bardzo mną to wstrząsnęło i zastanowiło mnie mocno. Nie ma chyba niczego, co można powiedzieć w takiej sytuacji. Co do galerii - No to co, ja Tobie, jako Matce Założycielce powierzam mój głos w sprawie galerii;) Diabełku, popieram prośbę o zdjęcie:) też chętnie bym sobie Cię przypomniała wizualnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kurczę czy na finiszu ciąży nie powinno się robić, jakich, nie wiem, badań regularnych..? Myślę sobie, ze ona mogła umrzeć na zakażenie i zostawić tą maleńką córeczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Białej to (przepraszam Biała, ja jak ja, ale dziewczyny do galerii wklejają zdjęcia dzieci) uważam, że na razie kto chce, może się z Białą wymienić zdjęciem mailowo. Ja bym się jeszcze jakiś czas wstrzymała. no to co to jest tragedia. Nawet nie wiem, co napisać. zaba jak Ty do tego tekstu potrafiłaś wymyślić zakończenie z jajem, to jesteś dla mnie bohaterką. Ja z całego tekstu pamiętam tylko \"bla bla bla\", a czytałam uważnie :) I pamiętam podpis pod artykułem :) Ale moja ignorancja wynika tylko i wyłącznie z preferencji osobistych, więc nie masz się co martwić, bo ja raczej inna niż cała reszta jestem :) no to co jaki wózek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, no niezle, nie wkleilam linka do wozka ;) ten: http://www.cosatto.com/product-profile.php?id=003100&product=You2 Biala- 🖐️ jak bedziesz miala brzdaca malego to juz nigdy nie bedzie Ci nudno ;) i to od samego rana ;) mi jest czasem nienudno duzo wczesniej niz bym chciala ;) W weekendy rano zamieniamy sie z P i kazde troche bardziej sie wyspi niz w tygodniu. No chyba, ze jestesmy u moich rodzicow to moja mama przejmuje Gabi i spanie na calego :). Alez doceniam wtedy te chwile lenistwa :) Zabu- nie wiem jak to sie moglo stac :(, nie znam szczegolow. Pewnie kiedys mi ta sasiadka opowie, kiedy zechce. Wiem, ze pojechala do lekarza na wizyte kontrolna i kazal jej od razu jechac do szpitala. Czy jeszcze wtedy dziecko zylo to nie wiem. Zastanawiam sie tylko czy cos bylo nie tak z ruchami dziecka, to powinno byc sygnalem ostrzegawczym. Ja sie tez urodzilam owinieta pepowina, przecieli mi ja przy szyi, bylam leciutko niedotleniona. Rozgladam sie za wozkiem dla Gabi na wakacje- ma byc super lekki. Taki wlasnie tylko na wyjazdy, bo normalnie to potrzeba na codzien lepszej masyzny ;) Noszenie na plazy naszego, ktory wazy 8kg i nie jest jakis super maly po zlozeniu nie jest zbyt fajne (choc nosi zawsze P :P ;) ). Kupimy raczej ten, ktory kolor Wam sie najbardziej podoba? http://www.allegro.pl/item546422822_maclaren_volo_2008_gratisy.html Mysle raczej nad brown stripe albo citrus lime.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, bo to JEST bla bla bla :o z całego tekstu zostały tam może ze 2 nieruszone moje zdania, reszta pocięta i złożona gdzieniegdzie niezbyt zgodnie z regułami gramatyki 😭 i w ogóle mi się nie podoba, wykryłam jeszcze parę byków interpunkcyjnych - ciekawe, za im tam płacą w redakcji,za psucie? 😭 No to co - moja siostra też urodziła się owinięta, i dostała tylko 2 pkt, ale to już jakoś \"rozumiem\", bo dziecko jest \"pchane\" do przodu przez skurcze, a pępowina przecież wciąż zostaje \"przyczepiona\", i to wg mnie bardzo łatwo może dziecko poddusić.Ale w łonie mamy, gdy na dziecko nie oddziałują siły zewnętrzne..? Co do wózka, to ja bym wzięła kolor \"brown stripes\", a na pewno nie lime i w ogóle nie żaden z czarną budką - to chyba niezbyt rozsądna - czarna budka - jeśli wózek miałby służyć przejażdżkom po plaży (czyli - gorąco, brak cienia, czarny się nagrzewa itp.). Co do Twojego wcześniejszego pytania - tak, zanim ustawa weszła w życie, (2006), każdy, ale to każdy mógł sobie wywiesić tabliczek z napisem \"psycholog\", albo \"psychoterapeuta\".. i często tak bywało. Niestety, co do psychoterapeuty, to prężnie działające lobby takich oszustów wywalczyło sobie osobną ustawę - nie trzeba będzie skończyć psychologii, żeby zostać psychoterapeutą :( nie wiem, jak oni to sobie wyobrażają. Biała, nie pogniewaj się na nas, po prostu musimy Cię lepiej poznać:) My się znamy już parę lat;) i przeżyłyśmy niejeden atak :classic_cool: więc wybacz naszą powściągliwość, ale dobrze Ci z oczu patrzy, więc myślę, że pewnie mailowo za jakiś czas też sobie w oczy popatrzymy;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka, ten Twój ma fajniejsze kółka (tak na oko mniej będą \"grzęzły\" w piasku), no ale tylko tak sobie gadam, bo się na wózkach nie znam :P Chyba mnie \"bierze\", ale dzielnie walczę :o już myślałam, że lekką stopą przebiegnę nad tym tegorocznym grypskiem. No nic, zobaczymy, ile ta szczepionka jest warta :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- nie dawaj sie! Dzieki Agatko! Ten wozek widzialam na mojej skarbnicy wozkowej wiedzy (takie inne forum o macierzynstwie ;) ) i jedna dziewczyna bardzo na niego narzekala. Ze ma bardzo waskie i plytkie siedzisko (wezsze ponoc duzo niz podaja na aukcjach), no i ze ogolnie jej sie rozwalil. I dwie osoby pisaly, ze owszem lekki jest, ale na pewno nie 4 kg, to sciema troche ;) A ten maclaren to po pierwsze sprawdzona angielska marka, a po drugie on jest naprawde malutki i taki ma byc (zobaczcie w tym linku co podawalam jak na dole jest pokazane jak kobieta ma go zawieszony na reku jak jest zlozony- naprawde jest malutki). Acha, co do kolek- nie ludze sie, ze mi po piachu beda jezdzily ;), ten maclaren ma malutkie naprawde. Chyba zadna spacerowka nie da rady po suchym piachu jezdzic, to tylko moze sie na to porwac wozek z wielkimi pompowanymi kolami :). Na plazy Gabi zapewne bedzie sama chodzic i biegac, umie juz dlugo na nogach wytrzymac, a wozek potrzebny mi tylko na np powrot z plazy kiedy dziecko bedzie zmeczone (trzeba dojsc zazwyczaj kawalek), na jakies spacero-zwiedzanie, spacery po deptaku, kiedy w tlumie dziecko lepiej uwiezic w wozku itp ;). No nic, dzieki za rady :) i opinie. Na pewno przed kupieniem obejrze te wozki jeszcze na zywo. A kupie na allegro ;), bo w sklepie 355zl, a na alegro mozna juz za ok 290 dostac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żabulina – absolutnie nie przyszło mi do głowy, żeby się gniewać !!! Na kafe jestem nie od dziś.... i domyślam się o jakich atakach mówisz... Spoko...mnie się nie śpieszy...Wy będziecie poznawać mnie, ja Was....zobaczymy czy ta znajomość okaże się trwała....jeśli nie, to i bez sensu dzielić się swoim wizerunkiem itd. Fajną paczkę tu stworzyłyście ;) az miło.... cieszę się, że jesteście otwarte na moją osobę ;) że na dzień dobry nie powiedziałyście mi do widzenia :P Na razie tyle mi wystarczy, na wszytsko inne przyjdzie czas.... A tak w ogóle to dzień dobry ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala, nie wiem, jak Dziewczyny, ale ja uważam, że Twoja obecność bardzo dobrze nam robi:) \"Paczka\" paczką, ale \"świeża krew\" bardzo okazała się wskazana:D 🌼 No to co - a na taki wózek z pompowanymi kółkami nie masz ochoty? Mi się one podobają;) a powiedz mi jeszcze - czy ten Maclaren ma coś wspólnego z TYM Maclarenem - motoryzacyjnym? :D O tak, fora to naprawdę skarbnica wiedzy :) Agatka - przeczytałam sobie tą moja notkę w oryginalnej wersji,tak, jak ją pisałam, i wiesz co? Toteż jest bla bla bla :P Lepsze stylistycznie, ale nadal porywające jak woda w klozecie;) zarzuciłam myśl, że sprawozdanie ze spotkania ministerialnego można napisać w fascynujący sposób :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* to też Biała, zerknęłam na Twój staż postowy - rzeczywiście imponujący :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co ale ten wózek nie ma chyba rozkładanego oparcia? A co będzie, jak wam Gabi na spacerze uśnie? Bo mi zawsze szkoda jest tych dzieci śpiących na siedząco w wózkach z główką opartą o metalowy stelaż :( A to że wózek się tam komuś rozwalił- wy planujecie go używać okazjonalnie, więc chyba nic mu nie powinno być. Nie chodzi mi nawet o konkretnie taki wózek jak Ci wkleiłam, ale ja bym jednak chyba wolała jakikolwiek z rozkładanym oparciem. Ale to Twój wybór, bo ja jak zaba- tylko teoretycznie mogę się wypowiadać :) Aaaa a skoro nie chcesz nim jeździć po plaży, to dlaczego ten wasz się nie nadaje? Tylko dlatego, że cięższy? Bo kojarzę, że generalnie to podobny jest do tego, co chcecie kupić. Biała ja też uważam, że Twoja obecność ożywiła topic :) Od kiedy jesteś, nie ma ani jednego dnia zastoju, a wcześniej to i kilka dni nie pojawiał się żaden post :) zaba a co do artykułu- Ostatnio tłumaczyłam z angielskiego na polski tekst o tokarkach i skrawarkach nowej generacji i podejrzewam, że gdybyś go przeczytała, to wyniosłabyś z niego mniej więcej tyle, co ja z Twojego :D Podpis :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcellina
no to co, kupilas maszynke do pieczenia chleba? bo sie wlasnie zastanawiam i zdecydowac nie moge...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam chicco ct 04, jest typowa parasolka,ale nie taka malutka, noi rozklada sie do spania ;) a tak w ogole czesc,ale mam tyle roboty,ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala- zgadzam sie z dziewczynami, ze fajnie, ze jestes :) Zabu- na pompowanych mialam pierwszy wozek, super sie prowadzil, ale zajmowal mnostwo miejsca w bagazniku, byl ciezki bardzo, ogolnie duze sa te wozki, no i ciezko takim wozkiem wjechac do mniejszego czy sredniego sklepu- to chyba mi najbardziej doskwieralo- jak chcialam chleb czy mleko kupic, a sama sobie poradzic nie moglam. Agatko- nie ma rozkladanego oparcia, dobrze zauwazylas. Ale Gabi juz jakies dobre 9-10 miesiecy nie spala nam na spacerze. Ma jedna, regularna drzemke w ciagu dnia. Watpie by umiala jeszcze w ogole spac w wozku ;). Pierwsza spacerowke kupilismy oczywiscie z rozkladanym oparciem, to byl wymog podstawowy. I w ogole jestem super zadowolona z tego peg perego, swietny jest. Tylko wazy ponad dwa razy wiecej niz ten maclaren i zajmuje duzo wiecej miejsca po zlozeniu. A na plazy ma to takie znaczenie, ze skoro ani tym naszym wozkiem ani maclarenem nie da sie jezdzic po plazy to trzeba ten wozek niesc. Zawsze troche omijamy tlumy najwieksze (co nieraz wyglada jak slalom co zapewne wiecie) i idziemy kawalek dalej plaza. No i chyba taka roznica wagi ma tu znaczenie. Marcellina- no nie kupilismy w koncu. Jakos tak nawet nie wiem czemu. Moja mama mi gadala- jeszcze bedzie Ci sie chcialo piec ten chleb? A tata mowil, ze w poprzedniej pracy mieli u siebie w dziale taka maszyne (ktos przyniosl pokazac jak to dziala i zostala na jakis czas ;) ) i nieraz peikli sobie chlebek na sniadanie ;) (robota jaka z tym jest to jedynie wsypac skldaniki). No i mowil, ze piecze sie dlugo, a malutko chlebka. Ale mnie to nie zniechecilo :) Tylko moj maz wyczytal gdzies, ze lepiej jak sa dwa mieszadla. W internecie nie widzialam zadnego takiego urzadzenia, a jeszcze od tego czasu nie mielismy okazji byc w zadnym wiekszym AGD. Ale z innego forum wiem, ze polecaja ;) mozna piec pyyyszne chlebki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylysmy na spacerze, ale tylko z godzinke. Jakos tak nieprzyjemnie. Szaro sie zrobilo, brr. Agatko- jeszcze jedno o wozkach ;). Oczywiscie jesli bylby porownywalny wozek z mozliwoscia rozlozenia oparcia to bym go kupila, bo lubie miec wszelkie ewentualnosci (chocby pod katem planowanego za jakis czas drugiego dziecka ;) ). Takze jesli znasz jakas parasolke tak do 4,5 kg to mow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no to co ja nie znam żadnej spacerówki oprócz Twojej i tej co ma szwagierka :) Ale jak będę miała chwilę to poszperam, może coś znajdę. W sobotę zaczynam już tą pracę, o której wam pisałam. Trochę mam stresa, bo byłam dopiero na jednych takich urodzinach i nie mam kiedy pójść jeszcze choćby jeden raz. Ale co tam, może dzieci nie zauważą, że nieprzygotowana jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny przepraszam że tak długo mnie nie było ale mam maratony w pracy ale obiecuje poprawe od marca bo ide na L4 więc będe miała wiecej czasu. Serdecznie pozdrawiam wszyskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, pamiętacie mnie jeszcze :) długo nie pisałam bo jakoś nie miałam weny :) i czasu... nie komentuje wpisów, bo muszę doczytać, a jest tego trochę :) u nas wszystko ok. byłyśmy na drugiej szczepionce, Martynka waży już 5700 kg i mierzy 64 cm, także za dużo nie urosła :) po tej szczepionce zrobiła mi miłą niespodzianke - przespała całą noc, bez przerwy na jedzenie. Naiwnie myślałam że tak już będzie :) ale nie narzekam, bo budzi się pierwszy raz koło 4-ej. Zaczęła już dostawać obiadki ze słoiczków, wcina aż jej się uszy trzęsą :) no i za siadanie się zabrała :) i wiecie co, od jakiegoś czasu strasznie się śliniła, wkładała rączki do buzi itp. ale na ząbki za wcześnie chyba. a dziś jak się bawiłyśmy, zaczęła mnie gryźć, i zabolało. dotykam dziąsełek, a tam coś haczy - na dole wychodzą jej dwa ząbki. zdziwiłam się, bo jakoś szczególnie nie marudziła. tyle po krótce u nas :) teraz uciekam spać, bo padam na buzie :) postaram się bywać tutaj częściej i nadrobić zaległości :) buziaki i kolorowych snów :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Agatko, dzieki, ale nie trzeba bylo szperac specjalnie dla mnie ;) Zobacze czy jest u nas gdzies ktorys z tych wozkow do zobaczenia na zywo. Z improwizacja urodzinowa na pewno sobie poradzisz, w to nie watpie ;) Kinimod- czesc. Jak sie czujesz? Maniusia- wow, wczesnie Martynka poznaje nowe smaki :) Pieknie rosnie. U nas chyba bunt dwulatka na dobre sie zaczyna. Nie wiem jak ja to wytrzymam :o juz mam dosc serdecznie W czwartek jestem umowiona z kolezanka, jest w 9tym mies ciazy, az sie boje, ze jak Gabi da akurat popis to sie biedna wystraszy co ja czeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co, a czym sie ten bunt objawia? ja zawsze mam cie za wzor mamy, oaze spokoju. ja czasem nie mam sily do mojego diabelka,ale tlumacze sobie,ze tak nie mozna,bo no to co na pewno ma to samo,a tak sie nie denerwuje na wlasne dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co, ja też mam takie wyobrażenie o Tobie, mimo że nie mam dziecka :D też jestem ciekawa, czym się ten bunt objawia - ja zawsze myślałam, że jest bunt 3-latka, a nie 2-latka;) Gabi szybko dojrzewa :D Diabełku - Twoje Diabelątko baaardzo rozkoszne jest :) 🌼 Agatka - bez obaw, poradzisz sobie :D Ty miałabyś sobie nie poradzić? :) a jak się zdenerwujesz.. cóż.. dzieci długo będą wspominać te urodziny :classic_cool: Maniusia, jak tak czytam, ile Wasze Pociechy ważą, to uświadamiam sobie, że nie będę już mogła wyżalać się na wagę aparatu 😭 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×