Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Wygrzebałam coś dla Was :D:D:D:D:D Wszyscy bywamy na rozmowach kwalifikacyjnych o prace. I wszyscy spedzamy wiekszosc czasu myslac o tym, czego nie powinnismy tam zrobic: nie obgryzac paznokci, nie przerywac, nie bekac, itp. Dobrze wiemy, ze takie zachowanie od razu nas zdyskwalifikuje. Ale niektórzy kandydaci potrafia przejsc samych siebie. Zapytalismy kadrowców 100 najwiekszych amerykanskich korporacji o niezwykle zachowania kandydatów. Oto najdziwniejsze: 1. Polozyl sie na podlodze, aby wypelnic ankiete. 2. Miala wlaczonego walkmana (sluchawki na glowie) i powiedziala, ze moze sluchac mnie i muzyki jednoczesnie. 3. Lysawy kandydat nagle mnie przeprosil i wyszedl. Po chwili wrócil z tupecikiem na glowie. 4. Poprosil o pokazanie mu zyciorysu pracownika rekrutacji, aby sprawdzic, czy jest on wykwalifikowany do oceny kandydata. 5. Powiedziala, ze nie jadla obiadu i zaczela jesc hamburgera z frytkami w biurze rekrutacji - wycierajac keczup w rekaw 6. Powiedzial, ze jesli go zatrudnimy, jako dowód swojej lojalnosci wobec firmy, wytatuuje sobie logo firmy na przedramieniu 7. Przerywal, aby zatelefonowac i skonsultowac sie ze swoim terapeuta (psychoterapeuta), co ma odpowiadac na zadawane pytania 8. Gdy zapytalem o jego hobby, wstal i zaczal stepowac w moim gabinecie 9. Pod koniec rozmowy, zamurowalo mnie, gdy otworzyla moja torebke, wyjela szczotke do wlosów, uczesala sie i wyszla. 10. Wyciagnal polaroida (aparat fotograficzny) i zrobil mi zdjecie, mówiac, ze zbiera zdjecia wszystkich, którzy przeprowadzaja z nim rozmowy kwalifikacyjne 11. Powiedzial, ze ta praca go nie interesuje, bo to stanowisko jest zbyt wysoko platne. 12. Podczas mojej rozmowy zamiejscowej, aplikant wyciagnal sobie Penthousa i zaczal ogladac fotki, najdluzej ogladajac rozkladówki. 13. Podczas rozmowy, wlaczyl sie budzik w jego teczce. Wyjal go, wylaczyl i przeprosil, mówiac, ze musi juz wyjsc, bo sie spózni na inna rozmowe kwalifikacyjna. 14. Zadzwonil do niego telefon. To byla jego zona. Rozmowa wygladala tak: \"Jaka firma? Kiedy zaczynam? Jaka pensja?\" Powiedzialem: Rozumiem, ze nie jest juz Pan zainteresowany kontynuacja naszej rozmowy? Odpowiedzial: Jestem, o ile zaplacicie mi wiecej. Nie zatrudnilem go, ale okazalo sie ze nie bylo innych kandydatów i niestety dostal wiecej pieniedzy. 15. Jak podnosil teczke, otworzyla sie i wszystko sie z niej wysypalo: damska bielizna, przybory do makijazu i perfumy. 16. Kandydat powiedzial, ze tak naprawde, to nie chce tej pracy, ale biuro zatrudnienia (dla bezrobotnych) chcialo dowód, ze szukal jakiejs pracy. 17. Zapytal kim jest ta laska na zdjeciu na moim biurku. Gdy powiedzialem, ze to moja zona, zapytal czy jest teraz w domu i poprosil o numer telefonu do domu. Wezwalem ochrone. 18. Pokazal mi czarna teczke, która ze soba przyniósl i powiedzial, ze w teczce jest bomba, która zdetonuje o ile nie zostanie zatrudniony. Niewierzac, powiedzialem mu ze nigdy go nie zatrudnimy i ze zaraz zadzwonie po policje. Wtedy wcisnal przycisk i uciekl. Nikt nie odniósl obrazen, ale musialem dostac nowe biurko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znowu jak po ogień bo niedługo robię wymarsz po córcię do szkoły i chcę zaraz za pamięci oddać w sekretariacie tę wypełnioną aplikację. Goście mnie nie zawiedli - byli oboje. Kolega tylko wpadł, zostawił co miał, skasował i wypadł ( zauważył i pochwalił moją tapetę w kuchni i bardzo był zdziwiony,że sama ją położyłam hihihi). A z koleżanką walnęłyśmy dwie kawki i ze pół paczki fajek, pogadałyśmy i pośmiałyśmy się. Pochwaliłam sie Jej naszym Mikołajkowym zdjęciem - bardzo Jej się podobało! No nie dziwne - prawda? :D:D:D:D:D Po południu muszę wybrać sie do miasta po łakocie dla dzieciaczków na Mikołajki - u nas też tylko dzieci dostają słodkości. Dopiero Gwiazdorek przynosi prezenty dla wszystkich.... Monia nie wytrzymam z tymi Twoimi garami :D:D:D:D:D:D:D Zostało Ci jeszcze parę, coby stykło do Gwiazdki? A jeśli chodzi o zguby to mój syn zgubił nówki-cywki adidasy :D:D:D ; pojechaliśmy na basen i zapomniał schować do szafki, tylko zostawił w przebieralni i jak po ok. 2 godzinach wróciliśmy to..... Wracał do domu w basenowych klapkach hihihi. Wiesz Whisky, ta nasza Foletka jest nieoceniona. Jak już Ona wyrazi opinię na jakiś poruszany przez nas temat - to po prostu nic dodać nic ująć. Pięknie Ci odpisała na zachowane Twojej rodzinki i powiem więcej - jak zawsze miała rację. Tacy są ludzie. Ale niech im będzie. Dobrze Foleta, że już Ci minął kompowstręt, bo smutno się robi jak którejś brakuje.😍 Anuś powiedz nam co Ci wyszło z tarota? A jakiego stawiasz? Takiego \"prawdziwnego\" czy tego z neta? Fizz super ten fragment maila od Twioch podróżników - niech biorą to wzgórze ryzu - a co!!! Meska dostałam i czuję się z Tobą umówiona w Wawce. Mam nadzieję, że samoloty bedą lądowac na Okęciu :D:D:D:D:D Zahirek jak Ci mija ten ciężki dzionek? Dajesz radę? Już pewnie niedługo z pracy do domku...Mam rację? Naddeczkuuuuu!!! Gdzie jesteś??!! Wracaj!!!! Agosiuuuuuu! (jak wyżej) Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, skoro bilobil to ściema - bo już nie byłoby ratunku :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff dotarłam do domku po pracy i zasiadłam na kafe, bo sie wyludnił dom . Potem mogę juz nie dotrzeć tutaj bezproblemowo... whysky-x 🌻 dojeżdżam niestety, zajmuje mi to około 1,5 godzinki. Psioczę czasem, ale cóż poradzić.Pocieszam się, że tyle lat miałam 5 min do pracy. Może coś zacznę szukać bliżej po Nowym Roku. dzisiejszy dzień był tragiczny. Siedziałyśmy wczoraj do 1 w nocy, a ja dziś o 5 musiałam wstać, oczywiście z lekkim przesunięciem półgodzinnym ;). Ale wyplotkowałyśmy się po wsze czasy. Fajnie tak sobie spokojnie w swoim gronie posiedzieć..Aż rozstawać się nie chciało [łezka w oku ]A co do tych przechwałek, jak się sama nie docenisz, to nikt tego nie zrobi. Osobiście nie cierpię, kiedy taka sytuacja ma miejsce. Ale są ludzie i ludziska. A tych drugich ciężko czasem tolerować, mimo ogromnych chęci... Malibu-x 🌻 widzę, że umiesz sobie poradzić i z tapetowaniem :) Może, jak będę miała coś kombinować u siebie, to zamiast pseudofachowców zatrudniłabym Ciebie ? U nas tez zwyczaj raczej tylko słodyczy, aczkowliek moje dziecko kochane dostało dziś 5 z minusem z matmy, tak więc ruszyło coś w matczynym sercu i kupiłam Mu klocki lego. A niech tam...:) moniał 🌻 dam chusteczkę do otarcia łez, ale nie warto. To tylko garnek. Whisky podpowiada o szybkowarze, może to jest wyjście ? Ale dorzcuę sie do składki na te nowe gary dla Ciebie. Przy okazji i sobie bym drugi sprawiła, bo teżczasem siedzę i doszorować nie mogę, tego co po nich pozostaje ;) fizz 🌻 co do \"Drżącego ciało \" Oglądałam już sporo wcześniej...Podobne wrażenie. Wrócę ponownie do tego...tylko pytanie kiedy... foleta 🌻 Młodość, młodość..czuję się czasami przygnieciona ciężaremkażdego dnia. Zdobywam się jednak na tego typu wyskoki, bo znikome są. Poza tym MM nie jest szczęśliwy jak znikam z domu, bo twierdzi, że ja wciąż gdzieś fruwam. Niestety, kiedy się ma zajęcia, które pochłaniają masę czasu to tak jest. Ale liczył się z tym, kiedy zaczynałam. Czyżby skleroza i Jego dopadła ? A tak poważnie, chwilami i ja odczuwam totalne zmęczenie, kiedy toczę bój o świcie, aby zwlec nogę z łóżka. Zwłaszcza, kiedy jest sesja. A może ja ta zła kobieta jestem, że wciąż wszystko inne mnie pochłania, a dom...Ale i tu tez bywam ;) anka- nie Ty jedna takie samopoczucie miałaś. Mam jednak nadzieję, że kawka postawiła Cię trochę na nogi. Ja dziś łyknęłam i co z tego ? Ide kolejną sobie zrobić, muszędziś jeszcze nadrobić trochę porządków w domciu. W takim razie opuszczam szacowne gorno kafeterianek [ze smutkiem] sląc pozdrowionka . A kto może na posterunku niech pozostanie. 🖐️ Do jutra rana 🌻🌻🌻 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pięknie i dużo napisałyście, Malibuś i Zahirku. Jak miło się czytało te ciepłe słowa. Tak sobie tylko pomysłałam, Malibu - to ze mną nie chcesz się spotkać?:( Zahirek, ja też się dopisuję do pomocy, jak weźmiesz Malibu to ja też się mogę przydać:) w końcu kawał roboty odwaliłam w domu, jak by nie było. I wprawę mam! Nie chwaląc się;) tak tylko wspomniałam:D Goście już poszli, znaczy poszły te dwie moje kobitki. Fajnie było, pogadałyśmy sobie, ale to już nie to co dawniej, nie tak wesoło i beztrosko. Ale i tak było miło. Dostałam wspaniały tort bezowy, a to chyba największa moja miłość, normalnie nie przepadam za słodyczami, ale bezy uwielbiam. Szkoda, ze tak daleko jesteście, bo dużo jeszcze zostało. :) No może kiedyś będzie jeszcze okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to poszalalyscie ,jest co poczytac. Monialku tarota stawiam z neta ale staram sie robic to rzadko. Naprawde czesto mi sie zgadza .Chcialabym umiec sama ale to nie jest takie proste. Malibu czuje ze spotkamy sie w sierpniu ,jak dobrze pojdzie to i Monial bedzie w Anglii w tym czasie.Fajnie byloby spotkac sie .Ja bede w pierwszej polowie sierpnia u siostry wraz z rodzina.Tarot wyszedl mi bardzo dobrze,swietne ulozenie kart i wlasciwie same dobre rzeczy. Zahirku odsypiaj zarwana nocke ...milych snow.Jak by co to tez sie pisze na remont . Whisky chetnie zalapalabym sie na beza ale trwam w postanowieniu ze nic po 18.00.Wzielam sie wreszcie za siebie i idzie mi to calkiem dobrze,cwicze rano brzuszki i takie tam inne cwiczenia.Gorzej gdy mam pierwsza zmiane ,wtedy nie mam kiedy cwiczyc i lakomie sie na kolacje. Fiziaczku jakie wrazenia po tai chi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, daj linka, niech koleżankom też wyjdą dobre wróżby, a Ty masz już sprawdzoną stronkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i stało się...Na tai chi jestem już najgorsza. Brak koordynacji i niemożność skupienia się /to ostatnie od pobytu w szpitalu/, zupełna porażka...:(:(:( Ale narazie nie zrezygnuję. A co tam... Fajnie, że dzis tyle nas było. Tylko Nadd nie ma.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tarota zaraz spróbuję, tylko czy to aby ten dobry?;) Tak bym chciała samych dobrych wróżb. A tai chi się nie przejmuj. Też dziwiłam się, że tak mi słabo idzie, ale ostatnio dowiedzialam się, że te dobrze ćwiczące panie, i chwytające w lot każdy ruch, to chodzą juz od dwóch lat na przykład. Pomocnik instruktorki ostatnio tak sobie pogadał z nami i pokazywał różne kobitki, mówiąc przy okazji, która ile już ćwiczy. Pewnie, ze chciałoby się poćwiczyć w domu, ale jestem zadowolna, że na zajęciach trochę rozgrzeję mięśnie i oderwę się od rzeczywistości. To też są zalety. A podobno jest grupa 80-latek, które zasuwają nieprawdopodobnie. :D Pomyśl Fizz, jakie my będziemy wtedy dobre.:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wróżba niczego sobie:) dzięki Fizz. Też sobie postawiłaś? A ja znowu przegapiłam Magdę M, ale moze Foletka opowie, bo na pewno oglądała. W sobotę będzie wreszcie nasz film i nie wiem jak to rozwiązać, hmm, co z gośćmi. Ale sęk w tym, że najbardziej podobają mi się w tym filmie obrazki, a i muzyka, te przeróbki starych przebojów sa świetne. Szkoda, że Was nie ma, bo u mnie rodzinka już śpi, jak chyba wszyscy normalni ludzie. No i nie mam z kim pogadać. A na szaloną gospodynię to już za późno raczej, ta to dopiero by wszystkich pobudziła. Czy tak zaczyna się szaleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona x
no to chyba już sobie pójdę🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey!!!! Hey!!!! Jestem. Właśnie wróciliśmy od szefostwa MM. Normalnie było fajnie i ja już naprawdę coraz wiecej kumam. - Wiecie czym sie różni blondynka od żaby? - Tym, że żaba kuma..... I ja też - jak ta żaba hihihi. Pewnie dlatego, że zmieniłam kolor włosów heheh. Whisky , no co Ty dziecko, pewnie, że chętnię się spotkam a już najchętniej ze wszystkimi. Nie planujecie tam czasem po cichu jakiegoś gromadnego spotkania na Okęciu ? :D:D:D:D:D Jakby co to lądujemy 16- go o 10 a.m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki film będzie w sobotę? Bo ja naprawdę 100 lat za Murzynami. Tylko, że kurcze mam ten sam problem - też mamy gości ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky a tym mnie rozwaliłaś - no naprawdę to Ci się udało hihihi : \"A podobno jest grupa 80-latek, które zasuwają nieprawdopodobnie. Pomyśl Fizz, jakie my będziemy wtedy dobre.\" A Ty Fiziaczku się nie przejmuj - wprawa przychodzi z czasem a praktyka czyni mistrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę na raty bo czytam na raty.... No tak a MM mnie woła i woła, stęskniony jakiś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tytułu to ja Ci nie przytoczę, ale może to być \"lepiej późno niż później\"?, albo jakoś inaczej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czemu Ty jeszcze dziecko nie śpisz? Powiedziała ta co się dziwi najmocniej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za maila - niesamowite jest to zdjecie. Tak jak \"ludzki umysł\" od Ani. > a nie śpie, bo u mnie jeszcze całkiem młoda godzina :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sprytnie wstawiłam sobie zupkę na jutro i tylko na sekundkę przyszłam do kompa. Prawie się wygotowało. I na dodatek zapomnieliśmy o psie. Musiałam wyjść w te ciemności i go wypuścić. Uzbroiłam się w telefon, wybrany nr M, w razie czego tylko nacisnąć przycisk. Pod koniec tak drałowałam, że piesek przerażony uciekł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę zostawić kartkę synowi żeby mnie jutro obudził. Ostatnio jak tak położyłam się rano na chwilkę, to wstałam o ... 13.03, myślałam, że to data mi się wyświetla... tylko którego roku??!!! Zgroza. Muszę dojść do normy. Ale jutro ma być słoneczko/dzisiaj/ to może i wstanę normalnie. W razie czego krzyczcie głośno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ buszowalyscie po nocy a ja myslalam ze nikogo juz nie bedzie i poszlam spac.Dzisiaj o wschodzie slonca robilam zdjecia ,uwielbiam utrwalac piekne widoki i niepowtarzalne momenty w przyrodzie.Wschod byl piekny cale niebo zamalowane na czerwono,to chyba wrozy ladna pogode bo juz jest slonce. Zapraszam na kawe a Ciebie Fizz na dobra zielona herbate. Milego i slonecznego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×