Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Witanko:) U mnie cudna , słoneczna pogoda, już mam pysiio opalone :D moniał//:) Ja mam ogromne luki w tym temacie, wiec nie znam początków tego pomieszkiwania ,,znajomka,, z tego co udało mi się zorientować, to jednego już się pozbyłaś, ten chyba jakiś oporny :O W kazdym razie bardzo Ci współczuję takiego ,,lokarora,,. Przyznam Wam się , że my też nie mieszkamy sami. Nie rozpiszę się w tym temacie, bo to należy do tak wielkich rzadkości, że nie chcę aby ktoś sobie nas skojarzył, bo po co? :P W każdym razie, u nas jest ,,luks kultura,, bardzo fajnie nam się razem mieszka, aż szkoda, że to tylko na jakiś czas jedynie, a wszystko co dobre, najczęsciej niebywale szybko się końćzy :O Nadd🌻 fajnych masz tych pacjentów :D fizz//:) Należę do osób, które owszem jak mają doła, czy jakiś problem to często do niego powracają, ale ogólnie to staram się myśleć pozytywnie i otaczać się pozytnymi rzeczami, ale ma to swoje minusy, bo to tylko pozory, niechęć czy sprawa problemu nadal mnie nurtuje czy dołuje, a po prostu go nie widać ;) Ogólnie, w istocie ziele wokół mnie sprawia, że jest mi przyjemniej, ale nadal jest mi tu źle i w cale lepiej się nie czuję. Łatwiej mi się wyłączyć, i bardzo tęsknię za moim małym ogródeczkiem, tam pewnie już tulipany kwitną, a ja ich w tym roku nie zobaczę ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd Emmi :) Emmi, to zamykaj oczy i myśl o tamtych tulipanach. Jak moja siostra /cioteczna/ byla tak b.chora, jak brali ją na stół operacyjny /6 razy/ to tak zawsze sobie rozmawiałyśmy, zamykaj oczy myśl o ogrodzie, ktory ukochałas, o kwiatach, o tym, że leżysz na łące...Mnie to pomaga, jej tez pomagało, a naprawdę przeszła niejeden koszmar. Teraz jak mi źle, ale jest taka pogoda po prostu wychodze do ogrodu i oglądam każdy nowo wychodzący kwiatek, różne źdźbła i stale nie mogę się nadziwić i stale odkrywam, jakim cudem jest przyroda. Może też Ci pomoże i tego życzę. Znowu skracam spodnie, żakiet.... WIOSNA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ja teraz dbam o siebie, a okna czekają i nie tylko. Ale niech sobie MM nie myśli, że on będzie "Pod muflonem" a ja tu będę zap......ierniczać ;) Emmi, dobre towarzystwo, to wspaniała rzecz. Tylko pozazdrościć. Ja nie mam tu żadnego 😭 i to odludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️majowe dziewanny:-D Ja wczoraj Was czytalam ale jakos nie chcialo mi sie pisac:-(Dzis mam jedna chorowitke w domu:-(Na szczescie (a moze nie,bo wyjdzie pozniej)to tylko temperaturka i bolace gardelko. No Emmi,fajnie masz z tym gosciem.Szkoda,ze nie wszyscy lokatorzy potrafia byc mili. Monial---Ty sie chyba nigdy nie nauczysz.Malo Ci bylo problemow z dziewczyna-leniem to wzielas sobie dwoch oszolomow.Teraz piszesz,cos o jakims kuzynie M.Daj sobie na luz.Zawsze ktos bedzie chcial Waszej pomocy i kata w domu.Oki-mozna pomoc np.zalatwiajac mu pokoj gdzies na miescie juz na sam poczatek a nie znowu pod swoj dach.A z tymi oknami to juz tak jest.Ja w Polsce mialam wszystki pomazane przez dzieci a tu tylko w salonie.I bardzo mnie to wkurza. Whisky---ale fajnie ma Twoja cora.Choc troche bym sie bala jechac tak sama.Mam do Ciebie prosbe---nie szalej z porzadkami w domu.Wykorzystaj ten czas by spedzic go z M na spacerach,kawce w ogrodzie,wypadach za miasto.Rozbawilas mnie do lez tym lustrem i margaryna:-D Nadd---szkoda,ze nie masz naprawde dlugiego weekendu.No ale dobre dwa dni.:-) Fizz---ja mam do Ciebie pytanie ---czy jest mozliwosc bys zrobila mi na zamowienie takie kolczyki jak ma Justyna Pochanke-dziennikarka w Faktach na TVN?No normalnie zakochalam sie w tych kolczykach.Podejrzewam,ze ona ma brylanty albo inne blekitne diamenty.Mysle jednak,ze w tym kolorze mozna chyba znalezc jakis krysztal gorski.No sa cudne poprostu. A nie spodziewasz sie gosci w ten dlugi majowy weekend?Troche jestem zdziwiona,ze nikt sie nie zapowiedzial wiedzac jaki macie dom,piekny ogrod i jak wspaniala gospodynia jestes.Ja bym z wielka przyjemnoscia wpadla:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) chciałam pospac dzis dłużej, ale się nie udało, tylko , ze jak jest takie słońce to nie czuje się zmęczenia. Wczoraj zawiozłam córkę na dworzec, bo nie bylo lotów z Warszawy i dziś wylatuje. Od rana mnóstwo smsów i telefonów, w każdej najbłahszej sprawie. A jak to załatwiałam, to cały czas myślałam, że jest tydzień do wyjazdu, a nie dwa/trzy dni. Fizz porządek to ja dopiero muszę zrobić żeby był. He he;) i wcale mi sie nie chce. Okna wygladają tak jak u Ciebie Monia, a może nawet jeszcze gorzej. Ale to najmniejszy kłopot, bo bałagan jest wszędzie.I teraz dylemat przydałoby sie cos też porobic w ogródku. Fizz fajny pomysł z tymi różami, bo wieloletnie, takie niskopienne? Zdaje sie, że jest przy nich robota z przycinaniem, ale Ty się na tym znasz. Zastanawiają mnie te ilości, które zawsze starasz sie mieć. U mnie niewiele jest kwiatków, jeśli to najwyżej kilka sztuk z gatunku, a często jedna, dwie nawet. Chociaz może przydałoby się powiększyć, zwłaszcza, że wyleciały jakies kwitnące krzewy. A przepraszam, mam b. dużo rudbekii, bo sama rośnie i nie ma żadnych wymagań, no i konwalie, które tez się rozpanoszyły gdzie chciały. No i to mi przypomina, że miałam do posiania jakies kwiatki.:o W końcu nie wiem, czy Monia masz te kanapę czy nie? Emmi Ty jesteś pewnie na świeżo w temacie mebli. Co Ty na te kanapy i narożniki? Masz dużo miejsca, na co sie zdecydowałaś? U mnie tulipany - te kilka/naście sztuk:) - lada moment powinny zakwitnąć. Czekam, bo w zeszłym roku dosadziłam nowe pierzaste i bajecznie kolorowe. No i bardzo jestem ciekawa. Fizz a gdzie Twoj M? I wiesz co, ja to bym sie cieszyła jak by mój zamówił jakies kwiaty do ogrodu:D Foletka szykujesz sie już do wyjazdu? Jak sie czujecie? Już w pełni sił? Nadd czy pojawił sie jakiś nowy pers, najlepiej w naszym ulubionym kolorze? Miłego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka🖐️:) nie widziałam Cię jak zaczęłam pisać, inna rzecz, że w tym czasie kilka telefonów. I - uwaga - nie wszystkie od córki;) Foletka tak mi sie zamarzyło żebyśmy mogli poodpoczywać w posprzątanym domu, bo teraz jest jak po przemarszu wojsk:D ale to nie jest ważne.:) Żeby tylko taka pogoda się utrzymała. Wyobrażam już sobie jak czytam książkę na bujawce, i ta kawki herbatki, aaach.... No i może wybierzemy sie do Łazienek? wiewiórki kaczki:) chętnie tez bym się wybrała do Powsina do parku. Czy coś się z tego uda?:) Jutro idziemy na imieniny. A i koniecznie na Starówkę, w jednej z kawiarenek jest przepyszny tort bezowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiski:DPersików nie mialam żadnych.Za to dzisiaj zaszczepiłam 8 cudnych szczeniaków Alaskan Malamuta.Człowiek jak widzi takie cudeńka,to traci rozum i chciałby takiego mieć. Dziewczyny mam pytanie.Na Święta kupiłam sobie hiacynta kwitnącego w doniczce.Co z nim teraz zrobić?Ma zielone liście.Kiedyś słyszałam ,żę musi odpocząć po kwitnięciu-ale teraz czy na zimę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz przysłała mi smsa, że ma uszkodzony komp i w dodatku sama w domu. Kiepsko wyszło, ale moze naprawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:)No tak, Fizz nie ma to juz nie ma kto zacząć i nie piszecie. Chyba dzis trochę gorsza pogoda, ale nie jest źle. Dziecko szczęśliwie doleciało, ale cała byłam w nerwach, bo jakoś długo to trwało. My wieczorem wyskoczyliśmy coś zjeść, dziś jest w planach tez fajny dzień.:) Mam nadzieję, że Fizz naprawi jakoś kompa. A Wy piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kobitki:-D Szkoda,ze Fizz ma problemy z kompem:-(Cos czesto Jej nawala!Mam nadzieje,ze uda sie to szybko naprawic. Whisky---no widzisz jak fajnie spedzasz czas z M.Byle by tylko pogoda dopisala.Ja myslalam,ze Twoja cora leci za tydzien w ten dlugi weekend a tu prosze-juz jej nie ma.A na jak dlugo? Ja tez uwielbiam tulipany.Zawsze jak jade na duze zakupy to sobie kupuje dwa bukiety i stoja piekne 2-3 tyg.No normalnie jestem w szoku ze tak dlugo.A wiesz,ze nasz prezydentowa ma tulipana ktory zostal tak nazwany na jej czesc?Byla o tym mowa w DDTVN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Majówki Taka ładna pogoda a ja w pracy-eech. Fizzialku wsplczucia,mam nadzieję,że na wieczór będziesz już miała prąd. Foletko-a która prezydentowa,Kwaśniewska czy Kaczyńska? Oj,Whiski to Wam się niezły czas kroi,bez dzieci..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pieknie:-( nikogo nie ma.Mam nadzieje,ze owodem jest piekna pogoda i wybralyscie sie wszystkie na majowke:-) U mnie jest cudnie ale M w pracy:-( a tez chetnie bym sie gdzies wybrala.Moze mi sie uda naciagnac M do ogrodu botanicznego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha-zapomnialam Nadd:-)Tulipana ma M.Kaczynska:-)Tulipan ma kolor kremowo-zolty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wczoraj napisałam duzo wieczorem, ale wcięło... Strułam sie czymś na imieninach i trochę brzuch dokucza. Ale siedzimy zaczytani na bujawce i jest OK, tyle, że nie chce mi sie nigdzie jeździć.. Foletka o tulipanie słyszałam:) nie wiedziałam tylko jakiego jest koloru. Córcia wraca za tydzień, jeszcze dużo laby przed nami. Gdyby jeszcze M nie musiał pracować. Córka zadowolona, jest w 5* hotelu, chociaz wykupiony 4*, towarzystwo fajne, basen też, więc cóż więcej potrzeba.:) W ogrodzie botanicznym pewnie teraz pięknie, tez chciałam się wybrać do Powsina, ale może w te wolne dni? Nadd nie pracujesz chyba dzisiaj? Kocica pierwszy raz chyba załatwiła się w ogródku, bo normalnie dopiero po powrocie do domu. Hm, jakiś postęp. Muszę wysłać smsa do Fizz. A co u reszty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) tak na chwileczkę jak zwykle, ale tak jakoś... no nie mam czasu... teraz też, korzystam, że zupa w garze troche stygnie to mam chwilkę :O fizz//:) dzięki, ale co innego wspominać miejsca do których się wróci, a co innego jak nie. Mnie kumpela chciała niespodziankę zrobić i dała zdjęcia z ogrodów i u mnie pogrom był 😭 załatwiła mnie na cacy. Niby tu mieszkamy i mamy mieszkać, ale cięzko mi myśleć, że już na zawsze opuściłam mój ogródeczek, moje rodzinne mieszkanie... :( że już tam nie wrócę... normalnie paraliż :O whisky//:) My z braku kasy wjechaliśmy z tym co mieliśny :( Były plany, były nawet jakieś chodzenie po sklepie, ale w końcu to zostało odsunięte. Natomiast jestem osobą praktyczną i jak ma coś wjechać do domu to musi to być funkcjonalne. Nie dość, że ładnie pasować, to jeszcze mało rzucać się w oczy i wrazie czego być użyteczne ;) Czyli u mnie na przykład jakieś kanapy tylko do siedzenia, od razu odpadają, fuj! Muszą być praktyczne, gość w domu - jest gdzie go położyć, czy nawet jak jakaś imprezka paroosobowa, to jest jeden mebel więcej do spania ;) foletka//:) Masz rację, jak miło i kulturalnie to zupełnie taki gość nie przeszkadza :D Nadd//:) na hiacyntach się nie znam :( moniał//:) gdzie znó przepadłaś?????? buziale, pozdrawiam i lecę dalej... a!!!! jestem posiadaczką kur, żywych takich gdaczących :O ale to już bajka na następny raz :P :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowionka,wpadłam na chwilę-psi pacjent:)I tak mi się miło zrobiło,gdy wlaścicielka podziekowała:)Mała rzecz a cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :D Pada żle, ciepło i słonecznie też źle , bo kwiatki usychają :P Nadd//:) Zawsze uwielbiałam zwierzątka, mam na swoim kącie nawet gołąbka ze skaleczonym skrzydełkiem ;) ale to ,,wywnętrznianie żaby,, :O mnie skutecznie odstraszyło :( od tego zawodu... no i jeszcze pare innych rzeczy, ale myślę, że z nimi to bym sobie poradziła, kwestia przywyczajenia. Piękny masz zawód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Majowki. U mnie pogoda juz nie tak cudna jak wczoraj:-(No ale da sie przezyc:-) Emmi rozbawilas mnie tymi kurami.Co Ty z nimi robisz?Ok wiem,masz swierze jajka i ewentualnie miesko na domowy rosolek.Zasanawiam sie tylko kto Ci to zrobi.Tzn.kto oprawi taka kure:zabije,oskubie wybebeszy brrrry.Az mnie wstrzasnelo. Ja tylko raz jako nastolatka porwalam sie na cos takiego.Bylam na wakacjach u ciotki na wsi.Ciotka musiala jechac do szpitala i zostalysmy ze starsza kuzynka na \"gospodarstwie\".No i mialysmy zrobic rosolek z takiej domowej kury.Zabic ja zabilam,oskubac tez dalysmy rade ale juz z wyjeciem wnetrznosci to byla zalamka.Musialysmy poprosic sasiadke o pomoc.Wiem-jestescie w szoku,ze z rana opisuje Wam takie makabryczne rzeczy:-P Whisky---no to fajnie ma ta Twoja corcia.A nie mogla nas zabrac ze soba?:-):-) Nadd---to mnie zdziwilas tym dziekuje.Naprawde tak rzadko ludzie uzywaja tego slowa?Ja to chyba sama bym glosno mowila niby sama do sebie\"dziekuje pani-a nie ma za co!\".Taka zlosliwa malpa ze mnie czasami:-D Dziewczyny-pojechalismy wczoraj do tego ogrodu.Nie powalil mnie wielkoscia ale i tak warto bylo.Wielkie trawniki a na nich masa ludzi lezala i odpoczywala w pieknym sloneczku.W oranzeri cudne zapachy kwiatow.W wiekszosci Tulipany.Nie zabralam aparatu bo M wzial kamerke a szkoda.Nastepnym razem zabiore i porobie zdjecia.W palmiarni bylo jedno drzewko ktorego nigdy bym ie chciala miec w domu,nawet jakby mi doplacali.Nie wiem co to bylo,bo nie bylo tabliczek z nazwami roslin.W kazdym razie to drzewko mialo takie dziwne korzenie co wychodza na zewnatrz i sa pokryte takim jakby mchem,nalotem w kolorze brazu z zoltym.Te korzenie sa tak powyginane,ze wyglada to tak jakby przy pniu usiadl sobie olbrzymi kosmaty pajak.Nawet jak to pisze to mamciarki na ciele.Panicznie boje sie pajakow. A rododendrony!!!!!!!!!!!Ogromne!To nie krzaczki czy krzewy ale drzewa.Cudne bo akurat kwitly i te kolory,roznorodnosc.No i spiew ptakow.Jak ogladalismy wieczorem to co nagralismy to bylo super slychac.M myslal,ze to na zewnatrz,za oknem tak spiewaja a nie z telewizora. Dobra---ja relacje zdalam teraz czekam na Was.Mam nadzieje,ze Fizz sie juz dzis pojawi albo przez Whisky da znac co sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nawet nie mam czasu poczytac co u Was :-( Wpadlam na moment, zameldowac, ze zyje i uciekam dalej....Ten tydzien to masakra, kazdy dzien tak zapelniony sprawami do zalatwienia..... Szkoda slow!!! Trzymajcie sie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ale miałaś wspaniały dzień Foletka. I te rododendrony i śpiew ptaków, super:) Kiedyś też mieliśmy kury, jak nic nie było w sklepach to było wybawienie. Ale w życiu bym nie zabiła kury, Foletka, wnętrzności to nic w porównaniu z tym??! Fizz napisała, że dopiero będzie miała naprawiony sprzęt w środę. Nam czas zleciał błyskawicznie. Wczoraj głownie w ogródku, a sobota minęła niepostrzeżenie. Pogoda nadal cudna, wiec tez cały czas jestem albo na bujawce z książką, albo coś robię. Ja to często w domu tak mówię jak Foletka, jeśli mi za coś nie dziękują czy nie chwalą jedzenia.;) Nadd możesz to stosować.:p Monia a co załatwiasz? Miłego dnia Dziewczyny. Tyle miałam planów na porządki, a tu palcem nie kiwnęłam w domu, za to w ogrodzie naharowałam sie strasznie wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) ja też na chwileczkę... tak siadłam do kompa, ale pogda taka śliczna, że nie chce się w murach siedzieć... junior się obudził już... czas działac dalej ;) moniał//:) zadumałam się nad Twoją stopką. Nie wiem czy nowa, czy stara, ale jakoś teraz właśnie do mnie przemówiła :D foletka, whisky//:) Ja też nie mam pojęcia co my z nimi będziemy robić :O To znaczy ja nie mam pojęcia, bo MM jest zachwycony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka duszki kochane :) A co tutaj tak cicho? Gdzie się podziałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Majówki:) To kto się ze mną napije kawki?:) Nie ma Fizziałka🌻 i nie ma chęci do pisania.. Tylko Emmi na posterunku:) U mnie za oknem deszczowo -majowo,bzy już mają pąki i jak nic za chwilę będą kwiatły. A ja od jutra idę na urlopik-tralala:D-jadę w górki dla złapania oddechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi aż zaczęłam czytać jeszcze raz wpisy,bo nie mogłam znaleźć tych kur:DA dużo masz?Swoje jajeczka-mniam,mniam. A żaby faktycznie wywnętrznialiśmy na fizjologii -ale były już na szczęście ogłuszone,bo wcześniejsze roczniki musiały sobie same radzić-żabą o kant stołu. Whiskuś🌻fajnie,że córcia tak dobrze trafiła-no ale gdyby nie Twoje poszukiwania...A co ciekawego czytasz? Foletko🌻boisz się pająków?W akademiku sąsiedzi trzymali w pokoju kilkanaście takich wielkich ptaszników. A z tym dziękowaniem to może nie jest tak źle-tylko ludzie zaczęli traktować nasz zawód strasznie roszczeniowo-nieważne święto ,niedziela-a zwierzę choruje już kilka dni-mamy przyjechać i koniec. Moniałku❤️trzymamy mocno za Ciebie kciuki.Daj znać co z wynikami. Ania🌻 Malibu🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. Odstawilam dzieci do szkoly i mam chwilke dla siebie.Wlasnie pije kawke-Nadd:-) A z tymi pajakami to mnie zaskoczylas.Ja bym sie w ciagu 5min.wyprowadzila z tego akademika,brrrry.Na sama mysl,ze moga wylezc i lazic wszedzie,przyjsc do mnie to.........Ja naprawde mam arachnofobie.Nie wezme do reki ksiazki czy gazety gdzie wiem,ze jest zdjecie pajaka.Mam tak nawkerecane,ze on moze wylezc z tego zdjecia ,ze szok.Wiem,ze to glupie ale nic na to nie poradze.M kiedys ogladal program o kobiecie,ktora tez panicznie sie bala pajakow.Leczona ja w taki sposob,ze zostala zamknieta w szklanym szescianie i po tych scianach lazily pajaki.No koszmar jakis,ja bym oszalala i darlabym sie jak opetana.no normalnie mam ciary gdy to pisze. Fajnie,ze masz urlopik i sobie odpoczniesz.Zycze Ci cudnej pogody i milego towarzystwa:-D Emmi a jak Ty zamierzasz spedzic ten weekend?Czy Twoi M ma wolne by spedzic ten czas z rodzina gdzies w milym miejscu? Whisky---a nie chcesz wpasc do mnie ,do ogrodka?:-DAle masz fajnie z ta hustawka i ksiazka.Jak ja bym chciala miec tak kilka dni luzu,by nikt ode mnie nic nie chcial,nie zawracal mi gitary:-D:-DMarzenie scietej glowy:-D Monial---a co sie dzieje?Jakie sprawy,jak tam wizyta u lekarza,wyniki?Pisz dziewczyno,bo martwimy sie o Ciebie!!!!!!!!!!! Fizz----WRACAJ SZYBKO!!!!!!!Mam nadzieje,ze pomimo braku kompa nie nudzilas sie i poswiecilas sie swojej nowej pasji-bizuteri.Czekamy na fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ pogoda się popsuła i od razu gorzej, chociaż może to tylko u nas padało i pochmurno. Dzwoniła Fizz i u niej - w sumie niedaleko - pięknie, słonecznie. Fizz pozdrawia Was i pytała co tam na topiku. Od tej pogody bolała mnie głowa, ale jakoś w końcu przeszło. Foletka rozumiem, że zapraszasz mnie do roboty do ogródka?;) A wiesz znowu mnie coś naszło i coś robię, dziś walczyłam z chwastami. Udało mi sie oczyścić taki kąt, którego w ogóle nie ruszałam w zeszłym roku. Przesadzę tam wejgelę - pięknie kwitnący krzew, szkoda tylko, że krótko. Jutro może popiszemy, bo dziś nie mam do tego głowy. Trzymajcie się.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd miłego wyjazdu:). czytam ciągle i zwykle współczesne obyczajówki. Oczywiście tytułów nie pamiętam, ale jak zobaczę okładkę to poznaję:p ŁADNEJ POGODY życzę i sobie też!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko! :D Co słychać u Promyczków Majowych? U mnie pogoda pogorszyła się, pochmurno, deszczowo, ale z każdym opadem bardziej się zazielenia :) No i ja posadziłam kilka krzaków takich z ukorzeniania i taki deszczyk myślę dobrze im zrobi :D Nadd//:) jesli dobrze pamiętam, to fizz ma problemy z dostępem do kompa i dlatego nie pisze. Trafiło się ,,slepej kurze ziarno,, czyli mnie być na psoterunku :D Co nie zmiania faktu, że Was mało :P Fajne palny weekendowe masz :D. Co do kur, to nie jest tak kolorowo, bo one jeszcze są młode i tak jak MM mówi, to z pare tygodni potrzeba aby jajka zaczęły znosić. Kogucik też jeszcze młody, ale już czupurny :D Ogółem mam 5 sztuk. ,,żabą o kant stołu,, :O :O :O :O :O ....yyyyyy :O foletka//:) My siedzimy w domu. Niestety zaczyna się, że dom ... teraz kury - robi się obejście... i jak to zostawić :O ? Po mału zamienia się to w więzienie :( whisky :) 🌻 muszę znikać... miłego dnia życzę wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×