Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pandzia

PANIUSIE W BANKACH PRZESADZAJĄ!

Polecane posty

Mam konto w Citibanku i przedwczoraj poszłam, żeby wpłacić 200zł, bo wyrównywałam ratę. Jak siedziałam i czekałam na swoją kolej, każda z siedzących tam paniuś lustrowała mnie co chwila z góry na dół, po czym wymieniały między sobą znaczące uśmieszki. Nie wiem, co je tak rozśmieszyło, czy to, że jestem blada, jak ściana, bo dwa miesiące leżałam w łóżku przez zapalenie płuc, czy to, że nie przyszłam odwalona w futro i najnowsze kozaki. A już tekst \"O, widzę, że ma pani denet na koncie i małe wpłaty\" rozłożył mnie do reszty. Jakim prawem te wypindrzone paniusie oceniają kogoś po wyglądzie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pandziuuuuu
ja jestem z banku i nie oceniam. więc nie uogólniaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam BMW
pandzia masz racje popieram:):) one mysla ze jak pracuja w BANKU to caly swiat lezy u ich stop hehe, a ja pracuje w koncernie BMW i generalnie mam je wszystkie w nosie bo i tak zarabiam trzy razy tyle co one:P:P pandzia jestem z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam BMW
a tak na marginesie to wlasnie widac czym zajmuja sie panie z banku w porze kiedy powinny byc usluzne swoim klientom hehehehe siedza tak jak pandziuuuuu na kafetrii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacyntas
POLECAM AUTORCE TOPICU Książke Sławomira Shutego "zwał" Jeste to ksiazka ktora nasmiewa sie z Pań z banku hehe bo autor sam pracował w banku ale go wyrzuclili heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiacyntas, ale nie wnerwiłabyś się na moim miejscu? Idę jak zwykły człowiek do banku, ubrana jestem w dżinsy, kurtkę i traperki, a babsko w kostiumiku patrzy na ciebie jak na stałą bywalczynię dworca kolejowego nocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaa
pociesz sie że te panie maja garsonki firmowe, a pensi 1200 na rękę hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam BMW
zapomniałyście o jednym heh co druga ma tlenione wlosy koloru platynowego:P, zdrapany lakier z paznokci, i tapir na glowie buahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacyntas
w banku robi margines społeczny, przewaznie to sa zboczone wredne suki, ktore tylko liczyc kase potrafia, myslec o kasie, oceniac na podstawie portfela a same zarabiaja mniej niz niektore sklepowe w lepszych sklepach z ciuchami bogate dziwki, ktore stac na to zeby zarabiac 1200 miesiecznie, bo maz zarabia 10 razy tyle, albo tatus jest prezesem jakiej zananej firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacyntas
a poza tym gowno potrafia....!!!nigdzie indziej pracy dostac by nie mogły ewentualnie jako hostessy heheh a ze tlenione to fakt zgadza sie hehehe ja mowie na to włsoy w kolorze spermy:)(dlatego mezczni wola blondynkie ha ha ha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam BMW
hiacyntas hehehehe dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaa
tak a prezesi to same niedorozwoje? tak nie to co wy heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam BMW
i jeszcze jedno niektore z nich nie potrafia obslugiwac komputera hehehehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacyntas
a bmw to dobre autka:) mam pytanie do Ciebie bmw KTO JEST KLIENTEM DOCELOWYM? CZY JAK TO SIE TO MARKETINGU MOWI,...KTO KUPUJE AUTA MARKI BMW...tzn chodzi.jacy klienci te auta kupuja.. charakterystya...klienta,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, bo jedna potrafi zadzwonić do drugiej i zapytać się o głupi szczegół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacyntas
bo jestem ciekawa w mniejszych miejscowsciach kupuje te auta bogaci mafiozi:)niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam BMW
hiacyntas roznie bywa:) nie ukrywajmy to sa drogie auta i nie kazdego na nie stac ale wiele firm bierze auta w leasing klientow indywidualnych jest malo. a jesli juz nawet sa to heh szkoda gadac, juz na wejscie miekna nogi hehehehehehehehehehhe:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja....
Pandzia, masz rację w 100%, cholery można dostać w niektórych bankach, zwłaszcza komentarze pań z obsługi potrafią doprowadzić do szewskiej pasji. Kiedyś mało mnie nie trafiło w Millenium, przy stoliku gdzie rozpatrywane są wnioski kredytowe, są dwa miejsca obok siebie, więc obslugiwane są dwie osoby jednocześnie, pani obok mnie, nie dostała limitu kredytowego na karcie , ponieważ miała problem z terminowym wywiązywaniem się ze zobowiązań względem innego banku, a wiem to z tąd,że osoba obsługująca ją mówiła bardzo wyraźnie i wcale nie cicho.Mnie zrobiło się gorąco, a przypuszczam że ta pani obok najchętniej by uciekła, lub zapadła się pod ziemię.Trochę dyskretniej chyba można załatwiać takie sprawy, wydzielić jakoś te miejsca do obsługi klienta. Nawet jeśli nie spotykasz się z taką odpowiedzią to przecież i tak wcale osoba obok mnie nie musi znać wszystkich naszych danych, wysokości dochodów itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millennium
mam konto w tym banku i wcaaale nie jestem zadowolona!!! moim zdaniem osoby tam zatrudnione są niekompetentne i bezczelne!!! poza tym, że zawsze jak idę do Pani (czego unikam jak ognia) to ona ma problem i nie potrafi mi pomóc, wiecznie są kolejki...to jeszcze ostatnio na pytanie, dlaczego nie mogę wypłacić środków, skoro są one na koncie, Pan poinformował mnie, że KOMORNIK wszedł mi na konto!!!Po kilkugodzinnej awanturze i wyjaśnianiu, że ja nie mam żadnych zobowiązań wobec nikogo, okazało się że to była pomyłka oczywiście, a ja nawet PRZEPRASZAM nie usłyszałam!!! p.s. sama pracuję w banku i wiem, co tam się dzieje...porażka. wcale nie jestem zadowolona ze swojej pracy, ale innej nie ma, mam nadzieję, że chwilowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh no no no !!! Tylko nie Citibank!! Jakich oni mają natrętów przedstawicieli. Jak się taki przyczepi to koniec, a nie daj Boże dac takiemu nr telefonu. Nawet był kawał w internecie, nie pamiętam szczegółów, ale finał był taki, że babcia do której ktoś pukał do drzwi bała się ze to przedstawiciel Citibanku, a facet na to \"niech pani otworzy ja jestem tylko złodziejem, nie pracuję w Citibanku\". Co do tych panienek z okienka, to pewnie nie chciałabyś być na ich miejscu bo atmosfera w bankach jest feudalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANIE Z BANKU
faktycznie potrafią być nie przyjemne, ale jacy wredni potrafią być klienci to już inna historia... ja pracuję w agencji opłat i coś o tym wiem. Ludzie trochę więcej luzu, optymizmu, uśmiechu i wszystkim będzie lżej...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko_zasadnicze
Takie same babusy siedzą często na poczcie. Tlenione krowy, które robią łaskę, że żyją. Jeżeli nie jestem zadowolona z obsługi w banku lub na poczcie (mało powiedziane) od razu prosze pania w okienku o numer słuzbowy, imie i nazwisko lub proszę o kontakt z kierownikiem. Wszystko grzecznie i kulturalnie. Mówię Wam - od razu zmiana zachowania o 180 stopni!:D Od razu taki babsztyl sie robi milusi i kłania ci sie w pas. Trzeba oduczyc te stare próchna zachowań rodem z PRL. te czasy sie juz skończyły. Klient - nasz pan :) Sama pracuje na podobnym stanowisku, tyle, że w prywtnej firmie i takie zachowanie, jakie uskuteczniają te baby w okienkach nie przeszłoby u mojego szefa bez dyscyplinarnego zwolnienia. I słusznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdej branży można znaleźć święte krowy. Ja nie cierpię starych pielęgniarek w państwowych placówkach - takich ze średnim wykształceniem z przyzwyczajeniami ze starych \"dobrych\" czasów, kiedy to pacjent to był największy natręt i wróg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam takie suki na poczcie :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×