Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niuniusia

smutno mi

Polecane posty

Gość niuniusia

jest mi tak jakos zle...czuje sie olewana nie chciana...ciagle tylko on jego sprawy nie zapyta sie nawet jak sie czuje...tylko ciagle o sobie gada...nie wychodzimy nigdzie...siedzimy w domu...on spi bo jest wiecznie zmeczony...nie ma czasu dla mnie...nie ma czasu na rozmowe...na zwykle przytulenie sie...chyba ze on tego potrzebuje to zawsze znajdzie czas...czuje sie taka odtracona...jak jakas zabawka..zle mi strasznie ja tesknie czekam kocham...pisze na gadu smsy pisze...on nic...nawet sie nie odezwie...pisze takie sliczne smsy...ja nie dostaje nic..taka glupia zwykle rzacz sms ktory pisze sie kilka sekund...a moze tyle radosci dac...dlaczego faceci tego nie rozumieja? dlaczego nie daja swoim kobiet ciepla milosci...dlaczego nie dbaja o nie dlaczego nie sprawiaja by czuly sie bezpieczne dlaczego nie robia tak by czuly sie szczesliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nawet jego nie mam
zeby ponarzekać - niech cie to pocieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylem taka lajtowa
wersja Twojego faceta czyli nie poszedlem az tak bardzo w skrajnosc jak on ale tez nie byle najlepszym facetem - tez mi sie wydawalo ze jak juz ja mam i to przez 3 lata to sie nic stac nie moze ... i alez sie k.... pomylilem :( od roku sam ale dzieki niej juz wiem w jaki spsosob traktowac nastepna kobiete ktora spotkam , ale bolesna to byla nauczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imposibul
nauki nigdy za wiele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
I niestety większość facetów takich właśnie jest. Ktoś chyba trochę źle ten świat wymyślił. Tak sobie nie raz myślę, że lesbijki to mają fajnie bo się świetnie rozumieją a nie takieś tam Wenus i Mars

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak się czuje.ale to jest nie do wytrzymania.wiem że jestem chora i potrzebuje pomocy.nie tylko z tego powodu.ale rowniez czuje sie tak jak Ty..i nic na to jak na razie nie poradze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
ehh pwoiem ci ze za mna jest szereg ciezkich chwil wielu lec tysiaca cierpien...wybaczona przeze mnie zdrada nawet...ale kocham go calym sercem i naprawde nie wiem skad to jego zachowanie sie bierze...ma wszystko co chce... ma mnie...jes mu dobrze...ale nie traktuje mnie tk jak powinien to robic...:( no bo coz za problem odpisac na zwyklego smsa...badz zadzwonic od czasu do czasu...? strasznie smutne to jest kiedy jedna osoba robi wszystko a druga tylko bierze nie dajac nic w zamian...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mogę jeszcze
nie wiem nie mam dziewczyny nigdy nie miałem a mam 24 lata też mi kurwa...za przeproszeniem...smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje mówi się, że trzeba dawać a nie brać.... ale kiedy dajesz jak najwięcej od siebie i nie dostajesz prawie nic...to jednak smutne.I naprawdę zbiera się na płacz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
widze ze nie jestem sama...czy to tak wiele? kochac i byc kochana? :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
faceci mysla ze jak juz zdobeda kobieta to o nia wtedy juz wcale nie trzeba dbac...poprostu ona jest i bedzie...ja jestem ciagle...mimo wielu upokorzen i zlych chwil...oddaje mu kazda czastke mojego zycia... a w zamian? nie dostaje nic... bosh:( dlaczego afeci sa tak okrutni dlaczego nie potrafia zadbac...zabrac chcoiazby na spacer...mysla tylko o sobie...nie wszyscy oczywiscie...ale wiekszosc....trudno tak zyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów masz niestety rację.Jeśli facet jest pewny,że go nie zostawisz to juz się tak bardzo nie stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylem taka lajtowa
pociagne swoj temat dalej jesli pozwolisz bo mi sie tez smutno jakos zrobilo :) najgorsze jest to ze sie widujemy , nawet dzisiaj , 1,5 godziny temu , lezymy nawet w jednym lozku ale do niczego nie dochodzi , lubie glasakac ja po wlosach , czasem sie zastanawiam czy Ona tego nie robi zeby jeszcze bardziej do mnie dotarlo co starcilem ? hmmm ale dalbym wiele zebysmy znowu byli razem , chociaz z drugiej strony boje sie odrzucenia , ze powie nie! i skonczy sie nawet ta przyjazn (?) ... ale to wszytsko chore Wasi faceci czuja sie zbyt pewnie a Wy im na to pozwalacie i tyle dokladnie bylem taki sam wydawalo mi sie ze nic zelgo sie stac nie moze ... a jednak dziewczyna ma charakter i powiedziala w koncu dosyc takiego traktowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu nie docenia tego co mu dajesz. Uważa że mu się to należy. Może doceni wszystko, gdy to straci?? Może powinnaś pozwolic mu poczuć się odtrąconym, żeby wszytko przemyślał i zmienił się, lub nie a wtedy adieu. Ja tylko głośno myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylem taka lajtowa...a co mamy zrobić?! Ja się zawsze zamartwiam o wszystkich,o niego..tylko nikt o mnie.Przyzwyczaiłam się niby do tego ale czasem gdzieś w podświadomośći znowu na nowo to do mnie dociera.Mam nic nie robć i czekać aż on coś pocznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
z cala pewnoscia nie docenia tego co ma...uwaza ze to mu sie nalezy i koniec...on sam mowi ze nie wie co sie z nim dzieje...jest czasem nie do zniesienia...tyle ile juz wyplakalam i wycierpialam to moje...tyle ile wybaczylam...a jeszcze pewnie jest tyyyyyyyyyyyyyle wszystkiego o czym nie wiem i nigdy sie nie dowiem...ma wszystko czego chce...wszystko...dobijaja mnie jakies cholerne sceny zazdrosci...ciagle jakies laski sygnalki puszczaja pisza...on sie usmiecha... smutno mi jest cholernie wtedy...wiem ze mi o wszystkim nie mowi...ehhh pogmatwane to wszystko ale ja naprawde nie potrafie zyc bez niego...kocham bardzo...:(((((((((( a to tak bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci
Po prostu mu powiedz, ale nie w zlosci, w formie wrzutow, tylko na spokojnie z miloscia. Faceci nie przywiazja uwagi do sms'ow, czulych slowek, moze czasem na poczatku. Powiedz mu, ze potrzebujesz jego zainteresowania, ze boli Cie jak Ci nie odpisuje, ale spokojnie mu powiedz. Jak kocha to zrozumie. I zadnych wyrzutow, bo facet pomysli ze chcesz nim manipulowa, kontrolowac o, mowic co ma robicc (takie z nich gluptaki ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylem taka lajtowa
zobacz co zrobila moja dziewczyna czasem jest tak ze tylko radykalne srodki przynosza efekt . czytalem niedawon Zahir Coehlo i on tam dosyc fajnie porownal milosc do torow pociagu , ze diwe osoby w calym zwiazku powinny byc siagle w tej samej odleglosci od siebie bo tylko wtedy zwiazek moze przetrwac . hmmm moze cos w tym jest ze na poczatku jest zbyt wiele entuzjazmu , po jakims czasie sie wypala i zostaje pustak , zwiazek bez pomyslu , bez przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
tak bardzo mi brakuje zwyklego szczerego pocalunku... tak bardzo chcialabym sie wtulic by poczuc sie bezpieczna...tak bardzo chcialabym zeby wlasnie ktos o mnie zaczal sie martwic...a nie tak jak do tej pory ja martwie sie o caly swiat...i o to zeby innym dobrze bylo...a sama cierpie..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
ehh trudne to wszytsko jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
boje sie rozmowy...boje sie ze powiem cos...i znowu zostane sama..tak jak przed kilkoma dniami...nie chce zeby znowu mi powiedzial ze go ustawiam ze ciagle slucha mojego marudzenia :(((((((( ja naprawde staram sie delikatnie zeby nie urazic lub zeby sie nie zdenerwowal..ale co...wszystko na nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylem taka lajtowa
przyslij go do mnie ja z nim pogadam mozemy zaaranzowac jakas sytuacje i mu opowiem swoja historie moze sie facet obudzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zostaw go na trochę..ja taki mam zamiar..a keśli nie poskutkuje..cóz zacznę się znów zamartwiać o nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylem taka lajtowa
to zadaj sobie pytanie czy w ogole go jeszcze kochasz skoro Cie krzywdzi , piszesz nie chce byc sama , wiec moze strach przed samotnoscia Cie paralizuje przed powzieciem jakis bardziej drastycznych srodkow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
rozstalismy sie na jakis czas ostatnio...jednak znowu jestesmy razem to bylo cos w rodzaju separacji...niestety znowu czuje sie taka sama:( mimo ze go mam...czasem jest wspaniale ale to tylko chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więć dlaczego jeszcze z nim jesteś??Może tak jak ktoś pisał zadaj sobie szczerze to pytanie czy go kochasz? Tak nie można krzywdzić siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może warto o skończyć jeśli taka sytuacja ciągle się powtarza.Po co ciągnąć?Może rzeczywiście Go potrzebujesz,boisz się samotnośći i nie wiesz jak sobie bez niego poradzisz..już sam fakt,że ktoś jest sprawia że czujesz się lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniusia
to nie jest jakas przelotna znajomosc...jestesmy ze soba pare ladnych lat...ja wiem..wiem ze to czuje..czuej to co powinna czuc kobieta do swojego mezczyzny...ehh mam nadzieje ze sie wszystko jakos ulozy...ze w koncu zrozumie i ze wszystko wroci do normy...bo tak nie mozna zyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci
i wlasnie w tych chwilach gdy jest wspaniale nalezy porozmawiac, na spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×