kochane trzydziestki jakich kremów używacie?

ja mam cerę mieszamą ale bardziej suchą i strasznie zaniedbaną, wypryski, łuszczy sie , koszmarne pierwsze zmarszczki, pomocy!

lec do kosmetyczki, ona zdiagnozuje skore i doradzi

foczka spruboj zelu nagietkowego flosek albo zywokostowego , polecam jako produkt pierwszy .koszt ok 10 zl , zobaczysz ze pomoze

To też mój problem,cera mieszana ale wrażliwa,sucha i mam skłonność do wyprysków.Byłam u dermatologa,okazało się,że to nie trądzik ale pojedyńcze krosty.Obecnie chodzę na kwasy,które spłycają zmarszki,usuwają zbędny naskórek,spłycają pory,przebarwienia usuwają itd.Owszem trochę pomagają ale problem nadal jest...a kosztuje to masę pieniędzy.Cerę mieszaną łatwo uwrażliwić stosując złe kosmetyki,wtedy staje się sucha i brzydka,ma skłonności do wyprysków.Ważne jest nawilżanie jakimś dobrym kremem,ostatnio używam dermiki z serii Mat-B,bardzo dobry krem.Oprócz tego dobry,łagodny żel,krem do mycia buzi.Zera ostrych kosmetyków.Masz jak sądzę podrażnioną skórę twarzy.Poza tym obecnie jest bardzo ciepło w mieszkaniach,oprócz tego zima to wszystko bardzo wysusza.Trzeba nawilżać pomieszczenia domowe.Mi dermatolog przepisała krem,szalenie drogi 80 zl,kupiłam i żałuję.Owszem zbiera sebum ze strefy T ale też strasznie wysusza(skóra mi się łuszczy),okropnie matuje(jakbym była martwa)i nie nadaje się pod makijaż zimą,może latem... Stosuję też mleczko Swissological,rózna maseczki ale bez przesady.Staram się kupować droższe kosmetyki.Używam tylko pilingu enzymatycznego,nie podrażnia mi skóry a buzia jest po nim bardzo ładna. Może wybierz się do dermatologa.Dziś coraz starsze osoby mają problemy z cerą...hormony masz w porządku? Dermatolog powiedziała mi też mało słodyczy,szczególnie czekolady(nie słucham),unikać cytrusów,nektarynek,winogron(to wydaje się bez sensu bo trzeba coś jeść,szczególnie zimą),kawa jesr niedobra(nie piję0,zero papierosów(nie palę),unikać też należy żółtych serów,orzechów i serów pleśniowych(nie jem bo nie lubię).To do mnie uwagi ale jak zauważyłam mijają się z prawdą bo większości z nich nie używam. Na kwasy trochę pózno bo zaraz wiosna,może zaczniesz na póżną jesień.