Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mietowy

chcialbym byc sam.

Polecane posty

do bebe -> sam to nie to samo co samotny. Jak nie mam chlopaka to moje zycie towarzysko-romansowe kwitnie :D a ja lubie ten stan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna77
Hm.... ja mam sytuacje odwrotna, ale chyba troszke Cie rozumiem. Jedna rada ( juz tutaj padała) powiedz jej szczerze jak to widzisz!!! Oszukiwanie drugiej osoby to najgorsza rzecz pod sloncem. Mimo iz szczerosc czasem bardzo boli, ale szacunek do siebie samego pozostaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za niesprawiedliwosc
ja nie chce byc sama, a jestem! umialabym, chce pokochac calym sercem, wciaz czekam i jestem sama! A egoisci przebieraja sobie w ludziach nie zwazajac na ich uczucia! Ja tez kochalam, snilam, a on wybral taka wlasnie egoistke, pusta lalke chichrajaca glupio do wszystkich facetow. Dlaczego zycie jest takie niesprawiedliwe? :(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
bo my, faceci, nie lubimy zdesperowanych zazdrosnic tylko wesole dziewczyny, z ktorymi normalnie mozna pogadac i ktore do flirtu nie dopisuja historii o wielkiej milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
do bo my A czy wy faceci czasem sie angazujecie, czy tylko na takich wam zalezy ktorym jestescie obojetni, to przeciez normalne ze jak ludziom jest dobrze ze soba to chca byc razem i mysla o tym ? Nie kazda dziewczyna ktora chce byc w fajnym zwiazku jest od razu zdesperowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
Ale jest duzo zdesperowanych, zwlaszca tych, ktore nikogo nigdy nie mialy. Nie chodzi mi o to, ze my w ogole nie chcemy zwiazkow, ale czesto jest tak, ze wystarczy pousmiechac sie, pogadac, zaprosic na piwo, a dziewczyna juz snuje plany o malzenstwie i wyskakuje z jakimis zalami, pretensjami jesli nie odpiszemy na smsa lub wybierzemy sie na piwo z kims innym. Bo one juz sie zakochaly, wiec potem tlumacza sobie, ze facecio to swinie, ze tylko o seks im chodzi i o urode. A wlasnie, ze nie! Jak mam z kims byc to z normalna laska. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
Ok ale nieodpisywanie na smsa to troche dziwne mnie sie jeszcze nie zdazylo cos takiego na szczescie. Wiec kiedy dziewczyna powinna sie zorientowac ze myslisz o niej na powazniej? Okazujesz to w jakis sposob czy poprostu zawsze traktujesz dziewczyny z ktorymi sie spotykasz jak zwykle kolezanki? Moze poprostu wolicie dziewczyny ktore wogole wam nie okazuja ze im w jakis sposob zalezy na was i same tez was traktuja jak tylko i wykacznie kumpla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlontko
do bo my.....ale z tego flirtu wychodzi czasem milosc, czy nie jest tak ze od laski wymagasie dyplomacji, udaje ze nie oczekuje zwiazku, nie mówi otym, ale wszystko robi zeby tak bylo, wydaje mi się ze to kwestia charakteru dziewcznyny,m ze umien podejsc faceta, a nie stawia slownych wymagan poprostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlontko
a do mietowego....nie ma nic prostszego...jesli chcesz byc sam to badz....w swojej wolnosci, ja to rozumiem.......czasami ...tak mialam.....mowilam sory ale nie chce sie wiazac...musisz przemyslec....pewne rzeczy...poukladac,.....albo zwyczajnie pobyc samemu....uszanuj to ..i w sluchaj sie w siebie.......to zle ze przechodzisz zjednej relacji do drugiej, a moze ty boisz sie pobyc samemu....i zawsze wiazesz sie z kims.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlontko
a do mietowego....nie ma nic prostszego...jesli chcesz byc sam to badz....w swojej wolnosci, ja to rozumiem.......czasami ...tak mialam.....mowilam sory ale nie chce sie wiazac...musisz przemyslec....pewne rzeczy...poukladac,.....albo zwyczajnie pobyc samemu....uszanuj to ..i w sluchaj sie w siebie.......to zle ze przechodzisz zjednej relacji do drugiej, a moze ty boisz sie pobyc samemu....i zawsze wiazesz sie z kims....ja tyle bylam sama ze pewnego dnia zechcialam to zmienic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
Lubie kiedy dziewczyna okazuje mi zainetresowanie! Uwielbiam! Ale nie takie zdesperowane... lubie jak sie do mnie usmiecha, fajnie wyglada (i nie chodzi o to, zeby wygladala jak Mandaryna!), czasem dotknie, jest mila, bezposrednia, otwarta. Gdy napisze mi milego, zabawnego SMSa, ale widze, czuje, ze ta laska sie ze mna bawi we flirt i wie, ze to tylko flirt. Nie jest tylko kumplem, jest kumplem, ale tez uwodzaca mnie kobieta. No wiec, dziewczyna mi sie spodobala lub wydala fajna, umawiamy sie i wlasnie po to sie umawiam, zeby ja lepiej poznac (i zeby ona poznala lepiej mnie), a nie dlatego, ze sie w niej zakochalem na zaboj (jak to juz sobie niektore snuja w marzeniach). Potem roznie sie to rozkreca, zalezy. I przeciez zalezy nie tylko ode mnie, od niej tez. Czasem sie kreci dalej, a czasem nie. Jak mi zalezy to sie staram. Chce widywac ciagle, dzwonie, wysylam SMSy. To juz madra dziewczyna pozna. O moja obecna dziewczyne konkurowalem z 2 innymi facetami. ona wybrala mnie, bo mowi, ze widziala, ze tylko ja tak naprawde o nia dbalem. I ze miala "motylki w brzuchu" na moj widok :D Ja na jej widok tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
Ale czasu zajelo ci dojscie do tego stanu zakochania w twojej dziewczynie, tzn to wysylanie smsow ciagle itp? Swoja droga czy tak naprawde to nie atrakcyjny wyglad przesadza o wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
I czym rozni sie okazywanie zainteresowanie zdesperowane od normalnego czyli niezdesperowanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlontko
masz racje, ale jest to kwestia niezobowiazujacego sposobu bycia, a tak na prawde wszystkim zalezy zeby zkims byc, szczesciu i milosci, ale nie ktorym moze zbyt zalezy i poprostu nie umieja luznie podchodzic....i zreguly to widać czy facetowi zalezy, ale ja czasami na sile probuje uzyskac cos z relacji ktora od razu spisana jest na straty.Tak jak Twoja dziewczyna, wybrala Ciebie bo sie o nia starales....ale wiem bo tak mam ze czasami z4 flirtow na raz nic z tego nie bedzie....z zadnego..poprostu ....nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlontko
do nikitta , myslę ze wygląd bardzo pomaga, ale ostatecznie zwycieza postawa ...znam laski atrakcyjne i fajne i sa same..bo wlasnie albo za bardzo chca, albo nien umieja rozwinac relacji...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
Spotykalismy sie ok miesiaca i oszalalem na jej punkcie. A kiedy sie zakochalem? Po jakichs 3 miesiacach bycia razem, zrozumialem, ze ja kocham. To byl przelomowy moment kiedy inna dziewczyna troche namieszala u nas i moja dziewczyna chciala mnie rzucic... niewazne. Ale to nie jest regula. Przeciez roznie to bywa. A jak poznaje zdesperowane zainteresowanie? hehe, po glupich gierkach dziewczyn. Ich obrazaniu sie o byle co, jakichs pretensji, wymagan... jakos to wyczuwam. laska musi byc normalna i tyle. Co do wygladu... oczywiscie, ze jest wazny, ale nie jest czynnikiem decydujacym. Moja dziewczyna jest sliczna, ale nie wyglada jak modelka. ma sliczny usmiech, piekne wlosy, zgrabna figurke (choc nie jest zachudzona!), ciekawie sie ubiera. Umie pieknie wygladac. Ale przede wszystkim jest wiecznie usmiechnieta, sympatyczna, ciepla... mozna by duzo pisac. Na pewno sam wyglad by nie wystarczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
nie rozumiem jakto po glupich gierkach i obrazaniu sie?Tzn jak nie odpiszesz np na smsa to dziewczyna powinna udawac ze dobrze sie czuje z takim olewaniem, a poza tym te gierki bardziej kojarza mi sie z tymi "niezdesperowanymi" gierki czyli takie postepowanie aby sprawialo wrazenie ze dziewczynie jest obojetny. Mozesz wiecej napisac o co ci chodzi z tymi gierkami (moze ja sama je stosuje tylko nie jestem swiadoma hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
O co dziewczyny sie obrazaly za co twoim zdaniem nie powinny ? Czym sie tak zdemaskowaly? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
i jeszcze jedno, to nic zlego, ze dziewczynie zalezy. Ale jezeli dziewczyna snuje wielkie plany po kilku spotkaniach, to po prostu brak jej realizmu. Nie chce byc z nawiedzona romantyczka, ktora uwaza mnie za swojego ksiecia. Nie jestem ksieciem. Jestem zwyklym czlowiekiem i popelniam bledy, zapominam o kwiatach, jak widze gola panienke to mi staje i czasem mam gorszy humor, ale to nie znaczy, ze nie kocham czy ze zdradzam. Chce realistki widzacej rzeczy takimi, jakimi sa, a nie patrzacej przez pryzmat dzieciecych marzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlontko
no wlasnie napisales taka rzecz, ze twoja byla chciala Cie zostawic bo byla inna, i tutaj byl tez radykalizm Twojej dziewczyny, i wziecie tego w swoje rece, a nie bierne jej czekanie co sie wydarzy, byc moze by sie to ciagnelo...a tak pomogla Ci sie zdecydowac....nie wszystkie umieja tak grac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
A skad wiesz ze one snuly jakies plany? mowily ci cos konkretnego? moze poprostu milay taki temperament ze sie czesciej wsciekaly ale to nie wynikalo u nich z zaangazowania czy planow tylko raczej z charakteru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlontko
sory nie byla (literowka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
sorry nikita, tak sie rozpisalem, ze nie nadazam. No wlasnie udawanie, ze nie zalezy, to gierka. A o tym SMSie, jak ktos mi przysle smsa z zapytaniem to zawsze odpowiadam, ale jak ktos mi przysyla jakies stwierdzenie, to nie czuje sie zobowiazany odpowiedziec. gierki to tez jakies obrazenia, niby wszystko ok, a tu nagle jakas pretensja i karanie mnie milczeniem za niewiadomo co. Np podobala mi sie dziewczyna nr 1, bylismy na piwie, a potem ona oschla, bo widziala mnie jak sie smialem razem z dziewczyna nr 2. Takie tam rozne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
No wlasnie udawanie, ze nie zalezy, to gierka. tak napisales, z z drugiej strony jak dziecwzyna nie udaje ze jej zalezy to mowisz ze jest zdesperowane wiec kurcze jak okazywac ze zalezy ale tak zeby sie facet nie przestraszyl ze ja juz niby slub planuj i marze ile bedziemy miec dzieci? ja tez czasami strzelam focha i nic na to nie poradze ale nie oznacza to ze snuje plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
ale widzisz, ja nie chce takiej, co snuje plany, a udaje, ze ich nie snuje, ja chce takiej, co ich nie snuje! (tzn nie na poczatku) Jak dziewczynie od razu moze tak bardzo zalezec? Trzeba znac swoja wartosc. Zreszta nikita, Ty sie nie przejmuj co facet o Tobie mysli i jak go podejsc. Ty patrz czego Ty oczekujesz od faceta. Flirtuj z wieloma, a potem wybieraj spomiedzy nich. Jak flirtujesz z wieloma, to nie jestes zdesperowana, a jak 1 nie odpisze to nawet tego nie zauwazysz. Nie ma co sie napalac od razu. Obserwuj i badz soba. Nie musisz byc miss, nie musisz byc przebiegla, badz otwarta i badz soba, to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
haha pewnie masz racje :) ale ja mam problem w druga strone bo ja sie bardzo boje okazac ze mi zalezy i zachowuje sie jak krolowa sniegu caly czas sie kontroluje zeby przypadkiem nie dac do zrozumienia ze mi zalezy, wiem ze to glupie. zjednej strony nie chce okazac a zdrugiej strzelam focha jak cos mi nie pasuje, wiec pewnie wysylam sprzeczne sygnaly i wychodze na idiotke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ze sie wtracam, ale ktos tu kiedys zadal pytanie jak to jest, ze ci co nie chca miec partnerow, ich maja, zapytalam wiec dzisiaj mojego chlopaka dlaczego mu sie spodobalam, a on na to, ze dlatego, ze jestem ladna i smieszna :D no ale chyba nie na wiele to pomoze szukajacym :D PS. I jeszcze spodobalo mu sie to, ze jak sie z nim umowilam na 1 randke to za duzo i za szybko wypilam, a potem dostalam pijackiej czkawki, z ktorej sie smialam jak glupia. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
nikita, wszyscy zachowujemy sie jak idioci kiedy naprawde nam zalezy, wiec sie tak nie przejmuj :D jak jakis facet cie oniesmiela to przypomnij soebie, ze on, wbrew pozorom, ma tez pelno wad i pewna niesmialosc w sobie, a ze Ty jestes fajna laska, ktora ma mu duzo do zaoferowania, a czy zaoferuje, to sie okaze :D Zycze pozytywnych "lowow" :D i jak nie wyjdzie, to nie obwiniaj sie, po prostu na to nie ma regul :D pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo my
enamorada - haha, moja dziewczyna tez jest czesto komiczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niikita
dzieki bo my :) fajny facet z ciebie :) oby wiecej takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×