Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monia_bielsko

Ślubne gafy

Polecane posty

Gość Monia_bielsko

hej, 18 września jestem zaproszona na ślub mojej kuzynki. To będzie drugi ślub, na jakim będę w życiu. W dodatku mam byc druhną panny młodej! wiele czytałam na temat różnych zwyczajów, np. że młodej parze należy dać nieparzystą ilość kwiatów w bukiecie, że druhna powinna dać młodej coś niebieskiego w dniu ślubu, a sama druhna nie może ubrać się w białą sukienkę itd. Przynam, że na początku chciałam ubrać biel, dobrze, że kolerzanka mnie ostrzegła. iszcie proszę, czego się wystrzegać, żebym nie popełniła jakiegoś nietaktu. Pozdrawiam 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_bielsko
hop, hop, podnoszę temacik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_bielsko
hej, nikt nie znam żadnych przesądów ślubnych? żonki i młode pomużcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_bielsko
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i na czarno też nie powinnas sie ubierac :-) druhnie nie wypada, reszcie gosci ujdzie. Idz i baw sie dobrze, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_bielsko
nesti, bardzo ci dziękuję za odpowiedź :) pytam się na forum, bo ze mnie taka trochę niezdara, czasem powiem coś głupiego, np 3 lata temu na wigilii pożyczyłam kuzynowi, rzeby szybko za mąż poszedł,bo już 21 lat miał i z wojska wyszedł. Potem się okazało, że mówi się ożenić do chłopaka. A ten kuzyn sobie to wziął do serca i pżyznał się potem swoim rodzicom, że on jest homo. O matko, jaki skandal był w rodzinie. Więc teraz pytam, żeby znowu gafy jakiej nie palnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_bielsko
dziewczyny, pomocy, ja się tak stresuje, że znowu coś chlapne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiehie smieszna ta historyjka z kuzynem ;-) to w takim razie nie życz młodym zeby mieli mnostwo dzieci, bo tak sie stanie i sie załamią.... (nie tylko finansowo:-P ) Szczerze to nie pamietam zeby na weselu ktos gafe strzelił, a bylam na kilku... A gdyby ktos zrobil cos głupiego, to przynajmniej będzie cos wesołego do wspominania. Do obowiązkow druhny i drużby należy zazwyczaj opiekowanie sie prezentami slubnymi i kwiatami. I to chyba tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_bielsko
nesti, dzięki, naprawde, miła jesteś :) 🌻 może jeszcze jakieś inne rady? jak sie nie ubuerać, czego nie mówić, co wypada, a co nie? czy ja musze rozmawiać z tym drużbą, jak go nie będę znała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia_bielsko
hopsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co mi wiadomo: drużka ma siedzxiec przy młodych, pomagać młodej np. jak byłam na weselu ostatnio młoda miała problem z suknia....nigdzie sie nie miesciła...i rękawy jej wpadały do zypy. Druzka powinna jej pomagac w takich chwilach grozy. Z drużba powinni sie dołączyć pod koniec pierwszego tańca. toasty powinni wznosic. tyle co mi przychodzi do głowy pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co mi wiadomo to drużba (pani jak i pan) jest po to żeby być \"administratorem\" wesela, ma się zajmować gośćmi, zanosić alkohole na stół, jakby coś nie daj Bóg się zepsuło to on ma się tym zająć, żeby nie zawracać tym głowy Pary Młodej jeśli chodzi o nieparzystą ilość kwiatów to jest naturalne, bo jakoś tak się przyjęło i to nie dotyczy tylko młodych; w białą sukienkę to dla mnie np jest zrozumiałe żeby się nie ubierać, bo w końcu to Panna Młoda powinna w tym dniu wyglądać przede wszystkim olśniewająco (a biel właśnie to powoduje); o niebieskim też jakoś się przyjęło, ja dałam mojej siostrze u której śwaidkowałam niebieską podwiązkę, ale wątpie że to miałoby jakiekolwiek znaczenie w jej pożyciu małżeński, ale taka śmieszna tradycja (nie przesąd) żeby cię pocieszyć napiszę ci co ja zrobiłam, to wprawdzie żadna gafa, ale wiara w przesądy;): dla żartów dałam butki od młodej (bo mieszkałyśmy razem) w przeddzień ślubu na okno, tzn. na parapet (to ponoć na dobrą pogodę), głupi przesąd, ale rano nie było za ładnie, dopiero koło południa się rozpogodziło i pięknie słońce świeciło, wątpie jednak, że to przez buty na parapecie;) pewnie to był zwykły zbieg okoliczności:) radziłabym nie wierzyć i nie przejmować się tymi wszystkimi przesądami ;) pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×