Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Gość Hope25
Medelines no najlepiej zrobic test z moczu porannego jednak...Mozesz sprobowac zrobic w ciagu dnia ale jesli nie wykarze to sie nie zalamuj - musisz to obiecac :)Ja tez mialam taka sytuacje ze nie mialam testu z rana a tak juz bylam ciekawa ze nie wytrzymalabym do nastepnego dnia...I wyobrazcie sobie ze po przebudzeniu dosc wczesnie rano z pelnym pecherzem pojechalam do apteki hihi.Smialam sie z siebie ze taka glupia jestem a jak na zlosc remontowali nam droge wiec dziura na dziurze :):)O malo co bym nie popuscila ale udalo sie:)No i zobaczylam te upragnione 2 kreseczki!!!Hehe na to wspomnienie smieje sie caly czas bo taka juz ciekawa bylam a jestem strasznie niecierpliwa osoba:)A zeby bylo smieszniej to tego samego dnia rano robilam jeszcze test z krwi na Bhcg ale wynik mial byc jakos po poludniu wiec stwierdzilam ze nie wytrzymam hihi.Troche sie nalazilam z tym pelnym pecherzem ale za to jaka byla radosc po powrocie do domku hehe no i na ten wynik z bety czekalo sie lepiej:)Dziewczynki POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kateto
czesc dziewczyny :) dolaczam sie :) Staramy sie o dziecko od miesiaca. Ostatnia @ 16/17.06. Kolejnej jeszcze nie doczekalam ( powinna byc w nadchodzacym tygodniu ), ale juz durna zrobilam test, raczej z ciekawosci. No i wyszedl mi PLUS z jedna mocna a druga lekka kreska. narazie nic nikomu nie chce mowic, czekam na @ ( a kysz a kysz ), nie mam kompletnie zadnych objawow. Ciagle o tym mysle a test ogladalam chyba ze 40 razy juz, bo niedowierzam. pozdrawiam wszystkie czekajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madelines
No i dziewczyny zrobiłam dzisiaj rano test i yszly dwie GRUBE krechy!!!!!!!!!!!! Nie wierze normalnie tyle czasu i chyba w koncu:) W czwartek ide do lekarza zobaczymy czy potwierdzi. Jestem taka szczesliwa:) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki testujcie i zapraszamy do marcówek 2010 :) Trzymam kciuki za kolejne mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
Znowu mi się nie udało:-(. Nie wiem co o tym myśleć. Tak bardzo bym chciała zobaczyć dwie kreski na teście. Życie jest takie niesprawiedliwe:-(. Mimo wszystko gratuluję wszystkim tym, którym się udało:-). buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik27-przykro mi na pewno wiesz jak ci współczuje bo sama to przechodze jak się okazuje że się ZNOWU nie udało ... ja to czasami nie wiem kogo za to obwiniac... lekarzy, życie,siebie czasem nawet BOGA ... sory że tak piszę ale taki czasem mam mętlik w głowie i te myśli same się nasuwają ale jeśli jest to dla mnie jakaś kara (chociaż nigdy nikogo nie skrzywdziłam) to dlaczego ta kara trwa już 9 LAT!!!!!!! Pozdrawiam cię Madzik buziaczki kochana ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
Aniu doskonale wiem jak się czujesz choć ja dopiero od 5 miesięcy się staram. Kochana to nie Twoja wina, że tak się układa. Bardzo bym chciała Cię pocieszyć, ale wiem że słowa nie wiele pomogą. Musisz wierzyć, że się uda, a ja trzymam za Ciebie kciuki:-) buziaczki i pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik_87
czy wiecie co oznacza wynik 10,64 HCG Beta?? Odpowiedzcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny dawon onie pisałma ale caly czas sledze to co piszecie, aniu naprawdę przyktro mi i moge jedynie domyslac sie co przezywasz, (my z mezem staramy się dopiero 3 miesiac) i czuje ze jednak w tym sie nie udalo:-( MADELINES gratulacje - suuper ze ci sie udało. wyobrazam sobie co czujesz tez juz bym chciala, bo tak naprawdę to ja pragne dziecka juz od jakis 2 lat a teraz kiedy juz mogę heheh( czyli studia skonczone praca na stale jest i mieszkanko tez) to nie wychodzi, chociaz wiem ze 3 mce to nie jest dlugo. ale kazda z was ktora sie stara wie ze to baardzo dlugo. pozdrawiam was dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rociaza
basik jestes w ciazy gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik_87
ja nie jestem w ciazy :) moja kolezanka miala taki wynik na hcg beta... zrobila 3 testy i wyszly negatywnie!! wiec nie wiadomo o co chodzi... byla u kekarza i lekarz przy badaniu usg zauwazyl jkias pecherzyk. dodam tylko, ze 2 i pol miesiaca temu urodzila dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniutek_27
Hej. Ostatnia miesiączkę miałam w czerwcu tj14.06. 13.07 zrobiłam tescik ale w godzinach popołudniowych-wyszły dwie kreseczki tylko druga bardzo bladziutka . Wszystkie objawy ciąży mam tzn.mdlości,apetyt itd. Dzisiaj rano zauważyłam u siebie różowawy śluz więc szybko pobieglam do lekarza . Pani doktor powiedziala że to może byc wczesna ciaża ,zrobiła mi usg dopochwowe ale na razie nic nie widać .Czy to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniutek, moja ciążę lekarz dopochwowo stwierdził juz w 4 tyg (tj 4 tyg po ostatniej @)ale kazał poczekać jeszcze 2 tyg na dlaszy rozwój, a w 8 tyg potwierdził już na 100 i załozył karte ciazy, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Witam, jestem tu nowa przeczytałam większość Waszych postów no i tak je do siebie porównuję. Staraliśmy się z mężem pierwszy miesiąc, ale to specyficzny cykl bo po odstawieniu hormonów Yasmine (brałam 3 miesiące przed ślubem żeby przesunąć cykl bo mi pierwszy dzień @ wypadał na dzień ślubu a ja zawsze fatalnie to przechodzę) no i tak od 12 dc się staraliśmy, ale trudno wyczuć czy była w ogóle owulacja bo termometr mi padł w podróży poślubnej :/ teraz jestem w 27 dc i od 4 dni boli mnie podbrzusze jakby wzdęcia a momentami taki nieprzyjemny skurcz i cały czas strasznie mi się che pić, w czwartek rano zrobiłam test ale wyszedł mi negatywny, nie mam żadnych mdłości, no może czasem kręci mi się w głowie a śluz mam jakiś dziwny, nigdy takiego nie miałam wygląda jak mleko (kolor i konsystencja). Sama nie wiem co o tym myśleć, a bardzo bym chciała żeby się nam udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja odpwoeim tak nigdy w ciązy nie byłam ale staramy sie teraz bedzie to 3 miesiac, za tydzien mam dostac @, przytulanko bylo w owulację mysle ze byl to 12 dc, czyli dosyc wczsesnie, tez wczesniej bralam tabletki anty ale znacznie dluzej niz ty i slyszlaalm ze po tabletkach to mozna albo bardzo szybko zajsc w ciąze albo raczej trudno. z tym bolem podbrzusza to bolalo mnie tak prze dkazda miesiaczka jakies nawet 2 tyg i nigdy nic, teraz boli mnie tez podbrzusize na zmianę z jajnikami (tak mi sie wydaję ze to jajniki:-) ale jakby jakies klucie bylo. @ za tydzien mam nadzieje ze nie przyjdzie, co do Twojego sluzu to moja kolezanka jest w ciazy i tez miala taki sluz jakis dziwny , taki jak ty opisujesz ona miala jeszcze troche rozowawy. wiec moze jestes w ciazy ale naprawdę radzę sie nie nastawiac - rozczarowanie bardzo boli. aczkolwiek zycze ci z calego serducha abys zoabczyla 2 kreseczki:-) ja jeszcze tydzien sie pomęcze. pozdrawiam i daj znac co i jak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny ...witam również nową koleżanke Bogi76 ;-) dawno nie zaglądałam bo załatwiałam parę spraw a mianowicie umówiłam się na pierwszą wstępną wizytę do kliniki leczenia niepłodności we wrocławiu na 24-07na 9 rano , a przedwczoraj byłam na badaniu HSG , zdięcia odbiorę jutro,to napisze co i jak , pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki pa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Dzięki za odpowiedź, ja tez jeszcze parę dni się pomęczę, mam dostać @ 23-24 lipca więc drugi test zrobię dopiero w terminie, ale bardzo mnie kusi już. Powiedzcie mi jak to jest z tym beta HCG czy wczesniej jest miarodajne niż testy siusiane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie :) Aniu jak twoje wyniki???? lekarz powiedział ci coś konkretnego??? Bogi test beta jest o wiele bardziej wiarygodny niż wszystkie testy siusiane. nie orientuje się na ile jest miarodajny przed terminem @, ale jeśli poczekasz do jej dnia i zrobisz betę to na pewno wynik będzie pewny. My z mężem wróciliśmy z urlopu znad morza, ale już mi się tęskni do tych beztroskich dni spędzonych tam. chyba najlepsze z całego wypoczynku było to, iż mieliśmy w końcu czas aby porozmawiać na różne tematy. szkoda, że na co dzień mamy tyle obowiązków i tak mało czasu. Nie wiem na ile część z was się orientuje, ale staramy się o dzidzię już rok. w niedzielę mieliśmy rocznicę ślubu i rocznicę naszych starań. pierwotnie chcieliśmy spłodzić potomka w noc poślubną i byliśmy na tyle "naiwni", że wierzyliśmy że nam się uda. teraz niestety wiemy, że wcale nie jest to takie proste. teraz jesteśmy na etapie badań. tylko tutaj też mamy pod górkę, bo nie mogę wszystkich dokumentów od byłego pracodawcy dostać, żeby się zarejestrować w urzędzie i mieć ubezpieczenie. ale nie tracimy nadziei. może nasz cały trud się opłaci i niedługo będziemy mogli cieszyć się macierzyństwem. narazie cieszymy się z bycia wujkiem i ciocią :) pozdrawiam was i nie poddawajcie się kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
Witam wszystkie kobietki starające sie i te którym już sie udało! Chciałabym się z wami podzielić swoimi przeżyciami. Ania 172 - nie martw się, jeszcze wszysko się ułoży. Mam wspaniałego synka, ma 3 latka, a zajęło nam "to" 4 lata! W tzw. międzyczasie zaliczyłam torbiele, usunięcie skręcającej się torbieli z częścą jajnika przy operacji otwarcia brzucha, depresję, itd. Ciągle coś leczyłam, przeszłam stymulację hormonalną i - nic! Dopiero kiedy się poddała i nawet nie chciałam myśleć o ciąży - po miesiącu od @ dostałam strasznych bóli podbrzusza i byłam pewna że to powtórka z rozrywki z torbielą, ale po 3 dnich męki zrobiłam test i zobaczyłam 2 piękne kreski. Przetrwaliśmy wszystko i synuś urodził się w 36 tyg. zdrowy i cudny. W lutym odstawiłam tabletki hormonalne bo zdecydowaliśmy sie na 2 dziecko. Trzy miesiące szaleliśmy, a po każdym negatywnym teście - płać i dół. W czerwcu dałam sobie spokój zostawiając "przyjemności" na urlop w lipcu. Jestem w 8 tc, znów mam torbiel na jajniku, ale mam nadzieję że będzie ok. Najważniejsze miom zdaniem to nie chcieć zbyt mocno - bo to nas kobietki potwornie blokuje psychicznie!!! Życzę wam wszyskim owocnych starań. Będzie dobrze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Fadeintoyou my też chcieliśmy w noc poślubną 4/5 lipca, ale mam z każdym dniem mniejsze nadzieje, że nam się udało, jakis dół mnie chyba dopadł, byle do piątku i wtedy faktycznie chyba zrobię betę i będę pewna :) no chyba że wczesniej przyjdzie @, ale z drugiej strony cały czas boli mnie brzuch i latam do kibelka non stop w dzień i w nocy - chyba że mam tak sugestywną podświadomość no i śluz gdzieś zniknął i sama nie wiem czy to dobrze czy źle Pozdrawiam Was serdecznie wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fadeintoyou-masz racje niewolno tracic nadzieji ,trzeba walczyc,będę trzymała za was kciuki ...a moje badania ... przeżyłam szok,jajowód jest drożny i bardzo się cieszymy ale lekarz powiedział że mam dwa jajowody a nie jeden jak go wcześniej zapewniałam... widocznie lekarz który po operacji ze mną rozmawiał ,udzielił mi błędnej informacji... NAWET LEKARZOM NIEMOŻNA UFAC ... ale nie będę do tego wracac ,muszę iśc do przodu....nie mogę się doczekac piątku, zobaczymy co lekarz nam powie i będę walczyc do skutku;-) Kinia37-ciebie też życie nie oszczędziło podobnie jak mnie...a co do tego żeby tak bardzo niechciec to ja próbowałam ale się nie udaje ,każdy byle jaki objaw przed @ to już myślę że to może ciąża,albo troszkę się opużnia to też już myśli same krążą wokół ciąży .... chyba ten miesiąc jako jedyny będzie inny ale to dlatego ,że po tym badaniu HSG nie powinno się starac o dzidzię ,chociaż zdania na ten temat są podzielone i się zastanawiam czy próbowac czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
Ania 172 - głowa do góry, masz same dobre wiadomości! Mój gin. wychodzi z założenia, że zawsze należy próbować, ale nie wiem co ci poradzić. 2 godz. przed operacją torbieli dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Straciłam ją 4 dni później. W ciągu 7 lat doczekałam się synka, straciłam ciążę i mam obecnie zagrożoną ciąże. Dwie pierwsze ciąże zajęły mi - intensywne starania - 13 i 11 miesięcy. Musisz myśleć pozytywnie!!! Tyle testów ciążowych ile w tym czasie zrobiłam powinno wystarczyć na miano sponsora polskich aptek. I zawsze ból, rozczarowanie, przeogromny żal z powodu kolejnego roczarowania. Z tym myśleniem o ciąży coś jednak musi być. U mnie po stymulacji rosły pęcherzyki, piekne i dorobne choć pracuje tylko 1 jajnik, pekały i - nic. Siedziało to widocznie w mojej głowie. Teraz masz światełko w tunelu po tych badaniach. Oby w końcu i tobie się powiodło. Będę trzymała za ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia37-takie słowa bardzo pomagają ....fajnie że chociaż tutaj mogę o tych sprawach porozmawiac bo w życiu prywatnym to tylko z mężusiem... na tym forum uczestnicze w kilku tematach ,rozmawiam z kim się da i to bardzo pomaga szczególnie jak mam doła ...ale teraz tak jak ty\" mówisz głowa do góry\"...gdzieś przeczytałam coś takiego \"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU,TYLKO DLA TEGO,ŻE OSIĄGNIĘCIE GO WYMAGA CZASU!...CZAS I TAK UPŁYNIE...\" .... bardzo mi się to podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
Zdanie piękne i coś w tym musi być. Zależy jeszcze w jaki sposób ten czas wykorzystasz! Nawet kiedy jest ci bardzo źle - staraj się nie poddawać i myśl pozytywnie. To pomaga. Wspaniale że masz męża, który cię rozumie i wpsiera. To bezcenna osoba. A na forum z tego co przeczytałam też jest wiele wspaniałych osób, na które można liczyć!!! Mówiąc o tym co nas dręczy wyrzucamy to z siebie i czujemy się lepeij, a dobre ciepłe słowo nawet obcej osoby jest niezastąpione. W czwartek mam wizytę u gin. i będę wiedziała czy moje maleństwo jest tam jeszcze i co z tą okropną torbielą. Płakać mi się chce. Widzisz jaki paradoks? Jestem w ciąży a;e teraz nie mam siły się cieszyć z tego!!!!! Będę czekała z niecierpliwością na wyniki twiojej piątkowej wizyty u gin. Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia ja również trzymam kciuki za ciebie, jak będziesz po wizycie to napisz co i jak .... będzie dobrze ,musi byc dobrze po tym co przeszłaś ,jeżeli to co napisze w czymś ci pomoże to moja kuzynka też miała podobną sytuacje z torbielą w ciąży i na kolejnej wizycie po torbieli nie było śladu a z dzidzią wszystko w porządku teraz ma ślicznego syna 11 miesięcznego ... cuda się zdarzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
Dzięki Ania! Mam nadzieję że u mnie też tak się stanie, ale bywa różnie. Nie martw się i napisz w pątek co u ciebie. Będę czekać na wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie :) chcialam wam tylko tak szybciutko napisac kilka slow. zgadzam sie z tym, ze nie nalezy zbyt intensywnie chciec i myslec o ciazy bo mozna sie zablokowac. jednak z wlasnego doswiadczenia wiem, ze to nie zawsze takie latwe. ja ostatnio w ciagu cyklu nie mysle "obsesyjnie" o tym, zeby zajsc w ciaze, czasami nawet w ogole o tym zapominam, ale gdy zbliza sie termin @ to samo tak jakos do glowy przychodzi i wtedy zastanawiam sie to czy sie udalo. niestety narazie same rozczarowania bo pomimo wahan 2 czy 3 dni to dostaje @ regularnie. dobrze, ze takie forum istnieje i mozna sie tu wygadac - tak naprawde inne starajace sie kobiety potrafia zrozumiec nas najlepiej. bede trzymac kciuki, zeby wszystko dobrze sie ulozylo. Aniu czekam na relacje z piatkowej wizyty i pamietaj niewazne co lekarz powie - musisz myslec pozytywnie i sie nie poddawac. sama napisalas tu bardzo madre slowa o dazeniu do celu, wiec sie ich trzymaj :) Kinia nie martw sie i staraj sie nie denerwowac. wiele juz przeszlas, ale jak bedziesz uwazac na siebie to na pewno urodzisz kolejna zdrowa dzidzie. moze torbiel rzeczywiscie sama sie wchlonie :) pozdrawiam was i glowy do gory kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinia37
Fadeintoyou - dziękuję za słowa otuchy, mam też taką nadzieję choć malutką, że tym razem los mnie oszczędzi! Bo ile można??? Jest chyba jakiś limit złego, które nas dotyka. Nasza psychika i podświadomość potrafi zdziałać cuda, ale w przypadku starań o dziecko - nie zawsze się sprawdza. Całe życie z zazdrością patrzyłam na te kobietki, które mówiły "staramy się o dziecko" i za miesiąc słyszałam "jestem w ciąży". Pytałam "dlaczego tak jest???". Myślałam że nie zasługuję na dziecko. Mimo tego nie wolno się rezygnować ze swoich pragnień i - tak jak pisała Ania - dążyć do celu choć może to zająć "trochę" czasu. W końcu mogę podzielić się swoimi troskami z osobami które mnie rozumieją a nie patrzą na mnie jak na istotę z innej planety. Cieszę się, że jesteście i będę was wspierać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×