APEL DO SINGLI - zacznijcie wychodzic z domow!!!

nie zapomnieli! :P

a mnie jest smutno.....

...a czemu?

mnie tez ale bywa ,,,,,,,,,,

chyba po prostu samotność mi doskwiera...nie mam z kim pojechać gdzieś np. w góry czy nad morze...a samej jakoś już mi się nie chce, nie cieszy mnie już samotny wyjazd....i po co mi ten urlop

w ogóle jakims smutasem się stałam od jakiegos czasu...i w dodatku znowu jestem na zakręcie i nie mam siły zaczynac wszystkiego od nowa...i zagubiona jakaś i nawet nie wiem w ktorą stronę iść....majchętniej to już bym chyba poszła w stronę cienia...

;) tak się tylko przelotnie uśmiecham

ja chyba nie pasuje nawet do tego forum bo nie jestem singlem w ogólnym rozumienu tego słowa....nie wiem czy gdziekolwiek pasuje..czasem wydaje mi sie ze jestem jakimś puzlem , który nigdzie nie pasuje i omyłkowo został wsadzony do pudełka z innymi...

to miło jak sie ktos uśmiecha

czas a dlaczego nie jestes tym definicyjnym singlem?;)

:) Seti gdzie sie szwedasz?

jak to gdzie:) nigdzie;0 3tyg w G. bylam;) wczoraj se wrocilam:) a u cviebie co tam?:)

Czesc Seti i = No a jaka jest definicja ogólnie uznawana tzw. "singla"? Bo z tego co ja wiem to osoba , która nie jest w związku (co nie znaczy że wyrzeka się seksu), najczęściej jak twierdzi z wyboru i często nie chce w nim być ( woli tzw. związki "bez zobowiązań" lub "luźne związki") najcześciej wykształcona,samowystarczalna, niezależna, robiąca tzw. "karierę" dobrze ustawiona finansowo....taka definicja najczęściej sie pojawia

w rzeczywisosci takich singli jest niewielu;) najczesciej sa to osoby samotne ktore tak naprawde chca kogos w koncu miec , chca stabilizacji;) tych jest wiecej

...no wiec ja nie jestem singlem bo spełniam tylko 2 warunki... poza tym tak sie zastanawiałam nad tym czesto spotykanym hasłem ( nawet w tym topiku) , w momencie gdy ktos sie do swojej samotności odważy przyznać: "zacznijcie wychodzić z domów", "wyjdź do ludzi"...i pytam : Do cholery dlaczego Wy ludzie nie chcecie "wejśc" do tego samotnego?... Może tak inne hasło by sie przydało: " zauważ że obok ktos jest sam, jest samotny, nie ma odwagi a może możliwości do ciebie wyjśc" ....

Bo co z tego że ktoś wyjdzie z domu?....

Z doświadczenia moich samotnych wyjazdów wiem ,że jak ja pierwsza do kogoś nie zagadam to ktoś raczej nie zagada( rzadko)...(juz rzadko zagaduje bo nie chcę czuć sie jak natręt) a chyba osobie , która jest gdzies sama trudniej podejśc do osób , które są w grupie...Ludziom , kórzy sa w grupie łatwiej zaprosić do swojego grona osobę , która jest sama...tylko problem w tym że te osoby tego zazwyczaj nie robia no bo one nie są same, skoro są w grupie znajomych to po co im jeszcze ktoś?

single sie bawia ,,,,,,,:)

...a jeszcze gorzej byc malo komunikatywnym czlowiekiem! :o

= co tam sie stao?;)

nie, no nic nie mowie tylko jak ktos malomowny jest to ma podwojnie \" przesrane\" :)

= co racja , to racja ale o sobie pisales ?:)

...tez! Zwyczajnie z niektorymi ludzmi jakostrudno nawizac kontakt! W pewnym momencie koncza sie tematy do rozmow! :o

= moze chcesz doglebniej o tym porozmawiac:) bylaes na randce?;):)

dziewczyny najlepiej poznawac doglebnie

...a one nas powierzchownie, co wiesio? :P Nie, nie bylem na randce, taka mysl mnie naszla...

= acha:) spoko, tak mi sie skojarzylo;) Wiesio ano

Seti, a co ci sie skojarzylo? :)