Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość destination

APEL DO SINGLI - zacznijcie wychodzic z domow!!!

Polecane posty

Gość czas sobie płynie nadal
Seti...ja myślę że to stereotypy są o tych kobietach po 30-tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak meisiac bez spotkania, nei jest zle, idzie sie przynajmniej wyciszyc! z tymi powaznymi hm.. to ja pierwszy 3 lata teraz ten 5 lat, taki kurde dlugodystansowiec... a jednak to nie bylo to! z zareczynami, parami, dla mnie nerwow nie ma, bo wszyscy do okola juz dawno po zareczynach planach itd. choc ostatni spotykam kumpli, ktorzy byli po 5,6,7 lat i to wszystko sie rozpieprzylo, bo stwierdzili ze nie to! Wiec moze ja jestem mimo wszystko normalny:) z tym szukaniem pracy wierze ze czas leci bo kiedys tez mialem taka zyciowa pauze i si enaszukalem, najezdzilem, nawysylalem - na marne a z nienacka przyszla robota, w ktorej juz pracuje ponad 3 lata:) tylko z tymi filmami jest tak, ze ile mozna ogladac, co jeden robi wieksze straty w mozgu:) hm normalna dziewczyna, rozmowa.. wiesz ciezko mi tutaj opisac, poprostu gadanie luzne, normalne, bez jakis popisow z jednej i drugiej strony.. kurde nei wiem jak to opisac, ale mysle ze mniej wiecej wiesz o co chodzi... poprostu nei bajerowanie, pierdolenie glupot, a normalna zwykla mila rozmowa:) czy nimi sie nudze... moze tak moze nie, wydaj mi sie ze bardziej jest to spowodowane tym, ze cos mi nie pasuje, ze kazda cos miala w sobie takiego co mnei odrzucało. Fakt moze za wysoko jest poprzeczka, ale po co byc z kims, kto kompletnie nie pasuje podoba sie... moze tez racja, ze jak drobne rzeczy nei pasuja, to przy zakochaniu beda nie zauwazalne, ale moze ja mam za kkrotka przerwe by patrzec na dziewczyny i myslec juz kategoria zwiazku. pasuja mi te ktore mysla powaznie... ale takie co sa nei modsze odemnie.. bo te mlode tak naprawde same nie wiedza czego chca... tak jak pisalem interesuja mnie osoby z ktorymi mozna myslec powaznie nad przyszlosci... coz.. zerwalem po 5 dluga bajka, jednak prawde mowiac mam duzo na swoje usprawiedliwienie. Reasumujac, zrozumialem ze tak jak sie zachowywalem w przyszlosci nei ma sensu bo bylem bardzo nieszczesliwy.. ale caly czas sie ludzilem ze bedzie dobrze. Jednak nei przyjete oswiadczyny daly mi naprawde duzo do myselnia przez co decyzja tylko dojrzala we mnie! dobrze mile panie zmykam bo jutro wyjatkowo bardzo wczeesnie wstaje, chyba ze cos jeszcze szybko naskrobiecie teraz:) ja jutro w pracy wiec jak ten topik bedzie podwieszony bede pisal:) papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas witaj po dluzszej przerwie:) co tam w ogole u Ciebie?:) no o 30stkach tez sa stereotypy ja i tak jeszcze ze wzgledu na wiek do nich sie nie zaliczm chociaz to jest ciekawy problem do badan ;) Stefan to masz dwa dlugotrwale zwiazk za soba, podziwiam:) ja balam sie i boje sie zaryzykowac i byc w takim dlugim zwiazku bo boje sie ze po lataCH OKAZE SE ZE O NIE TO I szkoda mi czas, ze nalepszy czas mi przeleci na byc w zwiazku z kims kto nie jest dla mnie ani ja dla tego kogosł= i to glownie przez to chybza jestem ciagle sama;) P.S. flm byl swietny!!polecam \"motór\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ podniose co by Stefan tu trafil gdyby chcial jeszcze pogadac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agiie🌻 no jasne:D zobacz jak ja juz dlugo na tym tpie jestem:D 2lata ponad;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkie moje znajome i nieznajome single sto lat mnie nie bylo, ale jestem:) tu sie pewnie wiele pozmienialo...stesknilam sie za wami.. najbardziej za setunia i = mam nadzieje,ze mnie nie wywalicie, obiecuje, ze postaram sie czesciej tu bywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Singielka alez za co mielibysmy Ciebie wywalac:) ze powrocilam po przerwie?? to tylko sie cieszyc mozna z ego powodu:) ale w sumie szkoda, ze nadal singielka:( chbya ze to Ci odpowiada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mik35
cześc Wam, dołaczajac sie do waszej rozmowy - zapytam - dlaczego jesteście same ? to jest wasz wybór - bo chcecie być same ? czy też tak sie złożyło , ale jesteście zainteresowane poznaniem okreslonego "faceta" :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mik ja jestem sama, bo nikt si enie trafia, a jak sie trafia to stwierdzam , ze wole byc sama, a jak juz jeste sama , to nie chce byc sama:D i tak w kolko:o;) a z Toba jak to jest?? Matti🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas sobie płynie nadal
pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do APEL DO SINGLI - zacznijcie
haha,wyjsc na ulice i moze jeszcze krzyczec:bierz mnie,jestem wolna/-y,NO WAY!!nie jestem singielka,ale czasem samo wyjscie z domu nie wystracza,aby kogos poznac,kto z Toba bedzie lub Ty z nim/-nia bedziesz...jasne,ze siedzenie w domu nic nie da,ale chodzenie po ulicach bez celu rowniez;musisz miec dobrych znajomych,aby moc gdzies wyjsc,nawet na glupi spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singleLife
mysle ,ze samo wychodzenie z domu nic nie pomoze ,ale siedziec w nim to tez przesada! ja wychodze z domu ,ale jestem dziwnym przypadkiem-gdy jestem w klubie to podrywaja mnie faceci nie w moim typie lub jacys popaprancy i swiry(serio!),natomiast gdy mi ktos wpadnie w oko to sama nie podchodze i nie zagadam w zyciu(musialabym byc bardzo pijana!!),mam wrazenie ze mam takie wymagania jesli chodzi o faceta ,ze nigdy nie spotkam takiego ktory im sprosta -ale jakos rezygnowac z nich tez nie mam ochoty;/ ktos madry powiedzial - na baletach faceta nie poznasz ... racja ,ale jak pomysle sobie w takim razie gdzie?!?!w SUPERMARKECIE?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość novaa20ll
5 lat temu sie zakochałam, po półtora roku z nim zerwałam bo zrozumiałam,że źle mnie traktuje i że ja na to nie zasługuje a mimo to często tęsknie do tamtego co do niego czułam, do tych dobrych chwil oczywiście. Później spotykałam się z innymi ale było mi z nimi dobrze tylko na początku, a jak widziałam, że zaczynają się bardziej angażowć albo gadać o miłości to ich zostawiałam. Teraz nie spotykam sie z nikim od roku z własnego wyboru. Z jednej strony mi lepiej bo nikt mnie nie zrani i ja już nikogo nie zranie ale z drugiej strony brakuje mi bliskości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×