znowu nie pamiętał...

Mam dziś imieniny, facet z którym jestem od 2 lat znowu o mnie nie pamiętał... wiem,że to nie tragedia i że może nie czas pisać o takich głupotkach ale jest mi przykro... Smutno mi, bo nie pamięta o naszych rocznicach, życzenia urodzinowe składał mi z 10-cio dniowym opóźnieniem... a ja nie przypominam mu na siłę, nie wieszam kartki z napisem ''halo, mam imieniny'', nie zaznaczam tych dni w kalendarzu na czerwono.. nie chodzi mi o kwiaty, prezenty... tylko buziak i życzenia... ale on znowu zwyczajnie nie pamiętał...:(

nie martw sie:) moj nawet nie pamieta kiedy sam ma imieniny:D ostatnio zapomnial o wlasnych urodzinach!!:O faceci nie maja pamieci do dat:) nie znaczy to ze cie nie kocha:)

kurde o imieninach to moge pomazyc zeby pamietal!

powiedz mu o tym ze ma pamiętac bo jest ci przykro jak zapomina i po kłopocie. Chyba jak kocha to zrozumie?

absolutnie nie twierdzę, że mnie nie kocha... wręcz przeciwnie... w dowód miłości dałby mi gwiazdkę z nieba... ale przykro mi strasznie kiedy zwyczajni koledzy, koleżanki pamiętają, dzwonią, składają życzenia... a on...nic...:(

a mój pomylił kiedyś datę naszego ślubu ( o jeden dzień) i jeszcze się kłócił:D

tak, Martyna....

dzięki Lusesita :) a mówią, że to kobiety trudno jest zrozumieć...

ja nie mam faceta :( ale kiedys "troche wiecej niz kumpel" po moich wtraceniach w rozmowie z innymi na czacie wyslal mi e-kartke... o 23.57 doszla... i dopisek... "zdążyłem"... ehh Ci faceci... :/

ja nie mam faceta :( ale kiedys "troche wiecej niz kumpel" po moich wtraceniach w rozmowie z innymi na czacie wyslal mi e-kartke... o 23.57 doszla... i dopisek... "zdążyłem"... ehh Ci faceci... :/ Wszystkiego najlepszego :) buzka :D

tacy faceci... naj naj! imienniczko :)

moj w listopadzie pytal, kiedy mam urodzunki, chociaz juz w kwietniu je uczcilismy, jezu, co za bałwan, ale kocham go, kurcze, bardzo

dzięki dziewczyny.. ale ''wszystkiego najlepszego'' z ust mojego Miśka sprawiłoby mi największą radość.. chyba się nie doczekam :(

wszystkiego najlepszego SMUTASKU (Martyno)

właśnie...tu też zasypaliście mnie serdecznościami a on...cisza... kompletnie nic! :( Boże...zaraz się rozbeczę chyba ze smutku :(

łatwo powiedzieć- trudniej wykonać...

ale i tak olał

Jak masz na imię autorko ?

pół roku temu

A Thousand And One Night- czasami warto looknąć w kalendarz, a to sprzyjająca temu okazja ;)

Lusesita- dzwonił dziś dwa razy, dwa razy miałam nadzieję,że mu się przypomni...:(

z miom facetem było tak że już mieliśmy mocny kryzys, oczywiście on nic takiego nie twierdził bo jemu jest zawsze świetnie tylko robi co innego (hehe) ale było tak że to ja zapomniałam o jego urodzinach hihih, gdy to sobie przypominam to śmieje się do łez bo jak sie później okazało zasłużył sobie na to, jednak powiedział mi że to go bardzo bolało i to była największa porażka w jego zyciu

ja mam imieniny 5 lutego... i juz na ta chwile jestem pewna ze nie pamieta a ja nie mam zamiaru mu przypominac:( dla mnie jedno jest niejasne - mozna przeciez zapamietac chociaz miesiac a pozniej sprawdzic w kalendarzu ktorego to dokladnie:( moj wszystko zapisuje w telefonie, kazdy film w telewizji, nazwy piosenek ktore ma sciagnac - czemu nie moze zapisac sobie ze jest moje swieto:(? PS. wszystkiego naj naj Martynko:*

A ja nie wiem kiedy mój chłopak ma imieniny :/ Urodziny obchodził 13stego stycznia. Jesteśmy razem od kwietnia zeszłego roku i w tym czasie na pewno ich nie miał. Więc jest to jakoś do połowy kwietnia kiedy je obchodzi.Wstyd mi jest zapytać a z drugiej str skąd mam to wiedzieć ?Sam nie chciał zdradzić.Gdyby nie jego dowód nie wiedziała bym nawet daty urodzin.I co ja mam zrobić ?A czas leci.Słyszałam, że niby najbliższa data z jego imieniem po urodzinach jest datą imienin ale czy tak jest na pewno ??

haneczka.. tak jest...najblizsze imieniny po urodzinach. Pozdrawiam Martynke i zyczeci abys sie tym tak nie katowala, a zaakceptowala fakt ze faceci w wiekszosci w tym temacie sa matolami.....to jakby przerastalo ich mozliwosci.:)

Wszystkiego najlepszego!!!!!!!! Muszę się przyznać że ja kiedyś zapomniałam o urodzinach mojego męża, dwa dni wcześniej upiekłam torta była rodzinka, a w dniu urodzin zapomniałam złożyć życzenia.

Już sobie z nim porozmawiałem http://www.grapheine.com/bombaytv/playuk.php?id=636658

niestety mój luby sobie nie przypomniał :( no trudno... A Thousand And One Night- dzięki za zaangażowanie, ale chyba dorwałeś nie tego... mój taki bardziej owłosiony jest ;)

Moj facet raz zapomniał, kiedy mam imieniny, a że ma siostrę o tym samym imieniu, to postanowił wysłać jej smsa i zapytać. Tyle, że przez pomyłkę wysłał go do mnie :-/ Echh... zamotaniec ;-) Moja rada: zapisz mu kiedyś w telefonie, albo w kalendarzu, tak niby dla żartu: imieniny Twojej ukochanej,albo coś w tym stylu, może się nauczy. I nie smuć się! Pozdrawiam.