Jak to jest z praniem brudnej bielizny w Waszych związkach?

Nie mieszkałem jeszcze z dziewczyną wiec mnie ciekawi ten temat. kto pierze? czy każde osobno swoją czy Ty jemu czy ON wam ?

delikatne rzeczy i bielizne kazdy sobie sam a reszte pralka :)

jest pralka.........pierze się wszystko razem tak jak twoja mam pierze tatusiowi tobie czy rodzeństwu.tak samo jest w związkach. Aczkolwiek pewnie sa sytuacje ze stringi kobiety sobie w ręku same piorą czy pończochy..czy bluzeczki. generalnie swetry pościel ręczniki....dzinsy pierze sie w pralce.

Jakby każdy prał osobno to byś się nie wypłacił za wodę

Do pralki :)) A jak cos delikatnego to już ręcznie :) Kazde sobie samo :)

jak sama piore w reku to pytam czy on tez cos ma do prania to wezme...czy skarpetki czy podkoszulke czy bokserki......jaki problem w ręku wyprać?...przeciez jak my kobiety nie wypierzemy to facet wypierze jak juz nie bedzie miał nic czystego w szafie...no moze i wypierze ale czy jest jakis problem bysmy przy okazji prania swoich ciuszków nie wyprały i jemu?.....to trwa chwilkę.......nie ma co sie brzydzic ubranek ukochanego.

dawno dawno temu.. jak zamieszkaliśmy razem..:D:D to miałam ogromnego stresa;) Praliśmy na zmianę, raz jedno raz drugie. Wszelkie niespodzianki, nazwijmy \"okresowe\" prałam oczywiście sama. Ale później moje kochanie miało coraz mniej czasu i piorę ja - z czestszym wykorzystaniem programów delikatnych w pralce.

JJeśli chodzi o pranie ręczne to zależy kto z nas ma na to czas- raz ja, drugi raz On:) a reszta do praleczki i wszystko gra:)

ja to mam tak , nie ma duzo prania i jak mam majtki do prania to piore na bieżąco je..nie zalega mi brudna bielizna ......poco ma mi zalegac 7 par majtek .piore na bieżąco codzinnie nawet ......w ręku...no oczywiście w pralce większe rzeczy jak pisałam....jak będzie kiedys dziecko bedzie więcej prania non stop .i juz nie bedzie czasu na pranie codziennie jednej pary majtek..