Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwodzicielka.

Jak uwodzic?

Polecane posty

Gość uwodzicielka.

Do tych, ktorzy skutecznie uwodza - podzielcie sie swoimi metodami :) Na forum jest wiele nieszczesliwych, samotnych osob, a przeciez wokol pelno wolnych przedstawicieli plci przeciwnej... Moje metody: 1) zapominam o kompleksach, nie boje sie patrzec w twarz, jestem zawsze wyprostowana, pewna siebie, usmiechnieta 2) nie zastanawiam sie nad tym, czy podobam sie facetowi, tylko czy facet mi sie pdoba 3) USMIECH, USMIECH i jeszcze raz USMIECH!!!!!!! 4) dowcipne, dwuznaczne teksty, komplementy, gra slowna. 5) zuchwale spojrzenie w oczy 6) mam swiadomosc, ze korona mi z glowy nie spadnie jak sie nie uda 7) kobieco wygladam Jak cos mi sie jeszcze przypomni, to dopisze. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, temat stworzony wprost dla mnie :] więc tak : 1) Najpierw trzeba kobiecie wysłać sygnały wzrokowe, jeżeli odwajemni tym samym możemy przejść do następnego punktu 2) swobodnym krokiem podchodzimy do kobiety i witamy ją słodkim uśmieszkiem. 3) dajemy kobiecie do zrozumienia że chodzi nam o coś więcej niż o pożyczenie długopisu ;) 4) w trakcie rozmowy wyparowywujemy z drobnymi komplementami (ale bez przesady) 5) opowiadamy jej jakąś zmyśloną historyjke by zrobiła maślane oczka, kiedy brakuje już tekstu by dalej o tym nawijać kończymy prostym słowem : Wybacz ale niechce już o tym mówić :(( 6) Kiedy kobieta cie przytuli , i pokazuje że przejeła sie tym co mówisz, możesz być spokojny bo już jest twoja :). 7) Jeżeli chcesz być z nią na dłużej dowiedz sie o jej numer telefonu ALE BROŃ BOŻE nie podawaj jej swojego.(powiedz że nie pamiętasz itp.) jeżeli niechcesz by wydzwaniała do ciebie i nie dawała ci spokoju. 8) jeżeli to kobieta na jeden wieczór możesz pożegnać ją buziaczkiem z jęzorkiem, ale jeżeli jest ona przeznaczona na dłuższy okres to NIC Z TTYCH RZECZY (całowanie) pozostaw po sobie kuszący buziak w policzek, żeby pozostawić lekki niedosyt i żeby poczuła twój zapach ... kobiecie zmiękną nogi i bęzdie całymi dniami o tobie rozmyślać ... UWAGA : NIE Z KAŻDĄ MOŻE TO WYPALIĆ ALE NA OGÓŁ MOŻNA TAK ROZKOCHAĆ W SOBIE DZIEWCZYNE :)))) czkeam na jakies odpowiedzi !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietny topic
Uwazam, ze to, co napisal poprzednik, dziala w obie strony. Tzn dziewczyna tez tak moze poderwac faceta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje sposoby
Rzucanie spojrzen, usmiechanie sie, zagadanie. Podczas rozmowy wesolosc, dowcip, zalotnosc. Czeste dotykanie partnera. Jak z nim rozmawiam to maksymalnie sie na nim skupiam, uwodze, jestem urocza i zainteresowana, ale jak gadam z innym to robie to samo. To dopiero na nich dziala! hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kateferii
malo takich, co umieja uwodzic. Tutaj ludzie przewaznie smeca z powodu braku partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunette
Ja nie umiem :( Jesli chodzi o patrzenie w oczy i takie tam to spoko ale gra słowna, zalotnośc tego nie potrafie.Chyba jestem sztywniara i nie mam takiego poczucia humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doiki_888
fajny topik:) mi sie właśnie podoba kolega z pracy to to wykorzystam :p zwykle nie mam problemów z nawiazywaniem kontaktów z pcią przeciwną wrecz przeciwnie mam wiecej kolegów i znajomych płci męskiej ale w tym przypadku jakos nie potrafie sobie poradzić bo on mi sienaprawde podoba... rozmowy ok usmiech tez nie znika z mojej twarzy, jakies dyskrettne spojrzenia w jego strone, zarty ale z ta gra słowa to tak różnie bywa bo tez niechce zeby sobie czegos nie pomyslał a nieraz po rozmowie z nim boje sie ze pokazuje mu ze jestem zbyt pewna siebie bpo w sumie jestem ale moze to peszy facetów.... co myslicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie
najtrudniej uwodzic jesli naprawde zalezy, ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwodzicielka.
A moze podzielicie sie tajemnica jak Was mozna skutecznie uwiesc? Panie i panowie :) Mnie... poczuciem humoru, luzna, zabawna rozmowa z elementami flirtu, komplementami wypowiadanymi pol-zartem, pol-serio (powazne patrzenie w oczy wraz z tekstem "piekne masz oczy" rozsmiesza mnie, a nie uwodzi), buziak na pozegnanie rzeczywiscie bylby slodki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio a mi już zalezy ... juz dawno nie byłam w takiej sytuacji i dawno nikt mi sie tak nie podobał jestem po 2 letnim stałym zwiazku i kompletnie zapomniałam jak to jest z innymi nie mam problemu ale z nim tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do AXN
Tak, ale ona czesto zaczyna sie od uwodzenia :) A nawet jesli nie bedzie z tego milosci to moze byc interesujaco, wesolo i milo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez uwodze usmiechem, smiechem, dowcipem, poczuciem humoru. Nawet jak ide ulica to poruszam sie zalotnie i zalotnie spogladam wkolo :D Nie wygladam jak Miss, a w facetach przebieram. Eksponuje to, co we mnie ladne i nie przejmuje sie glupotami (typu: pewnie on patrzy na mojego pryszcza). Znaczace spojrzenia, zawadiackosc, flirt slowny, dziala na medal! Bawie sie flirtem i zyciem no i nigdy, ale to przenigdy, nie zapominam o sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexy niunia
Mnie najlepiej uwiesc fajnym samochodem no i gadka tez musi byc odpowiednia, niefrajerska 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sexy niunia, widać że jesteś banalnie prosta...(skoro nabierasz sie na wuzek) w 5 minut bym cie uwiódł, zdobył i przeleciał ... ehhhh totalne dno prezentujesz, nie cierpie takich prostych pustych lasek ... masz być kobietą a nie szmatą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggoraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Sawyera
to jakie kobiety Ci sie podobaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat fajny, tylko wypowiadajacych sie malo... Chyba juz wiem skad tyle samotnych na Kafeterii, nikt nie uwodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie te techniki uwodzenia to sztucznosc. I tak prawda wychodzi na jaw, predzej czy pozniej.To wszystko skuteczne jest na krotko. Najlepiej byc soba, a nie manipulowac, poniewaz to czysta manipulacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwodzicielka.
Nie zgadzam sie, ze to sztucznosc. U mnie to raczej sposob bycia. I wcale nie dziala na krotka mete, uwodzic mozna, a nawet trzeba, takze w zwiazku. Oczywiscie to tylko ladny dodatek do ciekawego wnetrza, ale posiadanie uroku osobistego bardzo pomaga w zyciu. Odkad nauczylam sie uwodzic: 1) Nigdy nie czuje sia samotna 2) Pozbylam sie kompleksow 3) Nie biore udzialu w zbiorowej desperacji moich rowiesnikow pt "Mam tyle i tyle lat i nie mam dziewczyny/chlopaka" 4) Nie tkwie w beznadziejnych zwiazkach w strachu przed samotnoscia 5) Odkad to ja sobie wybieram kolesi, jakos przestaly sie dla mnie liczyc bzdury typu, czy on jest przystojny, bogaty i czy beda mi go zazdroscily kolezanki, moge szukac prawdziwych perelek (i taka perelke znalazlam!) 6) Jestem zawsze atrakcyjna dla swoich partnerow 7) lubie byc sama 8) swietnie sie bawie I nie wmawiajcie mi tu, ze nie chcielibyscie umiec zdobywac i miec powodzenia u plci przeciwnej, bo nigdy w to nie uwierze :P Owszem, to nie jest najwazniejsze i jak sie to ma, to sie o tym nie mysli, ale jak sie tego nie ma, to bardzo chce sie to miec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość observer
...zgadzam sie... Zwlaszcza chcialoby sie miec powodzenie jak sie ma 20, 30 iles lat i nigdy sie nie mialo dziewczyny/chlopaka. A tu sie wielu takich plata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga autorko, potrafisz czytac, bo i pisac umiesz, napisalam - trzeba to robic naturalnie, byc soba :) jesli ktos nie potrafi, nie czuje sytuacji emocjonalnie, jesli jego gesty sa wyuczone, rozpoznam to, mysle, ze inni rowniez, bez wzgl na plec.Ilez mozna udawac.Na swiecie jest miejsce i dla introwertykow i dla ekstrawertykow, nie robmy na sile z kazdego Casanovy a z kazdej kobiety femme fatale ok? Super, tak trzymaj :) Ja tez nie mialam z tym klopotow, ale co z tego? Zeby to mialo dla mnie jakies szczegolne znaczenie? chyba nie...:) i dlatego zawsze podobalam sie mezczyznom, z malymi tylko wyjatkami, ktore te regule potwierdzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztuki uwodzenia i zalotnosci mozna sie nauczyc, choc u mnie to chyba cecha rodzinna. Moja siostra jest identyczna jak ja (zawsze kilku wielbicieli), a moja zawsze usmiechnieta i wesola babcia miala 3 mezow i byla ulubienica swoich zieciow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do osob niesmialych, spokojnych, moze po prostu chodzi tu o pozbycie sie cech, ktore utrudniaja im nawiazywanie kontaktow towarzyskich i to jest priorytet. Sztuka uwodzenia jest tu jakby problemem wtornym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwodzicielka.
Beebee, moze i masz racje. W sumie to fajnie, ze sa rozni ludzie na swiecie (wszyscy nie moga blyszczec, bo by sie pozabijali), jeszcze tylko introwertycy powinni zaakceptowac swoj charakter, z czym czesto maja problemy. A niesmiali ludzie tez potrafia byc uroczy. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwodzicielka :) ja wiem, ze mam racje :) to, co dla Ciebie, dla mnie jest naturalne, przez innych moze byc odebrane jako zbyt ekstrawaganckie. Ktos inny nam zazdrosci, bo tak nie potrafi. Ktos inny z kolei dobrze sie czuje w swoim spokojnym i introwertycznym wcieleniu.I to jest piekne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunette
Mi się wydaje że uwodzenia nie da sie nauczyć. Albo to kobieta ma w sobie albo nie. Jesli nie ma i zaczyna robic jakieś wyuczone gierki to staje sie sztuczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre
Do uwodzicielki Fajny masz sposób podejścia. Też chciałabym mieć taki, tylko że u mnie trudno z wykonaniem. W szczególności dlatego, że w stosunku do osoby która baaaardzo mi się podoba czuję takie napięcie, że nie ma mowy ani o swobodzie słów ani o swobodzie gestów. Natomiast w stosunku do facetów którzy nie za bardzo mi się podobają - w zasadzie łatwo by mi było zachowywać się dowcipnie i uwodzicielsko - tylko po co jak mi się oni nie podobają. Bardzo spodobało mi się stwierdzenie żeby się nie zastanawiać czy się podobam chłopakowi tyko czy chłopak mi się podoba. Będę to stosowała - może będzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no juz nikt nie napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×