dziewczyny 175 czy nosicie wysokie obcasy?

ja szczerze mówiąc lubię takie, ale jak ktoś dziesiąty raz w jednym dniu mówi mi "ale ty jesteś wysoka!" to zaczynam się głupio czuć:(

mam tyle samo, czasami to wkurza, ale czasami jak widze te kurduple ;) ogólnie nie jest najgorzej, obcasy wysokie faktycznie odpadają, ale kaczuszki, albo takie nie za wysokie są fajne :) kiedyś spotkałam chłopaka tak wysokiego, ze mogłabym na platformach chodzić ;) już nawet wybierałam, ale chłopak sie rozmyślił, moze i dobrze nie martw się! przecież są i wyższe :D

ja mam 178 i nosze obcasy:) uwielbiam to ze jestem wysoka,kiedys wszyscy sie nasmiewali i mowili rozne wstretne rzeczy i ja mialam kompleksy a teraz nosze obcasy, nie jestem szkieletem dodam. lubie tez wysokich facetow:)) staram sie z kompleksow robic atuty, tak samo jak z piegow czy wlosow rudawych:)

Ja mam 179. Podobaja mi sie obcasy ale ich nie nosze bo jak stane przy facecie 170 i mniej to mi jakos glupio a w obcasie to juz wogole. Szkoooda :( Ubolewam nad tym

dlatego ja na płaskich wiecznie śmigam. Mam jedne szpileczki na delikatnym obcasiku na wyjatkowe okazje - lubie je ale wyglądam jak na szczudłach. z checia oddałabym komuś ze 4 cm;)

ja mam 174 cm i nosze obcasy 8 cm

E tam, to ja jestem wysoka! 182!!! Ale też lubię mój wzrost i latam na obcasach i mam gdzieś co o mnie myślą. Na pewno wolę moje 182 niż 162. Poza tym trzeba sobie znaleźć wysokiego faceta i koniec z kompleksami. Mój mąż co prawda ma 181 (ale na obcasach jestem o pół głowy wyższa) - ale uwielbia jak jestem taka wysoka i jeszcze co 5 minut powtarza, żebym się nie garbiła :D:D:D A to dla WAS - "Giganty"

i smigam teraz e kozaczkach na 6 cm obcasikach :), co mi tam i tak jestem wielka , wiec centymetr w ta czy w ta co za roznica:).

zdrowe podejscie DUZA KOBITKO:) pozdrawiam i Ciebie i wszystkie wysokie:)

Widzicie jak nas dużo? :D:D:D

ale mnie podbudowałyście:) ważne że czuję się z obcasami świetnie , nie? W końcu mamy wzrost modelek hehe:)

I też noszę. I niech te pozostałe konusy mają kompleksy :)

ja mam 178 a na studniowke wyskoczylam w szpilce 10 cm:)

mam 192 cm.i nie noszę obcasików he he --na mnie to dopiero patrzą nawet...jak na plaskich chodze.Wzrost -też traktuję jak atut

No faktycznie troche nas jest. mam wrazenie ze coraz wiecej wysokich kobitek, ale tak malo wysokich facetow. Ja to mam taka smieszna rodzinke ze ja mam 179 a moja starsza siostra 146 (choroba).

Ja mam 180 cm i nie rozumiem dlaczego nosicie obcasy...

bo skoro jestem wysoka to i stope mamm spora.a jak zaloze sukienke i plaskie buty to jak platfus lub kaczka wygladam;p

ja nosze obcasy bo poprostu lepiej sie czuje w takich butach, a poza tym uwazam ze ladnie w nich wygladam, lepiej niz na plaskich:) a jestem wysoka w obcasach , jak i bez nich.

Przecież można się zabić...

No wlasnie wysokie maja duze stopy zazwyczaj. Z 1 strony dziekuje losowi ze mam 41 i moge cos kupic a z drugien zero szans na buty z przeceny a im but wiekszy tym obcas tez rosnie

Ja mam 41 i nie mogę praktycznie nic kupić... Dziwne...

ja na szczescie 40 chociaz czasem w adidasach 41:)

Cos kupic mozna pod warunkiem, ze trafisz na poczatek dostawy. Troche sie polek=pszylo. ja czasem na allegro kupuje :)

znajdźcie sobie facetów powyżej 190cm to wszystkie Wasze kompleksy i kompleksiki znikną:P

w daichmanie mają nawet rozmiary 42, ja sama mam 41 :)

Zabić się i tak można..

witam w klubie;) ja musze się chyba zmierzyć;) zawsze mowię że mam 178.. ale moze już sie skurczyłam?:D Butki na obcasach baaardzo mi sie podobają tylko że czasami głupio sie czuję... Ale tzw. kaczuszka - jak najbardziej. Wspominałyście o rozmiarach.. ja mam 41 i tez nie wszystkie pasują.. Niestety niektórzy producenci zapominają, ze duże kobiety też chcą chodzić w fajnych seksownych niewysokich szpileczkach i funduja nam obrzydliwe chłopskie chodaki. Dlatego buty kupuję niezaleznie od sezonu - ostatnio kupiłam śliczne letnie butki z wyprzedaży. Moje kochanie ma 183. Mógłby więcej;) bo musze uważać z obcasami;) Ale on mówiże lubi duże..

Ja mam 178 i rozmiar buta 39-40 ,bo połówek nie ma :) Tak,że nie mam włąściwie problemu,żeby dostac jakieś ładne wysokie butki,ale jakoś źle się czuję w szpilkach ,dlatego noszę kaczuszki 4-5 cm .Stopa wygląda o wiele ładniej w wysokim bucie niż w płaskim kamaszu. Co do samego wzrostu -kiedyś miałam kompleksy ,ale juz dawno się go pozbyłam i ciesze się,że nie mam 160 cm:) Pamiętam,że gdy kupiłam sobie długi płaszcz,to każdy komentował jaka ja jestem dłuuuga ,a zarazem jak ładnie wygląda płaszcz na wysokiej osobie:D:D Z tym się zgodze:D Pozdrawiam Was dziewczyny.

Ale topik nam się rozrósł...! :) Co do butów to tu rzeczywiście jest problem, ja na ogół mam 42 (!!!), chociaż bywa, że 41 jest dobre, zależy od producenta. To prawda, że w Deichmanie mają taką numerację i czasem niezłe modele. Trzeba polować.

a ja mam 178 i nie nosze obcasów, wokół sami kurduple:( mój ukochany ma 178 również, wiec obcasy odpadają:P W sumie troszkę załuję, ale co tam! PS> u mnie w pracy jestem najwyższa - a stopę mam rozm 38 :D