Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość postronna

od zawsze samotni

Polecane posty

Gość postronna

wiem że podobnych topików o samotności jest tu mnóstwo ale najczęciej dotyczą osób które czuja sie samotne w zwiazkach,sa jakis czas po rozstaniu albo ich partner wyjechał na dlużej.Chciałabym żeby tu wpisywały się osoby które są same całe życie, obojętie czy mają 17,20 czy 26 lat.Myśle że trochę takich tu jest,napiszcie proszę jak to się stało że tyle czasu jestescie sami i jak sobie z tym radzicie widząc wokól tyle par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuntucket
Mam 21 lat, jestem alkohol... o kurcze, nie ten temat... ;) A tak serio to jestem sama całe życie i zazwyczaj wszyscy faceci, ktorzy sie mna interesowali nie byli w moim typie, wiec nic z tego nie wychodzilo. A jak sobie z tym radze? Dni mijaja i tyle... Ani sobie z tym radze ani nie radze. Czasem (czesto?) zle sie czuje bedac sama, ale wole to niz byc w nieudanym zwiazku. I czekam. Moze kiedys znajdzie sie ten jedyny. Pozdrowienia dla wszystkich samotnych. 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojra--
może nie jestem sama ,bo jestem w związku ale nie udanym,czuje się samotna ,niebawem zerwe z nim i znów bede sama ,jak kiedyś . Okropne jest to uczucie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm to może też
TMT się pojawi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaer
tez jestem sama i chociaz mam dwa zwiaki za soba to w nich tez czulam fatalnie tzn bylam samotna:( teraz jestem na etapie myslenia , ze jestem do niczego,a najgorsze jest to ze przez te dwa nieudane zwiazki(to faceci mnie zostawiali) stwierdzam ze nie mam nic do zaoferowania drugiej osobie, ze nie mam tego" czegos" i nikt nie bedzie chcial spedzic ze mna calego zycia, bo mam szara i nieciekawa osobowosc i naprawde zaczynam w to wierzyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywny pal Azji
nie wyciągacie żadnych wnioskow z tych rozstań, dlatego jesteście tak beznadziejne, moje panie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaer
sztywny pal Azji -oj nie rozumiesz to nie chodzi tylko o rozstanie, tylko o caloksztalt moich znajomosci z facetami.chcialabym aby komus na mnie zalezalo i zebym byla w jego zyciu kims waznym. poczatki byly fajne a pozniej jak sie lepiej poznawalismy zamiast byc coraz lepiej , to bylo coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaaaaaaaaaa
mnie tez nie wychodzi z facetami. mam 25 lat, tytul magistra i (podobno-wg ludzi wokol) jestem ladna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaer
ja 24 , tez nie narzekam na brak powodzenia, ale co z tego jak nie umiem stworzyc zwiazku z zadnym facetem, jestem zalamana naprawde:( olciaaa- ile trwaly twoje zwiazki, Twoj najdluzszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olciaaaaaaaaaaa
najdluzszy (ale z przerwami- zaznaczam) 7 lat. a jak juz bylo naprawde super to facet powiedzial,ze mu odleglosc przeszkadza (studiowalam 100 km od naszego miasta i wracalam do NIEGO w kazdy weekend) po czym zwiazal sie z laska co studiowala 240 km. :( musze widocznie byc wyjatkowo beznadziejna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgłaszam się do klubu. Tylko ja już swoją Solitude zaakceptowałam połowicznie. A jestem w pierwszym wiekowym przedziale, więc całe życie przede mną :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ani13
mam 21 lat, wlasciwie tez nigdy nie bylam w zwiazku, niby spotykalam sie z facetem ale nie przypominalo to zwiazku, brakowalo bliskosci, calowania, codziennych kontaktow, ogolnie niewypal i szybko sie skonczylo. jakos mam takie "szczescie" ze jak facet mi sie podoba to nie zwraca na mnie uwagi albo jest z kims a jak ja przestaje sie nim interesowac to on mnie zauwaza zaczyna sie starac o mnie...albo podobam sie tym co mi sie nie podobaja.. wokol mnie juz prawie same pary, nawet narzeczenstwa(mowie o grupie na studiach) ale na szczescie nie afiszuja sie z tym, mam tez sporo przyjaciolek ktore tez nie maja facetow wiec mozemy wspolnie ponarzekac ale i sie podtrzymywac na duchu. poza tym zawsze sobie powtarzam ze lepiej samemu niz sie meczyc w nieudanym zwiazku, nie ma sensu byc z kims dla samego bycia. nie mam oporow przed pojscie samej do kina ani na impreze gdy nikt ze znajomych nie moze isc ze mna. pocieszam sie tez tym ze mam kilku znajomych ktorzy znalezli prawdziwa milosc dopiero po 30 roku zycia ale za to jest to prawdziwie dojrzale i glebokie uczucie... jedyne co mnie martwi to to ze jestem za bardzo niezalezna i nie wiem czy bede umiala stworzyc z kims zwiazek trwaly po tylu latach bycia samej... a z dolowaniem sie - pewnie ze czasem mam depreche i wydaje mi sie ze zostane stara panna ale to chyba calkiem naturalne miec gorszy dzien. stosuje wtedy muzykoterapie:)czyli swoje ulubione piosenki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaer
nie jestes beznadziejna 7 lat to rzeczywiscie szmat czasu,wiesz jak ja bym chciala powiedziec ze bylamn w takim zwiazku , moj najdluzszy to 8 miesiecy:( - tylko tyle facet ze mna wytrzymal ach ci faceci, ciezko Ci pewnie bo przeciez w ciagu tych 7 lat dobrze sie poznaliscie i sie do niego przyzwyczailas...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem sama, bo jestem chorobliwie nieśmiała. Jestem sama od zawsze, a mam dwadzieścia jeden lat. Mam powodzenie, ale nie umiem go wykorzystać, i klops. I bardzo nie lubię Walentynek - niby to kiczowate święto, ale miło byłoby jednak w ten cholerny dzień wziąć kogoś za rękę i iść, tak sztampowo, do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaer
Ani13 - ty jeszcze mloda jestes:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaer
do Walentynek podchodze z dystansem jakos mi nie przeszkadza ze ten dzien tez spedze sama w swoim wysmienitym towarzystwie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ani13
dzieki polaer;P a co do walentynek - same opinion:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi..40
od zawsze ...i na zawsze!!!!!!!!!!! pozdrawiam!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi..40
walerianki... to krople>... a ja ????????? nie dotycza mnie walentynki...bola mnie!!!!!!!!!!!! zasdnbeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lat 30 . Ani jednego związku z kobietą. Mieszakm i pracuję na głuchej prowincji gdzie jestem juz za stary dla miejscowych licealistek. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oezu
laski nie osłabiajcie mnie, że jesteście "całe życie" samotne mając 21 lat... taaa, to rzeczywiście kuźwa kawał czasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .._..
Ja też mogę się spokojnie do was przyłączyć. Mam 26 lat i nigdy nie byłam w żadnym poważnym związku, nie mam też W OGÓLE powodzenia u mężczyzn, NIKT się mną nie interesuje. Jedyny mój pseudozwiązek, jaki przeżyłam, zaczął się rok temu i trwał 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna od zawsze i przestaję wierzyć, że to szczęście spotka kiedyś mnie. Otóż nie dla wszysstkich go wystarczy... w pierwszej kolejności dostają je dziweczyny o twarzy aniołka, z biustem C i z ogromną otwartością. A ja cóż nieśmiałość, trudności w nawiązywaniu kontaktów no i brak urody. Właśnie dlatego nie zasługuję na miłość. I Nie fair ale tak jest tacy są teżludzie, nietolerancyjni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poradnia Psychiatryczna
Hehe , czytam te wasze wypociny i stwierdzam,że problem leży w was samych. Choćby ostatnia wypowiedź: >>samotna od zawsze i przestaję wierzyć, że to szczęście spotka kiedyś mnie. Otóż nie dla wszysstkich go wystarczy... w pierwszej kolejności dostają je dziweczyny o twarzy aniołka, z biustem C i z ogromną otwartością.>>> Tiaa, jasne, każde usprawiedliwienie jest dobre,może to raczej ty masz paskudny charakter,że nikt nie zwraca na ciebie uwagi? Zatem nie zasłaniaj się brakiem urody i miseczką A,bo wśród moich znajomych też są pary,w których kobieta nie jest modelką o twarzy aniołeczka,ale PO PROSTU MA COŚ W SOBIE,CO UJMUJE LUDZI,a w szczególności PŁEĆ PRZECIWNĄ. >> A ja cóż nieśmiałość, trudności w nawiązywaniu kontaktów no i brak urody. >>> J.w. Czyżby to były JEDYNE powody? >>Właśnie dlatego nie zasługuję na miłość. >> Cóż za wyrok!:P >>I Nie fair ale tak jest tacy są teżludzie, nietolerancyjni.>> Nietolerancyjni??A przepraszam,na co nietolerancyjni??Na Twoje humorki,rozkapryszona księżniczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Poradni
Co z ciebie za poradnia... jeszcze bardziej pogrążasz twoją przedmówczynię, obrażając ją. Won stąd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poradnia Psychiatryczna
Ja tylko analizuję jej przypadek. Prawda w oczy kole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oezu
ehh23 --> no to dowaliłaś dziewczyno! ja rozumiem, że można mieć czasem gorszy dzien i tak sobie poutyskiwać na los nawet w tak młodym wieku, ale Twoje konkluzje i ten wydany na siebie wyrok, że nie zasługujesz... to już kwalifikuje się do fachowca. i to nie złośliwość, ale szczerze radzę poszukać pomocy psychologa. a do kreski "-" --> się nie łam, maua ;) skoro był pseudo, to lepiej, że sobie poszedł. Poradnia --> wal prawdę, bo ktoś musi potrząsnąć tym towarzystwem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvber
mam 22 lata i nigdy nie miałem dziewczyny i moge powiedziedz ,ze jestem debilem.Bo było wiele kobiet w moim typie niektóre chciały się umawiać ,ale byłem zainteresowany wtedy tylko nauką i komputerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poradni
Jak prawda? Gówno prawda! Nie znasz dziewczyny, więc nie chrzań mi tu o jakiejś prawdzie, bo guzik tam wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×