Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość postronna

od zawsze samotni

Polecane posty

Gość poradnio psychiatryczno-
z ciebie taka poradnia jak ze mnie ksiezniczna na ziarnku groszku z Biedronki ! idz sie leczyc! od obrazania ludzi nie jestes, daj sobie spokoj z analiza bo sie na tym gowno znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cza cza 2005
a co powiecie na moj przypadek: zawsze sama- przebojowa (ale bez przesady), dosyc wygadana, raczej inteligentna, oczytana...wystarczy zeby nie bylo, ze sie przeceniam ludzie mnie lubia, mam sporo znajomych, kilka przyjaciolek... kolegiow niewielu, nigdy nie mialam powodzenia a jesli juz sie z kims zaczelam spotykac, to okazywalo sie ze tylko chlopaki - prostaki na mnie leca...z takimi nie chcialam sie wiazac bo nawet rozmawiac nie mielismy oczym (na moja propozyjce idziemy do kina gosc odparl: ty wiesz kiedy ja bylem w kinie? na co ja: no to masz okazje": on: nie ide do zadnego kina...- a w jego pokoju na scianie plakaty z golymi babami, zas w szufladzie pelno kaset dosco-polo- i TYLKO te muzyke lubi a nie zadne tam rabanki rockowe! ) to chyba rozumiecie, ze z takimi gburami nie ma sensu sie spotykac... z kolei jesli byli inteligenci tio chcieli mnie szybko do lozka...ale tylko tam...wiec znowu porazka.... i tak rok za rokiem czuje ze nie moge spotkac tego kogo bym chciala...cale zycie zakochiwalam sie w fajnych facetach, ktorzy jednak nawet jednym okiem na mnie nie spojrzeli..a jak spojrzeli to nic wiecej.... za brzydka chyba jestem.... chociaz moze - nie tyle brzydka co grubaska ale taka w miare- nieby mi kazdy mowi, ze jest spoko ;) (trata ta ta) podobno sie fajnie ze mna rozmawia, tylko czemu ci faceci nie chca nieczego wiecje...? nic nie rozumiem...mysle ze to jakis urok.... zna ktos jakiegos "odczarowywacza" zlych urokow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cza cza 2005
dodam, ze stsuje te metody przytaczam z innego topicu: Moje metody: 1) zapominam o kompleksach, nie boje sie patrzec w twarz, jestem zawsze wyprostowana, pewna siebie, usmiechnieta 2) nie zastanawiam sie nad tym, czy podobam sie facetowi, tylko czy facet mi sie pdoba 3) USMIECH, USMIECH i jeszcze raz USMIECH!!!!!!! 4) dowcipne, dwuznaczne teksty, komplementy, gra slowna. 5) zuchwale spojrzenie w oczy 6) mam swiadomosc, ze korona mi z glowy nie spadnie jak sie nie uda 7) kobieco wygladam Jak cos mi sie jeszcze przypomni, to dopisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość światła brak
od zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naranja
do" w sumie".....masz racje. Ludzie ktorzy mieli za soba jakies zwiazki, dluzsze czy krotsze, nie wiedza co to znaczy byc od zawsze samym. Zgadzam sie z toba, bo tez tak uwazam. Niedlugo skoncze 23 lata i jeszcze nie mialam chlopaka nigdy. Nie napisze, ze mi jest dobrze bo jestem sama, nie musze sie nikomu tlumaczyc , nie musze sie denerwowac z czyjegos powodu. Niestety wolalabym przezyc chociaz krotka milosc, nawet przezyc zawod , ale bym wiedziala jak to jest byc z kims, jak to jest gdy ktos cie kocha. Moze po takim zwiazku tez bym doceniala zalety bycia samej. Ale narazie w ogole nie jestes zadowolona z tego ze jestem sama. Co do wygladu mojego, to uwazam ze jestem ok, bo sa brzydsze dziewczyny ode mnie i grubsze wiec jestem ok. Gdybym byla az taka brzydka to jak czasem ide na impreze (do klubu) to nie interesowali by sie mna faceci. Wiec chyba nie jestem taka okropna. No ale nie bywam regularnie na imprezach wiec to zainteresowanie konczy sie i nic nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam tu trochę posmęcić, ale nie będę juz więcej. :):) Nie wiadomo, czemu akurat my jesteśmy samotni. innym tak łatwo wszystko przychodzi. Może tu chodzi o nadwrażliwość nie wiew. Już mi sie nie hce myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie
a może skończyć z tym utyskiwaniem i potraktować choćby ten topik jako miejsce, gdzie tacy ludzie mogliby się zgadać, wymienić mailami i umówić :-) wśród takich samych sobie, byłoby łatwiej. wiem po sobie, że nawet kiedy spotkam kogos fajnego, to trudno mi się zblizyć, bo zaraz myślę, że to taki to na pewno kogoś ma, a nawet jak nie ma teraz to, miał jakiś fajny związek (związki) i wtedy jest trudno... boje się, że brak doświadczenia będzie źle odebrany, boję sie jakichś porównań do byłych... nie wiem co robić, jak się zachować... od zawsze samotni - siebie nie musimy się bać. jesteśmy tacy sami - poznajmy się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co?? ja juz sama niewiem jak z tym wszytkim zyc, jak sie zmienic , jestem niesmiała! strasznie a do tego sie czerwienie , brak wiary w swoje mozliwosci:/ figura nie szcupła , studia praca ale mam wielu znajomych , i grono przyjacioł takich prawdziwych:-) znamy sie od dziecinstwa , przedszkola , oni mnie przy zyciu trzymia:-)) dzieki nim niemam czasu płakac i ubolewac ze jestem sama. ale jest jeden minus to juz sa same pary. imprezy robimy w swoim granie , czyli niemam mozliwosci poznmania nikogo nawego.niemam problemów z dogadaniem sie z facetami , a szczegole z tymi z mojego grona , jak rozmawiam z obcymi to sie czerwienie, niestety tylko alkohol powoduje ze sie rozluzniam i moge pogadac na luzie. jestem jakas zakrecona i powoli dziczeje:-) cholera kazdy mi mowi jaka ja jestem fajna i wogole , ludzie mi ufaja , zazwyczaj to do mie sie zwracaja o pomoc i rady , wszyscy mowia zem fajna i mnie lubia wic skoro tak jestem czemu jestem sama???? dlaczego jak sie w towarzystwie robiły pary damsko meski tylko ja jedyna zostałam sama?? no dlaczego??? przeciez jestem taka wspoaniała(opinia znajomych)......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie ----> może to jest jakiś pomysł, ale dobre jest i to, że można sobie w chwili słabości napisać coś na forum. Czasem ktoś pocieszy, czasem wręcz przeciwnie. wnuczka---> super że masz przyjaciół, bez nich życie byłoby do doopy. Tylko, że ja nie potrafie z nimi o wszystkim gadać. Wole tutaj anonimowo, bo często zmieniam zdanie i potem głupio mi że np. raz mówie że dobrze mi samej nikogo nie potrzebuje, a potem sie żale ze jestem samotna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepoprawny romantyk 32
moze i ja tu zastukam 32 latka od miesiaca sam z wawy - zobaczymy co z tego wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aide23
Witam wszystkich Mam 24 lata, studiuje, pracuje i czuje się bardzo samotna.Mój jedyny związek trwał 6 miesięcy i tkwiłam w nim tylko, dlatego ze wszyscy moi znajomi byli z kimś,nie chciałam odbiegać od innych. Teraz nie szukam nikogo na siłę, będzie tak jak ma być. mam kompleksy jak każda kobieta , jestem raczej nieśmiałą dziewczyną co mi utrudnia kontakty z facetami .Ale nie zamykam się na innych .Może kiedyś znajdę swoje szczęście pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniella85
Hello! Skończyłam 20 lat i nadal jestem sama. Wszystko jest ze mną ok, nie jestem brzydka, ani gruba czy coś takiego. Ale wogóle nikt się mną nie interesuje (no sorki oprócz facetów po 30, 50, 60tce, żuli i zobczków :) ). Nie wiem dlaczego tak się dzieje... To bardzo boli, tym bardziej że jak w kimś ulokowałam swoje uczucia, to mimo wysyłania sygnałów zainteresowania, mieli mnie daleko gdzieś! Jak sobie radzę? Nie radzę sobie, myślę o czym innym, bujam w obłokach i wogóle nie mam już chyba ochoty na związek... Nie wiem co poradzić innym bo sama jestem w kropce. Ale pozdrawiam wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniella85
Cza Cza 2005- prawie jakbym czytała opis mojej sytuacji. Jeśli znajdziesz tego co odczaruje ten chamski urok to daj znać! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mało nas
te romantyk, a weź se załóż topik 'samotni od miesiąca i nie wk...iaj ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olaboga nie wytrzymom .... ja sie nie zwierzam z wszytkiego . jestem taki typem osobowosci , mnie wszyscy ufaja , kazdy dobrze wiec co ja sie dowiem dalej nie idzie w swiat , zwierzaja sie radza sie mnie , ale ja nieufam ludziom:( niestety i dosc trudno z tym zyc :-( oprócz swoich problemów zawsze jestem obarczona czyimis sprawami. Niewiem dlaczego ale jakos niepotrafie tam sie z wszytkiego wyzalic przyjaciółkom , ale wiem ze to prawdziwa przyjazn , one wiedza jaka ja jestem znaja mnie tyle lat , z kazdym z nich mnie jakas tajemnica łaczy:-))) echh to chyba niejest nic do smiechu:( no ale mam ta swoja grupe najblizszych , wiec niejestem az tak bardzo samotna ....ale niema to , co zakochac sie ze wzajemnościa..... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wnuczko83 :) Wiesz, mam dokładnie tak samo jak Ty. Wiem o przyjaciółkach bardzo wiele, zwierzają sie ze szczegółów swojej psychiki, znam ich myśli, a ja tak nie potrafie. Nie umiem sie otworzyć. Nie weim dlaczego. Bardzo chciałabym zakochać sie z wzajemnością, tylko jeszcze bardziej sie tego boje. Powinnam iść do psychiatry. Trzymaj sie. Wiem że to nudne, ale każdemu los sie może odmienić. Tobie tego życze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w góóóóóręęęę serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aalgus
rozbawie was, ale wpisze sie ku przestrodze. robcie cos, szukajcie w necie, gdziekolwiek, spotykajcie sie nawet z kimkolwiek, bo to zawsze jakies doswiadczenie i zawsze jak bedzie slabo to mozna sie rozstac. bo z takim podejsciem i utyskiwaniem obudzicie sie kiedys z reka w nocniku. jak ja. kiedys tak nie myslalem i wierzylem, ze mam czas, ze trafie na ta jedyna. niestety dzis jestem grubo po 30-stce i musze przyznac, ze przegralem zycie. zawsze bylo tak, ze albo ja sie zakochalem, albo ktos we mnie, ale nigdy nie zagralo w dwie strony. zaluje, ze nie zwiazalem sie z kims, ze odtracilem czyjes zainteresowanie. tyle razy juz moglem z kims byc. nawet jakby nie wyszlo to dzis mialbym przynajmniej mile wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu*87*
A ja mam 18-latek i moze powiecie,ze to malo ale ja nigdy nikogo nie mialam i jest mi z tym cholernie źle... bo wiekszosc z was owszem samotnych ale mieliscie JAKIS ZWIAZEK i wkolko wałkujecie tą samotnosc swoją a spojrzcie na tych co nawet godziny szczesliwej nie mieli..nie maja juz sil zyc nawet wspomnieniami... wiem jestem egoistyczna, ale ja nie mam sil juz zyc tak mi źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu*87*
Mam prawdziwych przyjaciol sa dla mnie wszystkim chyba dla nich tylko zyje.... nie zakladam,ze mnie zawioda bo zawioda napewno...takto juz jest,ze ludzie zawodza.... Wiem,ze mnie kochaja bo dla mnie zrobili wiele, potrafili kiedys w srodku nocy przyjechac... choc napewno im sie nie chcialo bo kazdy jest egoista... Nie jestem niesmiala szara myszką... Łatwo nawiązuję kontakty bo zawsze jestem szczera... Znajomych mam wiele, choc na nich mi az tak bardzo nie zalezy... Kocham cisze..kocham zaszyc sie gdzies sama w myslach.. i wyobrazac sobie jakby to bylo gdybym kogos miala, jakby to bylo gdyby ktos otarl moje załzawione oczy, przytulil... Zaczelam olewac caly swiat.. bo nie ma kogos ktoby mnie pokochal... czysto egoistyczne podejscie,ale trace sens zycia.. juz mi nie zalezy.. I wiecie co mysle.. mysle ze jestem inteligenta i wartosciowa...ale jestem zwyczajnie nieatrakcyjna zew..a faceci patrza tylko na wyglad... i tyle... nikt mi nie wmowi,ze tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu*87*
i wiecie co najsmieszniejsze jest to,ze przyjaciele nie maja pojecia jak cholernie cierpie... bo nigdy im o tym nie mowie, nie chce zarazac pesymizmem ludzi szczesliwych, i takby mnie nie zrozumieli bo oni kochaja lub kiedys kochali a ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khjg
hlkj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 24 lat. Nigdy nie miałem dziewczyny. Powoli zaczyna wydawać mi się, że tak już musi być. Wg dziewczyn uważany jestem za przystojnego ale... Właśnie to \"ale\". Jestem nieśmiały, nie jest to typowa nieśmiałość, a raczej blokada, sam nie wiem jak to nazwać. Nie dla mnie dyskoteki, puby. Zamiast sprawiać przyjemność czuje się na nich żle. Bardzo chciałbym poznać dziewczynę podobną do mnie. Tylko tak ja zrozumiem ją a ona mnie. Chciałbym zasmakować bliskości bycia z kimś na kim mi zależy. Mam pracę, pieniądze ale co z tego jak nie mam z kim się dzielić, dla kogo to wszystko?! Dobra, koniec użalania się:). Jeśli któraś ma podobny problem proszę dać znać. Pozdrawiam wszystkich samotnych od zawsze, tych samotnych od ;)miesiąca też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lulu*87*
nie kazdy musi luciec tanczyc.. pub to okazja by spotkac sie z przyjaciolmi przy piwku i sie powyglupiac... i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fenti Robi się na sercu lżej jak czyta się o podobnych. Ale na jak długo to wystarczy?! Lulu Tu nie chodzi o to czy ktoś lubi tańczyć czy nie. Jakby to było problemem byłbym chyba najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten amant jest bezbłędny :P chłopaki z nieśmiałością bierzcie przykład :P (oczywiście to żarcik) LuLu87 że sie tak wyraże: Dziecko, Ty masz 18 lat dopiero, jeszcze wszystko przed Tobą.. może to Cie zmotywuje: pomyśl ze za 6 lat nadal będziesz sama od zawsze (ja tak mam)!!!! przerażające?? to bierz sie za swoje życie i nie trać czasu :) Dyskoteki? zdominowane przez dziadoską muzykę, która można znieść dopiero po 5 piwach, ale wtedy trzeba resztę wieczoru spędzić w okolicach kibla :o tym skromnym zdaniem chciałam stwierdzic, że za nimi nie przepadam :):):) pozdrowionka dla wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×