Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

Witam! Mg27 GRATULACJE! Twoja stopka jest olśniewająca.. ja może troszkę się wykręcę ale zrobię to tak jak zawsze i zważe się dopiero w sobotę bo to dzień mojego ważenia :) ..i na pewno zmienię stopkę Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ogolnie ziamna klimatu jest dobra na drogi oddechowe (albo i nie, bo ja jak jade do babci to zawsze pierwszego dnia nie moge dojsc do siebie :P ) ... ale tak powaznie, to moze pomoc Pysi :) bawcie sie dobrze :P ja dzis bylam 2 dzien na praktykach, bylam na pietrach (sprzatanie) ... mam autografy dziewczyn z blog 27 :P:P:P hehehe mieszkaja w moim hotelu (moim... jak to dziwnie brzmi :P ) jutro ide na recepcje :) ale na recepcje nie hotelowa, tylko taka od eee... nie wiem jak to sie nazywa, ale tam od wszelkich zabiegow jest osobna recepcja :) ciekawe jakie jeszcze slawy przyjada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, mam dylemat... bo jest takie nowe studio niedalego i chcialam sie zapisac... ale nie moge sie zdecydowac na co... chce na salse... bo to fajne itd i w ogole ... ale kusi mnie tez joga (ze skrajnosci w skrajnosc) jak myslicie?? jakies sugestie?? buzi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko trudno mi Tobie coś doradzić ale salsa to może być całkiem przyjemny sposoób spędzania czasu.. .. a zmiana klimatu (tu: dokładnie temperatury bo robi się u mnie po prostu zimno) to na mnie chyba zbyt dobrze nie działa bo czuje sięstraszne ospała i taka \"do niczego\" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Pada, pada, pada.. i podobno wcale nie przestanie przez najbliższy czas .. a szykuje mi się wyjazd nad morze w dziedzielę .. tak na jeden dzień.. a tu klops.. i wcale mi się to nie podoba .. :o Dziś nie ma szefa w pracy więc będzie troszkę spokojniej .. przynajmniej z powodu braku szefa bo jeżeli chodzi o \"obowiązki\" to pewnie znów będzie nawał.. :( Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. i znów piszę do siebie :P powoli zaczyna się weekend więc zaraz wychedzę z pracy.. jest zimno i nadal pada deszcz .. pojadę do solariusz troszke się wygrzać.. pozdrawiam papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P jestem wróciłam poczytam w poniedziałek może we wtorek jak mniepuszczą do kompa hihihihi całusy👄 buziam a teraz ide spać we własnym łożu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa stopke uzupełnie jak sie zważe po wakacyjnym obżarstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zważyłam się i zmierzyłam w sobotę i tak jak obiecałam przedstawiam moją sytuację: Było 25.03.2006 Waga: 68 kg Obwód piersi: 88cm Obwód pod piersiami: 78cm Obwód talia: 72cm Obwód biodra: 96cm Obwód udo: 56,5 cm Jest 05.08.2006 Waga: 55,5kg Obwód piersi: 82cm Obwód pod piersiami: 74cm Obwód talia: 66cm Obwód biodra: 87cm Obwód udo: 49cm Chyba dobrze prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to byłam wczoraj nad morzem na jeden dzień.. nstawienie moje i moich znajomych na ten wyjazd nie był optymisktyczny ze względu na pogodę (czy u Was treż tak pada?) ale bardzo miło się zaskoczyliśmy.. może nie oczekiwałam że będzie \"paliło\" słońce ale przynajmniej nie padał deszcz i było stosunkowo ciepło.. ogólnie wyjazd się udał.. A za tydzień idę na \"normaly\" tygodniowy urlop i już nie moge się doczekać!!! :D Planujemy ze znajomymi wyjazd nad jezioro i mam nadzieję że pogoda będzie ładniutka ;) Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! .. a cóż to za pustki zapanowały.. ciągle piszę do siebie :P Dziś jestem ostatni dzień w pracy i idę na urlop.. ale wczoraj spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sprawa za czym pociągną się same dodatkowe wydatki .. uhh złapała mnie policja i zabrali mi dowód za to że mam pękniętą przednią szybę :O.. ależ jestem wciekła bo tylko tego przy tym urlopie mi brakowało.. i jutro musze jechać ją wymienić bo mam na to tylko 7 dni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. ale mam przynajmniej nadzieję że pogoda się poprawi i uda mi się wypocząć.. bo od 15 czeka jeziorko :D .. i na pewno wrócę .. grubsza :P pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zglaszam!!! w koncu ruszyla sie moja waga (w dol) tzn zawsze cos... czyli wrocilam do magicznego 53 kg,ktorego nie udalo mi sie przekroczyc... ehhh... ogolnie jestem kobieta pracujaca... i strasznie mni ta praca meczy... poprostu mam ochote zaraz po polozyc sie spac i tak spac do rana, zeby wstac do pracy.. masakra... ehhh... u mnie dzis leje.. straszne.. podobno sopot jest podtopiony i w nizszych miejscach pozalewane piwnice :/ w ok godzine spadlo podobno metr wody :/ ło patko... ide wypic herbat i grzac sie pod kocem :) buziaki... mam nadizeje ze ktos sie tu pojawi 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpier witam kobialki:) nareszcie sie dorwałam do klawiatury i tabelka 2lata temu marzec kwiecień maj czerwiec lipiec sierpień 96kg 70 72 72 69 67 67 pas 100 96 96 96 90(hula-hop robi swoje)90 87 biodra 120 110 108 108 106 104 104 biust 120 112 108 108 104 104 104 ciesze sie mam nadzieje źe nadal będzie lepiej choć bałam sie że po wakacjach i lodach i innym folgowaniu waga będzie zastraszająca a tu niespodzianka :) bardzo miła przyznacie:) miło że wraca nas coraz więcej z wakacji i urlopów będzie z kim pogadać na dziś kończe bop pora sie pomału zbierać do pracy choć pogoda raczej na spacer lub plaże:) buziam 👄 do zobaczypisaliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki:) pusto głucho do domu daleko mozna by tak pomyśleć mam nadzieje że niedługo sie poprawi pisalność na naszej stronce:) pogoda w szkocką kratke ale udało mi sie dziś być na plaży i nie zmoknąć.......nic ciekawego sie nie dzieje.....praca dom i troszke spacerów z dziecinkami jak tylko pogoda dopisze apetyt trzymam nadal na wodzy ale loda sobie dziś nie odmówiłam pistacjowo-kokosowy pyszota miłego wieczoru i poranka WAM życze buziam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh... jak jechalam rano na praktyki, to myslalam ze zamarzne... i do tego lalo.. jak wracalam to bylo tak goraco, ze nie moglam wytrzymac :/ ogolnie to mam jakiegos takiego dola od pewnego czasu i nie bardzo wiem jak go zakopac :(:(:( strasznie sie cieszylam, bo na wadze teraz ciagle jest 53-54 kg... zawsze jakas obnizka ktore sie utrzymuje.. a wczoraj bylam u mamy i u niej na elektronicznej wyszlo 56.5 buuuuuuu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobiałki:) Agatka nie martw sie każda waga waży inaczej waż sie na jednej i masz porównanie bo nie wiadomo która z nich pokazuje prawde a jak ważysz sie na jednej to widać czy waga idzie w góre czy w dół więc uszy do góry i sie nie dołuj:D a gdzie reszta kobitek??? wybieram sie w niedziele do lasu poszukać grzybków ---nie jadam ale lubie zbierać:) buziam uszka do góry i do przeczytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam !!!! :) Witam Was serdecznie i ściskam serdecznie. Gratuluję też pięknych stopek, moja niestety od 1 sierpnia chyba poszła w górę, ale to efekt pobytu u teściów i rodziców - przy czym od dziś \"wracam\" na właściwą drogę (mam nadzieję, że mi się uda ? ...). Ostatni raz pisałam do Was , podczas mojego 3 dniowego pobytu w domu, wyobrazcie sobie ze zaraz po powrocie do moich rodziców, po przespanej nocy, musieliśmy wracać spowrotem do domu (tam i spowrotem - prawie 600 km). Zmarł dziadek męża a my nie mieliśmy wogóle wyjściowych ubrań i trezba było na tempo wracać, następnie 500 km nad ranem na pogrzeb i niestety 500 spowrotem bo meza wezwali do pracy i musiał być następnego dnia w dyspozycji. Dobrze, że Pysia została. Po wszystkim pojechałam na delegację z mężem i do moich rodziców, obiad i do uzdrowiska - bagatela 1001 km w 1 dzień. Dodam, że całą ta kilometrówka, miała miejsce w ciągu 5 dni. Miałam dośc samochodu. W uzdrowisku było super, możliwość korzystania z zabiegów kąpiele itp itd - coś wspaniałego - poza faktem, że po 3 dnaich odwołali mojego męża z urlopu i wrócił do domu. Pobyt spędziłam z Pysią i moimi rodzicami a po turnusie pojechałam jeszcze na tydzień do moich rodziców i też było barzdo symaptycznie. Wczoraj w nocy, z przebojami (przez tutejsze tereny przeszły straszne burze a zniszczenia uniemożliwiały przejazdy, więc standardową 4 h trasę pokonmaliśmy po 7 h). Uffff ..... nareszcie w domu !!!!!! :) :) :) Odezwę się poźniej buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki! Ja również wróciłam.. oj a nie chciałao mi się, nawet nie wiedziałam że takie \"nie myślenie\" o pracy przez cały tydzień może dać tyle satysfakcji.. szczerze mówiąc urlop udał się średnio ale cóż tak to bywa.. a dziś tyle pracy że nawet nie miałam czasu żeby do was zajrzeć od rana.. teraz jem bardzo spóźnione śniadanko i zaraz znów do pracy.. odezwe się później papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Wpadłam się przywitać,jestem co prawda z innego topiku,ale...mam pytanie do Misi23- z tego co wyczytałam,to jesteś(byłaś) na diecie 1000 kcal cały czas?? Możesz mi napisać,czy ćwiczyłaś i jak często no i jak wyglądała twoja dietka?? Z góry dzięki wielkie za odp. pozdrawiam wszystkie!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobiałki:) ciesze sie że już prawie wszystkie jesteśmy z powrotem:) ciesze sie a jednocześnie jest mi smutno że już po urlopach i wakacjach i znowu praca i dom i tak w koło ..ale za rok znowu będzie laba :D:P poodpoczywajcie po podróżach i szybciutko do pisania :) dzięki za pozdrowienia Wróżko:) buziam kobiatki👄i do przeczytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki! Dziękuję wróżko za pozdrowienia i mogę w skrócie odpowiedzieć na Twoje pytanie.. bo tak na prawdę to pewnie dużo by tu pisać.. Kiedy zaczynałam się odchudzać to na prawdę rygorystycznie przestrzegałam swoich postanowień. Moja dieta nie przekraczała tak na prawdę 800 kcal, zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy, alkoholu, tłustych potraw, chleba.. piłam bardzo dużo wody minerałnej i przeróżnych herbatek.. jadłam mniej więcej o stałych porach i były to jakieś 4-5 posiłków dziennie i nie jadłam oczywiście po 18, nie ćwiczyłam od samego początku ale później zaczęłam.. teraz staram się utrzymać wagę ale pozwalam sobie na przyjemności.. to chyba tyle .. jakbyś miała jakieś pytania to oczywiście pisz Pozdrawiam wszystkie koleżanki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny🌻 Misia23- dziękuję bardzo za odp.👄 jesli bedziesz mogła,to napisz,czy na początku waga szybko leciała i jak mniej więcej zmieniały się twoje wymiary,dobrze???? pozdrawiam was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja i tak sądzę, że każdy organizm jest inny i akurat Twój może inaczej reagować na dietę niż mój.. ale mogę Tobie napisać, że w pierwszym okresie odchudzania waga leciała dość szybko np pierwszy tydzień były 2 kg mniej natomiast dopiero w późniejszym czasie było to zauważalne na \"wymiarach\" i np ubraniach.. A czy ty wróżko jesteś na jakiejś konkretnej diecie?? .. i czy w ogóle masz potrzebę odchudzenia swojegoo \"ciałka\".. Muszę się Wam przyznać, że tak na prawdę to trzymać dietę nie było aż tak ciężko ale teraz utrzymać wagę to wcale nie jest tak łatwo bo nie mogę \"znaleźć\" tego progu.. i albo jem tak że nadal coś schudnę albo tak jem że tyję.. uhhh no i moje ciałao.. trudno je wymodelować.. nie wygląda dość atrakcyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc... ja pisze, zebyscie wiedzialy ze zyje i sie pojawiam... mam nadal tego mojego dola... ehhh :( nic mi sie nie chce... w poniedzialek koncze praktyki.. kto by pomyslal, 4 tygodnie zlecialy szybko bardzo... ja juz w ogole nic nie robie \"zapuscilam sie\" nawet mi sie nie hce nic robic.. to jest straszne, nie moge na Siebie patrzec, ale nic mi sie nie chce, siedze i sie objadam.. postanawaiam \"od jutra\" i DUPA bo zawsze cos... musze sie zabrac za siebie... dzis zjadlam wielkie ciacho polukrowane.. ogromniaste.. bylo pyszne... poza tym, znow mam rozepchany rzeladek :/ i w ogole :( buuu... skonczylam pic ta herbatke, tzn teraz pije \"oczyszczanie\" ale jak tu sie oczyszczac, jak sie jada ciastka, czekolade, pizze, frytki i co tylko :/ buuuuuuuuuuuuu :( :( :( wpadne pozniej.. tzn moze jutro albo co :( to moze napisze cos bardziej optymistycznego.. a teraz ide pic wode :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Agatko co się z Tobą dzieje kochana??? Nawet nie wiem co mam Tobie poradzić.. chyba tylko to że tak nie można się podłamywać tylko trzeba się wziąć w garść i iść dalej.. może oprócz tego objadania sprawiło by Tobie coś innego przyjemność.. co spowodowało by zmianę Twojego nastawienia do świata.. możę solarium, sauna lub jakiś zabieg u kosmetyczki przez co spojrzała byś na siebie w bardziej optymistyczny sposób?? Trzymam za Ciebie kciuki.. Może ja nie mam doła ale wczoraj miałam bardzo nieprzyjemne wydarzenie w pracy.. nie ma szefa bo jest na urlopie a koledzy z pracy zrobili mi karczemną awanturę.. i tak na prawdę nie widzę w tym rzadnej mojej winy.. nawet troszkę się wczoraj przestraszyłam bo sądzę że takie postępowanie ze strony kolegów mógłoby podchodzić pod mobbing..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ! ja w prawdzie odchudzam sie na innym topiku, ale poczytalam wasz i super schudlyscie na prawde gratuluje wam. Ja tez sie odchudzam i mam nadzieje, ze sie uda. Moze powiedziec jakie diety stosowalyscie??bo ja to sie ograniczam z jedzeniem i nie jem nic po 17tej dzieki z gory pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jestem żyje czytam ale sama nie mam nic do powiedzenia więc sobie poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×