Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta M.

Jak zrobić sprawę o znęcanie

Polecane posty

Gość Marta M.

Po ponad dwudziestoletnim małżeństwie mam okazję ułożyć sobie ciekawsze życie.Nie mam w zasadzie na męża haka.Dowiedziałam się że dość łatwo zrobić sprawę o znęcanie.Pomóżcie:od czego zacząć i jak to mądrze poprowadzić.Chciałabym uzyskać rozwód z jego winy i dostać alimenty.Cały czas chodziłam dookoła niego w końcu mam prawo do szczęścia dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazda
Co za baby, ale jesteś fałszywa. Osądzić go o coś czego nie zrobił, i mieć pieniądze. Z takimi na stos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazda
Nie lepoej się przyznać mężowi, że nie masz ochoty dalej z nim żyć? Zaoszczędziłabyś sobie nieprzyjemności. Ale ty liczysz na pieniądze kosztem, swojej nie uczciwości. Brak mi słów aby cię opisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normano
Wcale nie jest tak łatwo zrobić sprawę o znęcanie się. Nie masz na pewno założonej niebieskiej linii, nie masz żadnych notowań na policji o interwencjach itd. Nie masz nic , więc co ty uważasz, że to od tak, czy tylko nie masz o czym pisac to durnoty se ciapiesz na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy sprawa o znecanie
i ewentualna twoja wygrana w sądzie o znecanie to wystarczające abys dostała rozwod z jego czyli męża winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta M.
Prosze tylko o sensowne wypowiedzi, imbecyłow zegnam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwód a sprawa o znecanie to dwie rozne rzeczy.Nawet wyrok w sprawie o znecanie nie zawsze gwarantuje orzeczenie o rozwodzie z winy znecajacego, ze juz nie wspomne o tym ze sa to dwa rozne postepowania w roznych trybach i oba beda bardzo dlugo trwaly. Poza tym , jasne , latwo zalozyc sparwe o znecanie ale bardzo trudno ja \"wygrac\". Chodzi o to, że aby sąd wydał wyrok skazujacy musi miec niepodważalne dowody na to, że mąż rzeczywiście sie na dToba znęca , czyli raporty z interwencji, obdukcjie, zeznania sasiadow, dzieci, niebieska karta. Jeżeli liczysz na znecanie psychiczne, ktore też może być podstawa wydania wyroku skazujacego to w ogole ciezka sprawa. Sprawę zaklada się w ten sposób, że idziesz do prokuratora i mówisz mu, że mąż sie nad Toba znęca i przedstawiasz dowody, opowiadasz. On wszczyna postępowianie przygotowawcze z urzędu, co nie znaczy jeszcze że sprawa trafi do sądu. Jeżeli mąż sie nad Tobą nie znęca to dlalabym soebie na Twoim miejscu spokoj. Porozmawiaj z nim lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nescafe
Mylisz sie.Wyrok za znecanie jak najbardziej moze byc powodem w sprawie rozwodowej z winy znecajacego.Nie rozumiem dlazcego piszesz ze nie...a wg Ciebie to trzeba czekac az znecajacy moze zabije droga osobe i wtedy bedzie powod do rozwodu z orzeczeniem winy???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli się naprawdę znęca to podaj namiary-napiszę.Jeśli to ma być fałszywka to nie wchodzę w to. PSZakładałam taką sprawę i wygrałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
Ja tez wygrałam..a powiedz nadal jestes z nim? Czy sie rozwiodłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko się rozwiodłam ale także wygrałam sprawę o eksmisję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
A rozwod był z jego winy,,,,pytam bo cche załozyc sprawe o rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej łącznie z ograniczeniem praw rodzicielskich(nie ja wnioskowałam-to była decyzja sądu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
rozne opinie słyszałam ,ze wyrok za znecanie nie musi byc dowodem w sprawie rozwodowej z winy osoby znecajacej,a ja chciałabym zalozyc własnie z winy meza i nie wiem czy mam szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem,piszę tylko jak to było u mnie ale logicznie rzecz biorąc to powinien być dowód,prawda?No i zdecydowany powód do rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
Ja tez tak mysle ,ale autorka wyzej uwaza inaczej.A u Ciebie był to jedyny dowod, czyli wyrok za znecanie, w sprawie rozwodowej z winy Twojego meza, czy miałas inne tez dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znęcanie się i alkoholizm(tu też zalożyłam sprawę o przymus leczenia i sąd nakazał takowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
no u mnie tez znecanie , najzcesciej po alkoholu meza.Troche boje sie tego rozwodu,maz bedzie sie bronił, choc nie ma na mnie nic,ale jest nieobliczalnym cwaniaczkiem.A nie wiem jak sąd w taki przypadku, czy jest po stronie kobiety czy osoby znecajacej sie po wyroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam kobietę-sędzię normalną,dowody były jednoznaczne i cwaniactwo nic nie pomogło,jestem teraz szczęśliwa choć cena była wysoka za ten spokój jaki mam obecnie,też się bałam-jak cholera ale życie w spokoju bylo dla mnie wazniejsze,życzę siły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
No ja mam na papierku jego wyrok(2 lata w zawiasach na 4 lata)- czy to wystarczy pzredstawic w sądzie? Czy cos jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz więcej inf to alkin1@tlen.pl pozdrawiam i lecę do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
No strasznie sie boje, az mnie dreszzce przechodza na sama mysl o sądzie. tym bardziej ze nie stac mnie na adwokata a jak Go znam to pewnie bedzie miał adwokata bo jego stac, a bez adwokata to nie wiem czy sobie poradze, mi w takich sytuacjach obiera mowe, i nie wiem czy bede potrafiła w sadzie sie bronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz więcej inf to alkin1@tlen.pl pozdrawiam i lecę do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moroszki
ok, napisze wieczorem do Ciebie.Tymczasem bardzo Ci dziekuję i miłej pracy zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej////////////////
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sprawiedliwości
witam ja złożyłam zawiadomienie do prokuratury o znęcanie na de mną i moim synem. to nic nie daje mąż wziął adwokata bo ma pieniądze ja chodziłam na policję moi świadkowie i wiecie jak to się skończyło wszystko prokuratura przekręciła. umorzyli śledztwo bo on ma adwokata. nie płacił mi alimentów to odpisali mi że miał prawo nie dawał pieniędzy nie uwierzyli on powiedział że dawał i tak mi odpisali nie miał żadnego potwierdzenia ale uznali ze nie musiał to że powiedziałam ze ma kochankę i przeprowadził się do niej i udowodniłam to to tez nic nie znaczy bo on powiedział ze ja mam kochanka i w to mu uwierzyli . to ze mnie i syna wyzywał szarpał w to tez nie dali wiary w to ze nadużywał alkoholu tez nie uwierzyli a miałam potwierdzenia bo kiedyś się leczył nawet kiedyś miał sprawę z pierwsza zoną o znęcanie . wiecie co wygrywa ten w nawszym kraju co ma kasę taka bolesna prawda a sprawiedliwości nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aninea

Niestety mam takie bolesne doświadczenie za sobą. Pomógł mi wygrać sprawę adwokat Cejrowski z Tczewa. Niezwykle profesjonalne podejście, duża pomoc i wsparcie, za którą jestem wdzięczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×