problem z włożeniem tampona...

wkładać siedząc na kibelku- rozchyl nogi, rozluźnij sie i włóż tampon palcem wskazującym(musisz włożyć cały palec aby tampon był niewyczuwalny podczas chodzenia czy siedzenia). Ze swojego doświadczenia wiem, że tampony lepiej wchodzą, kiedy nie jest już się dziewicą...

Dziewczyno, ja przez 3 lata sie męczylam z tymi tamponami, i wierz mi, bol bym tak niesamowity, ze ob normal sobie podarowalam i przez 3 lata męczylam sie z comfortami, jak juz bardzo mi zalezalo na tym, zeby zalozyc tampon a nie podpaske. I i tak bolalo, przy wkladaniu, czasem przy noszeniu (a czasem nie), a najgorszy byl bol przy wyciaganiu tampona... moze moja \"dziurka\" w blonie dziewiczej byla na tyle mala, ze ten tampon sie ledwo miescil, ten najmniejszy sprawial bol przy samym wkladaniu, a co dopiero jak napęcznial... bol byl niesamowity i to na PEWNO tylko dlatego, ze bylam dziewica. Odkad nia nie jestem, uzywam TYLKo najwiekszych rozmiarow tamponow, nie ma problemu z ich wlozeniem, wyjeciem, noszeniem.. zero bolu.

przeczytaj dokladnie ulotke, tam dokladnie na obrazkach jest to wyjaśnione, może wkladasz go pod złym kątem

jgh..... czytaj uwaznie to co pisza bo widze czytanie ze zrozumieniem u ciebie ciezko juz w czesniej piasala o.b. ze ich uzywa od jakiegos czasu i nadal ma problem to w kwesti wyjasnienia

ja wkladam, i zawsze w ten sposob wkladalam - na stojaco z noga podniesiona do gory, tzn polozona na wannie czy kibelku np. moze dziewczyna powinna przeczytac faktycznie ulotke porzadnie i wiedziec chociaz jak jest zbudowana i pod jakim katem ma go wkladac.

jgh nie kompromituj sie swoimi radami bo to jest zenujace co piszesz podejzewam ze ulotki czytala i to nie jeden raz skoro doszla do patentu wkaladania go na lezaco

myślicie, że ja jestem jakąś blondynką i ulotek nie czytam.... to nic nie zależy od kąta pod żadnym nie wchodzi dobrze, pozostanę przy wkładaniu na leżąco :)

manius,podejrzewam, ze jesteś facetem, więc się nie wypowiadaj na temat o którym nie masz zielonego pojęcia

owszem jestem facetem ale jak widac mam jakies pojecie skoro to ja podalem mysl ze dziewidztwo moze miec na to wplyw to po pierwsze a po drugie to ze jestem facetem nie znaczy zeby mnie dyskryminowac w tej rozmowie a to zazwyczaj kobiety zazucaja mezczyzna takie zachowanie a jak widac ty sie od nas w tym wzgledzie nie roznisz

no super, ekspert się znalazł od okresu i tamponów,

chyle czola owszem moj blad przyznaje sie :D

nie mowie ze jestem ekspertem i daleko mi do tego ale jak widze ty rowniez nie wiele wiesz i tak z ciekawosci ile masz lat wiem ze nie powinnienem pytac ale to taka nie zobowiazujaca rozmowa i chyba mozesz mi odp

23, a od 8 lat używam tamponów a ty ile masz lat manius

tyle samo co ty a tamponow nie uzywam hehehe bo nie mam tego miejsca gdzie by mozna bylo je wkladac hehehe przepraszam to taka moja dygresyjka i szczerze sie dziwie ze od tak dlugiego czasu uzywasz tamponow i nie za bardzo mozesz o.b. doradzic cos konkretnego

może dlatego, że nigdy nie miałam z tym problemów, może za 1 czy 2 razem, ale to normalne,

no i to rozumiem dlatego prosze nie napadaj na mnie kazdy wypowiadajac sie tu chce pomoc [wylaczajac debili ktorzy przychodza tu zeby napsuc krwi] dlatego nie ma potrzeby przekomarzac sie kto ma wieksza wiedze na jakis temat bo cel zostal osiagniety tego topiku bo mniej wiecej zostal naswietlony problem

ale i tak uważam, że skoro jesteś mężczyzną nie zrozumiesz tego po prostu, nie wiesz jak to jest mieć okres, jak ci krew leci jak cie wszystko boli

nawet nie jestem w stanie tego ogarnac ale o sprawach technicznych mam troche pojecie tyle o ile ale mam a to ze nie mam jajnikow nie powinno byc powodem dyskryminaci mojej osoby w tym temacie

teoria to nie wszystko, najważniejsza jest praktyka, ja cie nie dyskryminuje tylko stwierdzam fakt

ale przez ten stwierdzony fakt masz mnie za gorszego rozmowce a i tak wyszlo ze moje sugestie sa trafne

nie koniecznie trafne, to może być tez z innych powodów, nie mam cie za gorszego rozmówcę

ale przyznaj ze ignorowalas moje wypowiedzi i uwazalas ze sa nie godne uwagi podejrzewam ze bylo by inaczej gdybym byl kobieta to nie napadla bys na mnie tylko rozmawiala bys

przyznaje ci racje :)

dziekuje od razu jest mi lepiej :D i wyszlo na moje powiem tobie ze to piekne uczucie :D

a skąd ty masz te jakieś informacje na temat tamponów itp

to ze jestem facetem nie znaczy ze interesuje sie tylko soba mam kobiete i ineteresuje mnie to co ja dotyczy bo czemu i nie a sprawa okresu tez mnie dotyczy co miesiac :)

niby \"dotyczy\",

mam tu na mysli zmienne nastroje i rozdraznienie a to wszystko sie na mnie odbija bo jestem naj blizej :) przynajmniej moje slonko tak ma

ale ty biedny jesteś, odbija się to na tobie, bez przesady