owsiki

jak je leczyc i skąd się wzięły

wzięły sie z brudu :P trzeba wykupić jakiś antybiotyk u lekarza :)

posiadałam i sie pozbyłam tego badziewia:)może to nie jest zbyt przyjemne ale przez jakiś tydzień musisz sobie do odbytu obrany ząbek czosnku włożyć, a poza tym musisz ograniczyć picie kawy i jedzenie słodyczy i wogóle cukru.pozdrowionka:)

ups, to niedobrze/:P:P nie mialam nigdy, ale kuzyneczka z przedskzola pryzniosla... wlasciwie to ile sie to okropnienstwo leczy:????

owsiki leczy się lekami na pasożyty- pirantel, prazikwantel, febantel- substancje czynne musisz dać kał do analizy by mieć pewność że to owsiki i lekarz przepisze lek pasożytobójczy

coś zjadłeś/łaś brudnego na czym były jaja tych pasożytów

a antybiotyki działają tylko na bakterie litości!

w farmakologi wyróżnia sie tez antybiotyki przeciwgrzybicze tak a propo ale na pewno nie ma antybiotyków na pasozyty:) Domowe sposoby na owsiki to np. picie duzych ilości soku z kapusty kiszonej albo ogorkow kiszonych>ale najlepiej wybioerz sie po recepte na specjalne leki syzbko sie ich pozbedziesz:)

i przepisze Ci pyrantelum.I po kłopocie:)

Ja mam ten problem już od 4 lat a mam 24 lata wszystko sie zaczeło od tabletek hormanalnych które brałam 4 lata i od 4 miechów już nie biore no i co z tego że myje rece i prasuje swoje żeczy jak one sie pojawiają ostatnio tabletek wziełam 6 i nic mi nie pomogło od jakiś 6 misięcy mam je mocniejsze i silniejsze i wskazuje na to że chyba nic mi nie pomoże biore zakażdym razem pyrantelum a mój lekarz do którego chodze aż sie za głowe łapie, dla nikogo nie mówie nic bo jak raz powiedziałam mamie to wyzwała mnie od brudasów i powiedziałam jej że jak będe miała z tym problemy to jej nic nie powiem bo jej już nie ufam. A mam teraz, mam pieska w domu i wydaje się że i on mi pomaga w tej chorobie mimo że ręce myje i higiene dbam. Dla nikogo nie moge powiedzieć bo wiadomo jak to ludzie język im sie rozplącze i plotek narobią i widzicie jak mam przsraneeeeeee

Umnie jest ten problem, że nie umię tego cholerstwa wytęić.... a co gorsza - dziś zauważyłam to świństwo u mojego synka (roczniak).... Jtro zapylam do pediatry.. może dlatego nie potrafię się wyleczyć, bo Młody to ma:-( (chyba zaraziłam go przy porodzie :-( )