Praca w innym miescie a UP

Dostalam prace w innym miescie 300km od miejsca zamieszkania teraz jestem zarejstrowana jako bezrobotna kiedys slyszalam ze UP doplaca do mieszkania jezeli wyjezdza sie do pracy w innym miescie ?! Ktos z was wie ile i czy rzeczyweiscie tak jest i jakich formalnosci trzeba dopelnic ?

najszybciej i najpełniejsze informacje na ten temat uzyskasz w UP... ;)

tak by bylo najprosciej ale oni sa troszke oporni w informowaniu :O

rzeczywiście opłacamy pobyt w hotelu:) Jest jedno ALE.... o zwrot kosztów zakwaterowania mozesz sie ubiegać jesli podjęłaś prace na podstawie skierowania z UP

dzieki, moze jakos to sie da zalatwic a jak mozesz napisz w jakim procencie lub do jakiej kwoty oplacaja ten hotel czy mieszkanie.

hop

Nikt nie wie w jakim procencie jest zwracane?

Zalezy od zasad w danym UP:) W naszym opłacamy 100% poniesionych kosztów. Jeszcze jedna wazna rzecz. Zarobki nie mogą przekraczać 200% minimalnego wynagrodzenia.

wielkie dzieki :) a czy to ma byc jakis hotel robotniczy czy moze byc mieszkanie wynajete?

Moze byc tez wynajete mieszkanie

bylam dzisiaj w urzedzie pracy i oczywiscie nic sie nowego nie dowiedzialam tyle tylko ze jeszcze na ten rok nie maja pieniazkow :( po za tym nic nie wiedza bo ludzie nie korzystaja z takiej formy pomocy wiec chyba na mnie beda sie uczyc co i jak :P

U nas tez z tego nikt nie korzysta bo na ogół pracodawcy nie składają ofert pracy z odległych miejscowości zeby im bezrobotnych kierowac ze skierowaniami:) Ale jak sie dogadasz z pracodawcą...;) Od razu pisz podanie zeby Ci finansowali, beda musieli cos Ci odpowiedziec, no chyba ze rada zatrudnienia nie zatrwierdzi kosztów zakwaterowania w budzecie na 2006 rok.

Wlasnie sie dogadalam tak z pracodawca bo to jednak 500km od miejsca zamieszkania a dochody znowu nie takie duze wiec przydalaby sie jakas kasa chociaz na mieszkanie na poczatek. Ma tam zadzwonic i wyslac zapotrzebowanie imienne zobaczymy co z tego wyjdzie. A mozesz mi powiedziec ile trwa takie rozpatrywanie dofinansowania ?w tydzien sie wyrobia?

Imienne zgłoszenie??? NIe tak nie wolno:) Pracodawca zgłasza oferte do UP ... wypisuje rozne wymagania i pośrednicy wybierają z rejestrów osoby ktore kierują do niego i on sobie kogoś wybiera. I taka skierowana osoba moze ubiegac sie o zwrot kosztów Podanie rozpatrywanae są do miesiąca czasu

dokladnie tak mi powiedziano ze trzeba zglosic imienne zapotrzebowanie, moze specjalnie zeby jednak nie dofinansowac :O zobaczymy co bedzie ale jakos szczegolnie to na ta kase nie licze,niestety nigdy jeszcze w UP nie udalo mi sie nic zalatwic i pewnie tym razem tez nici :O

Wlasnie dzwonił moj przyszly pracodawca , rozmawial z pania ktora takimi sparawami sie zajmuje w UP a jest zastepca kierownika,powiedziala mu ze jak ja wyjade do innego miasta i tam bede wynajmowac mieszkanie to wtedy nie bede miala takiego długiego czasu podrozy do pracy( mniej niz 3h) bo bede mieszkac na miejscu i dofinansowanie mi sie nie nalezy :P i powiedziala mu zeby dowiedzial sie dokladnie u jakiegos radcy prawnego bo ich radca tego nie wie bo jestem pierwszym przypadkiem ktory chce takie "coś" hehe cyrk :)

W takim razie zapytaj pani kierwoniczki powołując sie na art. 45 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy czy mozesz liczyc na zwrot kosztów dojazdu do pracy:) UP oprócz zwrotu kosztów zakwaterowania zwraca równiez koszty dojazdu:)

Masz cały artykuł Art. 45. Starosta może dokonywać z Funduszu Pracy przez okres do 12 miesięcy zwrotu kosztów przejazdu z miejsca zamieszkania i powrotu do miejsca zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, odbywania u pracodawcy stażu, przygotowania zawodowego w miejscu pracy, szkolenia lub odbywania zajęć z zakresu poradnictwa zawodowego osobie, która spełnia łącznie następujące warunki: na podstawie skierowania powiatowego urzędu pracy podjęła zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, przygotowanie zawodowe w miejscu pracy, szkolenie, staż lub została skierowana na zajęcia z zakresu poradnictwa zawodowego poza miejscem zamieszkania; uzyskuje wynagrodzenie w wysokości nieprzekraczającej 200 % minimalnego wynagrodzenia za pracę. Starosta może dokonywać przez okres do 12 miesięcy zwrotu z Funduszu Pracy kosztów zakwaterowania osobie, która spełnia łącznie następujące warunki: na podstawie skierowania powiatowego urzędu pracy podjęła zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, staż, przygotowanie zawodowe w miejscu pracy lub szkolenie poza miejscem zamieszkania w miejscowości, do której czas dojazdu i powrotu do miejsca stałego zamieszkania wynosi łącznie ponad 3 godziny dziennie; mieszka w hotelu lub wynajętym mieszkaniu w miejscowości, w której jest zatrudniona, wykonuje inną pracę zarobkową, odbywa staż lub przygotowanie zawodowe w miejscu pracy w pobliżu tej miejscowości; uzyskuje wynagrodzenie w wysokości nieprzekraczającej 200 % minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w miesiącu, za który jest dokonywany zwrot kosztów zakwaterowania. Starosta finansuje z Funduszu Pracy koszty zakwaterowania i wyżywienia bezrobotnego lub innej uprawnionej osoby, skierowanych na szkolenie odbywane poza miejscem zamieszkania, jeżeli wynika to z umowy zawartej z instytucją szkoleniową. Starosta może zwrócić bezrobotnemu koszt przejazdu do pracodawcy i powrotu do miejsca zamieszkania w przypadku skierowania go do pracodawcy, który zgłosił ofertę pracy, jeżeli siedziba tego pracodawcy znajduje się poza miejscem zamieszkania bezrobotnego

A swoja drogą 300km to bardzo duzo i środkami lokomocji publicznej bankowo bedzie powyzej 3 godzin, tak kierowniczka cos głupoty mowiła:)

kilometrow jest 368 dokladnie i minimum 8 godzin pociagiem ,pozostale warunki tez spełnione ale pani kierowniczka czytajac ustawe wymyslila to co wyzej napisalam :) nic to jednak dzisiaj tam pojde i podrecze troche swoja osoba :) pewnie odesle mnie do ich radcy prawnego (swoja droga bardzo nie mila kobieta zawsze jak sie tam wejdzie to sie jej przeszkadza strasznie) Zobaczymy co mi z tego chodzenia od drzwi do drzwi wyjdzie :)

2 dni zajeło mi otrzymanie kwitu od UP z ktorym mam jechac do pracodawcy :( i porocz tego ze kwit moge im odeslac poczta nic sie nie dowiedzialam. Mily pracowniku UP wiec jak mozesz to napisz co dalej :) z tego co wiem jak juz bede miala podpisana umowe to mam napisac podanie do UP o to dofinansowanie dolaczyc do niego Umowe o wynajem ale jak to konretnie ma wygladac?? Jak jest z tymi pieniedzmi przesylaja na konto czy trzeba odebrac i kiedy jezeli juz mozna sie pieniedzy spodziewac? Pytalam jeszcze w UP czy wyzywienie mi z dofinansuja, odrazu powiedzieli ze nie :P i gdyby nawet chcieli to nie wiedzieli jak mam to udokumentowac :D i jeszcze jedno pytanie czy sprawdzaja te umowy o wynajem bo bede miala umowe z kolesiem ktory od kogos wynajmuje mieszkanie a on mi odstapi jeden pokoj czy taka umowa moze byc ? czy szukac jakiegos pokoju gdzie wlasciciel mi taka umowe da?

Ten kwit to zapewne skierowanie. Domyslam sie wiec ze pracodawca złozył zapotrzebowanie. Na tym skierowaniu pracodawca napisze ze przyjmuje Cie. Dostaniesz umowe o pracę. I w tym momencie mozesz wnioskować do UP o zwrot kosztów zakwaterowania. Zapytaj czy mają jakies wnioski (podejrzewam ze jednak nie mają). Napisz wiec podanie z prośbą o zwrot kosztów zakwaterowania. Napisz jakie bedą Twoje zarobki (jesli nie bedzie na umowie to załatw od pracodawcy zaświadczenie). Umotywuj prośbe tym ze miejscowość w której podejmuje zatrudnienie jest ....km od miejsca zamieszkania i jestes zmuszona wynająć mieszkanie. Na takie podanie oni muszą Ci coś odpisać. Jesli będzie coś barkowało to poproszą o uzupełnienie. Jesli chodzi o umowę to szczerze mówiąc naprawde nie wiem jakie są brane pod uwage. Tego nie ma określonego w ustawie. To zalezy od wewnętrznych przepisów danego UP. Szczerze mówiąc cięzko mi cos stwierdzić czy taka umową którą Ty chcesz sporządzić moze być. Troche to dziwne. Ja akurat zwracam koszty dojazdów i tez mam rózne sytuacje z tymi dojazdami, ale zawsze staram sie tak załatwić aby było na korzyść bezrobotnego. Nie moge jednak za bardzo przymykać oko na pewne sprawy bo potem to ja "bekne" kiedy bedzie kontrola Jakby cos było nie tak to poszukaj sobie czegoś innego i bedzie ok:) Na konto tez mozesz miec przelewaną kase

Witaj Pracowniku UP :) dzieki wielkie za odpowiedz :) Ten kwit to skierowanie oczywiscie innych wnioskow o doplate oprocz mojego nigdy nie mieli i moj bedzie pierwszy z tego co ze mna rozmawiali nawet nie wiedza kto to ma finansowac no ale to juz nie moj problem :) Po za tym z ta umowa najmu mieszkania na poczatku chcieli fakture ale przeciez nikt mi nie wystawi faktury za mieszkanie wiec powiedzieli ze moze byc tylko umowa chociaz dokladnie nie wiedza bo na mnie dopiero sie ucza :) W poniedzialek rano wyjezdzam i reszte bede zalatwiac korespondencyjnie moze sie uda. Jeszcze raz wielie dzieki za pomoc gdyby nie Ty to w moim UP nie wiedzieli by co ze mna zrobic :) Podobno przedemna byly 2 osoby i tez chcialy dofinansowanie ale nawet nie zlozyly podan bo pan w Up odrazu mowi ze wazniejsze sa osoby ktore beda pracowac na miejscu (chocby na stazu tylko) i sa male szanse na dostanie dofinansowania .

Nie ma za co, ciesze sie ze coś pomogłam:) A swoją drogą to te dwie osoby, które wczesniej pytały o zwrot kosztów zakwaterowania pracownicy UP po prostu zbyli. Tak wnioskuje z tego co piszesz:) NIe bardzo wiedzieli jak to ugryźć i ... delikatnie zbyli. Najlepiej zawsze pisać podanie. Gdyby tamci napisali to musieliby im cos odpisac sensownego a nie gadka ze wazniejsze są osoby miejscowe (co za bzdura). Podejrzewam ze powiedzieli tak zeby tamci nie złozyli podania i pracownicy maja problem z głowy. Nawiasem mowiąc u nas tez zaden bezrobotny nie ubiega sie o zwrot kosztów zakwaterowania. I tez musielibysmy pogłówkowac jak to załatwić;)

tez mysle ze ich poprostu zbyli :( zreszto nie raz mnie sama zbywali ale jak czlowiek juz cos wie konkretnie i drazy temat to w koncu pomoga :) Mam jeszcze jeden problem umowe bede miala do konca roku i nie wiem na ile miesiecy prosic dofinansowanie ? na calosc czy na 6mc badz 3mc ? moze jak napisze mniej to beda wielksze szanse? ale z drugiej strony wynagrodzenie to najnizsza krajowa wiec mogliby dofinansowac caly okres :)

Mozesz mieć zwrot kosztów przez 12 m-cy. UP który bedzie Ci płacił koszty zakwaterowania na podstawie umowy o prace (na jaki czas została zawarta ale nie dłuzej niz przez 12m-cy)) zaangazuje środki na ten cel, czyli zabezpieczy w swoich środkach konkretną kwote. Powiedzmy ze umowe bedziesz miec na 10 m-cy a miesięcznie koszty wyniosłą np. 250zł. Zaangazują wiec na Ciebie 2500zł. Wyślą Ci pismo ze przyznają Ci zwrot kosztów od np. 01.03.2006do 31.12.2006r. Bedziesz wtedy miec pewność ze bedziesz miec do tego czasu zwrot kosztów. Moze sie zdarzyc ze nie przyznaja Ci na cały okres umowy kasy i bedziesz co miesiąc musiała pisac podanie. Tak sie dzieje wtedy gdy nie wiedzą czy starczy im środków. Kiedy im zabraknie to powedzą ze kasy nie mają. Podejrzewam ze co miesiąc bedziesz musiała składac wniosek w którym pracodawca bedzie potwierdzał ze nadal tam pracujesz. Zobaczysz co Ci w pismie przyznającym zwrot kosztów napiszą. Jak bedziesz miec dostep do internetu kiedy dostaniesz je to napisz tu to ja zobacze

Ok napisze dzieki za pomoc

Hej pracowniku :) doszlam do punktu w ktorym sie dowiedzialam z pisma z UP ze powinnam byc zameldowana w miescie w ktorym pracuje i powionnam miec rachunek za mieszkanie druk przelewu badz jakis inny kwit to potwierdzajacy :( I raczej juz nie mam sily sie meczyc z Urzedem Pracy ktory nie rozumie tego ze nikt mnie nie zamelduje ani nie da faktury no chyba ze hotel ale na to mnie niestac :( Po za tym dzwonilam do kilku innych miast zapytac o ten meldunek no i nigdzie indziej go nie trzeba a u mnie niestety trzeba chociaz niebyli w stanie mi powiedziec jakie przepisy to mowia :/ Nie mam czasu sie rozpisywac ale tych papierow ktorych odemnie zadaja jest masa nawet podobno moja umowa najmu mieszkania jest zla bo nie wszystko jest wyszczegolnoione np metraz i ilosc pokoi chociaz pisze ze to kawalerka :P Jeszcze troche sie z nimi pospieram w sprawie tego dofinansowania ale wiem ze robia to specjalnie zeby mnie zniechecic nie mniej jednak bede im slac pisma z zapytaniem skad te ich wymagania :) Na kase tez nie licze w prawdzie jeszcze miesiac jak dostane podwyzke ale jakos sobie poradze wspolczuje tylko tym ludziom ktorzy dzieki obietnicom UP podjeli prace w innym miescie za mala kase a pozniej UP sie na nich wypia :( ale tak to zwykle bywa.