Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiem cz moge

7 lat po rozwodzie a ja GO kocham

Polecane posty

Gość sama nie wiem cz moge

powiedzieć MU czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad w.
a co to zmieni ? myślisz, że "spadną mu klapki z oczu" ? bardzo wątpię, tylko sobie wstydu narobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołaj z sieradza
moze warto zaryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on pewnie nie
i będzie wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańńczka
powiedz mu - uczuć nie należy się wstydzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad w.
uczuć nie, ale naiwności - jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebiśnieg bialy
jesli jesteś tego pewna to powiedz nie bój się, może będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada 13697141
Zastanów się czy koszasz JEGO, takim jaki jest (masz kontak?) czy tylko TWOJE o Nim wyobrażenie (bardzo w czasie tych 7 lat) wyidealizowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria_1968
ale musisz mieć odwagę ja bym nie dała rady powiedzieć facetowi i to byłemu, że go kocham ciekawa jestem co ci powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada 13697141
A rozwód, jeśli wolno sptyać z jakiego powodu? Jaki jest teraz jego stan uczuciowy? Ma nową żonę? kobietę. Jaki macie kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem cz moge
kocham Go takiego jakim jest, mamy kontakt nie zmienił się jedynie trochę przytył jakieś 20 kg.Byliśmy małżeństwem 8 lat, pobraliśmy się młodo, on miał 19 lat ja 20, urodziło sie dziecko, bylo fajnie...potem zaczęły się normalne kłopoty, inna babka odszedł a ja wystąpiłam o rozwód i go dostałam.On nie jest juz z tamtą, mi tez jakoś się nigdy nie układało..wciąż o Nim myślałam i tak jest do dziś....Był moim pierwszym mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem cz moge
rodziny nie ma ma dziewczynę ale sam mówi że jest głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada 13697141
Rozumiem, że dziecko jest przy Tonie, ale on je odwoedza, zajmuje się nimm czasem. Może spróbuj zaaranżować wspólny wypad weekendowy w miłe dla wszystkich miejsce. Narty? Tym wyznaniem możesz go "powalić" jak nie jest przygotowany. Raczej wykorzystaj "dziecko" do odnowienia przyjaźni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem cz moge
akurat teraz jest za granicą ale dzwoni i zwierza mi się nawet potrafi poprosić o radę i dobrze się nam gada i nadal to samo nas śmieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada 13697141
Buduj z nim relację, powoli, kroczek za kroczkiem :D Jak przyjdzie po dziecko - zaproś na obiad, przygotuj co lubi... wiesz przez żołądek do serca. Stwarzaj miłą, spokojną atmosferę - czy im trzeba więcej niż michy i spokoju ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada 13697141
ok. to rozmawiajcie :D, śmiejcie się, zwierzajcie, ale !!! Facet to MYŚLIWY, niech poluje, nie wpadaj sama w te łapki, bo to dla niego "padlina" Bądź czasem niedostępna, nie miej czasu bo gdzueś lecisz... ZAINTRYGUJ GO !!! Niczego nie wyznawaj nic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem cz moge
może masz rację będę wesoła i będę dyskretnie się nim i jego problemami interesować mam nadzieję że zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada 13697141
Powodzenia, spokoju i dystansu życzę. Kochaj i rozpieszczej głównie siebie - to najlepszy wabik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem cz moge
Trzymaj kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ventana
mam koleżankę, wyszła za mąż prawie tak młodo jak Ty, coś nie wyszło po trzech czy czterech latach rozwiedli się, dzieci nie mieli. Przez kilka lat każde żyło swoim życiem, kiedyś spotkali się przypadkiem, zaczęli rozmawiać, potem spotkali się, żeby pogadać znów, potem jeszcze raz i jeszcze... Efekt - ponowny ślub :-) niedługo potem dziecko, dawno jej nie widziałam, ale w tym "drugim małżeństwie" przez te kilka lat kiedy miałam z nimi kontakt układało im się dobrze. Więc bywa i tak. Czasem trzeba dorosnąć do małżenstwa, może Wy byliście za młodzi pobierając się i dlatego nie wyszło a teraz by Wam się udało? Zawsze warto spróbować, tym bardziej, że jest dziecko. Powodzenia zatem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Ci radzą. Palnięcie niz tego ni z owego \"kocham Cię\" może go zić z tropu, nawet mocno spłoszyć. A tak... powolutku sprawisz, że to on Ci to w końcu sam powie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Willheelmina
szansa jest póty póki Zyjemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefon to troche mało
ale życzę powodzenia nie mów mu że go kochasz..zrób tak by się domyślił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda
póki zyjemy jest szansa. A Twoja całkiem realna, ale powoli i spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76543214
dlaczego? przesąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joł-asiu bo wejście do tej
samej rzeki ponownie jest niemozliwe. Ta rzeka jest ta sama tylko z nazwy, jej wody już są inne. Ludzie też się zmieniają mimo, że noszą te same nazwiska i imiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie schodzą się i po
20 latach.Powoli a wszystko ci się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×