Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

młoda_22

nie rozumiem siebie...

Polecane posty

Gość dobra raba
No to buziaki Mlodziutka. Placz nie jest zly.Oczyszca.Wyplacz sie pare minut, popatrz w lustrze jaka jestes biedna.Wypij sobie malego drinka .Wylacz telefon i spanko. Jutro swiat bedzie wygladal troche lepiej.Pamietaj sami jestesmy odpowiedzialni za wlasne szczescie. Od poniedzialku poszukiwanie dobrego terapeuty. Swiat naprawde moze byc piekny.No, usmiechnij sie.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Ci naprawdę wdzięczna, to co napisałaś mocno mną potrząsnęło :) Musze być twarda :) Dziękuje Ci bardzo i życze przyjemniejszego wieczoru niż mój ;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra raba
Chcesz tego chlopaka ,bo jestes nie leczone DDA i na tym etapie on zapewnia ci znajome uczucia,troche cieplych uczuc ,troche ponizenia.Tak jak w dziecinstwie prawda?Jak ty sie zaczniesz zmieniac i on sie zmieni,lub zainteresujesz sie kims ciekawszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiolka
ludzie czesto chca tego, co nie jest dla nich dobre np male dzieci lubia zapalki i wsadzac palce w gniazdka elektryczne :P alkoholicy pija, kobiety kochaja drani. pomysl, ze jestes biedna i skrzywdzona, a on sie toba nie zajmuje. nie tego potrzebujesz. skoro on nie jest dla ciebie dobry, to po co masz sie z nim meczyc. Przede wszystkim badz dobra dla siebie :) a drinka moze nie pij. Lepiej cieple mleko ;) pozdrawiam cie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi54
młoda, co ty piszesz: "jest mi z nim dobrze"? :O przeczysz sama sobie, bo gdyby ci było z nim dobrze, to byś teraz nie beczała... terapia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po raz któryś raz z rzędu robie coś co wiem ze mi niczemu dobremu nie służy ale masz racje, wiem jak z nim jest, wiem jak sie pogodzic mimo tego ze dosc czesto sie klocimy, znam to wszystko i panicznie boje się zmian. Mam nadzieje ze jeszcze ja sie zmienie i On też. I będziemy szczęśliwi :) i bede mogla wam tu sie chwalic za kilka lat jakiego wspanialego mam faceta i jak bardzo jestem szczesliwa i zapomne o tym wszystkim co było złe... Trzeba marzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi54
oprócz marzeń trzeba też jeszcze stąpać dość twardo po ziemi, a nadzieję mieć, ale do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asicka
Ja cię podziwiam bo ja bym długo z nim nie wytrzymałam.NAwet jak bym go bardzo kochałam!!PODZIWIAM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka R
Stań przed lustrem i powiedz na głos: Zasługuję na prawdziwą miłośc. Daj sobie szansę.Warto ! Nie daj manipulowac soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodziutka mlodziutka
zal mi Ciebie:( musisz byc niesamowicie delikatna i wrazliwa osobka w dodatku nie swiadoma swojej atrakcyjnosci i pewnosci siebie. Kobietko ocknij sie, jesli on jest teraz taki to juz tak bedzie - przykre ale prawdziwe. Walcz o siebie!!!! zaslugujesz na naprawde bardzoooo wiele dobrego!!! Nie zaslugujesz na to zeby teraz siedziec i plakac!!! Ja tez jestem DDA , dluga byla moja droga....ale dzis umiem walczyc o siebie i powiedziec stanowcze NIE!! Nikt nie bedzie mna pogardzal, ponizal, bron Boze podnosil reki czy glosu...wtedy pokazuje pazurki!!! LICZYSZ SIE TY!!! PAMIETAJ O TYM!!! ZASLUGUJESZ NA TO ABY CALY CZAS SIE CIESZYC!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra raba
Oj.Mloda .Czy wiesz ile kobiet wierzylo ,ze zmieni dupkowatego narzeczonego na wspanialego meza? Musze cie rozczarowac.Podstawowe prawo psychologii :nie jestesmy w stanie zmienic kogos kto nie chce sie zmienic. Jedyna osoba ,ktora mozesz zmienic to sama siebie.Pozytywnej zmiany zycze na usmiechnieta ,pelna wiary w siebie laske.Pora kwitnac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi54
I jeszcze jedno: ja przez takie czekanie i durną nadzieję wpędziłam się depresję, wylądowałam na terapii i ogólnie było nieciekawie, ale wiele mnie to doświadczenie nauczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodziutka mlodziutka
no ok i co dalej? dotarlo do Ciebie cos z tego co tu napisalysmy??? posluchasz rad kolezanek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi54
nie chcę być złym prorokiem, ale wydaje mi się, że młoda jednak nie posłucha :( tzn. posłuchała, a pan obrażalski i tak namiesza jej w głowie jak chce :O ale przynajmniej ma świadomość pewnych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiolka
zadzwonil i teraz zrobisz wszystko, zeby bylo znow pieknie. I bedzie, do nastepnego razu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut milczenia, powiedział tylko ze zadzwonil zeby mnie usłyszec... potem cisza... a na koniec \" Kończe Kotku, ide spać. Pa\" Znów zaczelam plakac. Nic nie kumam :( przepraszam was bardzo jesli was męcze tym wszystkim, musze sie poprostu wygadac a znajomych chwilowo brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka R
Zadzwonił???!!! i co z tego .Wiesz ile telefonów teraz dzwoni??? Pewnie zaproponuje Ci godzenie , długie i namietne..a potem skoczysz po piwko dla niego???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z siebie dumna. Zrobiłam jak mowilyscie. Nie płakałam. Nie przepraszałam. Nic. Ale szczerze mówiąc źle mi teraz ze mu nie powiedzialam kim dla mnie jest. Kurde jak ktoś to czyta to pewnie ma wrażenie ze jestem jakas niedorozwinieta, albo wyglądam jak potwór i sie ciesze ze choć jeden mnie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czuj sie zle
Wiem poki co nierealne, ale pomysl o sobie dobrze. Zaslugujesz na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asicka
Ja to czytam i nie sądze że jesteś jakaś inna masz problem jak każdy inny w związku!! Tęsknie za moim miśkiem!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra raba
Gigi wiem ,ze masz racje.Ona sie z nim pogodzi i zalagodzi.Ale to co uslyszala od nas bedzie siedziec w jej glowie i moze za kolejnym razem ,gdy osiagnie swoj prog ponizenia przypomni sobie nasz e z serca plynace rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi54
młoda, szkoda, że ktoś ci nie może powiedzieć z boku, tego, co ty piszesz: "dobrze, że choć jeden mnie chce" :O o panie, widzisz i nie grzmisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi54
no, przypomnieć przypomni, ale zadzwoni Pan Obrażalski i powie: "kotku, w czym problem, kocham cię"... Tak się zastanawiam, co takiego musi się stać, żebyś młoda stała się konkretną babeczką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra raba... Ja to wszystko zapamiętam i wcale nie uważam ze teraz jest juz wszystko ok i zamierzam z nim jutro porozmawiac i mam nadzieje ze cos z tego wyniknie. A juz jakis czas temu mu powiedzialam ze jak bym wiedziala ze tak bedzie to bym z nim nie zaczynala byc... Ależ to głupie wszystko jest :( ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka R
Opisz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra raba
nNic nie mowisz o terapii sliczna i to mnie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo terapia wiąże się z bólem... A ja nie chce cierpieć. Przywiązuje sie do tego co dobre. Moja mama nie pije juz 4 lata, tata z nami na szczescie nie mieszka i w domu jest dobrze. Stała sie moją przyjaciółką i decyzje o terapii oddalam od siebie jak tylko sie da pomimo tego ze wiem ze to głupie i chore i tez wlasnie w tym przejawia sie to jak bardzo jej potrzebuje. Dziwna jestem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka R
Chodzi o poczucie własnej wartości.To co myślisz o sobie jest bardzo ważne dla Ciebie.Jest kluczem do rozwiązania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×