MAMY Z LUBELSKIEGO-ŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!!!

witajcie ziomalki :) u mnie już 12 kg na plusie, a to dopiero 26 tydzień. wczoraj bylam na łykaniu glukozy, najgorsze było to godzinne czekanie, a nie samo łykanie. po takiej ilości cukru dostałam niestety zgagę :o magda-szkoda, ze nie zgadalam sie z Tobą wcześniej, zanim zaczelam chodzić do Pawłowskiej. długo szukalam dobrego ginekologa i wtedy napewno poszłabym do Twojej mamy. ale teraz już zotanę przy pawłowskiej bo jestem z niej zadowolona, chociaz krzyczy na mnie, ze tak tyje. Amaciejka--jaki masz wózek? jesteś z niego zadowolona? ja jestem na etapie szukania i na oku mam x-landra, bebe confort i mutsy. pozdrawiam Was wszyskie! shanen---

szyt- moja mama tez krzyczy na mnie ze tyje w takim tempie i ze ciagle cos jem i to nie za bardzo zdrowe jedzenie.ale ja zawsze bylam łakomczuchem a teraz to juz calkiem.ciagle mi mowi ze mam cwiczyc jezdzic na rowerku stacjonarnym oczywiscie.a mi nie specjalnie sie chce choc wiem ze musze sie ruszac. pewnie ze jak jestes zadowolona z dr.pawlowskiej to nie ma co zmieniac lekarza. ja jeszcze nie rozgladalam sie za wozkiem ale moze juz niedlugo zaczne ogladac i myslec jaki kupic. milego dzionka

:) No i nadal kicha ;) Nie, no jakby lepiej :) Amaciejka, dziekuje za troskę, jestes kochana a ja mam chyba jakiś kryzys wieku średniego. Majka wycalowana i w Twoim imieniu, ściskamy Lenkę :) Właśnie, może podrzuciłabyś na maila parę jej fotek? bardzo ładnie proszę :) maja1101@o2.pl Przymierzamy sie do usamodzielnienia naszego dziecka - wynosimy sie z naszej sypialni do pokoju obok (tego gdzie stoi komputer i spora biblioteka - dlatego byl \"niezamieszkany\" czyt, nikt w nim nie spał bo i kurz i promieniowanie ale raz kozie śmierć) Czeka mnie sporo głowkowania co i jak pomieścić i poprzemieszczać więc nie mam czasu żeby sie nad sobą użalać.Dobrze mi to zrobi :) Maagdaa i Szyt Dobrze że Wasze brzuszki rosną a z tą wagą - dr Wawrzycka też na mnie krzyczala że za dużo przytylkam w I trymestrze i że \"mam wagę z łakomstwa a nie z ciąży\" ale po porodzie waga spadala jak blyskawica. Fakt ze teraz z nowu jest trochę gorzej ale jak mnie lapią doły (coś często ostatnio) to podjadam - bo już przecież nie palę. Szyt, na zgagę czasami pomaga gryzienie migdalów, też mocno mnie męczyła w ciązy. Glukoza ohydna ale można do kubeczka wcisnać sok z połowy cytryny, nie fałszuje wyniku i smakuje prawie jak lemoniada :) Uciekam,miłego dnia (mimo wszystko ).

ja gimnastykuje sie od zeszłego piątku. staram sie rano i wieczorem ale zazwyczaj tylko rano. też zawsze byłam łakomczuchem i już przed ciazą przytyłam 15 kg! teraz 12, wiec mozesz sobie łatwo wyobrazic jak wyglądam. jak spotkasz na mieście grubą babe z brzuchem to, to będę ja :P ale od marca dieta i ruch i musze wrócić do formy

Hej Mamuski Ja mieszkam w Lublinie nie jestem jeszcze mamą ale mam nadzieje, że wkrótce będe. Dwa miesiące temu straciłam ciąze ale staram sie pozytwynie nastawić i Mysle o kolejnej:). Nie mogę się juz doczekać:). Moja znajoma gorąco polecała mi dr Kraczkowskiego, który jest zastępca ordynatora Kliniki Położnictwa i Patologii ciąży w Staszicu. Słyszałyście coś o tym doktorze ?? Pozdrawiam:)

mania78 przykro mi z powodu straty dzidzi.ale wierze ze juz niedlugo ci sie uda.Powodzenia na temat tego doktora nic nie wiem takze nie moge pomoc. widze szyt ze tez lubisz sobie pojesc:) ja przed ciaza odchudzalam sie i od marca do sierpnia schudlam 14 kg.a w sierpniu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy wiec znowu zaczelam sobie folgowac.teraz nawet nie chce wchodzic na wage zeby sie nie przerazic.

:) Dziewczyny, ja sie z nikogo nie śmieję się ale to jest naprawdę REWELACJA na poprawę humoru!!!

Taaa chyba że z siebie - zapomniałam wkleić link :D http://www.youtube.com/watch?v=gIkR3I-3FTM

Witajcie dziewczyny. Mało tu teraz zaglądam bo przeniosłam się na inny topik, związany z moim leczeniem. Poza tym wogóle mało siędzę przy komputerze ze względu na okropne samopoczucie - fizyczne po lekach (mdłości, senność, bóle głowy, zawroty głowy itp, ale to podobno normalka przy bromku i clo) a do tego psychicznie powoli wysiadam, mam takiego doła że hej. Przeraża mnie to wszystko: brak pracy, brak dziecka, brak pieniędzy - choćby na leczenie, no i w ogóle wszystko. W dodatku nie mam komu się wypłakać, nie mam przyjaciół, mąż jak zwykle w pracy - haruje za nas dwoje. A ja tu sama jak palec. Szkoda gadać. Spadam do łóżka...

Adorka Mnie tam Twoje marudzenie kompletnie by nie przeszkadzalo, jak masz ochotę to śmiało :) Wszystko BĘDZIE lepiej. Dobranoc wszystkim!

witam Jesteście niesamowite!!! Jak nic sie nie dzieje,to nic...a teraz zaszalałyscie i to znowu beze mnie buuuuuu!! Maagdaa----faktycznie świat jest mały,a Lublin szczególnie:D Skoro to dobry kolega Twojej mamy,pewnie nie będzie mogła obiektywnie się wypowiedzieć na jego temat/Trubeckiego/ W dalszym ciągu nie wiem czy to dobry fachowiec? sprawia wrażenie zakręconego człowieczka,w sumie w niczym jakoś specjalnie nie pomógł,zaszkodzić też nie zaszkodził. Sama nie wiem,trochę już późno na zmiany. W przyszłym tyg.ma mi zrobić usg połówkowe.Zobaczymy. Też musze się dowiedzieć o szkołę rodzenia na Lubartowskiej. Podobno warto. U mnie waga podskoczyła na razie jakieś 3kg.Zaczynam 22tc. Jeszcze nie rozglądałam się za wózeczkami,nic nie kolekcjonuję dla dzidzi.Mam teraz masę innych wydatków,WRESZCIE kupujemy mieszkanko! Dziewczyny nie poddawajcie się jesiennej depresji!! Słoneczka wszystkim życzę

czesc w niedziele!!! gatha z tego co mi mowila mam to dobry lekarz i zna sie na rzeczy.mnie trudno jest cokolwiek powiedziec na jego temat. no wlasnie mama mowila mi ze warto pochodzic do szkoly rodzenia i ze jest tam u nich takze mysle ze napewno nie zaszkodzi sprobowac.tylko ze dla mnie to jeszcze za wczesnie.dopiero zaczelam 16 tydzien. to milej niedzieli dziewczynki.zagladajcie tu na nasz topik.

gatha

no i juz pustki nie ma was? u mnie wszystko w porzadku.leze w lozeczku i odpoczywam ogladajac pytanie na sniadanie.i mam takiego lenia nic mi sie nie chce dzisiaj robic.a co tam u was?

Witam ..ehhhhhh..zaglądanie tutaj chyba nie ma sensu..:( Właśnie wróciłam ze szpitala,byłam kilka dni pod kroplówką.Jakaś grypa żołądkowa mnie dopadła i się odwodniłam.Ale już ok. Jedno wiem na pewno...w życiu nie pójdę rodzić na Lubartowską i chyba zmienię lekarza. ..tak tylko chciałam się podzielić tą refleksją. No to narka!

Gatha a co tam sie wydazylo.i czemu jestes zla na lubartowska? i jak sie czujesz? wracaj do zdrowka.wiem ze ta grypa jest okropna tez to niedawno przechodzilam. a nasz topik rzeczywiscie jest jakis dziwny nie wiem czy nie ma tu dziewczyn z lublina i okolic czy jak ze sie nikt nie odzywa?

Maagdaa----W ogóle mi się tam nie podoba,począwszy od bab w rejestracji,które siedzą za marne grosze i tylko narzekają.Pomijam to,że leżałam na najgorszej sali z antycznym sprzętem i tzw.łazienką bez ciepłej wody-to miała być tzw.izolatka.Fakt,że biedny szpital,ale czystoś jakoś chyba można utrzymać co nie? No i potwierdziły się moje obawy odnośnie lekarza.Położna,która mi go polecila stwierdzila,że na usg.nie mam co do niego iść,bo się w ogóle nie zna i zleca komuś innemu.Zależało mi na dobrym,dokładnym usg, to miało być połówkowe,a nie takie szybkie byle co,bo następni w kolejce czekają.Tym bardziej,że chodzę do niego prywatnie i mu płacę za prowadzenie,a jak przychodzi co do czego,to go w ogóle nie ma.Strach pomyśleć co będzie przy porodzie? no to się wyżaliłam. Dobrze,że masz mamę pod ręką i stanie za Tobą murem,w takich warunkach dobrze mieć plecy kogoś znajomego,zawsze to inaczej patrzą. Ja-mały żuczek-nie mam,więc dlatego będę szukać dalej. Jakie Twoja mama nosi nazwisko,ciekawe czy miałam z nią kontakt? Lekarki,ogólnie były miłe.

...czyli postanowiłyście zastrajkować..tak??? Nie podoba mi się to! :P

Hej dziewczyki Postanowiłam poprawic frekwencje i będe tu częściej zagldać, narazie rozpisuje się na topicu Planowanie i starania po stracie. Mam nadzieje, ze niedługo do Was dołącze i bede się rozpisywać na temat usg, przybierania na wadze itd. Pozdrówki

mania78 zapraszamy tu do nas odzywaj sie jak najczesciej bo musimy jakos wspolnie wziac sie za ten topik.no i zycze ci zeby jak najszybciej udalo ci sie zajsc w ciaze:):):) gatha to rzeczywiscie nie masz za milych doswiadczen z pobytu w szpitalu.przykro mi ze musisz szukac innego lekarza ale jezeli jestes niezadowolona to napewno warto rozejrzec sie za kims innym.tylko dlaczego polozna polecila ci takiego lekarza mogla polecic ci kogos innego. nazwiska mojej mamy nie chcialabym tutaj podawac.takze moze w jakis inny sposob ci podam jesli chcesz. i nie martw sie najwazniejsze zeby dzidzia byla zdrowa reszta sie jakos ulozy.

Maagdaa-----z tego co wiem..to nie jestem odosobnionym przypadkiem z takimi wspomnieniami.Chyba się rozejrzę na Staszica. Możesz śmiało pisać aga.zal@poczta.fm Dzięki za wsparcie ...a jak się czujesz? Słoneczka życzę:D

cześc! u mnie nic nowego, aaaa jak to nic nowego?! co ja bredzę, przecież wiem juz, ze to dziewczynka!!! cieszę sie jak szalona. bedzie ninka lub lidka, chociaż mąż chce paulinkę. niunia szleje w brzuchu. tydzień temu ważyła 980 gram. widziałam też jej śliczną buźkę na 3D! (poprosiłam lekarza żeby nam pokazał na chwilkę jak to wyglada) Gatha--na krasnickich warunki dośc dobre, sale 4 osobowe z łazienką i kibelkiem. w jakich rejonach lublina mieszkacie. ja okolice miasteczka studenckiego. buziaki

czesc!!! szyt ale ci fajnie ze bedziesz miala dziewczynke i ze juz o tym wiesz.ja tez chcialabym juz wiedziec co bedzie ale jest jeszcze za wczesnie. ja mieszkalam kiedys na lsm ale kilka lat temu przeprowadzilam sie i teraz mieszkam w konopnicy pod lublinem:D wczoraj robilam sobie badania (krew i mocz) a zaraz jade odebrac wyniki mam nadzieje ze wszystko jest w normie.ja chodze do znajomej mojej mamy do przychodni przyszpitalnej na krasnickiej do dr.Siudak super babka i ona tam daje mi skierowanie na badania do laboratorium w szpitalu na krasnickiej.

Część Dziewczyny Szyt-----super,że już wiesz kto mieszka w Twoim brzuszku:) Moja wizyta na dokładnym 3d przepadła w tamtym tyg.jak byłam w szpitalu.Nie wiem czy można robić tak często,w sumie to szpitalne trwało z półtorej minuty i dowiedziałam się tylko,że niby wszystko dobrze. Teraz mieszkam w Centrum,ale w grudniu przeprowadzam się na Bazylianówkę:) Pozdrawiam

odebralam wyniki wszystko mam w normie.nawet zelazo ktorego wczesniej mialam za malo teraz jest juz w porzadku:D gatha a gdzie mialas robic sobie usg 3d i ile to kosztuje?

cześć magda! ja robię usg w top-medicalu. tam 3D kosztuje 200 zł z nagraniem na płyte. ja ma niestety coś z nerką, zastój moczu. jutro odbieram wyniki posiewu moczu. tez badania robię w lab. na kraśnickich. moze sie tam nawet kiedys przez przypadek spotkamy? :)

Szyt----masz płytkę,wszystko widać?Do tego Wieczorka/bo chyba u niego robiłaś/ to chyba ciężko się dostać co nie? ..ja trzymam się nadal artmedu koło top-medicalu,muszę się wypytać czy też robią nagranie.Udało mi się wcisnąć na 01.12...zobaczymy. Dzisiaj obudziłam się ze strasznym skurczem w pachwinie,ból był okropny,jakby połowa brzucha była sparaliżowana.To trwało jakieś 15min.dzidziuś przy tym strasznie się wiercił..nie wiem co to było..ale się nie powtórzyło. ..chyba muszę zacząć łykać magnez.

szyt no moze sie spotkamy albo juz sie spotkalysmy?ja bylam 24 pazdziernika pozniej 25 odebrac wynik no i wczoraj i dzisiaj po wynik.a teraz bede jakos przed swietami.

To może i ja dołączę do Waszego szpitala? Chyba lepiej znaleźć coś sprawdzonego;)