co jej powiedzieć??pocieszać??nie wiem sama/

chłopak mojej koleżanki wyjechał do włoch,musiał(skąplikowaa sprawa,nieważne czemu) ona sie załamała,zakochala sie wnim,on jej tez powiedział ze ją kocha,musial wyjechac nie miał wybory hcyba na kilka meis.:/ ona jest załamana,płącz ei wogóle,ja nieiwem co jej móić?czy ją pocieszac??????? jak z nia rozmawiam to nie wiem:( żal mi jej Kasiorek trzymaj sie:(

większość moich znajomych tak żyje pół roku zagranicą pół roku w Polsce..część związków się przez to rozpadło część par się pobrała i żyją jak rodziny marynarzy..takie czasy

niech zbiera kase i jedzie do niego :)

Wiadomo, że zarówno Jej jak i Jemu jest ciężko, ale jak się kochają to wytrzymają!! Wiem to z własnego doświadczenia. Jak poznałam swojego chłopaka, to okazało się, że On za 2 miesiące wypływa na drugi koniec świata, bo do Japonii i to na pół roku. Było to straszne uczucie, wielka niepewność czy się angażować w taki związek czy też nie, a co za tym idzie niesamowita próba Naszego zaufania i uczucia, które przecież dopiero się zaczynało rozwijać. Ale po wielu rozmowach, mimo wszystko postanowiliśmy spróbować i ku Naszej wielkiej radości przetrwaliśmy ten czas, choć było bardzo ciężko, jedyny kontakt jaki mieliśmy to smsy - kilka w tygodniu. Ten czas niesamowicie Nas wzmocnił i utwierdził w przekonaniu że On to ten Jedyny a Ja ta Jedyna :). Jesteśmy ze sobą już 2 lata, niestety połowa tego czasu spędzona na odległość tzn. w morzu, ale Nasze uczucie nadal kwitnie, rozwija się i to jest najważniejsze. I taki będzie już Nasz los...

jeszcze prawdziwych problemow nie miala w życiu jeśli takie coś ją załamało.