Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kashi

Klub Milosnikow Kotkow

Polecane posty

Gość Zakoconaaa
nie martw się feromony nie zwieją, kot je na pewno wyczuje mimo otwartego okna :) apropo otwartego okna, mieszkasz na wyskokościach? Jeżeli tak to pomyśl o zabezpieczeniu ich siatką, bo kotek łatwo może wypaść np. w pogoni za muchą. Moja kicia tak wyskoczyła na szczęście z I piętra na trawę, nic jej sie nie stało, tylko mocno sie wystraszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkamy na 10 pietrze, rzeczywiscie musze nad tym pomyslec. Narazie kot wychodzi na balkon w mojej asyscie, samego go nie puszczam. Zawsze jest na oku ;) Zmykam na egzamin, trzymajcie kciuki-ostatni w sesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki ! [ ikonka trzymajaca duuze kciuki ] ! :D I powodzenia ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie masz problem. dla mnie osobiscie większym problemm byłoby oddanie kota, tzn teoretyczne oddanie kota, bo nigdy bym tego nie zrobił :D Moj Azorek miał czas po śmierci Kici,ze potrafil nalać w kołdre a potem się połozyć w tej mokrej plamie:O. Teraz po ponad miesiącu przeszło mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma już wronki. Pojechała do prywatnego, ptasiego azylu. Miły pan, ktory ją przyjmował powiedział, ze ona już nigdy nie będzie mogła zyć na wolnosci, bo jest oswojona - nie nauczy się jak samodzielnie sobie radzić na wolności. Mieszka teraz w wolierze z 2 srokami i gawronem. Pusto bez niej ale lepsze to, niż męczenie jej w klatce, samotnej w domu. Jest szansa, ze nauczy się latać i ma towarzystwo innych ptaków. Pan powiedzial jeszcze, ze jest swietnie odżywiona, tłusta i bardzo zadbana :D. Za parę dni zadzwonie do niego, zapytam jak nasza wronka się zaaklimatyzowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Futrzaki to bractwo z linka to Twoje ? Ciekawe czemu demolka to demolka ? ;) :D Glutek fantastycznie ubarwiony .Czyzby mieli prywatnego , własnego psa ? Misiu , na bank lepiej jej będzie z innymi ptakami , przynajmniej bedzie wiedziała ,ze sama nim jest.Moja kotka przez wychowanie z psem nie wie ,ze jest kotem :O Fajnie ,że ma szanse na latanie . A moje nie do końca szybkie zwierze spadło dziś za szafe ... do tego wysoka , więc odległość konkretna . Wyszedł naburmuszony z miną - ja pier ..... ! Obejrzałam całego ,wyglada na jeden kawałek i bez zmian , poobserwuje go pare dni tak dla pewności , bo średnio ten lot wyglądał . Udanego popołudnia ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam a moje zwierza jak najbardziej :). Demolka będąc kociątkiem (teraz ma 4 lata) rozrabiała co nieco zresztą do tej pory do końca jej nie przeszło :). Potrafi też ślicznie się złościć jest płochliwa i nieufna w stosunku do obcych ludzi i zwierząt. Glutek (3 lata) cały jest fantastyczny :). Przeciwieństwo Demolki, bardzo spokojny i ostrożny, nie drapie, nie gryzie, gapowaty leniuszek tylko za pieszczochami nie przepada. Pikuś jest w wieku Gluta, mamy go od roku. Pieszczoch wielki, uwielbia siedzieć na kolanach a że jest tylko trochę większy od kota (jakieś 6 – 7kg) to specjalnie nie przeszkadza chyba, że się kokosi. Koty go całkowicie zaakceptowały z Glutkiem to się nawet w berka bawią :) Wszystkie trzy stworki są przygarnięte i niestety po przejściach. Jest jeszcze jeden pies Rambolek:) kundelek większy od wszystkich znanych mi owczarków niemieckich. Mieszka na działce a nie z nami, ale codziennie ma towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oui, przejąłem się upadkiem Twojeko kocięcia. Moja Kicia jak spadła z półpiętra to fatalnie złamala nogę tuż przy biodrze. Pecha miala moja dziecinka...ech. Kot to delikatne i kruche zwierzę, wbrew obiegowej opinii, ze zawsze spada na 4 łapy i, że ma 7 czy też 9 żyć. Nieprawda, trzeba na to chuchac i dmuchac i baaardzo pilnowac. Fajne te Twoje stwory, futrzaki. Mialem dziś akcję z Azazellem - cwaniak, chowa się gdy go wolam a on ma ochote jeszcze brykać. Szukałem go do 22.00. Boję się,że o zmroku oślepi go jakiś samochód... NA szczęscie zdradzil go na cienej zieleni nocnej trawy, biały krawacik, hihih. A teraz miska mleka i spac ;) I tak do 4.00 rano. Truskawkowo Was pozdrawiam Dziewczynki:) Kauket, ucz się, ucz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauket
ucze sie ucze, ale topik tez obserwuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko, robię wjazd do garazu rekami robotników, ktorych musze pilnowac. Ale topik też sledzę. Dziewczyny, pomózcie - jak się robi sos czosnkowy???? coś tam ma być jogurt, czosnek i koperek? :O Kosiarka się zepsuła, więc mam teraz wolne. A w ogole to gorąco jak nie wiem co. Wasze kocurry się nie roztopiły na tym upale? Moj pies nie nocuje w domu i już 3 dzień nic nie je, tylko pije. Azorek nie może w nocy spać, ciągnie go na dworek, ciepła noc. Kurcze, nie ma nawet czasu zadzwonic do wronki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu-moj Tygrysek lezy przez caly dzien na kafelkach i sie chlodzi. Jak jestem w domu to otwieram balkon i wychodze z nim na chwile. Dzisiaj otwarlam lodowke bo robilam sobie kanapke, a tu kot wskoczyl mi do lodowki i siedzial tam z 10 minut. Biedaczkowi jest goraco w tym futerku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s o s czosnkowy
wystarczy :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czosnek jest pyszny ;) Moja Kicia juz nie wie co robic w upał, kładzie na gołej podłodze maksymalnie wyciagnieta i cały dzien spi zmieniajac tylko nagrzana podłoge, wieczorem chłodzi się na balkonie po wschodniej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie cudna burza. Na szczęscie wjazd do garazu już gotowy (nie licząc kosmetyki). Na teraz ide studiować Wasze sosy czosnkowe. Dzięki bardzo! Mam robić takie \"cóś\" na piątkowe ognisko :D Oj, się będzie dzialo!!! Pewnie musze o zmroku zajrzec na chwilę do domu, zeby zwierzęta zagonic do zagrody. Dziś rano Azor wrócił do domu cału uklejony. Zanim wyszedłem do fabryki musiałem dziada myć. Jak mniemam łazil był po śliwie, ktora jest cała w mszycach, hihi, potem przeszedł przez skalniak i dokleiły mu się do futerka płatki kwiatków. Wyglądal jak prawdziwy diabel wytarzany w smole i w pierzu :) Pozdro, zwłaszcza dla Wszystkich, ktorzy mają teraz sesyjne wkuwanie. Kauket, dla Ciebie na pierwszym miejscu. Jak Twoja mała dziatwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauket
dzatwa w porzadku:) simba okazal sie strasznym pieszczochem:) codziennie rano sobie robi przebiezke, taka, że pod koniec lata z wywieszonym ozorkiem teraz poluje na muche(albo na firanke) na parapecie;) moje koty chlodzily sie do tej pory lezac na balkoniec na zimnej podlodze w cieniu, albo w doniczkach z kwiatami, oczywiscie rozciagniete na cala dlugosc jak jest troche chlodniej to klada sie oczywiscie na slonku a ze sa czarne nagrzewaja sie blyskawicznie-czasem sie martwie zeby sie nie przegrzaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje kociaki
w takie upały pałają wyjątkową miłością do wanny i umywalki, w szczególności zaś właśnie do tej drugiej. Ja zaś żyje nadzieją że małpy małe nie nauczą się odkręcać wody, bo za rachunki się nie wypłacę :D Ech te koty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Kicia też tak spala w doniczkach :D Owinięta dokoła pieńka. Sos czosnkowy udał sie znakomicie. Co rusz maczam w nim palucha i oblizuję, ma się rozumieć:D teraz z Azorem robimy sałatkę (też sciągnięta od dziewczyn z kafeterii, hihi). Tzn, wyjadamy tuńczyka z puszki. Młody wypił nawet \"sos własny\". U mnie pada. Nie przeszkadza to jednak kocurrowi brykac po trawie. Rano, gdy wrócił, jedynym suchym miejscem był grzbiet i czubek ogona. Ciekawe czy kiedyś przyniesie myszkę w tych nocno - porannych eskapad. Kauket, dzis wieczorem piję. Za Twoją sesję. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauket
u mnie jest pasqdnie duszno i nie moge sie doczekac deszczu... pij koniecznie za moja sesje bo od tego zalezy czy dostane sie na drugi kierunek i bede miala stypendium:) juz mam dosyc nauki, najchetniej walnelabym sie z kotami na balkonie (niekonieczei w doniczce) ;) koty dzisiaj sa jakies senne-raczej im nie sluzy pogoda jutro zrobie sobie chyba wolne zeby w koncu odpoczac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja juz naprawde nie mam pomyslu. Dzisiaj kot mi juz dwa razy nalal na lozko, maz chodzi zly. A ja nie wiem juz co robic. Feliway nie dziala, plyn maskujacy i czyszczenie materaca tez nic nie dalo :O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joviiko przepraszam, nie czytałam od dość dawna, przez dwa tygodnie nie miałam internetu, a ostatnio brak czasu. Może już padła taka podpowiedź - nieodpowiedni żwirek. Zapachowy. Jeśli już ktoś pisał na ten temat, sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nakretka-no wlasnie to tez odpadlo. Mialam benka zoltego, zmienilam na niebieskiego tego drobnego i jest to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i moja księzniczka
Witam wszystkich, mam kolejny problem z moją kicią, otorz ona bardzo malo je i jest strasznie chuda. Nie jest chora, zachowuje sie normalnie a jej futerko jest ślnące. Czy jest jakis sposób na zwiekszenie kociego apetytu, zeby troszke jej boczki urosły? Bylam u weterynarza ale powiedzial ze zadnych specjalnych srodkow pobudzających apetyt nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauket
odnosnie szczania to neistety nic nie przychodzi mi do glowy:( a odnosnie jedzenia-taka uroda kota np jedna moja kotka wyglada jak glista, je normalnie, za to druga jest lekko przypasiona, bo za duzo je, a nie mam jak jej ograniczyc apetytu(nie jest sterylizowana) kot powinien byc szczuply, szczegolnie mlody jesli nie ma robakow i jest zroda to nie ingeruj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i moja księżniczka
może rzeczywiście ona taka ma być:) dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×