Zawsze to facet musi wykazać inicjatywę, żeby zaczął się jakikolwiek związek?

tak , bo jeśli dziewczyna wykaże inicjatywe to będzie ze sie narzuca :P

ja bylam odwazna i z mojej inicjatywy zaczelo sie cos pieknego. skonczylo sie tak, ze to ja ciagle dzwonilam i pisalam. on dupy nie ruszal. teraz wiem dlaczego. bo olewal mnie elegancko jak juz mnie mial. i nigdy juz sobie takiej krzywdy nie pozwole zrobic. placze co noc i tesknie za skurwielem a on nawet nie wie jaka krzywde zrobil czlowiekowi ktory nigdy nic zlego mu nie chcial. dlatego z mojej inicjatywy bedzie tylko chlodny sex po ktorym wyjde jakby nic nie bylo. niech facet tez raz sie poczuje wykorzystane i porzucony jak zabawka.

Ja nie wykazywałem nigdy w życiu inicjatywy. Miałęm do tego uprzedzenia ale jak sobie tak pomyślę, może to nie takie straszne i nie takie trudne. Może zrobię to pierwszy raz. A jak zrobie pierwszy raz to pewnie i kolejne razy.

kłamiesz .Nie ma chłodnego seksu.

ffaccett ile ty masz lat??

21 i pół

i nie podrywałeś dziewczyn? Lepiej nie czekaj , tylko do dzieła ;)

no to go jeszcze nie miales. ja raz w rzyciu poszlam z mezczyzna do lozka aby sprawdzic siebie. bylam w takiej fazie zycia ze chcialam wiedziec czy jestem w stanie przespac sie z kims tak o. raz to zrobilam. stwierdzialm ze to nie dla mnie. ale byl to sex czysto techniczny. potem wyszlam a facet do mnie ze czuje sie jak kurwa. no to teraz niech wie jak kobiety sie czasami czuja. ale to byla tylko taka nic nie znaczaca przygoda. mysle ze jestem zraniona i mowie ze bede teraz sie wyzywac na facetach. ale w sercu jestem romatyczka i potrzebuje uczucia w sexie. bo tylko wtedy daje 100 procent z siebie. jest wielka roznica.

jestem od trzech lat w bardzo udanym zwiazku (wkrotce slub!!). Kiedy sie poznalismy, on traktowal mnie tylkojako kolezanke, nic wiecej.. wiec sie staralam jak glupia, az w koncu pewnego dnia on zrozumial ze bedzie ze man szczcesliwy. teraz jest zakochany po uszy, od samego poczatku bardzo o mnie dba. Mowi ze teraz musi tak sie o mnie troszczyc i zabiegac, bo wczesniej tego nie robil a chce zebym sie czula jak ksiezniczka... ja tez sie o niego troscze i jest na wpsanile! pozdrawiam

Mojra===>Masz racje...bedzie ze kobieta sie narzuca...dlatego nigdy nie zrobiepierwszego kroku...

zawsze mam racje ;)

Podrywać? Podrywać???!!!! ..........podrywać...? p o d r y w a ć? ? ? ? ? ?..... tzn? to znaczy? co robić?

stracilismy pol roku i gdyby nie moja inicjatywa nie przezylbysmy tylu wspanialych chwil czasami warto zaryzykowac

Ale boje sie sie ze wyjde na małolate(bo jest starszy odemnie) co sie narzuca...

to zrob to subtelnie

o poddałyście mi pomysł właśnie ja między innymi dlatgo nie podrywałem i nie podrywam, żeby się nie narzucać. Czy naprawdę facet któy się narzuca nie jest odbierany jako narzucający się? Czytam teraz jeden z topików na którym opisanę są monstrualne wymagania niektrych ,zwłaszcza wykształconych, samodzielnych i samotnych, kobiet w stosunku do mężczyzn. Dużo wymagają i ani myślą dawać coś w zamian. Ja powoli zaczynam dojrzewać do przekonania, że przestanę martwić się tym, że jestem sam a zacznę cieszyć zaletami tej sytuacji. A jak jakaś dziewczyna będzie chciała ze mna być to ok ale ja nie będę się narzucał:) Z wspomnianego przeze mnie topica wynika też, że jesli facet jest draniem to kobieta go nie wykorzystuje a jak jest mily to go wyciska jak cytryne ale nie upieram sie przy tym, moze to czyjes subiektywne zdanie. Ja tam wierze ze sa dobrzy i zli ludzie, tak samo wsrod kobiet:)

W zasadzie to po jaką cholerę mi tak śpieszno do związku? Źle mam? Druga sprawa, że nie rozumiem czemu ludzie jeśli nie odpowiada im związek nie rozstają się. Moim zdaniem nic prostrzego jak się rozstać.

Facet===>Mezczyzni sa inaczej odbierani jak \"narzucaja\"sie kobietom..wam to wolno...nam NIE bo sie tak utarło ze to facet musi zrobic pierwszy krok...i teraz czekam..niepewnosc mnie zabija...a ja czekam...kazdy sms to serce w gardla...a potem ta cholerna cisza...i nie wiem co mam robic:(

" narzucanie się" faceta to staranie sie o kobiete i to jest bardzo miłe, każda z nas to przecież uwielbia :)

do ffaccett...... co to znaczy " jak jakaś dziewczyna bedzie chciała ze mną być{" ???? myślisz zo ona ci to zaproponuje ??? takie rzeczy wychodzą od faceta !!! no chyba że jesteś dzieciakiem którego można sobie wziąć :) ale która chciałaby mieć przy boku bezwolne dziecko ??? żadna !!! nic bardziej nie zraża kobiety w stosunku do faceta niż brak zdecydowania !!!!!!!!!!!

??? nie idzie tego czytac.

Do trzydziesta jedna: Podobam się to wam jak wam się facet podoba, jak się nie podoba to potraficie być bardzo zimne, i nierzadko bardziej chamskie od facetów , znam to z autopsji. Kobiety nie robią pierwszego kroku nie dlatego , że " nie wypada" tylko dlatego, że się boją, łatwiej jest się wypacynkować i czekać niż samemu sklecić chociaż pare zdań do obcej osoby i odkryć się z uczuciami.

moglabym odbić pileczke i powiedzieć ci to samo wam też sie podoba jak dziewczyna sie odkryje i opowie o wlasnych uczuciach....... warunek jest jeden ta dziewczyna musi sie wam podobać w przeciwnym wypadku natychmiast przepadacie jak kamień w wode bez slowa wyjaśnienia.....

Skoro mamy równouprawnienie, podobne wymagania, i podobne obawy to dlaczego 95% takich rzeczy wychodzi od nas??? Bo wam to poprostu na ręke, iść na łatwizne :P Z równouprawnienia bierzecie tylko to co wam pasuje hipokrytki jedne :P

mamy podobno rownouprawnienie ale dzieci rodzą tylko kobiety bo tak bylo od zawsze oj Verter nie wyszlo ci z jakąś laską i jesteś taki ciety na kobiety zmienisz zdanie ;)

mamy równouprawnienie a tylko faceci idą do wojska :P Cięty jestem na wasze manipulacje. Zawsze przedstawiacie się jako biedne i pokrzywdzone, tylko dlaczego ja takich nie widze??? No i według mnie wasza największa wada to niestety brak konsekwencji. Mówicie jedno robicie drugie :)

Aby podrywać trzeba mieć pewien rodxaj inteligencji. Więc jak widzisz, za dużo wymagasz od kobiet :)

nie uogólniaj, trafileś na taką dziewczyne i zaraz masz takie zdanie o wszystkich ja trafilam na takiego który lubi mieć kilka jednocześnie ale myśle że jednak nie wszyscy faceci są tacy i ja też spotkam jeszcze fajnego, szczerego misia :) czasem trace nadzieje, ale to już zupelnie inna historia :)

tylko widzisz ja trafiam już 6 raz z rzędu na taką kobiete!!! powoli już mi się odechciewa wogóle poznawania nowych, za każdym razem jestr ten sam ból odrzucenia i myśl, że już nigdy nie odkryje się pierwszy...ale po paru miesiącach znowu :(