kobiety z małym biustem

i wcale nie mam na tym punkcie kompleksów Szanowny Posiadaczku Małego Ogonka ;-P opinie na temat biustów są bardzo podzielone-jedni wola większe, drudzy mniejsze....ale zaskoczyło mnie kiedys stwierdzenie mojego kolegi-100%mężczyzny, który stwierdził iż zdecydowana większosć mężczyzn woli małe biusty...jego zdaniem większe biusty mężczyźni traktują "instrumentalnie"- raczej je masują niż pieszczą -cos w tym jest :-)))) z reszta ....co Ty wiesz o kobiecości skoro patrzysz na nia tylko przez pryzmat rozmiaru biustu ????? chyba nic....;-P

32 mam i muszę niestety spadać bo o 17: 30 mam konferecję pa. A wy dziewczyny nie denerwujcie się są gusta i guściki, pa.

konferencje chyab ze swoim "małym" -podniecil sie chłopaczyna i tyle ;-)

już zakosztował, przede mną:P a ja zakosztowałam małego fiuta którego ty tu wychwalasz. Teraz każde z nas ma to co lubi najbardziej:P

i jeszcze jedno kobiety jesteście naprawdę załosne wasz jedyny argument to , że niby rzekomo mam małego ogonka skąd możesz to wiedzieć ? bo uważam , że kobiety z większym biustem są bardziej kobiece ? co ma piernik do wiatraka?

po to by sprowokowac dziewczyny z małymi biustami... To juz jest nudne:O

do interloper: najpierw zajrz sobie w gacie i sporawdz czy masz sie czym chwalic bo wydaje mi sie ze jestes zakompleksionym pajacem i probujesz sie dowartosciowac dogryzajac kobieta, mam nadzieje ze panie nie sa na tyle glupie zeby sie przejac tym co piszesz a ty jezeli po swoich wypowiedziach czujesz sie lepiej to pisz sobie pisz:P

nie ma co sie denerwowac! nie kazda Bog obdarzyl! niektore jestescie brzydkie jak cholera, cyckow zero, cipka jakas niedorobiona, do tego wlochy tu i tam... no takie tez sa... ze co? ze przesiaduja glownie tu na forum takie pokraki? o fuck!

a ja mam nieduży biuścik i zero kompleksów. Nie bede się roztaczać tutaj nad innymi moimi walorami. Widziałam wiele dużych biustów a pod owym dużym biustem wałeczek tłuszczu, i kolejny i kolejny. Mniejsza z tym. Interloper - ty to dopiero jestes porażka meskości 32 lata i masz "dziewczyne" sorry - żadna nie chciała cię za męża?? pewnie każda po krótszym lub dłuższym przetestowaniu twojego ptaszeczka dała sobie spokój - pozdro

o kobiecisci nie swiadczy wielkosc biustu tylko sposob bycia, czesto kobiety z rozmiarem a sa bardziej kobiece od tych co sobie oczy podbijaja wchodzac po schodach :P

i popieram przedmowczynie, duzy biust, duzy brzuszek i w ogole wszystko max, czy o to wam chodzi?? naprawde dogodzic facetowi to wyzsza szkola jazdy, tak zle i tak niedobrze

autor tematui ma rację w 100% dziewczyny bez piersi to kaleki

Kobieta bez biustu to jak facet bez penisa to kalectwo mówiąc krótko i tyle

ale pustaki hehehe ja akurat ma czym oddychać , ale ocenianie kobiety po wielkości piersi jest żenujące , to , że tobie podobają się duże to fajnie masz do tego prawo , ale twierdzenie , że kobieta z małymi piersiami nie jest seksowna , ponętna i jest pół - kobietą to już chamstwo , a ty jesteś frajerem palancie

na 100% masz mały biust i jesteś brzydka jak listopadowa noc

O znowu się pojawiłeś -ale mnie chyba znowu nie będziesz obrażał

MAŁYM CYCKOM NICZYM U DZIECKA A NIE U KOBIETY MÓWIMY STANOWCZE NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Q... weź się puknij w głowę!!!Czyli wolisz duży obwisły biust z rozstępami po pas niz mniejszy i jędrny?Extra.MUSI BYĆ DUUUUŻY, a a jak tam z Twoim penisem?Faceci nie są sprawiedliwi- biust widać bez rozbierania się, a to że w majtkach nic nie macie można zauważyc jak jest już za PÓŹNO:p KRETYN Z CIEBIE

Q... weź się puknij w głowę!!!Czyli wolisz duży obwisły biust z rozstępami po pas niz mniejszy i jędrny?Extra.MUSI BYĆ DUUUUŻY, a a jak tam z Twoim penisem?Faceci nie są sprawiedliwi- biust widać bez rozbierania się, a to że w majtkach nic nie macie można zauważyc jak jest już za PÓŹNO:p KRETYN Z CIEBIE

:D

A co ja mam powiedzieć. W ogóle nie mam piersi tylko jajeczka sadzone !!!

prosze odwalic sie od malych piersi :P

no tak a ja wam powiem , że małe biusty podobają się pedofilom i homoseksualistą a prawdziwi faceci lubią tylko duże piersi

to jest tak samo jak na tych topikach o penisach, do niczego nie dojdziecie kłócac sie, nie zmienicie poglądów tego człowieka wiec po co nawet sie starac? kobiety odbieraja to jako ponizenie, bo kto chce czytac ze nie jest kobietą tylko odpadkiem ;/ za ktory nikt z normalnych, prawdziwych facetow sie nie weźmie. Co to wogle ma znaczy bycie "prawdziwym męzczyzną" lub kobietą...prawdziwym człowiekiem? sami sie kształtujemy, ukazujemy nasze prawdziwe Ja, niezaleznie od wyglądu. To są jego wywody, w wieku 32 lat tak własnie ukształtwoał swoje poglądy, to, że wy uwazacie ze przez to jest taki ograniczony nic to nie zmieni. wiec ide juz spac :P dobranoc

Heh.Niezle sie usmiałam czytajac topic.Ja rowniez nie jestem posiadaczka duzego biustu(75b) i duze niee sa to fakt. Czy wolałabym miec wieksze,chociaz o rozmiar napewno,wiecej chyba nie.Nie mniej jednak nie czuje sie przez to mniej atrakcyjna lub mniej kobieca.Jak juz ktos tu przytoczył są gusta i gusciki,mysle ze gdybys mnie zobaczył nie stwierdziłbys ze jestem mało kobieca pomimo małego biustu.Jestem osobą dosc atrakcyjna przynajmniej tak mowia inni.Kobiecosc moj drogi nie polega na rozmiarze biustu.Nop chyba ze mowimy o dziewczynach sztucznych ktore prawie cały swoj wolny czas spedzaja w solarium,noszą podrobki drogich firm(ale cieszą sie z napisu chanel) obowiazkowo maja kolczyk rzecz jasna w jezyku lub pepku,strasznie dlugasne pazury rzecz jasna tipy no bo jak aa noi zapomniałam o tatuazu tez jest obowiazkowy.Nie wspomne juz o makijazu i sposobie ubierania.jesli mowimy ze to jest kobiecosc hehe no to rzeczywiscie do tego typu dziewczyn pasuje ogromny biust.Chciałabym zebys sie spotkał z taką blond pieknoscia i miał okazje zobaczyc jej piersi bez stanika,jesli nie ma silikonow to niestety duzy biust ma to do siebie ze wisi do pepka albo co gorsza jeszcze dalej a jesli nie wisi to i tak bedzie wisiał, taka rola duzych piersi:)małe sa duzo bardziej jedrne nawet po karmienu dziecka.Aha i jeszcze jedno czasem duze piersi sa tylko optycznym złudzeniem pod bluzka kryje sie np. czarodziejski stanik z wkładkami sylikonowymi ktory potrafi uwydatnic biust nawet o 2 do 3 rozmiarow.Chciałabym zobavczyc Twoja mine kiedy zdejmujesz paniece staniczek i z rozmaiaru duze C robi sie A.Hehehe,to by ł by dopiero ubaw.Według mnie najważniejsza jest naturalnosc.Ja uwielbiam sie malowac (zreszta to oj zawod jestem wizazystka)wielbiam miec zadbane dłonie,pomalowanee paznokcie i fajnie sie ubrac czasem nawet bardzo ekstrawagancko.Trzeba tylko miec troche wyczucia i smaku,i własnie wtedy kobieta czuje sie bardzo sexownie.Bo taka własnie jest sexowna czyli bardzo kobieca.Nie bede juz pisac ze najwazniejsze jest kim jest jakie ma wykształcenie(choc nie zawsze jest to wyznacznikiem wiedzy)i czy bedziesz miał z nią o czym rozmawiac,oraz bedziesz wiedział ze jest to osoba z ktora chcesz spedzic reszte zycia i sie zestarzec.Bo do tego rozmiar biustu nie jest potrzebny i nie ma znaczenia.Pozdrawiam!!!

Ktoś tu pisze, że woli duże piersi, że takie go kręcą. I nagle cały wątek opanowują Panie krzyczące, że nie można, bo małe biusty są fantastyczne i jedyne właściwe. Uderz w stół a nożyce się odezwą. Na Boga! Jedni lubią kobiety wyższe, inni niższe, jedni chude, inni o bardziej zaokrąglonych kształtach. To subiektywna opinia, każdy ma prawo mieć własne preferencje. To nie licytacja. Znajdźcie kogoś kto lubi drobną budowę u kobiety i żyjcie z nim długo i szczęśliwie, a nie wmawiajcie wszystkim, że trzeba lubić mały biust bo inaczej jest się świnią i ignorantem, a dodatkowo duże piersi są właściwie najgorszym co w naturze zdarzyć się może.To krzywdzące dla innych kobiet. Każdy ma prawo wyboru, stąd taka różnorodność wśród ludzi.

Jednak swoją drogą musicie przyznać, że chociaż ciężko jest jednoznacznie zdefiniować pojęcie kobiecości, nierozerwalnie wiążą się z nim z jednej strony skojarzenia takie jak płodność, ognisko domowe, ciepło i matczyna miłość, a z drugiej z seksapil, namiętność i pożądanie. Już nasi przodkowie nadawali boginiom płodności i opiekunkom ogniska domowego pełne kobiece (!) kształty. Kiedy mówimy o kobiecości oczyma wyobraźni widzimy zgrabne nogi, kształtne biodra, pełne piersi. Do tego wizerunku bardziej pasuje nam Monica Bellucci niż Miley Cyrus. I to tą pierwszą nazwiemy kobiecą raczej, a drugą chłopięcą niż na odwrót. I nie bez przyczyny - szerokie biodra sugerują, że kobieta łatwiej przejdzie poród, a pełne piersi wskazują na większe prawdopodobieństwo wykarmienia potomka ostatecznie. Mówi się, że o gustach się nie dyskutuje i bardzo słusznie. Niektórzy wolą szczupłą bardziej chłopięcą sylwetkę u kobiety, inni bardziej kształtną - tzw. "ponętną klepsydrę". A tak na koniec drogie Panie, możecie wierzyć lub nie, ale 30 letnia kobieta, która dba o siebie chociaż w podstawowym zakresie nie ma obwisłych piersi. Moja żona nosi miseczkę 70F i szczyci się jędrnymi, okrągłymi piersiami których mogłaby pozazdrościć niejedna 20-tka, nie ma też wałków tłuszczu, ani nie martwi się o cellulitis. Przez moje życie wcześniej przewinęło się wiele kobiet i o dziwo te o małych biustach wcale nie charakteryzowały się jędrniejszymi, czy kształtniejszymi piersiami, częściej nawet cierpiały z powodu ich defektów. Prawda jest też taka, że z dużymi piersiami u kobiet jest jak tak przez Was przytaczanymi dużymi członkami u mężczyzn. Wszyscy wolelibyśmy mieć raczej duże niż małe, oczywiście możemy podawać argumenty, że jest inaczej i rozmiar się nie liczy, a małe jest piękne, ale każdy w głębi serca wie jak jest. Nie zmienia to faktu, że o kobiecie nie stanowi jedynie wygląd ale także osobowość. P.S. Tak, mam dużego członka z naprawdę dużymi, ciężkimi jądrami na dodatek.

Temat jest tak durny, że aż słabo mi się robi. Pominę fakt, że pisanie przez jakiegoś palanta, że kobiety z małym biustem są kalekie to szczyt buractwa. Jednak to, że kobieta fajnie wygląda jak ma czym oddychać to fakt, o czym tu dyskutować? Sama jestem posiadaczką małych piersi oczywiście wolałabym mieć większe ale nie ma zamiaru robić operacji. Trudno los ze mnie zakpił i dał mi mały biust. Czy z tego powodu mam się wieszać? Czy mam nie wchodzić w związki z mężczyznami bo na pewno to homosie albo pedofile? Mam się zamknąć w piwnicy i nie pokazywać na ulicy bo jeden z drugim burakiem będzie się ze mnie śmiał? Po co ten temat? Prócz małego biustu mam fajną twarz, zgrabne nogi, ekstra pupę na brak powodzenia nigdy nie narzekałam. Oczywiście rozmiar mojego biustu to mój kompleks z którym staram się walczyć. Takie tematy tylko mnie wkurzają, zakładają je chyba strasznie zakompleksieni ludzie w celu dowalenia innym, w ten sposób podbudowują swoje ego.