szczerość jest tylko dla nieomal cnotliwych - upadłe muszą ciągle kłamać

jeśłi kobieta miała 2-3 facetów to nie ma problemów, jeśłi 10-20 to nowy partner może tego nie zdzierżyć. Trudno mu uwierzyć, że można tyle razy próbować się zakochać, raczej uzna, że kobieta to suka c daje każdemu ... i chyba nie za bardzo się pomyli. Tak więc prawda jest drogą cnotliwych, niedziewice muszą brnąć w kłamstwo ...

a po jako cholere mam klamac, mam 30 lat wiec nie bede wciskal kitow facetowi ze spalam tylko z 2-3, nie jestem 20 latka. Sex jest dla ludzi, nie musialam kochac kazdego z tych facetow.

kazdemu facetowi opowiadasz ilu mialas wczesniej??nie dziwie sie ze nikt cie nie chce

a czy ja napisalam ze nikt mnie niechce????

aawa ciebir to chcą na seks okazjonalny tylko ... tak myślę.

niedziewic nie trawię

zabawny jestes:D

aawa, coś za bardzo dupczliwa jesteś chyba jak dla normalnych facetów. No ale nie bój nic zostają ci zaaidsowani jebaki.

jak juz pisalas o kobietach to trzeba też bylo cos dodać o facetach i o ich puszczalstwie,w dodatku oni nawet się z tym nie kryją, a potem kazdy naiwniak myśli ze jak juz sobie pouzywal to poszuka sobie żony dziewicy...

ja i dupczliwosc:o mylisz sie i to bardzo poprostu wkurzja mnie teksty w stylu " kobiecie nie wypada miec ilus tam facetow", a faceci moga kurwa moga bzykac co im sie nawini, bo im wiecej to lepiej

bo kobiety się zawsze w jakimś stopniu angażują a po facetach jebanie spływa jak woda po gęsi. Tak wiec oni mogą a kobiety jebliwe zostają psychicznymi kalekami. Takie jest życie - niesprawiedliwe ale co na to począć.

z tym angazowaniem przyznam ci racje-niestety, ale co do kalectwa to sie mylisz. Nie jestem kleka, trace tylko wiare w mezczyzn

to ja poczekam na takiego, który doceni to, że sie zaangażowałam :):):) Oczywiście nie będe czekać bezczynnie :):):)

lepiej kochać nieszczęśliwie niż się jebać z jebakami - tak myśłę jeśłi idzie o kobiety, Co do facetyów jest odwrotnie.

a ja już nie lubię kochać nieszczęśliwie ...

taka co szykala tego jedynego w 20 lub 30 facetach to juz nie ta samotna tylko "puszczalska" - moze nie do konca moze po prostu kobieta sie zgubila.. gdzies w poszukiwaniu milosci i cos sie pomylio

nigdy sie z nikim nie jebalam (Boze co za okreslenie) gdy sie z kim kochalma to ten facet nie byl mi obojetny, sex dla samego sex nie ma dla mnie znaczenia-nie czuje nic,gdyby to ode mnie zalezalo to w moim zyciu bylby tylko jeden mezczyzna, niestety los chcial inaczej.

zma takie co się zakochują na czas stosunku i odkochują zaraz po tym jak on skończy.

mi to sie nie zdarzylo, ja odkochuje sie wtedy gdy musze, gdy mnie ktos zdradza, lub powie" juz cie nie kocham "(chociaz ostatnio nawet to na mnia nie dziala)

a mi to pozostaje zyc tylko w klamstwie jezeli On spyta sie ilu bylo wczesniej.. przeszlosci sie nie da zmienic...

damma22 ---------> święta racja, trafnie to ujęłaś :)

dziewczyny wspólczesne to już niczym nieomal od kurewek się nie różnią - może tylko tym, że kasę biorą w naturze, a nie gotówce.

Nie ma to jak podsumowac wszystkiego jednym stwierdzeniem "wspolczesne kobiety to jak kurewki" A faceci to samce niczym nie rozniace sie od zwyklych krolikow.. byle tylko zapchac, byle gdzie.. nie liczy sie nic.. ani uczycia ani tym bardziej dobry sex, byle sie tylko spuscic.. Samce..

a ja mam jednego jedynego faceta i jestem najszczęśliwsza na świecie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

a prawda to podstawa. na kłamstwie NIGDY nie zbuduje się niczego trwałego.. damma zgadzam się z Tobą

i jedna prośba.. nie stawiajcie wszystkich pod jedną krechą :( każdy człowiek jest inny. są zwyrodnialcy itp itd ale są też ludzie wartościowi, którzy człowieka nie traktują jak obiektu do wyładowania seksualnego.. wspaniali i czuli.. jak dobrze że w życiu na takich właśnie trafiam :D