Faceci się mnie boją...

zostaw mojego chuja w spokojU! zle ci patrzy z tych czarnych oczu, pewnie od razu widac, ze gryziesz, ja tez sie boje i ide sie wyzyc na mojej dziewczynie blondynie, jak dostanie z lyscia pare razy, to mmi ulzy i tu wroce

a ja uwielbiam takie laski, niepokorne, toz to najwyzszy poziom w lozku! Chuja moze i gryza, ale za to jak! skarbie, podaj mi swoj numer, ja cie chetnie omotam - i nie jestem zadnym pantoflem, jak mnie zobaczysz, to tez bedziesz sie bala... wiec pobojmy sie razem

wrrredna, nie tylko ty masz taki problem. Ludzie uwazaja, ze ja jestem zimna, zarozumiala i wyniosla, a ja tylko nie chce nikogo urazic, zachowuje dystans, staram sie byc neutralna, jak dyplomaci, usmiech, ale nic wiecej, zadnej familiarnosci, dopoki kogos nie poznam . I tez nikogo nie mam, nikt prawie sie mna nie interesuje. ale moze to dlatego, ze jestem duuza. wysoka i szeroka w biodrach, taki typ mleczarki, haha

ej laski, zrozumcie w koncu, ze ci, ktorzy sie was boja, to tchorze, prawdziwy facet nie bedzie sie bal takiej kobiety, wrecz przeciwnie. Wiec macie od razu test, naturalna selekcje inaczej, ktos jest odwazny, a ktos jest pizda. macie z glowy frajerow, to plus.

Moreno--> :)

rozumieć...że nie bać się...zaczepiać zagadywać...najwyżej zostanę wyśmiany poniżony i dostanę z liścia :o

nieboj sie my jestesmy kobiety z klasa z liscia niedostaniesz :)

wielkie dzięki

mi sie kobiety z ostrymi rysami twarzy kojarza sie włąsnie z niedostepnoscia, chłodem i trzymaniem facetów na dystans mimo, ze zapewne wcale tak nie jest. Podobne odczucia mam do kobiet eleganckich, ze sie tak wyraze, "pan dyrektorek" i "przewodniczacych zarzadu". One wydaja mi sie niedostepne, ja jestem zwykłym facetem i wydaje mi sie, ze takich kobiet nie mógł bym zainteresowac :) pzdr;)

no dobra-a ja jestem ogolnie uwazana za wsciekle sympatyczna, otwarta, atrakcyjna kobiete. Lubie wychodzic do ludzi, mam mnostwo cudownych znajomych, ciesze sie zyciem...i ta energia przyciagajac jednoczesnie chyba odstrasza - moze faceci boja sie ze nie nadaza, ze sa zbyt nudni (ja tak nie uwazam ale tak mi kiedys jeden powiedzial) ... W ogole najczesciejzachwyconym wzrokiem spogladaja za mna ci ktorzy juz sa zajeci - bardziej jako kobieta "z ktora chcialbym byc " czyli taka o ktorej mozny marzyc a nie z ktora mozna byc...no i kicha...dla mnie

za ładna moze jestes, ja tam sie za ładnych niec zepiam bo jak wyzej pisałem szaraczek ze mnie. Wiesz, coś w stylu "nie dla psa kiełbasa" ;) A swoja droga nie lubie zbyt rozrywkowych dziewczyn bo taka to by sie ze mna nudziłą tylko :)

mnie pociagają silne osobowości.....złosliwe poczucie humoru...ostatnio i wyraziste rysy twarzy(atrakcyjna znajoma)...nie boję się kobiet...wręcz mam problem z tym by przestały mnie lubić a zaczęły darzyć głebszym uczuciem...nie wszystkie na raz rzecz jasna....no ale.....jedna...heh to nie aż takie duże potrzeby.....również jest często taka sytuacja ,że zewnętrzna poza kobiety chowa zupełnie miekkie i rozedrgane wnętrze....wtedy nadaję się idealnie...bo posłucham...ble ble ble...mam tego dość....lekarzem dusz utrapionych mogę byc po godzinach...też chcę coś od życia...nie mówię ,że mi się nalezy...ale mam zamiar wreszcie wyciągać w tym celu ręce....jesli kobieta bedzie dobrze wychowana to mi ich nie odgryzie...a ja nie będe prowokował...no może troszkę....ku ogólnej uciesze:P