Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wprost

Powiedzialam facetowi , ze juz go chyba nie kocham

Polecane posty

Do wprost.Mi tez jaest ciezko bo ten facet Mnie naprawde bardzo kocha ale co ja mam zrobic skoro czuje inaczej niz on?Dlatego wlasnie jest mi go cholernie szkoda,nie chce go ranic,ciezko mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprost
no znam toooo --> masz racje...nie wiem, co mamzrobic. chyba pojade do niego do pracy. nie chce go starcic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do agula - Rozstanie było trudne i bolało ale w czasei rozłaki odkryłam że nie tesknię za nim... gdybym teskniła pewnie nie zdecydowała bym sie z nim rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no znam toooo
spokojnie praca to nie miejsce na rozmowy, po prostu szczerze z nim porozmawiaj. Powiedz mu w czym jest problem ze po woli zaczynasz sie dusic ze chciałąbyś by czesciej z tobą wyszedł nie wiem o wszystkim co powoduje ze zachowanie człowieka którego kochasz zaczyna powodowac ze szujesz sie sfrustrowana. Kumulowane pretensje , żale w końcu wybuchają stad chyba dziś twoja reakcja ni stad ni z owąd. Wiesz co na bieżąco mów mu z czym cie zle , czego wymagasz i wypracujecie kompromisy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no znam toooo
porozmawiaj jak wróci do domku, a tera ztylko zadzwoń ze czujesz ze coś niedobrego dzieje sie w relacji twojej do niego i stąd wybuch takich niepotrzebnych słów tak naprawde to chcesz z nim porozmawiać o tych emocjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja wlasnie nie wiem czy tesknie za Nim.To jest dziwne uczucie bo w koncu przez 7 lat mozna sie bardzo przyzwyczaic do osoby z ktora spadasz caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z \"no znam tooo\" ... rozmowa może Wam pomóc, dopiero jak szczerze porozmawiacie bedziesz wiadziaął na czym stoisz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprost
no znam toooo -->dziekuje. musze troche ochlonac...zajac sie czyms, zeby nie myslec. jak wroci wieczorem, porozmaiwiam z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do agula - a próbowałaś z nim rozmawić o ty co czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprost
dzwonilam, ale ma tel wylaczony:( ciezko mi mowic o uczuciach. boje sie, zeby nie zepsuc rozmowy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak rozmawialismy.W sumie to rozmawiamy caly czas.Prosze go o czas.On niby mi go daje ale co ztego jak caly czas do mnie smsy pisze i dzwoni od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no znam toooo
wprost głowa do góry to normalne ze w zwiazku pojawia sie kryzys, z doswiadczenai wiem ze kazdy kryzys u mnie w związku był spowodowany brakiem mówienia o potrzebach , emocjach, oczekiwaniach , zalu, po prostu trzeba o wszystkim rozmawiać chocby to było trudne. i by kazdy dzień kończył sie tak ze można sie do siebie przytulić bo atmosfera jest czysta. Bo tak naprawde nawet ciezkie rozmowy powodują ze czujemy sie lżejsi, wiemy o co chodzi tej drugiej stronie, i możemy spokojnie pójsc spać bez dąsów wtulajac sie w siebie. wprost !!!!!zrób coś dobrego na kolacyjke wyluzuj sie troszke , rozmowa wcale nie musi byc nieprzyjemną po prostu bądx szczera. lepiej być szczerym nic trzymac cos w sobie ze wzgledu na to ze nie chcesz ranic faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do agula - skoro pisze i dzwoni tzn że mu zależy. Zatem to Ty musisz sie upewnić co czujesz. Pobądz troche sama nie znaczy to jednak że musisz z nim zrywac, zajmij sie tym co lubisz, spotkaj sie z przyjaciółmi... jeśli będzie Ci go brakowało w tym czasie to wszystko jasne. do wprost - poczekaj aż wróci z pracy i spokojnie wyjaśnisz mu całą sytuację, Twoja reakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no znam toooo
wprost musisz sie nauczyc. zacznij właśnie od tego ze trudno mówic ci o emocjach ze masz z tym trudność ale postarasz mówic szczerze co czujesz. Nie wstydź sie , to przeciez twój facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprost
no znam toooo --> wlasnie tego potrzebowalam, trzezwej oceny i rady :) jeszcze raz dziekuje. znikam na razie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no znam tooooo
ciesz sie ze troszke lepiej nie łąm sie , pozdrawiam odezwij sie jak poszło ale jestem pewna ze za jakiś czas nauczycie sie rozmawiać, wyjasnicie wszysto, znajdziecie jakies rozwiązanie i biedzie super papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprost
juz po rozmowie:) na spokojnie wyjasnilismy sobie wszystko. bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak moze
byc dobrze skoro go nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprost
Powiedzialam, ze "chyba go nie kocham", bardzo niefortunne sformulowanie pod wplywem gniewu. Chodzilo mi raczej o nagromadzona frustracje i rozczarowanie. Facet przyznal mi racje, ze mialam prawo czuc sie rozzalona i ze on postara sie popracowac nad soba. Dlugo by opowiadac. :) no znam toooo --> Jescze raz dziekuje za trzezwa ocene i madre rady !!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×